Krzysiu, cię osobiście nie znam, choć miałam okazję, bo mieszkasz w Nartach obok mojej przyjaciółki. Ale uwielbiam ten intelekt. Moje klimaty. No niestety, tak mamy w kraju. Wrrrrrrr.
Na kazdym kabarecie musi byc z tasmy ta ropucha i te rererere !! Litosci...to jest takie smieszne i doskonale ! Ze zadnych podkladownz oklaskami nie trzeba...LITOSCI !!!!
Ktoś przypomina "niedouczonym", że piosenka powstała przed Smoleńskiem, a skoro przypomina to znaczy, że śpiewana jest PO, a w takim przypadku trudno się dziwić kibicom, o których wspominał pan Daukszewicz. :-
Panie Krzysztofie - Cud, miód .... dalej nie będzie, bo absolutnie nie będzie pasowało. Tak trzymać panie Krzysiu. Nawet Szkiełko z panem to Dla mnie święto.
A tak dokładniej: ty-P0-wo koszerne GW-no ze wsi24, czyli ulubiona P0-trawka "duchowa" dla nie-P0-dobijanych lemingów i P0-zostałych dwużydzianków P0-lactwa z Czerskiej i Wiertniczej... :-))
Faktem jest,że człowiek z biegiem lat starzeje się,a starzejąc kurczy się w sobie,jakby zapada,uginając kolana,aż do pozycji klęczącej...Dziękuję swojemu Bogu,że tacy ludzie jak Pan Krzysztof,Marek Kondrat,Stasiu Tym,Siwiec,Sierakowska,Hartman,oraz wielu,wielu innych nie przyjęli jak do tej pory pozycji służalczej,na klęczkach,pozycji dogodnej do całowania biskupich nóg....Jeszcze Polska nie zginęła !....
P. Krzysztofie Pana teksty są niesamowite. Proszę odpowiedzieć skąd Pan czerpie wene do ich pisania. Albo niech Pan nic nie odpisuje, niech Pan śpiewa i robi to co Pan robi najlepiej. Brawo....... Brawo :))))
Jozef Deptula - Panie Józefie, -często zastanawiam;-DLACZEGO TALENT NIE ZAWSZE IDZIE W PARZE Z PRZYZWOITOŚCIĄ. Gdy patrzę na naszych komediantów ,to jestem przerażona ,jak można tak nisko upaść?
+Łucja. Za dawnych czasow krytykowal "kwacha". W "bielmie kontaktowym" zmienil wektory. Wysmiewal McCaina , posla Gruszke. Ten przyslowiowy " kieliszek chleba" odstraszyl wene. Wena jest bezpartyjna , miala dosyc "lawirowania".
Za dyche nie, bo takiego wyroku mi nie dali... Jednak rzeczywiście "bojownik", w odroznieniu od "artysty", ktory wtedy wspieral komune. Poza tym ogarnij sie czlowieku, bo żółć ci sie uleje... Obrażenie ludzi za kilka słów prawdy świadczy raczej o obrażającym, a nie obrażanym...
@@bogdandobosz5954 bo sie zagotowalem jak rzucasz bezpodstawne oskarzenia ten utwor powstal na dlugo przed katastrofa moze nalelazoby sprawdzic nie znasz tworczosci autora to widac wiec nie wypisuj bzdur sorry
@@tadeuszbanas551 Mam watpliwosci. Piosenke zamieszczono tutaj w 2013, a sam autor reklamuje: Krzysztof Daukszewicz. "Cała prawda o Rządowym samolocie TU-154". Trudno nie uznac, ze sie to odnosi do katastrofy smolenskiej ... Skojarzenia wydaja sie usprawiedliwione. W temacie "zaangazowania politycznego" "barda" i jego koligacji pozostane przy swoim zdaniu..
Dno, fakt, ale to chyba jeszcze przed Smoleńskiem było. Wtedy w mediach była straszna nagonka na te samoloty, cóż, oceńmy sami do czego miała ta nagonka przygotować społeczeństwo. Oczywiście Krzysiu był tylko "pożytecznym idiotą", nie jakimś ruskim agentem.
+anatoli jawiczuk Może i dno, ale prawdziwym pukaniem od spodu było "Panie Prezydencie". Zajumać tak piękną piosenkę panu Nohavicy i wykorzystać ją do bieżących politycznych przewalanek, trzeba nie mieć stylu. Szanowałem KD za to co robił w latach 80 i 90, ale teraz najwyraźniej się wypalił i stał się bardem GWowo TVNowych lemingów. To widz bogaty i mało wymagający. "Polacy do dupy, kaczor obciachowy" i już pełne sale i kasssa brzęczy.
Panie Krzysztofie, jeszcze trochę i przestanę Pana lubić. Przynajmniej o pilotach z większym szacunkiem. Zaczyna się Panu drążek i ciągnięcie nie z samolotem się kojarzyć...
panie Daukszeman moze w waszym kraj połozonym w polestynie. Który to kraj ma być może nawet tam i swoje… plusy. Rozchodzi się jednak o to, żeby te plusy nie przesłoniły wam minusów!