👀Wpadajcie do nas na www.jednoslad.pl 🎉Koszulki: sklep.jednoslad.pl/product/category?filters%5Bsearch%5D=KOSZULKA+JEDNOŚLAD Koniecznie polub nas na Facebooku i Instagramie: Skuterowocom jednoslad.pl
Niechaj zatem to będzie jeszcze inny format, który będziemy realizować co poniedziałek ;) Taki mamy na to plan. Luźne rozkminy o wszystkim i o niczym. :)
W tamtym roku zrobiłem 15 tys km xtz 750. Sporo w offie. Dla mnie najpiękniejsze jest jeżdżenie po szutrach, lasach, odkrywanie świata dookoła. To jest piękne. Ale co jest jeszcze piękniejsze to Fakt ze przedwczoraj żona kupiła pegaso 650 ( nie od Wonsa ani Kacperka) i teraz będziemy razem sie szwendurowac bo juz jej sie podoba. Pozdro z Łasku ❤
Walenie w drzewa naprawdę zmienia charakter to widać i czuć , raz przywaliłem w drzewo i z sto gleb zaliczyłem na wioskowym torze ,raz sąsiadowi wjechałem do szopy zatrzymując się w narzędziach ogrodniczych (za nastolatka),teraz mam ponad pięćdziesiąt wiosen i dalej siedzi we- mnie dzieciak który lubi przygody w piasku.
Jeździsz dużym ADV bo możesz i lubisz. Ja jeźdżę Hajką bo mogę i lubie. Tu nie ma co dyskutować o tym w jaki sposób "upalamy" swoje motocykle. Prawda jest taka, że 90% ludzi jeżdżących na moto nie wykorzysta możliwości zwykłej 500tki. Kupujemy czasem duże, ciężkie i szybkie bo chcemy spełnienić swoje marzenie. Takie jest moje zdanie :) Pozdro!
Super macie podejście, ja mam motorek enduro 125, co jest tylko parę lat młodszy ode mnie (98 rok). Jak go kupowałam jeszcze na studiach będąc, to mi się wydawał mega drogi, a teraz czuję, że mnie stać na niego, mam frajdę z brykania po dziurach i polach. Został oczywiście dopieszczony, zadbany i przyserwisowany przez mojego chłopa (❤) i mam nadzieję że dużo pośmigamy w tym sezonie.
Panowie, fantastyczny materiał, fantastyczny format i na prawdę kapitalnie się to ogląda i tego słucha. Ktoś już wcześniej zaproponował, aby ten format nazywał się "sprawdzę czy się nagrywa". Moim zdaniem bardzo dobra nazwa 😅
😅temat rzeka ... fajnie jest niekiedy pokorzystać z możliwości danego moto, i tak jak mówicie - wcale nie trzeba iść hardkorowo i go "niszczyć" :) lekkie szutry na ciężkich adventure ? 🤩mi to sprawia frajdę, a chyba właśnie o to w tym wszystkim chodzi ‼
Wieść na dyskotekach i siłowniach niesie się, że motury z prawilnym logo (czym więcej na fakturze tym lepiej) jest sprzętem tylko i wyłącznie wystawowo-spacerowym (ewentualnie dopuszczalny jest przegaz do odciny i palenie laczka gdy na widnokręgu jest płeć piękna lub/i zazdrosny sąsiad)
Siema ale czad nigdy bym się nie spodziewał że będziecie w moich rodzinnych stronach 🙂 . Pozdrawiam z Myszkowa 😉 Jura Krakowsko Częstochowska najpiękniejsza do zwiedzania polecam serdecznie . 👍🙂
Przeraża mnie mój podobny tok myślenia do Waszego :D jakiś czas temu zobaczyłem na mieście Helixa... ooo jaka ładna paskuda i kupiłem :) jakiś czas później trafiam na filmik o dwóch takich co do Albanii Helixami pojechali. Na koniec zeszłego sezonu kupiłem jakiegoś taniego ADVa na początek, żeby spróbować jazdy w terenie... kupiłem Pegaso :D W trasy jeżdżę GSXem 1200 Inazuma ;)
Barbarzyństwo wtedy gdy... - mam za płotem las a w nim co weekend debili zapierdalających między drzewami/ludźmi/psami itp sprzęty z puszką po piwie zamiast tłumika ogłuchnąć można, tydzień temu jeden dzban na kładzie zrujnował wejście do lasu bo nie mógł podjechać klocem pod górkę i ją rozrył totalnie...sam jestem aktywnym motocyklistą ale wandalizmu i braku wyobraźni czy wdupieposiadanie wszystkich i wszelkich reguł cywilizacji nie pochwalam. Z drugiej strony ciężko znaleźć miejsce legalne...prywatne udostępnione...chyba niewiele takich torów off w Polsce.
