Zastanawiam się jak bardzo przy wszystkich socjalach i obiegu informacji wizyty złotej dwójki są jeszcze zaskoczeniem. O ile kebab nowego mięsa nie ukręci to taka restauracja już może zdziałać swoje widząc tą dwójkę. Można śmiało pomyśleć nad systemem tajemniczego klienta.( Czyli opcji bardziej anonimowego zamawiania żarcia)
Nie przesadzał bym, a co mają zrobić niby? Mają lepsze kotlety schowane dla dla jutuberow? 😅 Inny keczup? Heh Kebab też może zdziałać, dowalić więcej mięsa, sosu itp.
@@maniuR666 Akurat wystarczy, że masz na zapleczu mięso na inne pozycje w menu np jakieś kotlety obiadowe i juz robisz z innego mięsa kotlety do burgerów do pizzy dajesz więcej sera i juz efekt inny... Proste to jest okrutnie.
@@Jok3r123 no niby tak, ale wydaje mi się, że cudów nie zdziałają w tego typu knajpach, nie będą mieli nagle steka z angusa do zmielenia albo mozzarelli fior di latte... Więcej sera to też nie zawsze dobrze 😊
@@Jok3r123 Raczej takie "małe" restauracje, które wciskają kit ludziom, by zarobić, nie przejmują się tak opinią o sobie, by tracić hajs dla tego typu pierdół, jak inne składniki na wypadek "specjalnego klienta". Natomiast małe restauracje, które bronią się smakiem, tego nie potrzebują po prostu xD Szczególnie że takie podlejsze restauracje albo mają świetną lokalizacje, która pozwala im funkcjonować, nawet pomimo podłego jedzenia (jak ta na filmiku) lub po prostu błyskawicznie upadają przy konkurencji ze strony lepszych punktów gastronomicznych.
@@metr5735 witamy pracownika żółtej pizzerii na wypasie. I czekaj - to dopiero początek. Przecież już franczyzę sprzedajecie więc wypierdalaj ciasto ugniatać, bo szef ciebie też postraszy drogą prawną, że zamiast ugniatać ciasto drzesz tu japę
Ta restauracja po budynku sejmu jest drugim budynkiem w którym można(i powinno się), srać na środku, bez ryzykowania strat moralnych i szacunku otoczenia.
Wspomniałeś o zapiekance z Biedronki, imo fajnie byłoby też sprawdzać właśnie jedzonko z takich sklepów? Ułatwilibyście z Wojkiem życie milionom Polaków :D
Uważam, że dla większego obiektywizmu zamawianych przez Was potraw, powinniście mieć kogoś kto jeździłby z Wami, nie ujawniał się przed kamerą, żeby nie być rozpoznawanym potem przy zamawianiu. Wówczas nie byłoby podejrzeń, że w danym lokalu robią daną potrawę stricte pod Was, jak któryś z Was podchodzi i zamawia. To taka lekka dygresja... Ogólnie fajna robota Panowie, dobrze się Was ogląda. Pozdro 😊
Witam cie ,pewnie nie zauważyłeś że złota dwójka robi lepsza robotę niz kto inny?-jakbyś nie zauważył to internauci już piszą a oni tylko sprawdzają i potwierdzają wiec nie rozumiem ciebie skoro oni wiedza co robią bo mają rzesze fanów ,przy kamerze czy bez niej to tak samo musi byc a zaznaczam że internauci mówia wszystko wiec jesli by cos takiego zrobili patrząc sie ze jest kamera i wydawali by lepsze a bez niej gorsze to im sie nie opłaci .
@@LukaszKulbaka oraz @agnieszkasosnowska4355 a czego się spodziewaliście po zwykłych rurkach? Będą lepsze od tych kupionych w supermarketach. Jednak to nadal tylko rurki. Od czasu pewnie fajnie zjeść.
Moglibyście w sumie nagrać film, w którym chodzicie po barach/restauracjach/kebabach/pizzeriach i najpierw wysyłacie jakiegoś randoma, żeby wam coś zamówił, a po kilkunastu minutach wbijacie wy i zamawiacie to samo. I potem porównanie obu tych dań. Dania zamówionego przez zwykłego człowieka i dania zamówionego przez wielkiego jupitera.
