Kacper jest zajebisty, zawsze jego filmy odpalałem w ciemno i nigdy się nie zawiodłem. To jest gość z którym z chęcią poszedłbym na browar i pogadał jak introwertyk z introwertykiem 😁
Najbardziej rzeczowe w mojej ocenie filmy na tvgry odkąd pamiętam były właśnie Kacpra i to zawsze bardzo sobie ceniłem - tę wyważoną formę narracji i przekazywania treści. Bardzo fajna rozmowa!
Kacper, dziękuję za wszystkie Twoje filmy. Nie zmieniaj się. Bardzo lubię Cię sluchać, włączając filmy z Tobą mogę śmiało olać obraz i słuchać tylko audio, bo tu jest cała istotna zawartość. Treść to podstawa, a podejście staroszkolne trzeba pielęgnować.
Według mnie ta, jak to niesłusznie ujął Kacper, nijakość, to tak naprawdę rzetelność i uporządkowanie w tworzonych materiałach. To jak jasno i obiektywnie przekazuje informacje zawsze go dla mnie wybijało do redaktorskiej topki kanału, czasami nawet jeśli temat materiału zrobionego przez Kacpra nie jest mi bliski, to i tak ogladam, bo zrobił go właśnie Kacper. Jasność i klarowność przekazywanych informacji w jego filmach kojarzy mi się z filmami tworzonymi przez Archona, a to, nie oszukujmy się, wysoka liga. Tak trzymaj Kacprze, robisz świetną robotę
W sumie to nie wiedziałem, ale potrzebowałem rozmowy z Kacprem. Sama droga od głosu z materiałów bez twarzy do tego, co Kacper teraz prezentuje - wielki szacun!
Filmy Kacpra zawsze najbardziej mi się podobały z całego TVgry (zawsze miał świetny komentarz) w porównaniu z innymi. To właśnie zajebista merytoryka powodowała że jak oglądałem jego filmy to filmy innych redaktorów automatycznie mi nie siadały. Pozdrawiam Kacperka, wszystkiego dobrego
Dopiero zacząłem oglądać wywiad, ale patrząc na skład, obaj prowadzący z TVx których materiały bardzo lubię słuchać, to musi być wybitna rozmowa. Nie ma opcji żebym się tym razem pomylił
14:42 - Były to małe rzeczy, a o tym by się z nich cieszyć śpiewała Sylwia Grzeszczak Nie pomyliłem się i wywiadu słuchałem całą godzinę z zaciekawieniem. Na plus że właściwie wszystkie wnioski do jakich doszedłem później, zostały podane tak naprawdę przez prowadzącego i na dobrą sprawę nie muszę się nawet wypowiadać. Materiały Kacpra zawsze mnie przyciągały i to jest przyjemność słyszeć co się za tym wszystkim kryje, zwłaszcza że sama jego osobowość jest równie ciekawa co inspirująca. Co do samego wywiadu, szczerze mówiąc gryzie mnie ten główny kadr, gdzie siedzicie nierówno w kadrze, a prowadzący jest przeważnie przycięty. I właśnie to że był od czasu do czasu przycięty i tylko w niewielkim stopniu mnie gryzło, osobiście uważam że lepszym byłoby albo cały czas być w kadrze albo żeby być w większości poza nim, na stałe. Bardzo natomiast podoba mi się zabieg gdzie prowadzący jest nieostry w porównaniu do rozmówcy. Zabieg równie prosty co skuteczny, i to mnie najbardziej w nim intryguje. Czy ten brak ostrości został dodany w postprodukcji czy jednak jest to specyficzne ustawienie kadru i kamery? Reasumując, świetny wywiad i cieszę się że Kacprowi została udostępniona taka platforma do podzielenia się swoimi przemyśleniami, nawet jeśli sam tego nie potrzebował to jako widz jestem wręcz wdzięczny za to
Co do 1. To jak coś to był sarkazm, wolę na nią mówić Sylwia Wrzeszczak Co do reszty - tak naprawdę od początku miałem zamysł żeby wskazać na dysonans miedzy Kacprem a mną. Kacper - doświadczony, z ogromną wiedzą, weteran GRY-OnLine; ja - początkujący, popełniający błędy, memiarz. Do tego chciałbym żeby ludzie skupili się na Kacprze właśnie. Bo jak dobrze wiemy to właśnie ludzie podają nam pomocną dłoń gdy sobie nie radzimy, gdy jesteśmy sami. I to właśnie te przypadkowe sytuację jak źle wyostrzony film sprawiają nam radość. Tak, jest to forma sztuki, jest tu impresja, jest tu modernizm i modernizacja. To nie była żadna postprodukcja - celowo ustawiłem źle aparat. Tak właśnie wyrażam się artystycznie. Licząc że za 100 lat ktoś to doceni i powiesi, choćby, w Luwrze... A tak na serio - była 21, czekaliśmy długo na wolne studio, jak już się udało tu musieliśmy je szybko ustawić, jak je ustawiliśmy to się nie zorientowałem że przesunęło mi się krzesło za daleko. No i tak to jest.