Fajny temat. Zawsze się zastanawiam co jeśli zglebicie motocykl w trakcje testów szczególnie gdy są to testy torowe i zostanie z niego tyle żeby tylko pozamiatać na szufle.
Ciężka sprawa. Też cięgle zminiam opony w swojej super tenere z kostki na dualowe, bo czasem mam dość jeździć i podnosić ją w offie. Biorę wtedy lżejsze enduro, a jak zapomnę jaka jest Teresa ciężka to znów się nią pakuję w bagno. I tak w kółko😅
Piach, błoto, i gaz ze stopu…plus przewrotki, robi sieczkę z motocykla, nawet takiego zaprojektowanego do tego. Lagi, kołyska, przełączniki, łożyska wszej maści. I tak to lubię, więc siedzę w garażu i kręcę 🤣
Tak tylko żeby się wam milej zrobiło, po waszym filmie właśnie na motorynkach do Estonii kupiłem "księgowej" Honde Monkey i zamierzamy objechać razem Polskę :)
Proponuję kanał Matt Spears. Specjalnie wyszedłem z Waszego filmu, żeby go znaleźć w mojej bibliotece obejrzanych. Gościu jest kompletnym krejzolem. Upala w ekstremalnie ciężkim terenie nie żałując ani trochę i nie jeżdżąc na 20% najcięższe motocykle. Obejrzyjcie jego filmy z: Honda Goldwing Suzuki Hayabusa Jednym i drugim skacze w terenie. Polecam na ciekawą youtubową zajawkę.
Wczoraj zaliczyłem kolejną już niezliczoną przejażdżkę, akurat wczoraj takie szybkie 130 kilometrów przez pola lasy i inne takie z moim kumplem. Jazda jak to nasza jazda do turlania nie należy a jest raczej często dość fantazyjnie szybka 🤣🤪 Motóry dostają w dupsko nie ma co gadać 😭 Te dobicia widła i zawiasu. To tłuczenie płytą o kamulce i zwalone drzewa. Ten zapaszek błotka pieczonego na wydechu i silniku 🔥 Te walenie gmoli o glebę 🥵 I inne takie tam, zresztą kto naprawdę jeździ ten wie jak to wygląda i pachnie oraz brzmi 🤣 Ja generalnie jak wracam do domu i stawiem już swoją YaMamę żeby odpoczęła to zawsze ją całuję w bak i fajerę dziękując jej że tak dzielnie znosi podemną męki które jej serwuję. Ja ją męczę a Ona się na szczęście odwdzięcza i dzielenie służy. Tak naprawdę myślę że byłaby mega smutna gdyby stała tak jak wiele ADV stoi podpierając choćby biurowce na takim Warszawskim Mordorze. Ja pierniczę jakie te motocykle muszą być nieszczęśliwe i jak muszą cierpieć nigdy nie widząc tego całego piachu błota znoju kamieni korzeni i nie zaliczając tych wszystkich widowiskowych gleb 🤣 Naprawdę mi żal tych wszystkich NIE męczonych offem sprzętów ! Przecież po to zostały jednak stworzone.
zwariowales , ja swoim ADV nie wyjezdzam jak nawet kropi deszcz a teren jedyny jaki widzial to szutrowa lesno polna droga :) natomiast katowanie motocykla o ktorym napisales to jest tragedia, motocykl cierpi , boli go wszystko a jest nadal katowany 😥
To fakt, że próg cenowy działa. Rozważałem DesertX ale był dla mnie za drogi, naprawdę było by mi szkoda tyrać go w terenie. A vstrom 800de ma dawać zabawę również w offie i łatwiej się z tym pogodzić (z definicji jest lekko brzydki, więc błoto mu nie szkodzi tak jak pięknemu Desert X)
Lubię now sprzęty bo nie ma tam "Nasi tu byli" patentów. Jednak pierwsza rysa boli najbardziej. Jeżdżę lekkie enduro i koledzy zawsze dbają aby nowe moto jak przyjedzie zostało dobrze dotarte na pierwszym wyjeździe.
Każdy jeździ tym co ma i na co go stać. Najważniejsze że nie boisz się wjechać w miejsce które zrujnuje twój budżet. Ja pojechałem używanym motorowerem z Polski do Tunezji i liczyłem się z tym że wrócę samolotem w przypadku zniszczenia pojazdu,ale nie bałem się kosztów. Gdybym miał drogie moto to bym się stresował ,a tak objechałem bez problemu.