@@knopigames ale jasne, że widziała, że jest nagrywana. Pytanie, czy wiedziała, przez kogo. Obecnie tyle osób nagrywa i fotografuje w restauracjach, że taki widok już raczej nikogo nie dziwi.
@@rakuuus Nie wiem jaka jest Zakopianska gadka, nie ma to znaczenia. Standardy obslugi klienta sa inne.. jestem w branzy szeroko restauracyjno hotelowej od 8 lat i to nie jest nawet minimum co ta Pani soba reprezentuje. A wszczegolnosci jak ma sie 1.5 gwiazdki na google.
@ksiazulo oni niczego nie zmienili prócz dostawcy. To zawsze będzie ten najtańszy możliwy śmietnik jaki jest dostępny byle karmić tych ludzi i się dorobić. Miejscowość nastawiona na turystów. Szybko, drogo i byle gównem. Tam nigdy nie będzie kogoś kto zrobi dobre jedzenie, a jedynie najtańszy personel co zrobi w mikrofali najszybciej jak się da. Wrócisz za rok. Powiesz inaczej, a dalej to będzie to samo gówno. Smacznego turyści.
Przytoczę tutaj swój komentarz który się w to wpisuje: Sorry ludzi e, otworzyłem pizzerie w okolicy Zakopanego, na razie mam 5.0⭐, dojrzewające ciasto, włoskie składniki, (ciasto dojrzewa dłużej niż u jednego tiktoreka) i wiecie co ? A właśnie gonno, ludzie jak do nas i się nie dodzwonią to jak się oddzwania oni już sobie zamowili albo nie wiedzą skąd się do nich dzwoni, podsumowując ludzie nie chca zjeść dobrze oni chcą się nazrec w tym właśnie momencie kiedy wybierają numer do pierwszej lepszej pizzeri, co ciekawe niedaleko jest pizza ze średnią 2.4 i mimo 90% opini na 1⭐ ludzie dalej tam zamawiają, ba, nawet piszą że nie odbierają telefonów, więc pewnie mają zapierdziel 😂 więc ludzie zera wszystko, nie ważne skąd, nie ważne że będzie sraczka, ważne że się gdzieś dodzwonili i sobie zamowili żarcie 😂 ludzie sami sobie winni, po co się starać jak i tak przyjdzie masa ludzi i zerze wszytko co im dasz ?
@@Yas6513 wiesz, jeśli jest coś dobrego to ja jestem w stanie pojechać na drugi koniec miasta, albo nawet do drugiego miasta, ludzie tutaj dzwonią gdzie popadnie aby tylko ktokolwiek odebrał, nie ważne że ocena na google 2.4 podniesiona i tak przez znajomych i rodzinę 🤣
Musicie w końcu postarać się o tzw. tajemniczego klienta który, na wszelki wypadek, nigdy nie ujawnia swojej tożsamości, bo sam jej nie zna i zawsze zamawia za was. Wy jesteście już częściej rozpoznawalni, w gastro branży niż anonimowi, a to na pewno wpływa na jakość zamawianych dań. Życzę żelaznej kondycji i zdrowia (bo przy tym co czasem jecie musicie ją mieć) i zapraszam ponownie do Krakowa, gdzie moglibyście polecić waszym zdaniem najzdrowsze i najmniej zdrowe jedzenie na mieście, bo ja od jakiegoś czasu przechodzę na zdrową redukcję masy i złych nawyków żywieniowych i takie polecenie mogło by mi i innym widzom bardzo pomóc. 🤠
Można spokojnie powiedzieć że mamy tu pierwsze zwycięstwo krucjaty przeciwko dziadostwu. Z niejadalnego syfu zmiana na coś całkiem ok, zwłaszcza pizza. Oczywiście że ceny będą jakie będą, oczywiście że nie ma tu mowy o muala, ale uważam że zjadliwa pizza w takim miejscu za taką cenę to całkiem dobry interes
Skoro jesteście w okolicy, to podjedźcie do Miechowa. Sprawdźcie "Hozat kebab". Najlepszy jaki jadłem w życiu. Nigdzie w Krakowie ani innych miejscach tak dobrego nie jadłem. Było to parę lat temu, jak dopiero wchodzili tam na rynek, ale z tego co widzę, to całkiem niezłe opinie nadal mają jak na tak małe miasto. Jestem ciekaw czy trzymają poziom. Oprócz tego jakieś kebsy i burgery są w okolicy tam, więc też warto obczaić.
