1989. Czternasty Luty. Kupiłem mojego pierwszego Junaka. Nigdy nie zapomnę. Tacy ludzie jak Oni, byli dla mnie wielką inspiracją. Co odbiło się na całym późniejszym moim życiu, i trwa do dziś. Dziękuję. Nie żałuję ani jednego dnia.
W '89 gnałam stopem do Paryża z wizą na 7 dni w zębach. Większość z nas marzyła wtedy o ucieczce z cudownego PRLu. TSA było jak tlen dla duszy ,pozwalało oddychać wolnością i marzeniami,dawało nadzieję na lepsze jutro w Polsce. W '89 jeździłam swoim pierwszym motocyklem ETZ 150 na który zarobiłam zrywając brzoskwinie w ..Grecji 🤣🤣 TSA to zespół wszechczasów. Uwielbiam.
Łezka się w oku kręci... W 89 byłem szczawiem, który robił wielkie oczy na motocykle z demoludów, a HD czy jakieś Japończyka na oczy nie wiedziałem... Do tego te kombinowane stroje, ta pasja w czasach, kiedy mało kto mógł się tak realizować... RIP panie Nowak! Będzie brakowało mi Twojej gitary i Twojego gadania o motocyklach!
Co za wiadomość! Myślałem, że coś Ci się chyba pomyliło z tym RIP i sprawdziłem. Dziwne, bo dosłownie tydzień przed Sylwestrem odkryłem "Złe Psy", no i w ogóle bliżej przyjrzałem się twórczości pana Nowaka..Ech..
@@zylcjusz2344 Gościu to ty musisz być ostra gimbaza bez dostępu do internetu ,pewnie dwuje ci groziły na półrocze hehe ale po śmierci Nowaka przesłuchałem wszystkie płyty CD TSA jakie nam trzeba też odkurzyć Zle Psy ☝
Powiem tyle.... Ze zycie mija tak szybko ze w h sie nie miesci. Andzeja juz nie ma na tym swiecie ... Wszystko to tak jakby bylo wczoraj ... Cieszmy sie kazym dniem jesli mozemy jeszcze. A czasy PRL-u z perspektywy czasu byly takie jakies dziwne jak sobie czlowiek pomysli.
Ludziom potrzebne są dwie rzeczy lekarstwo na raka i maszyna do podróży w czasie...miałem wtedy 20 lat chyba najpijękniesze lata mego życia dzięki za film
Ja pamiętam takie Opole, w 89 roku zacząłem podstawówkę i na pewno widziałem te Harleye i Ferrari Testarosa na Oleskiej. To było na początku lat 90 nieosiągalne, co ja robiłem wtedy, a no tak butelki w skupie w Opolaninie sprzedawałem :)
Mój wujek na kamionce obok ul. Nysy Łuzyckiej (za Bursą Tech,Elektrycznego -teraz UOP ) wypijał skrzynki piwa, a zespół TSA z dzielnicy górskiej popijał wódeczkę :-)
wlasnie zastanawia mnie 89 vw passat harleje jak IM sie udalo wysocy urzednicy partyjni jezdzili polonezami,ludzie ktorzy mieli rodziny w USA ledwo na fiata czy poloneza wyrabiali
Sporo zachodnich fur jak na 1989- w 6:48 Nissan Micra, 6:58 wtedy nowy Passat Kombi B3, 12:42 Mercedes w124, 13:04 chyba Mitsubishi Space Star. Jako ośmiolatek wtedy, pewnie do każdej podszedłbym sprawdzić ile ma na liczniku :D
Harley w PL w tamtych czasach to jak dzis ferrari na drodze. Dobre stare motory Harleya, dzisiejsze niezbyt udane. Pozdro dla TSA, swietna kapela z moich mlodych lat ale jakze wciaz aktualna i uwielbiana :)
w 89 mialem 11 lat...Klimat oldschoolowy, tam budowaly sie nasze marzenia, prawdziwe zycie. teraz mlodziez z dupa siedzi w jakichs gownianych grach komputerowych, bez marzen....
Łza się kręci w oku. Rok miałem wtedy. Ale na widok Harleya robiłem wtedy w gacie ze szczęścia. To było coś! Nie to co dzisiaj. P.S. Teraz słucham raczej popu z lat 80tych.
Co za szkoda ze brakuje na tym video maszyny Stefana :( Do dziś dzień pamietam jak podjeżdżał na ZWM pod 16ke ;) a my cała ekipa na ławeczce ślinili sie na sam dźwięk zanim sie z za bloku wyłonił 🤘🤘🤘
Zajebiscie czasu choc 89 roku miałem zaldwie 11 lat ale suchalem TSA bo moj tato z wujem suchali i tak nam zostalo do dziś TSA WIECZNIE ŻYWE W NASZYCH SERCACH I GŁOWACH
To byly czsy. Klasyk bidnych ludzi ktorzy moga cos kupic zachodniego. Patetyczne kolesie ktorzy papugowali mniej lub bardziej hameryke tak jak wiekszosc z nas w tamtych czasach. Dobrze ze muzyka byla porzadna jak na polski rynek. Pamietam ich pierwszy koncert na ktorym bylem po wyjsciu z wojska
Prawdziwi rockersi ! I nie było powszechnie dostępnych serwisów, chłopaki wiele musieli naprawiać sami, silniki na tym filmie juz maja ze 25-30 lat. Nie co to dzisiejsze 'lemingi' na swych ścigaczach.
Tylko na co obrażać innych ? Ja jeżdżę na motocyklu dla frajdy by pokonywać jak NAJWIĘCEJ kilometrów ;) A do serwisu oddaję profesjonalnego płacę kasę i mam pewny motocykl w trasę
W 1989r kończyłem zawodówkę na Małopolskiej 18. Ale już wtedy byłem fanem Tsa, razem z moim kuzynem słuchaliśmy ich płyty Heavy Metal World na adapterze Bambino, to było to!! No i moje ukochane miasto na teledysku. Masz więcej?
Miał ten, kto sobie złożył w piwnicy :) Jeden z tych sprzętów jest na przedwojennym silniku, który pewnie przypłynął z armią Amerykańską. Drugi jest powojenny, ale nie sądzę, żeby był kupiony jako nówka w salonie :P