Muszę się przyznać, iż moja historia z serią Call of Duty od pierwszego Modern Warfare jest nieco jak huśtawka. Lata temu byłem pod wielkim ich wrażeniem, z czasem zrozumiałem iż są bezmyślne, prymitywne i przyczyniły się do zniszczenia jednego z mych ulubionych gatunków... po czasie ponownie zacząłem je lubić. Wystarczyło zrozumieć, że bezmyślne samograje stanowią przednią zabawę - tak długo, jak nie wymagamy niczego poza celowaniem i strzelaniem.
Zapraszam na mego Discorda:
/ discord
Jeśli uważasz, że na to zasługuje - możesz rzucić napiwkiem :)
tipply.pl/u/mo...
Dołącz do Browarkowej elity i dożuć swoje procenty do kadzi:
/ @mocnybrowarek
15 окт 2024