Kto nie pracował w gastronomii ten się w cyrku nie śmieje. Podziwiam Księżulo za odwagę, bo jeżeli ktoś oszczędza na parówce czy bułce to zatrudnia też bardzo oszczędnie, a kreatywność niektórych kucharzy w "zemście na kliencie" nie zna granic.
I bardzo dobrze . Jak klient jest opryskliwy i źle się wyraża to należy mu się przykra niespodzianka . Dobrze robią bo dzięki temu taki klient raczej nie wróci
No dobra, ale popatrz na to z strony właściciela i personalnu. To jest tłoczne miejsce i kto wie, ile jest tam takich chamideł jak ty, co by całą kabinę obszczali. Dlatego uważam, że miasto powinno robić publiczne darmowe łazienki
@@agentmufinka8166Toaleta jest prawem człowieka. Powinno byc prawa że nie można odmówić człowiekowi bezpłatnej toalety w miejscu publicznym. A kazde miejsce publiczne powinno mieć WC.
Niestety miałam okazję być w tym barze, nie wspomnę o toalecie bo myślę że płatna toaleta dla klienta mówi sama za siebie, ale najbardziej poza jedzeniem, uderzyła mnie ta obsługa. Ja myślę że oni po prostu ze względu pewnie na właściciela nie chcą tam pracować a muszą. Dużo gości, wiedzą że jedzenie które wydają jest słabe, pewnie właściciel nie jest szczodrym człowiekiem i mamy o to taką Panią która odbiera zamówienie i prezentuje taką postawę. Plus jak ja byłam to były Ukrainki które nawet nie mówiły po polsku
Góry są do chodzenia, Podziwiania, po 10h spacerku to wszystko smakuje, a im bardziej swojskie i proste w tworzeniu tym lepiej. Jechać do zakopanego to proszenie się o wydatki, nie rozumie tych co jadą tylko tam, wolał bym nad morze bo tam chociaż jodu się nawdycham@@hecta14
@@hecta14 Nie. 10x lepiej jest się zatrzymać w dowolnym hoteliku w miasteczku obok Zakopanego niż w samym Zakopanem. Góry te same tylko poziom wszystkich usług dookoła wyższy niż w mieście, a przy okazji też ceny mniejsze.
@@azzaz557 No właśnie góry nie te same. Do Zakopanego jedziesz bo masz trasy spod miasta na najbardziej ikoniczne szczyty. To właśnie lokacja jest fenomenem tego miejsca, tylko ludzie którzy po górach nie chodzą tego nie zrozumieją.
Książulo zapiekanki w Limanowej na Matki Boskiej Bolesnej, jesteś w zakopanem więc nie daleko. I Kebab Bosphor kebab też na tej samej ulicy. Burger Loft House. Ale zapiekanki warte przetestowania
Odważnie chłopcy, odważnie... ale nierozsądnie! Mowa ciała kobiety która Cię obsługiwała Szymonie wyraźnie wskazuje na to, że zostałeś rozpoznany i nie było to odczucie sympatii... Pracowałem jako młodzian w gastronomii i nie mam dla Ciebie zbyt pomyślnych prognoz, podczas tego "testu" zjadłeś zapewne bardzo dużo nektaru góralskiego prosto z udoju od bacy i to niejednego. Podejrzewam, że niejeden juhas i wielu baców zastrugało do tej okazałej pierzynki serowej swoje ciupagi. Smacznego
Bistro Pauza ul. Piotrkowska 32, zapiekanki i hamburgery naprawde spoko a na pizze do in cetro ul. Piotrkowska 153 jedna z najstarszych pizzerii w Łodzi jadał tam Marcin Gortat i Wladysław Pasikowski
Te zapiekanki można kupić w większości supermarketów za ok. 6-7 zł i odgrzać sobie w mikrofalówce lub nawet na patelni. Moim zdaniem nie ma już sensu jeździć do Zakopanego, jeśli ktoś przed laty już tam był (ja zaliczam się do tych osób), a tym bardziej kupować tam czegokolwiek - pamiątki to szajs sprowadzany całymi kontenerami z Chin, jedzenie z mrożonki, zazwyczaj fatalnej jakości i za chore pieniądze. Nie warto, naprawdę nie warto. Lepiej wybrać inny kierunek.
