Szacunek dla tych którzy ratują historię takich traktorów i nie tylko. Takim ciągnikiem zdążył rolnik wszystko obrobić dużo nie palił, ciągnik do wszystkiego. Brawo,👏👍.
Hak był do podwieszania maszyn np właśnie kosiarkę konną podwieszaliśmy żeby bagnety rowno szły. Narzędziówka była na błotniku a w skrytce koło silnika przewód do pompowania kół, a jak robiłem ostatnie orki w grudniu jako 13-18 latek to herbata tam była i grzała się od silnika. Piękne wspomnienia i szacun dla ludzi którzy dbają o te cacka
Piękny też jestem w trakcie odrestaurowania c328 również z 1966 roku już wydałem prawie 6 tysięcy przez 4 lata ale do finiszu baaardzo daleko. Ja robię tak jak z fabryki (tak założyłem od początku projekt) żadnych alternatorów trąbek ledów itp. Ale ciapek z filmu piękny pozdrawiam i życzę długich bezawaryjnych motogodzin 🥰
Lza sie w oku kreci. 50 lat temu mielismy identycznego ciapka w Aeroklubie, do koszenia trawy i holowania szybowcow.Mial dodatkowo brezentowy dach. Szwagier wykonany kawal pieknejroboty,widac duzo serca. Pozdrawiam
Piękny mam takiego z 67 roku ale trzeba trochę przy nim porobić. Pali jeździ ale odrestaurowanie mu się należy ale jak narazie niema czasu. Kiedyś napewno zrobię
Fajny filmik i widać ile pracy włożył właściciel. Haczyk z tyłu był na łańcuch którego tam nie ma i tym się ustawiało głębokość np kopania ziemniaków kopaczka zawieszona na podnośniku przekaz poprzez wałek z traktora .
Piękny c 328. Takie ciapki do tej pory pracują u nas pod Płockiem oczywiście jako drugi lub trzeci albo w lesie. U mnie w rodzinie zachował się jeszcze ostatni w oryginale ale niestety wyeksploatowany . Całe dzieciństwo aż do lat 90tych na tym spędziłem wujek w latach 90tych założył przód od 60tki silnik i maskę od 30tki i tak pracował do 2012 w którym to przeszedł remont wizualny i założono mu nową kabinę i do tej pory jest używany w lekkich pracach co ciekawe od 66 czy 68 roku jak został wyprodukowany i zakupiony nikt nie remontował skrzyni biegów. Tylko podnośnik i hamulce chyba że o czymś zapomniałem.
Moje pierwsze przygody z motoryzacja zaczęły się właśnie na takim Ursusie dziadka, biegi pomagałem sobie przełączać nogą bo nie miałem tyle siły jako sześciolatek żeby je zmienić. Wygląda naprawdę super.
Wentylator był na 2 łopaty tylko można było dołożyć ewentualnie 2 jeszcze i wtedy był 4 łopatowy Z tyłu ten hak był do zawieszenia maszyn do transportu Oś przednia całkowicie inna wspornik na 4 śruby 30stka ma na 6 bo miskę ma jako półstelaż Ale rozstaw otworów pasuje więc można założyć oś od 30 stki i będzie śmigać Inna pompa grubszy wał (aczkolwiek tu się mogę mylić nie wiem czy 30 czy 28 ma grubszy wał Rozrusznik na 2 śruby Osobny zbiornik na olej hydrauliczny brak filtra olejowego Tyle wiem ale różnic jeszcze jest napewno więcej Kolumna kierownicza jeszcze mi przyszła na myśl bo 28 ma oringi a 30 stka uszczelniacze
Super odrestaurowany ciągniczek aż się morda cieszy jak człowiek widzi taki rarytas...🙂😀.Ludzie odrestaurowujacy takie cacuszka polskiej motoryzacji zasługują na największe laury...🍷
Witam. Bardzo ładnie odnowiona 28- ka. Chociaż za dużo ma nowości ( lampy ledowe .sygnał) Bardzo ma słaby akumulator kiedy nie obrócił jak już wcześniej był palony. Do zapalania za każdym razem nie używa się odprężnika no chyba że przy dużym mrozie i przy pierwszym uruchomieniu. Poza tym ładnie się prezentuje. Pozdrawiam.
Do tego haczyka był łańcuch, który był przymocowany z drugiej strony do ramienia zawieszania maszyn rolniczych i jak było trzeba żeby podnośnik nie opuścił zakładało się łańcuch na hak. Pięknie odnowiony egzemplarz będzie dla młodych. Pozdrawiam !!!
Super Ursus, prawie jak moj 🙂, Ori to nie jest ale wazne ze jest na czym oko zawiesić i podoba sie włascicielowi, Hak do podwieszania narzedzi, przednia os odlewana raczej słabsza niz w c330, pozdrawiam duzo pracy szacunek 🙂
Ten haczyk służył do tego żeby w drodze na pole podwiesić na łańcuchu jakieś cieżkie narzędzie np. pług czy bronę - odciążając tym samym hydraulikę ciągnika. Pozdrawiam - piękny ciągniczek.
Chak przy podnośniku był do łańcucha od dolnego ramiona, gdy podnośnik nie trzymał jadąc na pole można było podnieść maszynę i zablokować zakładając łańcuch na chak.
Miło widzieć taką perełkę. Panie Tomku, proponuję kontakt z Retro Traktor i Pawłem Rychterem :-) Panie Wacławie, 325 i 328 miały tylko dwułopatowe wentylatory :-)
Sława ja dziś takiego mam tylko maske daliśmy od 30 i kabinke dorobili bez dżwi. 1999 zrobiliśmy wymianę tuleji tłoków szlif wału nowe korbowody regeneracje pompy paliwa i nowa pompa do podnośnika wtryski nowe i hłodnica nowa i pracuje dalej bez zarzutów. 1sza klasa.
Tak jak Pan Tomasz mówi u nas na 15 ha pracował. Kosiarka konna krupp na kołach metalowych, snopowiazałka, wóz drewniany, pług 2, brony 3 polowe, kultywator własnej roboty i kopaczka do ziemniaków konna przerobiona na ciapka (podwieszana)a resztę koń robił
W tamtych czasach kupić taki nowy ciągnik przez prywaciarza to graniczyło z cudem.Pierwszenstwo miały kółka rolnicze , PGR y zakłady państwowe.Prywatny to był kułak.Pamietam jak w latach siedemdziesiątych marzyłem żeby tata dostał przydział na trzydziestkę która była marzeniem.To nie były takie słodkie czasy jak dzisiaj niektórzy przedstawiają.
Panowie uchwyt z tyłu który znajduje się nad cięgłmi służy do montażu łańcucha który spinał cięgła. Po zdemontowaniu belki ten łańcuch powodował że cięgła nie obijały się o koła.
Hak jest po to, żeby można było maszynę zawiesić na łańcuchu i nie opuścić jej przypadkiem na ziemie. Jak widzicie rotacyjną ze skrzywioną osłoną pasów, to znaczy że właśnie ktoś zapomniał założyć łańcucha na ten hak.
W tych ciągnikach nie było alternatorów tylko prądnice bo do tej pory mamC-328 z1964 r i po wymianie prądnicy na alternator ma wszystko orginalne i jest cały czas używany do prac polowych w małym gospodarstwie.
£a£! Takim traktorem i dotego przyczepa elegacja na Slup wiejski by pasowa£o jest to mojm marzeniem! Wielki szacun dla w£asciela ,pozdrawiam pana Wac£awa