Mogę dodać moje spostrzeżenia z użytkowania tego auta przez półtorej roku ... do momentu aż mi je skradziono, niestety w Warszawie model ten okazał się być popularny także wśród amatorów, czy właściwie profesjonalistów cudzej własności :( Miałem wersję 4x4. Napęd hybrydowy zapewnia możliwość bardzo płynnej jazdy, także całkiem dynamicznej. Główną zaletą tego napędu jest właśnie płynność jego działania i unikalne, ciągłe, liniowe przyśpieszenie. Do odmiennych odgłosów silnika podczas przyśpieszania szybko się można przyzwyczaić i w RAV-ce, która jest bardzo dobrze wyciszona naprawdę nie są one uciążliwe. Jeżdżąc zupełnie normalnie, czy wręcz dynamicznie spalanie w mieście oscyluje między 6,5 - 8,5l/100km, zależnie od natężenia ruchu i temperatur na zewnątrz. Cały napęd hybrydowy aby mógł optymalnie pracować też się musi odpowiednio nagrzać. Gorzej na autostradzie, gdzie jadąc 130-140km/h trzeba liczyć się ze spalaniem 10-11l/100km. Pokłon dla inżynierów za dopracowanie systemu odzyskiwania energii podczas hamowania. Hamulce są bardzo dobrze wyczuwalne a ich charakterystyka (mimo dwustopniowego systemu) lepsza niż w większości obecnych samochodów. Układ kierowniczy, mimo że wspomagany elektrycznie daje niezłe wyczucie drogi i sporo przyjemności na krętych drogach, gdzie można się wbrew pozorom trochę pobawić. Dzięki umieszczeniu akumulatorów pod tylną kanapą uzyskano dobre rozłożenie masy i mimo przewagi przedniego napędu samochód jest całkiem neutralny w prowadzeniu Na krętej drodze warto przejść w tryb manualny i ręcznie zmieniać wirtualne biegi i obowiązkowo włączyć tryb sport … reakcja na gaz jest natychmiastowa. Lepiej się to sprawuje niż 8 stopniowe dwusprzęgłowe automaty u konkurencji. Zalecam tylko wymianę fabrycznych opon, które są niemiłosiernie twarde. Ja z powodzeniem jeździłem na całorocznych Nokianach Weatherproof, które przy okazji szczerze polecam.
Dziekuje Panie Bartku za kolejny profesjonalnie przeprowadzony test. Miło sie oglądało, zwłaszcza ze mam takie auto ale nie w wersji hybrydowej. Z reszta mamy dwie Ravki, obie 2.0 benzyna i obie z manualna skrzynia biegów. Nowsza jest z 2017, stara jeszcze w poprzedniej wersji z 2011. Jak sprzedałem moje humorzaste BMW to żonie kupiłem nowa Ravke a sam przesiadłem sie do starej. Napisze tylko tyle, ze ma obecnie 106 tys km przebiegu i zdążyłem wymienić w niej klocki z przodu i z tylu przy 95 tys km przebiegu oraz aku po 5ciu latach. W tym roku musiałem wymienić amortyzatory z przodu, a z tylu łącznik stabilizatora po jednej stronie. To wszytko nie licząc filtrów i płynów. Za niezawodność stawiam szóstkę. W porównaniu do BMW za 4,5x większa kasę to nie ma w ogóle o czym pisać. Nowa Ravka z 2017 to na razie bezawaryjnie sie sprawuje, ale za świeży samochód zeby coś oceniać. Stara chciałem sprzedać ale aż żal sie jej pozbywać. Prawdopodobnie zostanie dla młodego, za 2 lata bedzie prawko robić. Ja szukam czegoś dla siebie, ale bez pośpiechu bo mam czym jeździć. Może następne Rav4?! Chyba wezmą mnie wtedy do gazetki Toyoty jako jednoczesny posiadacz trzech generacji Rav4 😁
Teraz to jak dla mnie najbardziej sensowne jeździdło na świecie :-DDD Ale co do wyglądu mam jedno poważne zastrzeżenie - jeśli ktokolwiek kiedyś jechał za omawianą tu generacją RAV4 to chyba wie co mam na myśli - otóż z tyłu to autko wygląda jak kredens na kółkach - taki z lat 50-60.... tragedia. Ale poza tym, nawet z tymi przyciskami i plastikami to jest teraz chyba najlepszy samochód pod względem stosunku cena/jakość/niezawodność/osiągi/oszczędność/serwis/przestronność. Następna generacja ma mieć większy prześwit i podobno ma lepiej jeździć. Bravo Toyota! Dzięki za test :-) Łapka w górę. Pozdro!
Juz tlumacze skad fenomen na ten samochod. Biorac na firme masz 15% znizki a na taxi 17%. Wiec przy zakupie za 150k placisz 130k za dobre osiagi i mnostwo miejsca... Kowalski dostaje 3%.
jak bagażnik jest otwarty pod kątem 90⁰ do góry to wystaje tak jak otwierany na bok, a jak auto ma otwieraną klapę w lewo lub prawo a ma ogranicznik jak np nissan Terrano II czy opel frontera B to klapa nie wystaje za pas więc jest bezpiecznie.
Cześć, jak jest z jazda w trybie EV ? W Yaris z włączoną klimatyzacją każde minimalne dodanie gazu powoduje uruchomienie silnika spalinowego. Co mnie jeszcze irytowało to reakcja na gwałtowne dodanie gazu. W tym przypadku było gorzej niż w aucie z turbodziurą. Mając silnik elektryczny do dyzpozycji reakcja powinna być natychmiastowa.
Autowizja.pl Yaris wiadomo ma mniejszy silnik, ale chciałem wymusić tryb tylko EV i nie dało się ruszyć bez silnika spalinowego. Na plus oczywiście spalanie! 6 l to mój max przy dynamicznej jeździe. Moje co prawda troche mocniejsze auto ale przy podobnej jeździe pali około 13 litrów. Niestety mam wrażenie, że taka hybryda nadaje się tylko do spokojnej jazdy ( głównie ze względu uciążliwy hałas wnętrzu i wspomnianą słabą reakcja na gaz) Wykończenie wnętrza (dźwignia zmiany biegów to prehistoria) Czekam na nowego aurisa przy 180 KM powinien byc już ciekawą opcja. Pozdrawiam
No, w końcu ktoś "pokazał" na filmie jak brzmi hybryda. Ciekawi mnie czy takie ciągłe załączanie i odłączanie napędu spalinowego nie wpłynie na rozrusznik.
Przekładnia planetarna, nic nie załącza i nie odłącza napędu, piękno w prostocie i niezawodności rozwiązania ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-dLNDGUISTYM.html
Brak nawiewów z tyłu i podparcie lędźwiowe tylko w najwyższej wersji i tylko dla kierowcy. Toyota zawsze coś zepsuje w fajnym samochodzie, co sprawia, że nie warto. To samo jest z Lexusem NX i ogólnie. Wyjątkiem był GS ale został wycofany z Europy...
,,Pancerne,... z czego słyną Toyoty" ......tak ale te stare np : Land Cruiser serii 40,60,70,80 ..... Rav'ki nigdy nie należały do pancernych ,a napewno nie będzie nim ten model
jajac82200 silnik tak wyje jedynie przy wyprzedzaniu. Przy normalnej jezdzie slinik wchodzi na obroty i spada do normalnych obrotow. Idzie sie orzyzwyczaic a pozniej juz nie chcesz innej skrzyni
