Pamiętajcie, że jeżeli nie będziecie długoterminowo żyli tak jak naprawdę chcecie, to potem będziecie starymi, sfrustrowanymi pierdzielami, którzy będą żałowali przez całe życie... Hahaha, w samo sedno i to z jaką pogodą ducha!? Zgadzam się w 100%, chociaż to uświadomienie sobie jak naprawdę chcę żyć, to jest nielada wyzwanie. Najtrudniej jest wyjść z poukładanego świata i podjąć ryzyko, zwłaszcza gdy są już zobowiązania małżeńskie i rodzicielskie, zawodowe. Dlatego wczesne poznawanie nieznanych pasji jest najbezpieczniejsze i bardzo dobrze Drogi Alexie, że tak właśnie radzisz ludziom. Ja widzę, że ludzie otwarci na nowe pasje i pełni pogody ducha są bardziej pociągający. Najbardziej podziwiam tych, którzy potrafią pogodzić to ze swoimi zobowiązaniami i są jednocześnie wspaniałymi mężami/żonami i ojcami/matkami. Najpiękniejsze jest, gdy w małżeństwie ludzie nawzajem wspierają się w takich poszukiwaniach. Są takie małżeństwa i ludzie w tych związkach są niesamowicie szczęśliwi :-) znam takie(!). Pozdrawiam serdecznie i dziękuję
Ja właśnie zamierzam podróżować poznawać nowych ludzi... Jestem kapitalna babka.. Co myślą inni mnie nie interesuje.. Myślę że ja siebie znam lepiej niż inni choć ludzie różnie mnie postrzegają.. Każdy coś myśli ale tak naprawdę kocham siebie JA.
Wpadłam w ciąg.... na szczęście filmowy. Te treści są tak poruszające, że szczerze mówiąc po każdym odcinku mam ochotę zadzwonić i to przegadać. Świetny materiał. Być może pozwolę sobie na wysłanie maila. Dzięki za te treści. To strawa nie tylko dla intelektu, ale także dla duszy ❤
Genialne! Życie jako przygoda! Gdy zmieniamy nastawienie, życie staje się prostrze. Super wskazówki, szczególnie podoba mi się ta z negowaniem naszych przekonać, które często nas hamują w działaniu.
Dziękuję bardzo. Właśnie przygotowuje godzinny wywiad ze znaną para lekarzy-bliźniaków, którzy tez wyłamali się z systemu. Bedzie dziś za jakieś 2-3 godziny Pozdrawiam
Cześć Alex! Nie mogłabym się nie zgodzić z tym co tutaj mówisz. Sama w pewnym momencie dostrzegłam, że wcale nie jestem taka jak mnie inni postrzegają, czy nawet jak sama o sobie myślę. Coś tam drzemie we mnie skrajnie różnego, co zostało zablokowane przez jakies normy społeczne i w dużej mierze wychowanie. Muszę jednak przyznać, że ten proces penetrowania króliczej nory ( bardzo podoba mi się to porównanie) nie należy do najłatwiejszych, przynajmniej dla mnie. Niemniej jednak bezsprzecznie warto! Kolejny raz dziękuję za inspirujący materiał!
Obejrzałem właśnie filmik drugi raz. Ciekawe punkt, z tym jak betonujemy sobie dostęp do tej strefy np. żyjąc dość standardowym i społecznie akceptowanym życiem. Mam tylko jeden problem z tą strefą, Twój opis kojarzy mi się z jakąś kokretną już zdefiniowaną listą moich pragnień i oczekiwań, mojej osoby. Mówisz, że myślałeś, że nie lubisz kuchni indyjskiej. Może po prostu Ty w przeszłości nie lubiłeś kuchni indyjskiej a teraz ja lubisz?Podobnie jest z osobami, które zapakowały się w najróżniejsze zobowiązania, może jak to robiły naprawdę wierzyły, że to jest dla nich najlepsze, teraz po prostu ciężko się z tego wypakować, lecz dopiero teraz pragną czegoś zupełnie innego?Wiesz ciągle się zmieniamy, zarówno nasze ciała, nasze myśli, jaki i warunki obok nas. Innymi słowy jak sięgam do tej strefy dziś znajdę inne rzeczy niż byłoby to 20 lat temu.
