Bardzo lubię i doceniam tą serię "patoprawda" bo przekazujesz wiele cennych informacji ogólnie o życiu i widać, że serio jesteś mądrym człowiekiem. Filmiki z tej serii mają dużo więcej wyświetleń, niż te o matmie, więc widać że zainteresowanie jest też spore. Według mnie powinieneś otworzyć drugi osobny kanał (patoprawda wydaje się być najlepszą nazwą) na którym byś właśnie zamieszczał tego typu materiały. Ale tym razem musisz pójść o krok dalej niż pies z mema w garniturze i dopaminowy wąż - uwież mi, że gdybyś zainwestował sprzęt(lampy, kamera, tło) i takie materiały nagrywał z twarzą + właśnie jakieś śmieszne przebitki, to filmiki te miałyby jeszcze dwa razy więcej wyświetleń (to ma swoje uzasadnienie psychologiczne: ludzie kosumują wzrokiem a twarz człowieka potrafi najlepiej utrzyać uwagę) pokazując twarz również mógłbyś budować lepszą relację z odbiorcami. Według mnie taki kanał miałby potencjał tak duży jak duże są kanały typu "Uwaga! naukowy bełkot" itp. Serio pomyśl nad tym, ja i wielu innych na pewno by cię oglądało. Pozdro!
Wyprzedziłeś myśli moje, bo zastanwiałem się czy podasz jako źródło filmiki 3blue1brown :). Bardzo dobrze wytłumaczyłeś o co chodzi w twierdzeniu Bayesa i jaka idea za tym stoi. Dla bardziej zainteresowanych polecam tematyke tego czym różni się statystyka frequentist vs bayesian. Oczywiście też filmiki 3blue1brwon. Dziękuje ci że jesteś ,tak jak wielokrotnie pisałem subskrybuje cię praktycznie od początku i nie mogę uwierzyć jak szybko ten czas zleciał ,a tym filmie muszę znowu życie przemyśleć
Mocne to twierdzenie. Ludzie zakładają, że Krzysio na 90% jest bibliotekarzem, bo już go stawiają w tej puli bibliotekarzy, nie uwzględniając tej drugiej możliwości.
W medycynie ogólnie bardzo często można trafić na fałszywie dodatni/ujemny wynik testu i da się to dosyć prosto naukowo wytłumaczyć abstrachując od tw. bayesa. Niektóre komórki patogenu mają tendencję do chowania się, unikając wykrycia przez aparaturę diagnostyczną - dając wynik fałszywie ujemny (analogicznie jeżeli coś wywoła fałszywie dodatni). Jak uczyłem się o tym do egzaminu z mikro, to skojarzyłem to sobie z ruchem fotonów w detektorach xddd
Wydaje mi się, że biologiczne uzasadnienie o którym mówisz jest trochę czym innym. Bayes rozwija rachunek prawdopodobieństwa pokazując faktyczną skuteczność testu na podstawie danych o pozytywnych i negatywnych próbach. Biologiczne uzasadnienie tłumaczy dlaczego test w ogóle może wyjść nie tak i dlaczego nie da się mieć 100% skuteczności. Zasady te się dopełniają i dają nam prawdę na temat testów: nie należy im bezgranicznie ufać
Szacun za podejście, niby PATOMATMA a jednak czasami wychodzi Pasja Matematyki. Może kiedyś filmik o matematyce w podstawowej elektronice albo coś z fizyką?
Matematyka jest potrzebna, właśnie przygotowuję się na egzaminy w Norwegii by zdać na wydział lekarski. Nie ma biologii, a fizyka, zaawansowana chemia i matematyka. Matematyka nie jest prosta, a poziom jest wyższy niż nasza rozszerzona.
Jest niedziela wieczór i zaczyna się nowy tydzień. Ja mam ponad 30 lat i od dawna nie jestem związany zawodowo z matematyką, w szczególności probabilistyką. Rzecz w tym, że w LO, czyli 20 lat temu, miałem problemy i potrafiłem się rypnąć w prostym zadaniu, o Bayesie nie wspominając. Więc się zawziąłem i słucham. Nie jestem normalny. Jestem 3.14erdolnięty. Pozdrawiam serdecznie i cieplutko! 🤍
Ale żeś Pan skomplikował. Mamy 1000 testów. 98 (89+9) wyszło pozytywnych, 9 z tych pozytywnych są prawdziwie pozytywne, więc coś mi podpowiada że prawdopodobieństwo wynosi 9/98. Nic tu nie trzeba liczyć, bo odpowiedź była podana w zadaniu.
A co byś zrobił gdyby nie było podanych danych liczbowych odnośnie całkowitej populacji każdej grupy? Właśnie magia tego twierdzenia polega na tym, że można policzyć wszystko tylko z prawdopodobieństw. Nie trzeba znać populacji grup. Dodatkowo twierdzenie działa nawet jeśli wynik testu mógłby przyjmować wartości inne niż tylko tak lub nie. Gdyby było 100 rodzajów wyniku, to dalej twierdzenie Bayesa działa.
@@kubusiastytak8085 Procenty to też liczby, nie robi mi różnicy czy w zadaniu będzie podane że 1% kobiet jest chora czy 10 kobiet z 1000 bo to to samo.
@@diament53 Planuje o liczbach niewymiernych ogólnie analizę nagrać, bo trafiłem na kilka pojebanych poszlak, ale jeszcze nie przekułem tego w jakieś interesujące fakty
Mamy kraj X, 20% obywateli to imigranci. 50% wszystkich przestępstw wg statystyk jest popełnianych przez imigrantów. Czy można wykorzystać twierdzenie Bajesa do policzenia jakie jest prawdopodobieństwo, że obywatel popełniający przestępstwo będzie imigrantem ?
@@Sevirro a o czym mam kurwa zrobić? O arbuzach i gruszkach? By każdy gadał, że matma nie ma nic wspólnego z życiem? Przyjebany jesteś jak masz problem o to