Jakby zliczyć ile trenowałem bo było dużo długich przerw to będzie z 2/3 lata, teraz po 3 miesiącach trenowania mam 41 w łapie przy wzroście 181 wiec myśle ze jest okej 😀
Witam pamiętajmy że podane przez ciebie badania opierają się na różnicy pomiędzy naturalami a osobami wspomagającymi się testosteronem ( nawet jeśli te dawki teścia są duże) ale co to ma wspólnego z takimi frekami jak np. Big ramy który jak wiemy swoją formę budował przez całe swoje życie i to stosując dużo mocniejsze wspomagacze niż tylko teść w dodatku biorąc wiele takich środków na raz :D
Ale testosteron da Ci lepsze samopoczucie, więcej energii, regeneracja jak robisz badania i wszystko kontrolujesz to rozsądna dawka testosteronu będzie nawet pro zdrowotna tym bardziej dla starszych mężczyzn
Jak by nie było efektów ubocznych(szybsze łysienie) i większego ryzyka raka i zawału-udaru to bardzo chętnie bym sięgnął po bombę + trening jak by np tylko pryszcze wychodziły to by był totalny luz
Bycie na niskiej dawce testosteronu około 200mg/tydzien jest doskonałe dla gainsow i zdrowia fizycznego jak i psychicznego. Jeśli jesteś typowym użytkownikiem jbzdy i pH to wchodź na cykl i zacznij żyć jak człowiek. Każdy kto uważa inaczej niech się dokształci.
ja kiedyś chciałem wziąść doping ale zdałem sobie sprawe że siłka to nie sprint a ja chce mieć fajną sylwetke przez długi czas więc w sumie po chuj mi sterydy skoro i tak zamierzam ćwiczyć i tak
W sumie to bym polemizował z konkluzją tj że lepszy progress mają cwiczący naturale. Pojawia się tu przede wszystkim efekt pamięci mięśniowej i pewnie wystarczyłby 2tyg treningu u odpoczywających na bombie żeby zaznajomili się i pobili, warto o tym było wspomnieć tak samo jak i o wodzie u tych na bombie
myśląc, że po pierwszym cyklu wszystkie framugi w naszym domu nadają się do wymiany, o ile z zamawianiem kłucia ścian bym się wstrzymał... hahah merytorycznie i z humorem to jest dobre :D
Ale sterydiny nie są wcale drogie xD teść solo z odblokiem to z 100 zł/miesiąc a teść i coś mocniejszego myślę że w 200zl/miesiąc być lajtowo się zmieścił
Odnosnie pytania : - Gdyby w PL i Europie nie było takiego efektu "odrzucenia" jeśli chodzi o przepisanie "prawdziwego" teścia i bycia pod kontrolą lekarza, to sam chętnie biłbym male ilości które działają raczej tylko na plus przy zdrowym trybie życia i stałym treningu.
Dokładnie kolego, sam już kiedyś o tym rozmawiałem ze znajomymi i doszliśmy do wniosku, że gdyby to było legalnie pod kontrolą lekarza to, sami byśmy sięgnęli po małe zdrowotne dawki które przyniosły by korzyści bez negatywnych skutków
@@anubison1019 Wiesz co nie wiem nie znam się, ale z tego co rozmawiałem z kilkoma znajomymi z ameryki to, powiedzieli mi iż u nich normalnie możesz iść do lekarza i dostać normalną rozpiskę co i jak, że jest bezpieczne, i znajomego ojciec już ładnych kilka lat śmiga z tym i nie ma żadnego problemu, więc co? chyba można to dobrze ogarnąć jeżeli jest legalne i ma się kontrole farmakologiczną nad tym.
Obecnie szybciej sie zesrasz niz lekarz wypisze tescia nawet gdy toczysz sie po dnie pod wzgledem ilosci do funkcjonowania. Robia z tego niewiadomo jakie zlo.. nieraz slyszalem o ludziach ktorzy brali z czarnego rynku bo na lekarza liczyc nie mogli a mieli tak zajechany poziom ze szok. Oczywiscie brali dla zdrowotnosci. Warto wspomniec ze wartosc widelek miedzy minimum a maximum to az 3-4 razy wielokrotnosc minimalnej wzgledem maxymalnej normy co dla mnie jest szokiem bo komfort zycia z minimala do max jest diametralnie rozny
Pierwsza mysl byla taka jak Twoj wniosek. Wzrost beztluszczowej masy ciala nie oznacze ze to miesnie a mozliwe ze grubo podlanie wodą i zapewne tak tu bylo, dodatkowo liczne uboczne.. nie kalmuluje sie. Jak wchodzic to cwiczyc na 110% .
