TOP 10 KSIĄŻEK MOJEGO ŻYCIA ♥ edycja 2016 [WielkiBuk.com] 

Muminki rządzą:) To były, obok baśni braci Grimm, baśni Andersena i „Opowieści z Narnii”, jedne z moich ulubionych książek w dzieciństwie; pamiętam jak czytała mi je mama i babcia w czasach, kiedy jeszcze nie potrafiłam czytać:) Poza tym na mojej liście znajdują się: „Dziady”, „Sklepy Cynamonowe”, „Szewcy”, „Pani Bovary”, „Panny z Wilka” Iwaszkiewicza i „Wichrowe wzgórza”. Finałowa dwójka należy zaś do cyklu „W poszukiwaniu straconego czasu” i „Lalki”:) (Kocham, kocham, kocham!!!) Panowie Proust i Prus znacząco wzbogacili mój styl wypowiedzi, a co trzecie zdanie z ich książek jest tak cudne, że mogłabym sobie wypisać je na koszulce albo przynajmniej medytować nad nim przez godzinę:) zachwycając się jego budową i analizując potencjalne znaczenia.Jako bonus do mojej listy dodałabym jeszcze „Jonathana Strange’a i Pana Norrella” Susanny Clarke - genialna książka, arcydzieło postmodernizmu nominowane do najbardziej prestiżowej nagrody literackiej na świecie, które czyta się jak wciągającą powieść fantasy. To książka, która przypomniała mi dlaczego kiedyś, kiedy byłam nastolatką, tak bardzo lubiłam fantastykę, a w dzieciństwie zaczytywałam się baśniami:) Ba, dzięki „Jonathanowi…” odkryłam, że nawet mając 28 lat, nadal mogę znaleźć dla siebie książkę, w której będzie magia i czarodzieje, a która nie będzie dla mnie nieznośnie infantylna, schematyczna czy pełna śmiesznego, niedorzecznego patosu.

1. Opowieści z Narnii - może to zabrzmi dziwnie, ale książki z tej serii czytała mi mama kiedy byłam mała i mam do nich duży sentyment 2. Dolina muminków - mimo, że pierwszą część przeczytałam mając 14 lat to kocham te książki i chcę uzbierać całą kolekcję 3. Chemia śmierci - pierwszy kryminał, który przeczytałam i dzięki któremu bardziej zagłębiam się z tą tematykę 4. Mitologia grecka i Percy Jackson - dzięki tym książkom pokochałam mitologię grecką 5. Tunele - seria dzięki której zaczęłam czytać nałogowo 6. Dziewczyna z sąsiedztwa - po tej lekturze zrozumiałam, że są ludzie którzy znajdują się w bardzo złej sytuacji i cieszę się, że najgorsza rzecz jaka mnie spotyka to szlaban za złe oceny 7. trylogia Ja, diablica - w końcu dałam drugą szansę dla polskich autorów 8. Hobbit - jedyna lekturą szkolna, której nie czytałam na siłę i którą pokochałam 9. baśnie gł. braci Gimm - tu chyba nic nie trzeba dodawać 10. repetytorium z matematyki - dzięki niemu dobrze napisałam egzamin gimnazjalny z matematyki XD

1.Chłopcy z placu broni -Ferenc Mollnar 2.Czarne okręty - Joe Alex 3.Królowa śniegu - Christian Andersen 4.Krzyżowcy - Zofia Kossak-Szczucka 5.Nędznicy - Victor Hugo 6.Gra w klasy - Julio Cortazar 7.Germinal - Emile Zola 8.Faraon - Bolesław Prus 9.Portret Doriana Greya - Oscar Wilde 10.Zbrodnia i kara - Fiodor Dostojewski

Dużo pozytywnej energii. Zacznę Cię oglądać przed pójściem do pracy.

Uwielbiam tą książkę czytałam ją kilkakrotnie a mam sześdziesiąt dwa lata i chętnie wracam do takich książek z moich najmłodszych lat bardzo mi się też podobała książka dzieci z leszczynowej górki Małgorzata ze szczecina uwielbiam też bajki

Gdy byłam nastolatką uwielbiałam książki z serii "Przygody Trzech Detektywów" Alfreda Hitchcocka i wtedy właśnie zrodziła się moja wielka miłość do kryminałów, które mogłabym pochłaniać bez przerwy. Z lektur gimnazjalnych zaczytywałam się w "Kamieniach na szaniec" i od tego czasu II wojna światowa, a potem także kwestia kobiet podczas wojny stanowi jedno z moich największych zainteresowań. Wspaniałe jest to, że książki mają taką moc, że kształtują nasz światopogląd, zainteresowania i potrafią też zmienić nasze nastawienie do życia

książka mojego życia to zdecydowanie "Ania z Zielonego Wzgórza" klasyk klasyków, często do niej wracam, pierwsza książka do której nie zostałam zmuszona. Mam całą serię książek Ani i wszystkie są pięknie napisane. Książka, która pomogła mi w smutnych chwilach to "Opowieści z Narnii" przenosiłam się w inny świat razem z Piotrem, Łucją, Zuzanna i Edwardem :) oraz "Mały Książę" dzięki niej ukształtował się mój charakter

Książkami, które zmieniły moje życie są ,,To'', ,,Zielona mila'' i ,,Cmętarz zwieżąt'' Kinga oraz ,,My, dzieci z dworca Zoo'' Christiane Felscherinow.