Bardzo podoba mi się Wasze subiektywne podejście do recenzji. Bo takie rzeczy jak moc silnika, masa samochodu, przyspieszenie, czy przekątna ekranu, częstotliwość taktowania i ilość fps można sobie przeczytać w pierwszej lepszej tabelce a obaj mówicie o rzeczach, których nie da się po prostu przekazać w liczbach. Fajny wywiad. I mam nadzieję, że Klocuch zrobi kolejną bitkę, może TVFilmy vs TVTech
I tu właśnie zostało powiedziane całe sedno. „dla mnie ważne było to, że ja w ogóle na tak LEGENDARNYM portalu mogę się pojawić”. Tym dla nas jest TV Gry. A teraz? Skoncentrowanie wokół jednej osoby, zresztą nie bardzo lubianej, która ignoruje to, co ceniliśmy najbardziej, zespół który sprawia wrażenie stłamszonego przez Przełożonego, bez wolnej ręki i możliwości rozwinięcia skrzydeł. Wcześniej to było takie lekkie, przyjemne, fachowe, niewymuszone, dziennikarsko zajebiste. Żeby to odbudować potrzebny jest czas, duuużo czasu i swoboda tworzenia. TV Gry to były indywidua, a nie kult jednostki. Gry Online - Zróbcie z nim coś proszę, albo po legendzie zostanie tylko nostalgia i wspomnienia.
Mam tak samo z grami jak Kacper. Gram max 20 godzin i mam problem, bo widzę powtarzalność. FarCry = AC = TombRider = Horizon ZD. Sam nowy setting się nie broni. Albo gry bethesdy przy całej mojej sympatii Skyrim = Fallout 3 i 4 = Starfield.
44:21 Stary, nie przejmuj się. To jest pierdolenie jakich mało. Jedni ci będą pieprzyć, że gadasz za szybko, inni że za wolno. Wszystkich nie uszczęśliwisz. Rób po prostu tak, jak czujesz.
Nie jest twarzowy, ale glosowy na 100% uwielbialem materialy bez jego twarzy, z twarza natomiast poprostu lubie, ale to moje odczucie, Jordan znowusz byl zawsze dziwny i skrzywiony ale tez spoko, Mateusz tez spoko.
Trochę dziwne to narzekanie na współczesne gry z ust osoby, która się grami zajmuje. Tak jakby jedynymi grami, które wychodzą były Asasyny i far cry. Wbrew pozorom nie wychodzi wcale tak dużo open worldow z pierdyliardem znaczników. Chyba, że nie widzimy nic innego poza wielkimi grami AAA od dużych wydawców.
Niby tak, ale segment Indie nie sprzedaje się w mediach tak dobrze. Indie mają swój rodowód, jako gry z garażu. I tak jakoś zostały już na pewnym uboczu.
Nigdy nie byłem fanem filmów Kacpra. Raz nawet złapałem go na jakiejś bzdurze, którą próbował udowodnić. Jak dobrze pamiętam, to chodziło liczenie graczy na Steam Charts. Kacper porównywał liczbę graczy gier PC vs liczbę graczy portów gier z konsoli na PC.
