Świetny film a przede wszystkim niesamowita przygoda . To wszystko pokazuje jak bardzo kochasz góry a w dodatku chętnie dzielisz się z nami tą niesamowitą pasją . Z fartem bracie i czekam na kolejne wyrypy w Twoim wykonaniu :)
Twoje filmy to uczta nie tylko dla miłośników gór, ale chyba dla każdego komu bliska jest przyroda i taki właśnie sposób aktywnego spędzania czasu. Super, że dzielisz się z nami takimi wrażeniami i inspirujesz do własnych wypraw. Dzięki wielkie i oczywiście czekamy z niecierpliwością na kolejne filmy! :) Pozdrowienia!
@@DalekoJeszcze A czy mogę mieć jedno techniczne pytanie? :) Powiedz proszę, jakiej kuchenki gazowej używasz? Konkretny model mógłbyś może z własnego doświadczenia polecić?
@@dominikwolowik używam palnika firmy Optimus Crux Lite ( waga 70 gram) jak na razie mnie nie zawiódł. Godny polecenia jest też model firmy MSR - PocketRocket 2 ( waga 75 gram) Myślę że latem jakiekolwiek palniczek da radę 😉
Ale czad! Super było zobaczyć tę trasę w zimowej scenerii 😍 we wrześniu tego roku robiłam trasę wokół Tre Cime i byłam dokładnie w tym miejscu, gdzie spaliście 😉 wspomnienia powróciły 🙂 uwielbiam Dolomity 😍
😎to są wspaniałe góry... zimą szczególnie...nawet w tak popularnych miejscach jak to z filmu, można poczuć się jak ostatni człowiek na ziemi😍 pozdrowienia
Super film, fantastyczne zdjecie w 14:30. Pewnie, że warto ruszyć się z domu, zawsze to jakas przygoda do przeżycia i kolejne doświadczenie. Co zobaczyłeś, to Twoje. Pozdro ;)
Hej! Dzięki z dobre słowo 😉a więc tak sprzęt: nic specjalnego, stawiam na minimalizm i minimalną wagę. Aparat: Sony zv 1 z adapterem szerokokątnym z Amazona. Dron : Dji Mini 2 plus ujęcia z GoPro 9. I tyle 😎 pozdrowienia
Cześć Tomasz, dzięki. Okulary to model ALPINA SIBIRIA. Model przeznaczony do eksplorowania terenów lodowcowych ( szkła cat.4) Cena: 36/40 euro. Pozdrowienia
"Zawsze warto wyjść z domu, zawsze warto zrobić coś niestandardowego, coś co zostanie w naszej pamięci i nikt nam tego nie odbierze" - podpisuję się pod tym!! Po rocznej przerwie wracam w Dolomity i mamy plan na wypad na Tre Cime... z rocznym chłopakiem na plecach ;)
Hej, mam pytanie odnośnie butów, testowałem już różne w warunkach zimowych od niskich bez membrany po ocieplane primaloftem klasy D, i zawsze po ok. 4 godzinach marszu są mokre od potu. Te D zachowuja komfort termiczny nawet przy -15 jak są mokre na jeden dzień ok, ale nie wyobrażam sobie założyć ich rano bez wysuszenia, były by zamarzniete na kość. Jak to wygląda u Ciebie, chodzisz dalej w salewach, też są mokre po kilku godzinach marszu, wkładasz je do śpiwora, zostawiasz na zewnatrz?
Tak chodzę dalej w Salewach choć są dalekie od ideału. Główne zastrzeżenia to szybko ścierająca się podeszwa a co za tym idzie znaczna utrata przyczepności. Ważne jest jakich skarpet używasz. W moim przypadku to skarpety z wełny Marino praktycznie bez domieszki. Wełna akurat zachowuje swoje właściwości cieplne pomimo zawilgocenia. Kiedy ściągam but w warunkach zimowych też odczuwam że stopa jest jednak spocona...ale nigdy przemoczona przez słabą impregnację buta. Są dwie szkoły...buty do reklamówki i do śpiwora...ale wtedy cierpi na tym śpiwór i występuje spora kondensacja wilgoci ale rano mamy ciepłe ale ciągle mokre obuwie 🤪 Drugi sposób zostawiamy buty na zewnątrz ...a rano po przebudzeniu wkładamy je w reklamówce do ciepłego po nocy śpiwora i leżymy jeszcze jakieś 15 min... Wkładanie nogi do zamarzniętego buta jest przyjemnością średnią i do tego nagłe rozciągnięcie może go uszkodzić..ale wiadomo jak to jest w rzeczywistości... różnie 😂 pozdrowienia