"strrraszna historia" to ulubiona seria z mojego dzieciństwa po prostu uwielbiam te książki następnie' wszystko za zycie " , " diabelskie skrzypce "

Uwielbiam to zestawienie!! Pod większością z tych książek, mogę śmiało zostawić serducho:D

Dla mnie numerem jeden na zawsze pozostanie "Johnny poszedł na wojnę" Daltona Trumbo. Dla mnie zdecydowanie najmocniejsza książka, a do tego pierwsza (i mam nadzieję, że nie ostatnia) napisana po angielsku, którą miałem okazję przeczytać. Paradoksalnie, zacząłem doceniać to, co mam, dopiero, gdy wszedłem w skórę człowieka przyszpilonego do łóżka, który dosłownie nie może zrobić niczego. Całkowita odwrotność "Kamieni na szaniec". Co ciekawe, pewnie w ogóle bym o niej nie wiedział, gdyby nie kawałek Metallici "One".

dzieci z bullerbyn to perełka. do tej pory gości na półce. tajamnica zielonej pieczęci była pierwsza 'dorosła' książka którą sama przeczytałam. z tatą czytałam 'sceny z życia smoków' no i oczywiście Ania z Zielonego Wzgórza. Pierwsze trzy ksiązki były wydane w jednym tomie, porzyczone z biblioteki za polaną przeczytane jednym tchem całą noc pod kądrą bo Mama krzyczała żeby iść spać bo do szkoły nie wstanę....😍

Zdecydowanie 'Komu bije dzwon' Hemingwaya....jak do tej pory jedyna książka po przeczytaniu której pociekły mi łzy.

Moja książka z dzieciństwa ti tez "Dzieci z B ....: i z pewną nostalgia do niej powracam. Kolejność książek mojego życia znacznie różni sie od Twoich.

Baśniowy filmik! Super! Nie mogę się doczekać! Nawet się nie zastanawiałam, które książki bym dała w moim TOP 10... pewnie wybór byłby bardzo trudny! Na pewno znalazła by się tam powieść Anny Łaciny (która? a może wszystkie?), coś z klasyki - Jane Eyre... kocham! albo Jane... Austen xD, Harry Potter, Sherlock Holmes, Agata Christie... tak wielki wybór! :D No! Muszę się nad tym porządnie zastanowić!

Hihihihi miałam to samo uczucie, wchodząc do łazienki po przeczytaniu "Lśnienia" ale to taki strach, dla którego takie właśnie książki chce się czytać :) A "Jedz, módl się, kochaj" trafiła w moje ręce również w ciężkim okresie mego życia i naprawdę bardzo, bardzo pomogła mi się pozbierać i sprawiła, że zamiast się użalać, zaczęłam na nowo myśleć pozytywnie i żyć. Pozdrawiam gorąco, jak zawsze miło się Ciebie ogląda :)

Książkami mojego życia są zdecydowanie 1. "Will Grayson Will Grayson", która nauczyła mnie czym jest przyjaźń i ze nawet najdziwniejsze spotkanie może być początkiem czegoś pięknego 2."Wielki Gatsby", którego kocham za ukazanie samotności wśród tłumu i ponadczasowych ludzkich zachowań 3. "Mały książę" bo kto nie wziął sobie do serca rad lisa ? 4. "Mroczna połowa" dzięki, której zrozumiałam że najgorsze demony tkwią w człowieku 5. "Charlie", który pokazuje że każda inność ma swoje. początki, a to od nas samych zależy jak sobie z nią poradzimy. Nadal poszukuję dużych buków i mam nadzieję ze z biegiem lat lista się rozrosnie :)

Miałam wtedy urodziny. Jestem szczęśliwa, bo urodziłam się w Dzień Książki XD Książka, która jest dla mnie ważna to "Zmierzch". Wiem, wiem. Jest mniej niż średnia i nie lubię jej, ale to od niej zaczęła się moja przygoda z czytaniem. Spowodowane to było moją fascynacją Edwardem, (teraz mi przeszło dzięki Bogu XD) kiedy miałam 11 lat.