Mnie obecnie, od treningu w ogóle odrzuca jedno. Nietrwałość efektów. Bylem juz z dekade temu 110 kg bykiem, rok bez sztangi, masa sobie poszla. Wróciłem po 2 latach, dotarlem do 103, przerwa, masa puf, nie ma. Teraz w wieku 36 lat, wygladam jak gdybym w ogole nigdy nie mial nic wspolnego z ciezarami. Wiec sobie odpuscilem na rzecz rodziny i mniej restrykcyjnego stylu życia.
Efekty efektami, ale ruch to zdrowie. Mam nadzieję, że nie stałeś się typowym Januszem sprzed telewizorka, co ruchu ma tyle co nic, bo jak tak to argumenty skupienia się na rodzinie to tylko wymówki od lenistwa
Dokładnie bardzo dobre info jak poprawnie brać Sterydy!!Bo ciekawą rzeczą jest że Pseudo Lekarze Poplecznicy Korporacji Medycznych żle leczą ludzi sterydami a po drugie Przepisuja Dziadowskie Tanie Sterydy które Powoduje Paskudne skutki uboczne!!Dam przykład jak na zapalenie jelita można przepisać sterydy które pobudzają apetyt żeby więcej jeść i podrażniają błonę żoladke !Parodia Bandyctwo Medyczne!!😏🤔
@@HardStyleThiZ czy wyglądałby lepiej tego nie wiem, badania miały udowodnić kto zbuduje więcej mięśni i fakty mówiły same za siebie, liczby nie kłamią. Dokładnie badanie to omówił Świętej Pamięci John Medows, znajdziesz bez problemu.
@@lucjanwilczewski824 Badania nie uwzględniają dłuższego czasu takiego porównania.To ile mamy mięśni zależy nie tylko od samego poziomu hormonów ale też od ilości receptorów. Trenując naturalnie ileś lat zwiększa się ilość receptorów i dopiero wtedy bomba może zadziałać dużo lepiej.
@@lucjanwilczewski824 Skoro udowadniają że bez treningu na hormonach wyglądałby lepiej niż ktoś trenujący naturalnie to znaczy że musiałby taki nie trenujący koks wyglądać lepiej od trenującego wiele lat naturala co jest mrzonką.
Czwiczące naturale, zastanawiał bym się w przypadku gdy bym startował załóżmy na poważnych zawodach, rozumiem ludzi którzy używają ,niektórzy chcą być duźi poprostu
DIETA>BOMBA>SEN>TRENING w takiej kolejności, trening możesz mieć totalnie z dupy na pompke byle jakimi ciężarami bez kontrolowania progresji ładu i składu bez nawet planu treningowego tylko robiąc co masz ochote i kiedy masz ochote a i tak widać będzie po tobie że trenujesz samym nabiciem sylwetki jak spełnisz pozostałe 3 ważniejsze czynniki.
@@bidas6954 Chodziło mi o bombę - Tren to trenbolon . Osobiście nie różnicuje, który z tych 4 czynników jest ważniejszy czy najważniejszy, lecz staram się wszystkie trzymać jak najlepiej dla maksymalizacji efektów (poza bombą, bo trenuję bez takiego wspomagania).
ja tam wolę drogę naturala to co zbuduję zostanie i nie zniknie tak szybko jak po dopingu gdy się odstawi a ćwiczyć lubię więc rutyna treningowa to sama przyjemność
JA ćwiczę jakieś 20 lat w sumie ,zdarzały się przerwy wiadomo bez bomby A i odżywki tylko na początku nazwijmy to kariery hehe dojechałem do 48 w lapie i 180 kg na klatę i nie niejednego koksa odstawiłam na cieżarach np francuskie na teiceps do czoła potrafiłem 8 x 80 kg uczynić 😉, a jak patrzyłem na kumpli co odstawiali koksy to żenada 120 nawet nie umiał dygnąc dziś mam 37 lat i dalej w formie pozdro i wytrwałości w teningaxh
Wszystko Pięknie Fajnie Szacun dla Ciebie!!Ale zapomniałeś Wspomnieć o Warunkach Genetycznych !Są ludzie z Zajebista genetyka Hormonów i budowa Fizyczna jak Pozrastane Żebra itp.ktotzy nie trenując zaczynają od 100 lub 120 kg na klatkę czy barki !Więc z całym szacunkiem ale nie jesteśmy tacy sami Niestety!I sztuka według mnie i mojego doświadczenia jest zrobić Super Sylwetkę Formę nie przez genetyka lub Freaka Genetycznego Szczęściarza tylko przez zwyczajnego chudziutkego harlaka który pocisnie 2 x swoją masę ciała na Klatkę barki nogi martwy ciąg!!Np.Mike Matarazzo i wielu innych zaczynało trening od 45 cm w łapie !!Pozdro😏
Wszystko na skróty....na łatwiznę. Można się ulewać przez 15 lat potem skłuć poślady i po 3 miechach wyglądać jak ktoś kto pół życia na siłce spędził XD. Oczywiście jeszcze udzielać porad jak właściwie ćwiczyć i co jeść. Insta, tik tok i ogólnie dzisiejsze media pełne są tych pseudo znawców, którzy to 50cm w łapie i 5% tłuszczu w ciele dorobili się na białku i wciskają kocopoły dzieciakom....