W polsce jest taka chora mentalnosc w miejscach turystycznych. Zamiast serwowac dobre jedzenie z wysokiej jakosci produktow zeby ludzie do Ciebie wracali to ruchaja turystow ktorzy nigdy juz do nich nie pojda. Zeby az tak strasznie nie wykorzystywac potencjalu takieto miejsca.. masakra.
O ile dobrze kojarzę, to lokale nie mają prawa pobierać opłat za toaletę. Poszukajcie w necie paragrafów, bo mi się nie chce. Ale jestem prawie pewien, że jest takie prawo, że każdy lokal musi udostępnić toaletę nawet nie-klientom za darmo.
Dokładnie tak, jak mówisz. Nie chcę zaśmiecać wątku powielaniem odpowiedzi, więc jak masz ochotę poczytać więcej, to kilka postów niżej trochę się rozpisałam.
Czyli generalnie jest nienajgorzej, ale nie beznadziejnie...Ludzi i tak wszystko zjedzą, co było widać, wszystkie stoły zajęte, jak dla mnie dno. Dzięki za sprawdzenie, oczywiście nie zawitam tam na nic do jedzenia...
A ja przytoczę Wam swój komentarz i moje zdanie na ten temat 😅 Sorry ludzi e, otworzyłem pizzerie w okolicy Zakopanego, na razie mam 5.0⭐, dojrzewające ciasto, włoskie składniki, (ciasto dojrzewa dłużej niż u jednego tiktoreka) i wiecie co ? A właśnie gonno, ludzie jak do nas i się nie dodzwonią to jak się oddzwania oni już sobie zamowili albo nie wiedzą skąd się do nich dzwoni, podsumowując ludzie nie chca zjeść dobrze oni chcą się nazrec w tym właśnie momencie kiedy wybierają numer do pierwszej lepszej pizzeri, co ciekawe niedaleko jest pizza ze średnią 2.4 i mimo 90% opini na 1⭐ ludzie dalej tam zamawiają, ba, nawet piszą że nie odbierają telefonów, więc pewnie mają zapierdziel 😂 więc ludzie zera wszystko, nie ważne skąd, nie ważne że będzie sraczka, ważne że się gdzieś dodzwonili i sobie zamowili żarcie 😂 ludzie sami sobie winni, po co się starać jak i tak przyjdzie masa ludzi i zerze wszytko co im dasz ?
Byłem w Zakopanem kilka razy i nigdy nie byłem na Gubałówce xD zawsze były ciekawsze miejsca , a z kulinariów gorąco polecam Burniawę. Jedzenie mają tam obłędne.
Raz byłem w Zakopanem i nigdy więcej. Wszystko przebił kotlet schabowy panierowany w worku foliowym! Nawet nie dyskutowałem i zażadałem zwrotu pieniędzy jak ślepy kucharz nie potrafi dobrze odwinać mięsa z worka foliowego jak wyjmował z zamrażarki. I to nie był mały kawałek worka.
Jak już o burgerach wspomniałeś w tym filmie czekam, aż w końcu wpadniesz do Częstochowy. Mamy sporo burgerowni, które są naprawdę warte recenzji. Nawet jedną bez okazji odwiedziła M.Gessler. więc możesz skonfrontować opinie :)
@@mloczezajebiste smash burgery w Habanero & The Burgers na Armii Krajowej 78, przekozacki wysokich lotów burger „u Braci” na 7 kamienic (polecam wersję bbq). No i burger „mango” w krowa mać, ale to sieciówka więc mogą go zjeść nie tylko w Częstochowie, a pierwsze dwa są unikalne.
