Plan króla złego z odcinku "Król zły" był genialny: ma wszystko czego potrzebuje: ciało Billiego, Enchiridion, jeszcze tylko musi zdobyć klejnoty a z ciałem Billiego to nie powinien być problem - każdy by mu uwierzył. Ale ma wpadke bo Finn dowiedział się częściowo że coś jest nie tak - ale wykorzystuje ten fakt na swoją korzyść i wykorzystuje Finna by mu pomógł. Następnie znowu ma wpadke, bo Finn odkrywa Enchiridion ale znowu zamiast starać się ukryć po co mu on jest, po prostu wyjaśnia Finnowi do czego on mu jest potrzebny, co zwiększa jego wiarygodność. A no i bardzo mądrze postanowił zabrać klejnot od Bubblegum na sam koniec bo mogła się czegoś domyślić prędzej czy później. I dzięki temu mu się udało
Mnie to zostanawia jak to jest że ten lich z farmworld wie że słodziak to alternatywny on i też że finn i jake to bohaterowie ooo skoro spotkał jedynie finna w tym wymiarze
9:09 - żeby bomba atomowa wybuchła, jej ładunki muszą zostać wysadzone symetrycznie - gdyby bomba się rozpołowiła na pół w ten sposób, nawet gdyby bomba atomowa wybuchła, to eksplozja ładunków konwencjonalnych nie doprowadziłaby do wybuchu jądra nic by się nie stało. Może poza tym że wysadziło by Marceline. Ale to by był wypierdek w porównaniu do tego co rzeczywiście się stało
Na początku filmu poczułem lekki dyskomfort przez "dziwnie brzmiącego lektora". Natomiast bardziej wciągnęła mnie fabuła. Włączając wcześniejszy odcinek ogarnąłem że lektor to AI xDD
7:40 kurna dlaczego w polskiej wersji pokazali tylko te płomienie bez opowieści z transu? Przecueż to ważne dla fabuły, podobnie kilka odcinków ważnych dla fabuły nue przetłumaczyli