Jak dodatkowo udowodnić, że branie dopingu bez trenowania wpływa na bazowe wyniki czy wydolność organizmu ? Szkoła, najzwyklejsza szkoła. Miałem kolegę nazywał się Mateusz i w gimnazjum już w wieku 14 lat miał ponad 180 i ważył prawie 90kg a nie był szczególnie rozbudowany pod względem kulturystyki lecz genetyki = wyższy poziom hormonów na start. Co to ma to do tego badania ? To, że jeśli dawkowałbyś młodym ludziom czy dzieciom hormony w odpowiednich dawkach to bez uprawiania konsekwentnie sportu to i tak będą lepsze od tych, co nie brałyby lub mają gorszą genetyką. Tyle.
Pomijasz ważny czynnik wrażliwości receptorów na hormony. Sam wysoki poziom hormonów bez odpowiedniej wrażliwości receptorów nie da pełnego efektu. Mam choćby dobrego kolegę który od młodego wieku był bardzo silny a zawsze teścia miał w dolnych widełkach. Druga rzecz że świeżak sięgając po doping mało z niego skorzysta bo ma mało receptorów, ćwicząc naturalnie wiele lat i potem sięgając po sok dopiero wykorzystasz pełen potencjał saa.
Skoro sam testosteron tyle daje to wystarczy sobie wyobrazic co robi z sylwetka konkretny cykl nawet gdy sie nie trenuje albo robi jakies mega lajtowe treningi.
weź pod uwagę fakt, że u tych nietrenujących ten wzrost wagi to po prostu woda co z resztą stalowy powiedział. A co do konkretnego cyklu raczej nikt kto na taki wchodzi nie robi lajtowych treningów :D Pomyśl co gdy trenuje się wtedy na 110% :D
dokładnie Ci co biorą dawkę anabaoliczną nie TRT mają określone cele:) Nikt by sobie nawet głowy nie suszył sterydami. Bez dobrej diety i treningu nikt rozsądny sie nie dziurawi.
@@majormichal Rozsądny nigdy po SAA nie sięgnie. Wy w większości patrzycie krótkoterminowo, a wystarczy się przejść po jakiejś klinice transplantologii i zobaczyć ilu dużych gości czeka na przeszczep nerek czy wątroby, albo zobaczyć ilu dużych gości zdycha na nowotwory albo ma problemy z sercem.
Ja tam jestem za tym że w małych ilościach można śmiało walić tescia , sam miałem 1 cykl na nim i już więcej nie zrobie ze względu że trzeba odblok robić później ale jak ktos ma kaske i chce trochę stagnacje przełamać to w małych ilościach spoko mi się wydaję.
Ja kocham siłownię uwielbiam się męczy i nie jestem słaby psychicznie aby iść na skróty z wynikami silownia to maraton nie sprint to się robi z pasia a wszyscy co biorą poprostu sa leniwi i nie potrafią dość do czegoś ciężką pracą
Patrząc przez pryzmat moich doświadczeń ze sportem tzn od najmłodszych lat sporty drużynowe ( siatkówka), lekkoatletyka (rzut oszczepem i dyskiem), pływanie, zaraz przed 30-tką i do 37 r. życia siłowe, a teraz w 38 roku triathlon mogę z całą pewnością powiedzieć, że bomba jest słaba mantalnie- oszukujecie sami siebie! W każdym innym sporcie doping dyskwalifikuje człowieka nie tylko w dyscyplinie ale i w towarzystwie współtrenujących. Tylko w sportach sylwetkowych jest ciągle debata czy jest to dobre czy złe. Nie wiem dlaczego - być może, że bardzo łatwo tu pójść na skróty i mieć "efekty". Tak czy inaczej dla mnie niedopuszczalne!!! zawsze trenowałem naturalnie i dawałem z siebie wszystko - często do wymiotów. Przynajmniej teraz wiem, że mam jaja i jestem twardym skurw...., a nie pizdeczką ze strzykawką.