Nie mów że nigdzie w burgerowni nie dostaniemy burgera z frytkami poniżej 34 zł. Oczywiście że dostaniemy. A właściciele słysząc to będą podnosić ceny kierując się twoim influencem. Nie patrz na ceny przez pryzmat cen w Warszawie. Już przez ostatnie lata wszystko dramatycznie podrożało, nie ma co tego napędzać.
Musicie zacząć jeździć jeszcze z kimś anonimowym, który będzie wam zamawiał jedzenie. Wtedy zniknie problem z podejrzeniem, że ktoś specjalnie pod was coś robi.
Jak tak już jeździsz na to Zakopane to polecam przystanek po drodze w Nowym Targu - bar "Rumcajs" i każdy lokals Ci go poleci tu 😉 Tylko po filmiku wiem, że stali klienci będą płakać, bo to miejsce i tak już pęka w szwach 😂
@Książulo, cos Ci powiem, bo jestem fanem zapiekanek, w sumie pokaz mi w Polsce czlowieka co sie nie skusi. Zapsa z Biedy chyba ~5ziko plus minus stoi, zapsa z Aldi z mozarella cos kolo 6,5ziko stalo. obie sa naprawde spoko.. bo jak mam placic w lokalnej budzie ~16-18ziko, za mniejszy produkt na 2 kesy, no to mowie stanowcze nie. juz pomijam elitarna cene jaka uraczyl mnie Sunrise Festival chyba 35 ziko placilem, ale bylem mega glodny. teraz chyba tostrer zabiore, pierdole nie bede przeplacal, a i moze jeszcze lokalnie zarobie. janusz.ex
co to za bula z parówą xD Góralom to sie we łbach poprzewracało juz dawno temu ale teraz to juz przeszli samych siebie, no ale ludzie ciagle tam jezdza i placa za to. Kilka lat temu koles chcial klimatyczne ode mnie to powiedzialem ze nie ma mowy bo tu paskudne powietrze jest, grozil policja ale stanelo na niczym...
Dzisiaj byłem pod Gubałówką a Krupówkami w buddce u starszej Pani i kupiłem zapiekankę kraftową z salami za 18 zł i była bardzo smaczna tak naprawdę😊😊😊😊 warto sprawdzić;)
@@zbereznik7772 nie ale widziałem jak je wczoraj robi, czyli kroi bułkę na pół, następnie kładzie pieczarki oraz ser i na koniec salami więc jeśli to nie jest kraftowe to ja już nie wiem
@@stefanmaozeromski5853a cokolwiek zrobiła sama z tych składników? Bo to, że na sklepowych złożyła zapiekankę nie czyni kraftowych XD To każdy kebab jest kraftowy bo ktoś zetnie mięso i wrzuci do bułki?
