Tomasz Rogula Zeta Zero - kolumny głośnikowe wszechkierunkowe część II 

Bardzo ciekawy reportaż / wykład

Bardzo lubię słuchać Pana Tomasz 👍super wywiad pozdrawiam.

super wykład-porównanie zarowki do kolumn prostokatnych czy kwadratowych -najprosciej i zrozumiale -super -Pozdro

Dziękuje , jestem bardzo wdzięczny za Pana wyklad

Zgadzam się że każdy instrument tworzy kulę dźwięku. Jednak z odległości kilku metrów staje się on monofoniczny. Mamy punktowe źródło. Gram na garach i słuchając bębnów na koncercie słyszę punktowo blachy - choć jak wspomniano - ich fala tworzy kulę - jednak z tej kuli dociera do nas tylko jej wycinek akustyczny. Tak samo akustyka filharmonii - rozprasza wszystkie dźwięki i je tłumi - dlatego do słuchacza dociera dźwięk tylko z instrumentu (poza zakresem nagłośnienia). Jestem ciekaw jak kolumna radzi sobie ze zgodnością faz fali podstawowej i częstotliwości harmonicznych. Mnie lata zabawy z muzyką wrzuciły w rozwiązania szerokopasmowe i caxialne. Dlatego takie rozbicie wydaje się wprowadza duży bałagan w spójności harmonicznych. Bawiąc się systemami Bose i Sonab OA5 - daje to dużą swobodę w ustawieniu - jednak zanika szczegółowość i pojawia się duży bałagan akustyczny. Nie ma chyba złotego Grala akustyki. Dla muzyki gitarowej, rockowej świetnie sprawdzają się rozwiązania oparte na głośnikach zbliżonych konstrukcyjnie do głośników gitarowych, do muzy w sekcją dętą - głośniki oparte na driverach kompresyjnych i hornach (trochę starych rozwiązań Altec Lansing, albo nowe się tez trafią - np Avantgarde - zupełnie mi nie pasujące)

Bardzo lubię "dźwięk do przodu" i żaden wywód tego nie zmieni.

Doskonale zrealizowane nagrania(np Chesky Records. Mercury Living Presence, zawierają bogatą i precyzyjną informację o akustyce pomieszczenia sali koncertowej , oraz lokalizacji instrumentów, zatem twierdzenie, że kolumny wszechkierunkowe promieniujące dźwięk we wszystkich kierunkach w pomieszczeniach o różnej akustyce, to dobre rozwiązanie jest absurdalne. Wszelkie zwielokrotnione odbicia fal dźwiękowych w pomieszczeniu powodują dyfrakcje i interferencje, które kompletnie dewastują zawartą w nagraniu informację przestrzenną,oraz jego rzeczywistą barwę. Zniekształcenia fazowe i podbarwienia, które powstają w takich sytuacjach są ogromne ponieważ do uszu słuchacza docierają fale dźwiękowe wielokrotnie odbite od wszystkich , często rezonujących powierzchni i przedmiotów w pomieszczeniu. W efekcie słuchacz słyszy zupełnie inną wersję reprodukcji nagrania niż slyszał inżynier w studiu nagrań . To, że komuś podoba się taka udziwniona i zapewne sztucznie uprzestrzenniona wszechogarniająca forma reprodukcji muzyki to, osobna kwestia ( pewnie ciakawa przy monofonicznych nagraniach) ale, to nie ma nic wspólnego z wiernością . Pan nie miał do czynienia chyba z głośnikami Magnepan i Quad połączonymi np. z cyfrowym wzmacniaczem Lyngdorf z procesorem akustyki pomieszczenia, który kompensuje wady przetworników dioplowych zachowując ich zalety i dlatego jeszcze wierzy w to co opowiada. Bardzo bym chciał zobaczyć miny jego klientów po porównaniu ze skalibrowanymi z pomieszczeniem np monitorami studyjnymi Neumann. TO POPROSTU MAŚĆ NA SZCZURY. P.S. Temperatura plazmy to, 9700 do ponad 2900 stopni Celcjusza w zależności od gazu w którym powstaje łuk elektryczny.