Znaczy że taki Wodyn który trenuje od 7 roku życia, naturalnie wycisnął 200kg jeszcze będąc wegetarianinem i sięgnął po doping w wieku ok 36 lat jest pizdeczka? Myślę że nie za bardzo wiesz o czym mówisz. Owszem sam uważam za głupotę sięganie po doping za wcześnie ale po kilkunastu latach treningu naturalnie to po prostu kolejny etap rozwoju sportowego. Szanujmy się nie nie wyzywajmy od pizdeczek bo sportowca weryfikują jego efekty i staż.
@@HardStyleThiZ tak, moim zdaniem to pizdeczka i stał się nią w chwili wejścia na doping. Przekreślił całe swoje dokonania jednym czynem. Tak jak napisałem wcześniej- tylko w tym sporcie ktoś się nad tym zastanawia. Najlepszy przykład z pierwszej myśli Lance Armstrong - cuda i rekordy na rowerze - po dopingu zero i odebrane medale!!!! Rozumiesz?
Mam 53 lata, nigdy niczego "nie jadłem", może 5 razy w życiu odżywkę białkową, z ciekawości, jak smakuje. No i jakoś nie widzę konkurentów wśród rówieśników (że wśród bodaj większości o 20 lat młodszych także, o tym już nie wspominam..). Gdzie oni są? Przecież już w moich czasach niektórzy pewnie coś "jedli", ćwiczyli. I nie ma ich, same brzuchy. A ci, którzy obecnie faszerują się teściem, co z nimi będzie? Jak skończą?
Stalowy mógłbyś proszę podesłać mi wzór na mię żenię tkanki tłuszczowej z najzwyklejszym trójkącie i jakieś o jakieś objasnienie jak podstawiać wartości z góry dziękuję
Jedyna rzecz która mnie stopuje przed bomba to finanse. Więc odpowiedź: niezależnie od środków ubocznych i tak bym używał jeśli było by to możliwe finansowo dla mnie
Jak zainwestujesz takie pieniądze jak w Big R włożyli Arabowie to też będziesz taki duzy.Ilu było mega wielkich zawodników a po zakończeniu karier wyglądało jak dzieciaki i to dosłownie!
Nie bedzie. To tak jakbyś zalozyl ze kazdy moze byc mega inteligenty albo byc mistrzem w biegach szachach czy czymkolwiek. Do jakiegos poziomu bedziesz dobry ale nie przeskoczysz genetyki. To ze pospadali nic nie znaczy, raczej kwestie adaptacyjne organizmu. Jesli szachmistrz nie bedzie gral i cwiczyl.to wiecznie najlepszy nie bedzie. Proste.
Gdyby bomba nie miała negatywnych efektów ubocznych to bym ćwiczył na bombie. Do tego czasu unikam bomby. Medycyna się rozwija, może kiedyś się doczekamy neutralnej zdrowotnie bomby.
To nie poradnik, gosc pozniej moglby miec nieprzyjemnosci jak ktorys by powoedzial ze cos z jego winy się stalo. Wiec nie dziwie sie ze nie zrobi patrzac ile gimbazy ma dostep do YT i tego kanalu
Jest wiadomo, jaki był staż treningowy grup badawczych? Bo jeśli nikły bądź żaden, to może yo jest kluczem dla rozumienia progresu u naturali? Generalnie dobrze jest bić, przynajmniej ja tak uważam, bo wyczerpaniu opcji genetycznych, co pozwala na dalsze progresowanie.
Z tym że Natural miał lepsze lub podobne wyniki niż jak ktoś na Bombie to sie niestety do końca nie zgodzę !Ponieważ Ominales Warunki genetyczne !Jedna osoba na cyklu 3 miesiącznym zrobi 30 kg siły a inna 60 kg a rozmiarach wadze to już następny gruby temat hehe!!Mnie ciekawi sprawa jak to jest z tym poziomem HGH i Testo gdy mamy dwie osoby Naturale i jeden ma o 20-50 % wySzy poziom od drugiego i nic nie podbija ?!I jak to jest rozpatrywane rozkminiane przy kontroli antydopingowej ?!Bo według mnie jest to niesprawiedliwe !!🤔
Ćwiczący naturale mieli lepsze wyniki przed od ćwiczących na bombie? Fajnie ich pogrupowali 85 kg natural i jakieś chuchro 76 co dostało testa. Grupę ćwiczącą można pominąć, jedyne co się liczy i jest zbliżone wagowo i wynikowo to niećwiczący. Nie ćwicząc i tak dokładają do wyniku tyle a nawet więcej od nie ćwiczących a nawet tych ćwiczących bez wspomagania. Dlaczego od ćwiczących bez? Ano dlatego, że tam rozrzut wynikowy dwu krotnie większy i dodatkowo w tej grupie były osoby, które już ćwiczyły sporo więcej ( 109 ława i 126 w siadzie ). Także pamiętajcie, bomba nic nie daje XD to ci powie każdy, zwłaszcza jak na tym zarabia, że wygląda albo jest silny.