Uważam, że zakopane i okolice to okropna część Tatr i ten film mnie tylko utwierdza. Góry są fajne, gdy wychodzi o 7 oglądasz piękne widoki, zdobywasz góry, które są dla ciebie wyzwaniem i czujesz satysfakcję, a nie idziesz do miasta i masz wrażenie, że każdy chce cię oszukać
Kochani polecam najpyszniejsze placki ziemniaczane w restauracji "Pan Placek" w Zakopcu...👍 Nawet "Placek po zbójnicki" jest tam jedyny w swoim rodzaju.👍 Na Gubalówce jedliśmy "Placki po zbójnicku", które w smaku były jak... kiszka kaszubska (?), niezbyt nam to podeszło. Mogliście popróbować sera Bunc, skoro byliście na Gubałówce. Tylko nie dać sobie wmówić glupot! Bunc musi być świeży i bielutki, wtedy jest pyszny i w smaku delikatny. Po 3 dniach niestety gorzknieje i żółknie. Reszta miejsc w mieście robi takie sobie jedzonko. Ceny wysoki, a jakość średnia. Jeszcze polecam w górnej części Zakopanego lodziarnię , która robi swoje pyszne lody owocowe i desery. 👍 Napijecie się tam dobrej kawy i drinki dobre robią. Nie wiem jak z ciastami 🤔, gdyż nie próbowałam. Zakopane mnie ujęło jedynie swoimi chatami w starym stylu. Reszta jest jak wszędzie, chińskiej jakości pamiątki w cenach wywindowanych do nieba. Szkoda, że nie pokazaliście szczytu zarobku. Wjeżdżajac do Zakopanego od strony Cyrhli można dostrzec mały betownowy kosciółek, który na wierzy ma "koronę z anten" przesylowych, jedna przy drugiej, szlaban i parkomat.😊
Police kapitan burger sprzedaje burgery w najtańszym wariancie za 22zł(smash) okazyjnie mają Kraftowe sosy i inne rzeczy na karcie. Właściciel jest miły i zawsze pogada i posłucha nowych pomysłów od klientów. Polecam z całego serca
Ogólnie to Zakopane to nie jest jakieś inne miasto od reszty.Bardziej turystyczne po prostu z racji na to,że w górach.Na stacjach benzynowych jest drogo,nawet kosmicznie drogo.Ale hotdog jednak jest tańszy na stacjach.Jedyna różnica,że parówka,czy kiełbasa jest pakowana w środek bułki bez przecinania samej bułki.Większy wybór sosów i kiełbas.W żabkach (chyba w każdym sklepie) kosztuje taki hotdog 4-5 zł,może 6 max (chyba,że weźmie się dużego to jest nieco droższy).A tak jak tutaj na filmie jest to powinien w tej cenie mieć coś więcej niż sama kiełbasa.Choćby na sposób podania,że bułka przecięta na pół i tak położona kiełbasa.Mogliby jednak jakiejś kapusty chociażby dodać,może jakąś prażoną cebulkę.Na pewno w tej cenie bym nie kupił w życiu hottoga jakiego podają.Hamburger też cena z kosmosu jakiego podają.Na stacji są po około 22 zł duże hamburgery xxl z cebulką,sałatkami,podwójnym mięsem,a najlepsze chyba to rumsztyk wołowy.Jest znacznie więcej,smaczniejszy na pewno i dużo tańszy.Na Katowicach też drogo zazwyczaj.Zamawiałem hamburgera w podobnej cenie co tutaj.Ale był mega.Bez noża i widelca to ciężko jakoś go ugryźć z którejkolwiek strony.Toaleta dla klienta jest bez dodatkowej opłaty.Całkiem popierdoliło się tam w głowach w tym zakopanym chyba.Jedyna sensowna opcja jaka tam jest co można się skusić to rzeczywiście pizza.Nic więcej.Ogólnie po tym co czytam i słyszę od ludzi co się dzieje na Zakopanym to nigdy w życiu tam nie pojadę.Szkoda pieniędzy,czasu i nerwów na ten syf,zdzierstwo i to co można otrzymać w takich cenach.Hotdoga to ja nie wiem,czy bym chciał za darmo od nich,czy za symboliczną złotówkę jak po filmie widzę.Wybór co zjeść w tym miejscu jest nijaki,albo żaden prawie.
Moja noga nigdy już nie stanie w Zakopanem. Jest tam straszny syf, komercja i 4 razy wyższe ceny niż za granicą. Gubałówka to jest ostry dramat. Tylko w jednym miejscu było widać Zakopane. Straciłem tam tylko pieniądze, a nie mam żadnych dobrych wspomnień. Tatry tak ale nie w tej miejscowości.
