@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Ciekawe pokazy, dzięki. Zadałem dziś pytanie w innym Pańskim filmiku, proszę o odpowiedź - ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-WFO5OjBNy0s.html
Jak miło znów zobaczyć pana _"podejrzane eksperymenta"._ :) Czekam na młotek z rtęci, może nadprzewodnictwo, jakaś "lewitacja" magnesu? Przypomniał mi się 207 odcinek SONDY pt. "Fabryka absolutu" premierowo wyemitowany 4 marca 1982 roku. Aż sobie znów go obejrzałem. Czy mogę mieć drobną uwagę techniczną? Te przerywniki są trochę irytujące. Za to na plus brak podkładu muzycznego. Pozdrawiam!
Do dzisiaj pamiętam ten młotek z rtęci. Szczęka mi opadła :). Wkrótce 2 część c.azotu, ale bez rtęci. Teraz to metal niemal zakazany. Co do muzyki to musiałem przewalczyć z kolegą :). Też uważam, że jest lepiej.
Bardzo przyjemnie się to ogląda i aż chcę się uczyć! Przede mną wybór studiów, lecz obawiam się, że te wszystkie eksperymenty pokazane w praktyce, są dość znacząco rozbudowane w teorii i sobie z tym nie poradzę... Pozdrawiam i czekamy na kolejne filmy!
Oczywiście eksperymenty miło się ogląda a szczegółowy opis zjawisk jest trudniejszy. Proszę się jednak za bardzo nie obawiać tylko spróbować sił. Wiele zagadnień na studiach zaczyna się od podstaw. Oczywiście to nie szkoła średnia , ale bez przesady. Pozdrawiam
Wynika stąd jeszcze jeden wniosek praktyczny - w przypadku rozszczelnienia się instalacji ze sprężonym azotem należy wiać, ponieważ rozprężający się azot w kilka minut wyprze tlen z całej okolicy. Azot nie jest trujący, ale nie da się nim oddychać. Dlatego w przypadku pracy z takimi instalacjami, obowiązkowo trzeba mieć osobisty czujnik poziomu tlenu.
Bardzo spektakularne eksperymenty. Rozumiem, że jak wkładał Pan rękę do ciekłego azotu, to azot przeszedł gwałtownie w stan gazowy i dookoła ręko powstała poduszka powietrzna, która odpychała krople ciekłego azotu. Pozdrawiam.
Dziękuję. Rzeczywiście wokół dłoni powstaje cienka warstewka gazu. Jeżeli dłużej przytrzymałoby się rękę to po schłodzeniu ciekły azot zacząłby przylegać do niej i intensywnie ją chłodzić. Pozdrawiam :)
Nie sprawiedliwe jest to że 20 lat temu gdy studiowałem internet i yt był w Polsce rzadki, trudniej było zdobyć wiedzę, a teraz młodzież ma niewyczerpalne pokłady wiedzy dostępne w zrozumiałym języku😉
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 Tyle co młodzież teraz patrzy w te ekraniki to myślę że przez kilka ruchów palcem chyba korona im z głowy nie spadnie😁 Przed tem w ksiązkach trzeba było szukać, jeździć dziesiątki km żeby dostać materiał do nauki.
W kriokomorze gdzie ponoć jest nawet i minus 140 stopni C 'sesja' trwa chyba aż 2 minuty! Pan wkładał dłoń krótko ale do jeszcze zimniejszego obszaru minus 196! :)
W komorze kriogenicznej mamy jednak do czynienia z powietrzem jako medium. Tutaj mamy warstewkę gazowej poduszki za którą jest jednak ciecz co jest bardziej niebezpieczne. Słyszałem, że do komory kriogenicznej na początek wchodzi się na krótszy czas a potem stopniowo się go wydłuża. Pozdrawiam :)
podobny efekt można osiągnąć w przypadku szybkiego włożenia dłoni do ciekłej cyny czyli sama różnica temperatur jest niebezpieczna ale gazowa osłona chroni przed efektem bezpośredniego działania temperatury. oczywiście tak czy inaczej odradzałbym powtarzanie eksperymentu w domu ;)
mam prośbe czy mozna zrobic jakies doswiadczenia czy czarne sie bardziej nagrzewa (z tego co wiem to wiecej chłonie promieniowania ale co wiecej chłonie to wiecej wypromieniowuje tak?), jak to z tym jest , a przynajmniej odpowiedz proszę.