Ale to jak liczyć 300/200 ml teścia? Ktoś ma buteleczkę z e-teściem o stężeniu 300ml( buteleczka ma pojemność 10 ml). Robi strzały co dziennie 1ml czyli w tygodniu wychodzi 7 ml. 7ml = 300 *7. Bo czegoś tu nie sQmałem. To strzał raz w tygodniu czy co dziennie? Mi weszło w ciągu 8 tygodni z 95 kg do 115 ale brzuch wywalił jakbym był w ciąży( rozstępu i jego obwód plus 10 cm). Nie robiłem odbloku. Ktoś jest w stanie udzielić inteligentnej i merytorycznej odpowiedzi? Pozdrawiam - Schab.
Zależy od rodzaju teścia. Jeden ma krótszy łańcuch i wstrzykujesz co 2 dni, a inny (tak jak enan) co 4 czy 5 (nie pamiętam dokładnie). 300mg (nie ml) to tygodniowa średnia, więc jak masz teścia o stężeniu 100mg/ml i zrobisz co 2 dni zastrzyk w objętości 1ml to średnio masz 350mg tygodniowo.
Swoją drogą współczuję jeśli takie podstawy są Ci nieznane i bierzesz się za sok, a później jeszcze kończysz 8 tygodniowy cykl bez odbloku XD Ogarnij podstawy ćwiczenia i diety a później bierz się zaawansowane rzeczy (albo w ogóle ;) )
Raczej nikogo tam do niczego nie zmuszano, nawet nie zdajemy sobie sprawy tak naprawde na jakie testy i przyjmowane leki ludzie sie godza w zamian za dobra kase
Ja mając cukrzycę mam łatwo nabrać masy i zrobić dobrą formę, bo biorę tyle insuliny ile chce. Minusem jest duży brzuch, ale przy odpowiedniej masie mięśniowej da się go zniwelować.
nie rosną od mikrouszkodzeń to raz, a dwa nie urośli pewnie specjalnie tylko nabrali wody a nikt im pewnie biopsji nie robił aby sprawdzić to dokładnie tylko innymi metodami, które nie uwzględnią ilości mięśni
Odpisuję na każdy mail w sprawie produktu. Możliwe, że wylądowałeś w spamie albo pisałeś na inny mail. Poproszę o jeszcze jedną wiadomość na stalowy.szok@gmail.com
Mnie przy zostaniu naturalem przekonują nietrwałe efekty na bombie, no chyba, że do końca życia chcesz kłuć dupę. Ważne jest też dla mnie posiadanie gęstych włosów na głowie. Sam się o tym przekonałem w młodości po cyklu stagnacja na 2 lata. No ale teraz ponad 40 na karku i trzeba bedzie iść do endokrynologa by bzykać jak nastolatek. Zwłaszcza, że laski się do mnie garną jak nigdy a żony nie mam😅
2,5 tygodnia temu skończyłem swój pierwszy 10tyg cykl Enatat i Deka krótka, powiem tak: NIGDY KURWA LEPEIJ SIE NIE CZUŁEM JAK PO STRAŁACH. Jak dla.mhie to skupienie na treningu po strzale jest wręcz nadludzkie. Tylko powiem wam że nawet dobry cykl beż ilości snu, to efektów nie ma zbyt wielkich. Dawki jakie brałem na tydzień Enatat 500mg NPP 300
Ale przecież to oczywiste, co piszesz. Początkujący ćpun też się nigdy tak świetnie nie czuł, jak przy pierwszych eksperymentach. Masz te same doznania co inni sterydziarze i będziesz miał te same skutki uboczne.
@@strasznyraptor Już Ci mówię o skutkach ubocznych w moim wypadku. Spadek motywacji, gorsze skupienie na treningu i zmniejszony apetyt. Trwało to tydzień. Teraz gdy już jestem czysty, jądra się powoli odblokowują wszytko w normie.
@@patrykciosk4097 w jednym komentarzu napisałeś, że skupienie na treningu po strzale nadludzkie, w drugim, że gorsze skupienie na treningu. Chyba jednak te strzały nie wyszły Ci na dobre :D
