Nowa produkcja Finchera, czyli Zabójca, to dzieło, które w mojej ocenie, nie do końca się udało. Tak jak od strony warsztatu, Fincher jak zwykle błyszczy i prezentuje nam rzeczywistość niesamowicie precyzyjną i wyśmienicie przygotowaną, tak od strony merytorycznej zawartości oraz od strony kreowania portretu głównego bohatera, już niestety mocno kuleje. Co nie spodobało mi się w Killerze?
14 окт 2024