Te wtopy w meczach z Danią, Hiszpanią czy Kolumbią to były próby generalne przed dużymi imprezami z udziałem Polski. Zawsze tłumaczono, że to normalne, że tak trzeba, że kamuflaż, że forma budowana na imprezę nie może przyjść za szybko itd. Po czym na turnieju dostawaliśmy solidny wp.dol i te wszystkie oblane sprawdziany okazywały się rzeczywistym obrazem totalnego nieprzygotowania repry do mistrzostw. Poważna drużyna nie przegrywa 0:6 w sytuacji gdy za tydzień ma być w gazie!
Z Holandią przed Euro 2016 też przegraliśmy w słabym stylu, a później zagraliśmy dobry turniej więc wydaje mi się, że niekoniecznie wynik zależy od siły naszego zespołu
Ogólnie dziwię się dzisiaj osobom krytykującym naszą kadrę, a wystarczy cofnąć się do eliminacji mundialu 2010 i późniejszego meczu towarzyskiego z Hiszpanami przed mundialem, żeby zobaczyć w jak beznadziejnym stanie była tamtejsza kadra. Tamte eliminacje były jedną wielką katastrofą. Miejsce 5 na 6, bo San Marino zawsze jest najgorsze, paradoksalnie wtedy przeciwko San Marino nasza reprezentacja odniosła najwyższe zwycięstwo w doczynaniach reprezentacyjnych. Bardzo dziwne czasy, kiedy przeciętny kibic reprezentacji po obiecujących el. do ME i kiepskim turnieju miał oczekiwania, a został tak brutalnie ich pozbawiony. Wtedy chyba było apogeum jebania PZPN i jakże wybitne 69 miejsce w rankingu FIFA. A kilka lat później wielki odwrót i atak na 5 miejsce xD
bezsensowne bezmyślne podawanie do bramkarza . Ta pokazująca bezmoc brak umiejętności strategiczna zagrywka widoczna jest w każdym meczu naszej reprezentacji. Winna jest również wielu straconym bramkom i przegranym spotkaniom
One of my Polish friends sent me this video in the morning. Proved to be the biggest curse ever...why? I'm legit typing this after seeing Belgium 6-1 Poland 💀
najlepszy filmik i sekcja komentarzy dla wszystkich tych niesamowitych "kibiców", którzy są pierwsi do narzekania, lubią żyć w cierpieniu i martyrologii i nie widzą nigdy pozytywów, a cierpieniem sobie tapetują pokoje i je wypominaja do usranej śmierci xd
A gdzie 0:2 z Koreą, 0:2 z Ekwadorem, 1:3 z Finlandią i przede wszystkim 1:2 z Senegalem? Nie wiem czy mecz z Ekwadorem na MŚ'06 był obiektywnie najgorszy, ale był moją największą traumą w całym kibicowskim życiu.
Nie, gra w tym meczu nie była aż tak katastrofalna, ale wynik dramatyczny i sposób w jaki straciliśmy te bramki, wtedy jeszcze nie uznali sędziowie nam prawidłowej bramki, dużo gorzej spisali się na pewno na mundialu w 2018...
Zapomniałeś dodać sporo meczów z końca lat 80-tych i pierwszej połowy lat 90-tych. Tam to dopiero były blamaże zwłaszcza gdy bronił niejaki Wandzik Józef :) Zresztą wygraną z San Marino 1:0 bodajże w 93 r. gdzie Furtok strzelił bramkę ręką też można śmiało zaliczyć do mega porażek :) No, ale jak to ktoś niżej napisał, można śmiało stworzyć takie top 30 jeśli chodzi o mecze naszych para piłkarzy
Ten film udowadnia, że nigdy nie byliśmy dobrzy w piłkę nożną, mamy jednynie sztucznie zawyżone oczekiwania. Na każdy mecz powinniśmy wychodzic jakbyśmy byli drugim San Marino.
Pamiętam ten wtf jak Białoruś nam 4 strzeliło i pamiętam to rozczarowanie z Portugalią oglądałem w świetlicy w szkole;( jestem w trakcie oglądania i sry ale wyłączam to video lepiej nie przypominać sobie tego:))
Ja tak samo oglądałem w szkole na lekcji bo to już końcówka roku szkolnego była i pamiętam jak zły byłem po meczu z Koreą tłumaczyłem sobie że ta porażka była po prostu oprata na wielkim pechu naszej reprezentacji i miałem ogromną nadzieję że z Portugalią zagramy wielki mecz , a tu takie wielkie rozczarowanie . Pamiętam że przy wyniku 2:0 już nie chciałem oglądać tego meczu i przesiadłem się do ostatnich ławek gadając sobie z kolezankami które miały totalne w dupie ten mecz ;-)
Też oglądałem z Portugalia w szkolnej świetlicy, byłem w 2 klasie podstawówki. Cała szkoła żyła tym Mundialem, zbierało się nawet karty z piłkarzami z chipsów.
Mecz z Senegalem nie był taki zły. Zabrakło nam po prostu szczęścia. Piłka odbita od Thiago i nieprawidłowe wpuszczenie senegalskiego zawodnika na boisko w czasie gry w momencie wyjścia Szczęsnego
2 1 z Kolumbia to nie jest zły wynik ponieważ w 2018 roku polska mierzyła się z Kolumbia i przegrała 3 0 a z dania 1 5 to był towarzyski mecz więc nie było tak źle
to jak boruc nie trafia w pilke to normalnie miod na moje oczy, zawsze poprawia humor.. dziekujemy ci Artur! ogolnie smiechom nie ma konca jak na to patrze, sam messi bylby pod wrazeniem techniki tego Pana
Zarobki tych ludzi względem jakości gry nie są adekwatne do tego co reprezentują względem swojej gry w reprezentacji, a jeżeli umieją tylko grać w swoich klubach, to niech zlikwidują reprezentację na którą idą ogromne pieniądze, lepiej przeznaczyć je potrzebującym...