Jak dla mnie ,,Wszystkie jasne miejsca". Po prostu wciąga i według mnie jest to po prostu nr 1

Bardzo dziękuje za odpowiedz, "I nie było już nikogo" kiedyś czytałem. Rzeczywiście pożarłem ją w jeden wieczór, wcześniej ta książka miała chyba inny tytuł - "Dziesięciu małych Murzynków" ale może się mylę. Jeszcze raz serdecznie dziękuję. Pozdrawiam!

Mały książę "A. Exupery bo to mnóstwo nierozcieńczonej treści zupełnie jak w poezji i w Biblii 😊

Trudne pytanie zadałaś z ta topką xD Musze się nad tym głęboko zastanowić :)

Moje książki życia? Oczywiście "Sekretny Język Kwiatów", seria "Harry Potter" oraz "Opowieści z narnii". Oczywiście wymieniłabym o wiele więcej, ale myślę, że tyle wystarczy ;)

Ja mam tylko kilka, które mnie wciągnęły: 5.Dzieci z Bullerbyn

w podstawówce jako lekturę miałam chłopców z placu broni. ta książka mimo iż uważana jest książka dla chłopców skradł moje serce i pozostała w pamięci do dzisiaj

1) "Sto lat samotności" czeka u mnie na półce i czeka, i czeka od jakichś 4 lat już. W końcu się doczeka. 2) "Emmę" przeczytałem, to jedna z dwóch książek Austen, które przeczytałem, druga to "Duma i uprzedzenie". Zabijcie mnie, ale jak mnie zachwyca, jak mnie nie zachwyca. Z piszących w epoce wiktoriańskiej kobiet stoję po stronie George Elliot. Właśnie się zabrałem za jej "Młyn nad Flossą". :-). 3) Odnośnie V: "Nie można iść jak jakieś ślepe niewiniątko na rzeź i udawać że nie widzi się tego że wszystko wokół się rozpada" - Angela Merkel by się z Tobą nie zgodziła ;-)

Świetny wybór, choć nie znam wszystkich z tych książek. Ale Elizabeth Gilbert, tez pomogła mi w trudnym czasie, Philippa K. Dicka uwielbiam, jest zupełnie niedoceniany. No i oczywiście baśnie- bez nich nie wyobrażam sobie życia :) Pozdrawiam ciepło i zapraszam do mnie.

Lśnienie

Książką która mi się spodobała było: ,,Kiedyś jutro"" naprawdę polecam

Jedyną książką, o której obecnie myślę w takim temacie jest "Przeminęło z wiatrem", niedawno przeczytane i pokochane. Teraz już inaczej patrzę na literaturę.

moja ulubiona książka to ,,Baśniobór"

Lśnienie to moja pierwsza książka Kinga i ja ją uwielbiam. Ona jest jedną z moich najważniejszych książek 📖

Ja zaś uwielbiam książki Kornela Makuszyńskiego i to są książki mojego życia :) "Perswazje" Jane Austen :) to jest najcudowniejsza książka :) Wszystkie książki podróżnicze bo lubię się przenosić w świat tam gdzie mnie jeszcze nie było :) oraz książki nastoletniego życia Marty Fox :) Pozdrawiam

Kocham O psie, który jeździł koleją. I moja pierwsza poważna lektura, oczywiście z Twojego polecenia, Sekretne życie pszczół.

Nie wiem jakie są moje ulubione, ale te, które w ostatnich miesiącach mnie rozwaliły to..... 1. "Księżyc" 2. "Aleja Potępienia" 2. "Piknik nad Lac Du Sang" 4. "Czarna księga żywienia Zwierząt" 5. "Wizerunek Zła" 6. "Upiorna Opowieść" 7 "Gen" 8 "Twierdza, Odrodzony, Odwet" Wilsona 9 "Szepty" 10 "Co jest Kocie?" PS. Muminki są doskonałe, "Sto lat Samotności" Leży u mnie chyba trzy lata, ale będę się musiał zabrać w najbliższym czasie po Twojej rekomendacji na pewno przeczytam. Znajoma poleca mi "50 Twarzy Greya" podobno najlepsza książka ostatnich lat. Kojarzy mi się troche z "Wizerunkiem Zła" I Wildem więc pewnie sięgnę;) Dorzucam bonus.... "Shock" Mario Bava "Pułapka na Turystów" "Dom śmiejących się okien" Pupi Avati Doskonałe kino grozy. Szukałem fajnego kanału o ksiązkach i znalazłem. Pozdrawiam Wielki Buk

Stworzenie takiej TOP 10 (11) byłoby dla mnie nie wykonalne. Ostatnią książką, która mnie zmieniła i miała wpływ na moje życie jest felieton Reginy Brett "Bóg nigdy nie mruga". Przeczytała niestety dopiero jeden ale pozostałe również mam w planach

noc której nie żałuję a spędzona nad książką Dziewczyna i chłopak czy heca na 14 fajerek - pełna humoru książka której bohaterami jest rodzeństwo: Tosia i Tomek ... czy ktoś tę książkę pamięta? 😉

Oo "Dzieci z Bulerbyn" też są moją ulubioną książką z dzieciństwa i chyba będę musiała sobie ją przypomnieć, bo niewiele pamiętam, po za sygnałami dawanymi przez okno.