Motocykl / auto ma dawać przyjemność z jazdy kropka. Ja za nie zapłaciłem kropka. Jak będę chciał to je zrzucę z klifu kropka. I jak będę chciał, to gsxr'rem będę latać po hopach ;)
Panowie... Mam CRF 1100 ATAS i jeżdżę polami i lasami ale w teren mi go szkoda :( Dlatego myślę o zakupie CRF 300 L frajda taka sama a Afryczka czeka na dalsze wyjazdy :)
Szyja rzecze: Potestowe są lepsze (jak mają 1 serwis za sobą i są już dotarte!) Wsiadasz i jedziesz a nie jakieś tam docieranie. Druga sprawa! Każdy kierownik ma swoje pod kopułą i sam się do czego mu motorek! Szpan/enduro/stylówa/dziewczynki - nieważne ważne że masz powód żeby mieć moto!
Jest taki kanał bajkowy motocykle i w jednym z ostatnich odcinkow znalazl w niemcowni GS 1150 adventure z oryginalnymi kuframi z pzebiegiem ok 30 tys. Nie brał go ale mówił .ze jak ktoś chce to trza się kontaktować.
To jest ta przestrzen gdzie doskonaly marketing przegrywa z rzeczywistoscia. Wspolczesne, ciezkie motocykle nie sa "adwencze", nie sa "ofrołd". Zdecydowana wiekszosc czlowiekow sobie z nimi nie poradzi a i profesjonalisci nie pokonaja ich wagi.
O tyle zaskakujące są komentarze o niszczeniu moto na testach, że przecież te egzemplarze właśnie do takiego "ostrego" testowania zostały przez BMW przeznaczone. Na pewno wkalkulowali sobie w ten event ewentualne uszkodzenia tych sprzętów. Przecież chodziło dokładnie o to o czym mówicie - o przetestowanie mozliwości. Nie da się tego zrobić nie dochodząc do granic możliwości danego moto 🤷🏼♂ Rozumiem, że ktoś nie chce ciurać moto, którym właśnie wyjechał z salonu, ale to trochę co innego!
"Kupuję taki na jaki mnie stać i upalam. Nie rozumiem ludzi, którzy nie upalają bo im szkoda." za chwilę - "Nie będę upalał mojego GS-a bo mi szkoda". Czego nie rozumiesz ? 😂😂😂
Pytanie do chłopaków i redakcji. Jak myślicie czy w siedzibie KTM dalej słychać płacz z tego powodu że chłopaków ze słynnego serialu załadowali w przysłowiowego chuja i dzień przed wyjazdem nie dali im maszyn? 😂😂😂😂
Te Wasze rozkminy bez obrazy ale nie trzymają się czasem kupy ;) Kiedyś ludzie chętniej pakowali się w teren dużymi ciężkimi motocyklami, zachęceni przez pijar i motocyklowych dziennikarzy. Czyli ludzi którzy mają w d...e ile razy im ten GS czy inna afryka wypierdoli się im w terenie. Natomiast jak już sobie kupisz taki czy inny ADV i raz wypierdolisz się w terenie a później polecisz do ASO a tam za jedną owiewke w CRF1000L zapłacisz 2700zł albo za zbiornik do tigera 5000zł to naprawdę odechce ci się jazdy w terenie na długo. Jeszcze nie tak dawno jeden dziennikarz z drugim pie...li że gmole są bez sensu bo to wagę motocykla podnosi. To weź jedź bez gmoli motocyklem ADV w teren :))) Podsumowując , tak ADV są do jazdy w terenie ale lekkim i raczej powolnym zwiedzaniu krajobrazu. Kiedy zaczyna się przeprawa przez błota , kamieniste drogi czy inne górskie dukty to ADV jest tak użyteczny jak akcesoria touratech na BMW GS podczas oblodzonej drogi ;) I żeby nie było od kilkunastu lat jeźdżę na adventure i wiele wypraw motocyklowych za mną zaczynając od DLa prze XL700 po CRF1000L ale równocześnie jeździłem lekkim enduro i miałem okazje porównywać i uczyć sie na lekkich motocyklach. Niestety zwykle jest tak że Janusz idzie do salonu hondy czy BMW kupuje 240-250kg kloca i jedzie w teren....po jednym wyjeździe ma do naprawy na 4-6 tys i już więcej tam nie jedzie. Także nie opowiadajcie bajek że ADV jest do jazdy w takim trenie - NIE JEST. W CRF1000L po jednym wyjeździe na Bośniacki TET są wszystkie łożyska w kołach do wymiany, pokrzywione felgi a ani razu się nie przewróciłem. Ciężkie motocykle jadące po kamieniach w górach to idiotyzm. Do takiej jazdy są lekkie enduro w rodzaju EXC-500F czy innego enduro. I jeszcze jedno byłem raz z Kadafim na Sycylii w 2023r i widziałem jak wygląda jego Tenera. Ten motocykl trzyma się trytytki i poxiline . Przy nas rozjebał sobie blok silnika i zrobił w nim dziurę. Także proszę przestańcie pitolić o ADV które są do ciężkiego terenu bo to wierutna bzdura.