Wiedza niesamowita bardzo mądry człowiek

Trzeba bylo zadac pytanie czy wszechkierunkowe Orbitale powoduja tzw rozmycie zrodel dzwieku. Ang. "imaging". Pod tym wzgldem kolumny line source sa wzorcowe, ale wielkosci soundstage tez. Na jutubie jest wywiad gdzie pewien ultra audiofil zrobil kosztem mln dol potezny pokoj wraz z kolumnami wlasnej roboty, wlasnie Line Source , tez na wstegach ale srednica na scanspeakach. Dlaczego nie zdecydowal sie na omnipolarne majac nieogr. budzet?

Tomku, świetnie się słucha Twoich wykładów. Wielki szacunek dla Twojej wiedzy, inteligencji i pasji do muzyki, akustyki i innych "...tyki" 💪😎...... A spytajcie Tomka o kosmos ...do tej pory wspominam jak słuchałem z "rozdziawioną japą" jego wspaniałych opowieści. Niesamowity facet! Pozdrawiam serrrrrdecznie !!!

Prawdziwy geniusz i wizjoner audio. Pozdrawiam i dziękuję.

Dziękuję za całość 👍

Ciekawy wywiad. Dziękuję. Z kolei jako słuchacz muzyki elektronicznej mam spory zgryz z oceną "jak to powinno brzmieć". Nie ma tu wzorca do którego można by się odnieść. W związku z tym wyznaję zasadę, że dobrze brzmi to czego się przyjemnie słucha.

Facet chce sprzedać swoje kolumny dlatego mówi że to bajka a słyszałem je na żywo j duży nie urywa. O połowę taniej mamy lepsze kolumny

dzwiek z Pana kolumn jest owszem przestrzenny ale jest tez rozbełtany jak białko jajka robione na bezy. Jest to dla mnie nieakceptowalne. Poza tym sama jakośc dzięku mogłaby mnie zadowolić kiedy miałem naście lat. Na dzień dzisiejszy na odsłuchach Pana spzętu zatykam uszy w obawy o swoje zdrowie. Produkuje Pan ciekawe urządzenia ale z audiofilizmem raczej ma to niewiele wspólnego....no może ceny to jedyny wspólny mianownik. Zdrówka życzę ;-)

Problem sprowadza się do pomieszczenia. Jeśli ma do dyspozycji odpowiedni pokój, to w aranżacji dźwięku mamy pewną swobodę i wówczas może planarne kolumny zastosować, gdzie będzie super brzmiało. Nie ma mikrofonów w studiu planarnych, Pan Regula stosuje pewne swoje sztuczki i postprodukcji sprawdza dodatkowo we swoich kolumnach, czy jest OK. Parę płyt posłuchałem zrealizowane przez Pana Regulę i ich realizacja jest rewelacyjna, świetnie brzmi muzyka. Z tymże, obecnie na świecie, realizacje nie brzmią naturalnie, bo brzmienie instrumentów są poprawiane, przestrzenniej, szerszym spektrum tonalnym... Przykład fortepianu: scena może być w nagraniach bardzo szeroka, stereofoniczna, którą w naturze na koncercie jest niemożliwe, nie usłuszę akordu C po prawej stronie, tylko zawsze będzie wydobywać z lokalizacji instrumentu... Poza tym, niestety u mnie kolumny wszechkierunkowe brzmiały kiepsko, co mnie zaskoczyło, bo myślałem że będzie tak jak w filmie było mowa. Fakt, że nie były to marki Zeta Zero. Ich wadą dla pewnych osób będzie, że traci się lokalizację instrumentów.... (unplugged jazz, klasyka) Tak czy owak, czy taki czy siaki zestaw, nie ma znaczenia.... znaczenie ma, gdy podoba się odbiorcy. A gdy odbiorca nie ma żadnych wymagań, to spodoba mu się muzyka i z pierdziawki za 10 zł z Chin... zaś inni wydają dziesiątki tysięcy złoty na kabel zasilający, choć w ścianie ma aluminium z lat 70-tych.... ;)

chce więcej "ględzenia" Pan Tomasz powinien założyć kanał na YT i robić filmiki najlepiej raz w tygodniu :) Pozdrawiam fanów dźwięku