Czy w lokalu gastronomicznym musi być toaleta? Okazuje się, że odpowiedź na to pytanie nie jest oczywista. W razie wątpliwości należy skontaktować się z lokalnym Sanepidem, jednak można wskazać kilka podstawowych reguł. W restauracji lub kawiarni musi być toaleta dla personelu. Obowiązkowe jest również posiadanie łazienki dla gości. Od reguły tej istnieją jednak dwa wyjątki. Brak toalety w restauracji jest dopuszczalny, jeśli sprzedaje ona wyłącznie jedzenie na wynos. Toaleta w lokalu gastronomicznym nie musi znajdować się też w miejscach, które znajdują się w takich miejscach jak dworce, centra handlowe lub inny obiekty użyteczności publicznej. Goście mogą wówczas skorzystać z toalet obiektów publicznych. Wyjątki te przestają jednak być wiążące, jeśli w danym lokalu serwuje się alkohol. W takiej sytuacji należy zapewnić klientom dostęp do łazienki - jedna powinna przypadać na około 20 gości. Nie mogą pobierać dodatkowych opłat od klientów.
Pisałam wyżej, ale jeszcze dorzucę do Twojego wpisu: Sanepid może sobie snuć bajki z mchu i paproci. Brak dostępu do toalety to jest łamanie praw człowieka, i takie są orzeczenia sądów oraz wynika to z paru nieco ważniejszych dokumentów niż bajania Sanepidu, np. Konwencji ONZ ds. Osób Niepełnosprawnych. I, oczywiście, prawdą jest, że nie wolno pobierać opłat od klientów, ale od OzN też nie. Wyobrażasz sobie płacenie 500 zł dziennie za toalety, czyli ok. 1500 zł miesięcznie, przy rencie 1446 zł? Oczywiście, buda to jest coś innego.
A może sprawdzicie smak kiełbasy z grilla i lodów wloskich w warszawskim zoo, najlepiej w sezonie? Kilka lat temu miałem nieprzyjemność to jeść. W tym roku pewnie znowu odwiedzimy zoo i nie wiem czy tam jeść czy nie? Czy się coś zmieniło?
A propos toalety. Ponieważ, Książulo, masz duże grono odbiorców, pozwolę sobie na Twoim kanale to napisać, żeby jak najwięcej osób skorzystało: 1. Jeżeli jesteś klientem danej żarłodajni, to ona NIE MA PRAWA pobierać od Ciebie pieniędzy. 2. Jeżeli jesteś osobą ze specjalnymi potrzebami, których elementem są dysfunkcje urologiczne, np. osobą z niepełnosprawnością urologiczną, neurologiczną z urodysfunkcjami w przebiegu, uroonkologiczną, z całościowymi zaburzeniami rozwoju, inną wpływającą na układ moczowy (a w konsekwencji powodującą dysfunkcje mięśni dna miednicy), osobą ciężarną, osobą starszą z dysfunkcją urologiczną, itd. - to żarłodajnia NIE MA PRAWA odmówić Ci skorzystania z toalety nawet, jeśli niczego nie zamawiasz. I to za darmo, a już zwłaszcza u osób z niepełnosprawnościami urologicznymi, gdzie człowiek korzysta z wc nawet i 100 razy dziennie. Blokowanie tego to łamanie praw człowieka, i takie są orzeczenia sądów. Co więcej, takie instytucje mają obowiązek mieć toalety dostosowane do osób z niepełnosprawnościami, przy czym wbrew obiegowym opiniom to nie tylko zamontowanie kawałka rury przy klozecie, ale też kilka innych usprawnień. Tyle że uczciwie przyznaję, że wskutek indolencji rządzących w 2019 uchwalono ustawę ograniczającą to tylko do tej rury, więc jest ryzyko, że o inne usprawnienia trzeba będzie dobijać się bardziej formalnie i na wyższych szczeblach. Dla przykładu: taka toaleta powinna mieć zamontowany system automatycznej dezynfekcji deski sedesowej. Ale u nas akceptuje się nawet w szpitalach(!) sposób "czyszczenia" polegający na tym, że babeczka wyciera kibel szmatą w środku, potem te bakterie kałowe rozsmarowuje na spłuczce i okolicach, a następnie, już razem z roztoczami i innymi syfami - na samej desce. Niestety, dziewczyny pracujące jako osoby czyszczące wc od hoteli, przez urzędy po szpitale mają ten sam system czyszczenia, więc Sanepid zapewne ma to gdzieś. Są fundacje i instytucje, które z tym walczą, ale póki nie ma ustawy, to u nas traktuje się jako nieobligatoryjne. Ale z tym kantowaniem finansowym na wc to się nie dajcie. Swoją drogą, jestem ciekawa, jak RESTAURACJA rozlicza pobór opłaty za toaletę, skoro a) nie daje paragonów, b) świadczenie usług toaletowych wymaga np. innego odgrodzenia ich od części z jedzeniem, no i c) wymaga odpowiedniego wpisu w KRS/CEIDG.