Trochę informacji na temat promieniowania znajdzie Pan w filmie ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-kqngclvyePc.html W nawiązaniu do pytania. Ciała czarne rzeczywiście bardzo dobrze pochłaniają promieniowanie w wyniku czego nagrzewają się. Oczywiście nie pochłaniają energii bez końca, gdyż równocześnie ją wypromieniowują tylko w podczerwieni dlatego tego nie widzimy. Jeżeli światło białe pada na białą kartkę to prawie w całości jest odbijane, w przypadku, gdy pada na czarną kartkę światło białe prawie w całości jest pochłaniane. Czarna kartka emituje pochłoniętą energię w podczerwieni w charakterystyczny sposób.
Magnes w azocie i poza nim - jeszcze wiele dłuższy magnes neodymowy 17 elementów i znak nieskończoność linii pola oraz młotek ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-EMSpjYLw3Qc.html
Róża zawiera wodę a ta zamienia się w lód. Lód ma większą objętość niż woda a więc płatek nieco pęcznieje a poza tym jest bardziej kruchy z tego względu. Jeżeli patek róży nie zostanie potraktowany brutalnie to po rozmrożeniu powróci do zbliżonych właściwości. Lateks i guma nie zawierają wody a więc trwalsze, gdybyśmy jednak potraktowali zamrożone balony bardziej brutalnie to można by bez problemu je "podrzeć".
To wrzący ciekły azot jest wstanie skroplić azot z powietrza? Myślałem że jedynie tlen, argon i inne gazy o maksymalnej temperaturze skraplania wyższej niż temperatura wrzenia ciekłego azotu. Chyba że jest to możliwe tylko dlatego że w balonie lateksowym ciśnienie powietrza jest wyższe niż na zewnątrz, przez co i temperatura skraplania wyższa.
Azot jest w stanie wrzenia tylko w początkowej fazie a potem przestaje wrzeć. W naczyniu Dewara skąd nalewałem azot ani w pojemniku azot nie wrzał (jedynie w trakcie nalewania i chwile po tym). Ciekły azot w ciśnieniu normalnym może mieć temperaturę pomiędzy - 230 st. C a - 196 st. C. Podobnie jak woda 0 -100 st. C. Wyobrażam sobie wodę w wielkim garnku w temperaturze poniżej temp. wrzenia (widzę to bo woda nie wrze). Wkładam do niej hipotetyczny cienki balonik w którym znajduje się para wodna o temp. np. 150 st.C. W chwili początkowej wokół balonika widzimy gwałtowne powstawianie pęcherzyków z parą wodną (woda wrze w kontakcie z gorącym balonikiem). Parowanie wymaga energii cieplnej w wyniku czego po pewnym czasie balonik stygnie a jego temperatura i znajdującej się w nim pary wodnej osiąga temperaturę otaczającej go wody. Czy jest możliwe, żeby ta para wewnątrz balonika skropliła się po pewnym czasie? Jeżeli tak, to samo mogłoby się stać z gazowym azotem w balonie. Pozdrawiam
@@pdfpolitechnicznedemonstra5658 super kanał na RU-vid, może uda się uzyskać kilka zł z urzędów czy unii na rozwój kanału, bo wiedzę tu pokazywaną można w pełni pokazywać w szkole. Nawet najbardziej opornych uczniów można zainteresować pana wykładami. No i "nieodpowiednich" nauczycieli fizyki z powodzeniem zastąpić. 😉😁 A znam problem z obu stron tego medalu😁
W każdym większym mieście jest firma która handluje ciekłym azotem. Problem jest taki, że niektórzy nie sprzedają bezpośrednio do dewara tyko trzeba zamówić przyjazd samochodu ze zbiornikiem a to kosztuje dodatkowo. Pozdrawiam :)
Efekt Leidenfrosta był opisany w XVIII w a więc na pewno nie jestem pierwszy który o tym mówi. Tak przy okazji, Scifun to naprawdę fajny kanał. Pouczający i zabawny :)