Czy jak na moim 1 miejscu jest "Main Kampf", "Czerń i Purpura" to mam coś z głową? (jak coś to żarcik nie brać na poważnie)

Czuję się pokrzywdzona, nigdy nikt nie czytał mi Muminków. Historię znałam tylko jako animację, a że powstały na podstawie książki dowiedziałam się o wiele za późno. Co zaś tyczy się książek mojego życia, to na pewno Harry Potter, bo to pierwsza książka bez obrazków, którą przeczytałam z własnej woli. Mniej więcej w podobnym czasie zaczęłam zaczytywać się w Mitologii Parandowskiego. Potem były Kroniki z serii Dragonlance Weiss i Hickmana. Bezapelacyjnie Kroniki wampirów Anne Rice. Wichrowe wzgórza. Kwiaty zła Baudelaire'a. Czarne Kamienie Anne Bishop. Archiwum Burzowego Światła Sandersona, moja najnowsza miłość. Favole. Kamienne łzy Victorii Frances za klimat i gotyk. I jedno miejsce dla książki, która kiedyś skradnie mi serce.Się rozgadałam.:)

Super recenzja pomocy filik

Tez sobie niedawno przypomnialem o Dzieciach z Bullerbyn! :)

Dzieci z Bullerbyn też była moją pierwszą grubaśną książką. Muszę przeczytać jeszcze raz

Też lubię Dzieci z Bullerbyn

"Dzieci z Bullerbyn" aaaaaaa

A gdzie baśnie Perraulta? :( Moje książki to: Chłopcy z Placu Broni, Pollyanna, Amerykańscy Bogowie, Trzej towarzysze, baśnie Perraulta, Dżuma, Profesor Stoner, Seria Niefortunnych Zdarzeń, Harry Potter oraz Mistrz i Małgorzata :)

jak dla mnie bezkonkurencyjna jest książka Wiktora Hugo Katedra Marii Panny w Paryżu, gorąco polecam :)

Dla mnie książką życia, która zawsze będzie na pierwszym miejscu jest Harry Potter

Wielki Buk, szukam dobrego kryminału, takiego naprawdę wciągającego. Mogła byś coś polecić?

Dzieci z Bullerbyn to również moja perełka z dzieciństwa ♥ Za to chyba nigdy nie czytałam Muminków... A Sto lat samotności mi się niestety nie podobało :( Reszty książek nie miałam okazji czytać (poza bonusem ;), ale Lśnienie z pewnością jest w planach.

Diuna.

Mam do Was małe pytanko.... Jakie książki kupić? Mam do wydania 225zł i chcę ozdobić swoją biblioteczkę oraz przeczytać nowe pozycje Uwiwlbiam książki fantasy i sci-fi. Wolę wątki humorystyczne, nie przepadam za głębokim przekazem Do książek, które najbardziej przypadły mi do gustu należą: Dzieła Casaandry Clare

100% Lśnienie samego króla

Z jakiej strony ściągasz *darmowe i płatne) ebooki na kindle?

Wow! Ayn Rand? Wszystkie jej poglądy Ci podchodzą? Akap? :)

Dokładnie wczoraj dodałam podobny post u siebie na blogu :) ( jeszczejedenrozdzial.blog.pl/2016/04/23/ksiazki-ktore-zmienily-moje-zycie/#comments ) Piękne zestawienie. Jak bardzo człowiek byłby ubogi duchowo, gdyby nie te wszystkie wspaniałe dzieła! :)

Świetna książka także u mnie na kanale!

A co to "V jak vendetta" to tu mam akurat zupełnie odmienne spojrzenie :)

Kiedy "Sto lat samotnosci"? ;****** hehe

"Ludzie to obrazki z Lovecrafta, za dużo strachu..."

W jakim programie skladasz filmy? :)

Jak jest Bullerbyn, to powinien być Emil ze Smalandii :D

Milczenie Owiec 4Ever

"Przez ciemne zwierciadło" Philip K. Dick

Jeśli mi odpiszesz będę niezmiernie wdzięczny a więc z czego się tak cieszysz, opowiadasz o książkach, czy masz 4 lata i oczekujesz na watę cukrową?

serdecznie zapraszam na moj kanał rowniez poswiecony ksiazkom, ktory dopiero zaczelam prowadzic:) BookOlandia. Ja mam zupelnie inna taka dyche mojego zycia, jednak niektore z Twoim pozycji również wspominam z sentymentem.

Metro 2033, i kilka czesci z uniwersum.