Dźwięki o wysokich częstotliwościach odbijane od tylnej lub bocznej ściany znajdującej się bardzo blisko głośnika nie wpłyną pozytywnie na wrażenie przestrzenności dźwięku tylko go rózmyją poprzez niekorzystne i przypadkowe nakładanie się fali bezpośredniej i odbitej od ścian bezpośrednio znajdujących się za głośnikiem. Poza tym sam reflektor rozpraszający dźwięki wysokie powoduje takie zniekształcenia jako dyfrakcję na swoich krawędziach. Takie rozwiązania dookolne być może mogą się sprawdzić w dużych pomieszczeniach o dłuższym czasie pogłosu, w którym fale odbite to jego efekt. W małych pomieszczeniach mieszkalnych lepiej sobie radzą klasyczne zestawy głośnikowe... Żarówka w piwnicy oświetla równomiernie falą bezpośrednią i odbitą gdyż długość fali świetlnej jest zdecydowanie mniejsza niż słyszalnych fal dźwiękowych oraz inna ich szybkość.

Moje chore uszy dały mi dawno temu ta sama odpowiedz / chodziłem w czasie prób po widowni sali TW /

Wszystko fajnie, ale te kolumny kosztują około 100 tys. zł. A coś budżecie do 10 tys?

Juz lecę sprzedac moje kolumy t+a, zeby kupic te wynalazki 😂

Kiedy spotykasz człowieka, który poprawiłby MBL 😂

Jak dużo się dowiedziałem.

Wie Pan co udało mi udało mi sie kupić.Grundig Audiorama 7000 okrągłe 360stopni.głosnikow wysokotonowych 8 i 4 niskośrwdniotonowe na kolumne.Dla mnie kierunkowe jednak lepie graja.

Bardzo ciekawy wywiad ale prawda jest taka że najlepszymi kolumnami pełnopasmowymi były by kolumny w kształcie kuli tylko jak to zrobić może ktoś kiedy wymyśli taki głośnik pozdrawiam.

Audiofilskie słuchawki są znacznie tańszym rozwiązaniem.

To ten pan konstruuje kolumny, głośniki ?

Kolumny tradycyjne generują mniej odbić niż omnipolarne. Mniej odbić to mniej zafałszowanego dźwięku. Sweet spot jest w stereo jedynym miejscem gdzie możemy uzyskać najlepszą reprodukcję dźwięku i odtworzyć zdarzenie muzyczne lub zamierzony efekt postprodukcji. Co więcej, właśnie omnipolary są stworzone do nagłaśniania marketów

Dlaczego obudowy "trumnowe" nie są zastępowane okrągłymi ?

A puki co dobre odgrogdy wcale nie są gorsz od pańskich kolumn jeszcze z koncentrycznymi głośnikami coś ala Ardento moż UPS.

kolejny audiofilski ściemniacz który chce ogolić z kasy baranów. ceny to chyba z marsa. no ale kosmiczna technologia ja myślę

To kolejny wywiad z którego się nie dowiemy i nie zobaczymy gdzie i jak powstają kolumny, głośniki ZZ. Pan jest bardzo miły na wystawie AS i wywiadach - jak dla mnie bajkopisarz.Gdzie jest produkcja kolumn, gdzie jest warsztat????? Takie innowacyjne manofaktury raczej zapraszają i pokazują swój warsztat pracy a tu kolejny wywiad w pokoju gościnnym.

Z tej reklamy wnioskuje że NIEMA fizycznej możliwości że jakiekolwiek zestawy głośnikowe są w stanie odwzorować w stopniu chociaż zbliżonym do koncertu w sali koncertowej! Czyli ten Pan zaprzecza sam sobie.

Audiofools😂

Niezły szarlatan z tego gościa. Niby mówi o podstawach fizyki, a nIe powiedział że odbijanie światła zależy w dużej mierze od koloru powierzchni odbijającej. Tzn gdy pomalujemy ścianę najczarniejszą farbą na świecie to światło zostanie pochłonięte w 99%, a dla fali akustycznej kolor ściany nie ma żadnego znaczenia. Proponuję zmianę nazwy kanału na "subiektywnie o audio".

Tylko MBL

😢Żeby Pańskiej konstrukcje tak grały jsk pan opisuje ,no ale niestety😮