wlasnnie nie rozumiem czemu nie prosicie kogos na miejscu aby za Was kupił dania. Wtedy mozna uniknać ryzyka, ze restaruracja robi specjalnie pod Was dania. Juz macie taka popularność,ze jestem w stanie uwieżyć, że 90% knajp jak Wam robi dania to sie bardziej starają i więcej dają niż standardowemu klientowi.
Ksiezulo Maula ❤ zapiekanka gdynska w Gdyni ul swietojanska 18 i pierogi Mandu Gdynia ul starowiejska 1 i paczki Wladyslawa 4 / naprzeciwko poczty chyba 25 . Wierz mi Muala🎉
Jeśli będziecie w Zakopanem lub jesteście odwiedźcie restauracje marzanna lub alternatywna nazwa u teściowej. Restauracja znajduje się obok nosala. Najlepsze jedzenie jakie w życiu jadłem, duże porcje. Koniecznie spróbujcie kotleta krzesanego i kotleta tak jak lubi rysiu oraz pierogi z jagodami, polecam! Klimat i jedzenie rewelacyjne. Ale przygotujcie się na półgodziny czekania 17/18.02 jest zamknięte bo właściciel ma urodziny
Pracuje na stacji i to co ludzie potrafią zostawić po sobie w toalecie to jest szok. Niby zdzierstwo ale ktoś ten syf musi sprzątać i czasem wcale to nie jest przyjemne
Książulo. Oglądam jak nie miałeś uszu. Pizzeria Baranowo "Carpie Diem" od lat nie jadłem lepszej pizzy a zjadłem dużo mając 30 lat. Mała knajpka a pizze MEGA.
Ksiazulo Zapieksy, hamburgery, fryry i gofry w Gdańsku, wejście na moli w Brzeźnie To jest kosmos cenowy i smakowy Koniecznie do sprawdzenia Pozdrawiam
Jakbyście byli kiedyś w Opolu to polecam zapiekanki w budzie "Zapiekanki z pieca" przy ulicy targowej. Mam nadzieję, że kiedyś do Opola wpadniecie aby ocenić tutejsze kebsy, pizzerie itp.
spróbuj hot doga na cpn-ie Circle K jest hot dog z bekonem i bułką otwierana na pół z cebulką Spróbuj to nowość na cpn-ie🙂coś podobnego jak dzisiaj na filmiku zjadłeś
3:44 ^^ jak juz przeszla polowe drogi i wylazla zza lady mogla tego burgera przyniesc na talerzu ... powiedziec "prosze" i zyczyc smacznego xd ... moze by wowczas jeszcze jakis tip wlecial ... co za ludzie xd
Te toalety płatne nawet dla Klientów.. Pamietam swego czasu płatne wejście na Gubałówke 😅 Gdyby górale nie byli takimi zdziercami to dużo więcej paradoksalnie by zarobili. A tak Zakopane jest jakie jest😊
Ej zapiekanka z Biedry taka szeroka z lodówki (nie zamrażarki) jest bardzo smaczna. Czuć w niej pieczary, jest naprawdę spoko jak na gotowca za 4,5 ziko. 😊
Ja zachęcam do nieodwiedzania takich miejsc. Góry to nie tylko Zakopane. Burger z frytkami, zapiekanka w górach? Straszna tandeta. Powinna być żebroczka, kwaśnica i inne dania góralskie
Wpadnijcie kiedyś na kebaba do Krapkowic Kebab Nester Rynek 13 petarda na skale Polski właściciel sam przygotowuje mięso i sosy zawsze świeżutkie warzywa No i ten niepowtarzalny smak 😍 polecam bułkę i bułkę zapiekaną