Witaj Alex jesteś wspaniałym człowiekiem . Ale to co pokazałeś na początku to eureka którą odkryłem dość dawno dlatego jak chce zrozumieć zwierze to kładę się obok na trawie i leżymy... I się rozumiemy... bez umiejętności rozmowy ... kurcze nie wiem czy na temat ale to mi do głowy przyszło 😅
Ten film jest rewelacyjny dla mnie, Alexie. Obejrzałem go 2 razy. Jestem Ci bardzo wdzięczny za Johari window i Twoje komentarze do tego. Dziękuję! :-)
To mi przypomniało, że znam osobę, która w wieku sześćdziesięciu lat całkowicie przebudowała swoje życie, nauczyła się języka, wyjechała do innego kraju, poznała wiele nowych ludzi, a wcześniej to była zmęczona życiem matka i żona.
Witaj Alex W dzisiejszym wideo przedstawiłeś bardzo ważny temat w rozwoju człowieka, mam konkretną metodę na to aby poznawać nieznane nikomu ja, metodę którą ja stosuje i czuje, realne rezultaty. Od kilku miesięcy jestem na etapie poznawania mojego zakresu nieznanego (ja to nazywam dokopywanie się do tego jaki jestem naprawdę i czego pragnę). Jak to się zaczęło ? Miałem problem z kobietami, nie ogarniałem relacji damsko- męski, mimo tego że miałem pewne sytuacje czyli takie że czułem że naprawdę atrakcyjna kobiet chce wejść ze mną w poważniejszą interakcję to ja zawsze to psułem swoim zachowaniem (można stwierdzić, że byłem takim zakompleksionym introwertykiem, winą jest pewnie brak męskiego wzorca w domu).; Postanowiłem coś z tym zrobić, szukałem materiałów na internecie w tej dziedzinie trafiłem na różne kanały na youtube dziś z perspektywy czasu mogę je ocenić jako dobre lub takie które jeszcze bardziej mnie pogrążały. ->>Właśnie teraz przypomniało mi się, że również i Ciebie poznałem dzięki temu problemowi, a dokładnie na swoim blogu miałeś kiedyś wpis o tej tematyce nie pamiętam jaki nosił tytuł ale to tylko taka dygresja.
+Marcin Wilski Bardzo podoba mi się Twoja definicja "(ja to nazywam dokopywanie się do tego jaki jestem naprawdę i czego pragnę). " pozwolę sobie zacytować bo jest łatwo zrozumiała dla wielu osób. Nie próbowałem Twojej techniki, więc się na jej temat nie mogę wypowiedziec - ja jakoleń wszystko robiłem w głowie, albo od razu w życiu. Pozdrawiam serdecznie Alex
Bardzo ciekawe :-) Dorzuce cos od siebie. Najwazniejsze w zyciu moim zdaniem to wyjsc z toksycznych relacji i zajac sie swoim rozwojem, a wtedy powoli sie wszystko ulozy.
Ćwiczenie, które podałeś jest świetnym uzupełnieniem filmu Alexa. Podoba mi się. Chyba spróbuję wykonywać te 3 punkty. Słuchając Aleksa poczułam niepokój - jakbym przestraszyła się, że mogę znaleźć w sobie coś, co zmusi mnie do działania i do dużych zmian. A mając 53 lata, nie mam już tyle odwagi (odwagi żeby zmieniać)😉 Oglądam ten film 6 lat później niż Ty. Ciekawa jestem, jak Twoje życie się zmieniło. Pozdrawiam serdecznie. Dziękuję za Twój komentarz. I oczywiście dziękuję Aleksowi za ten i za inne filmy.❤️
Ten film mine rozczulił. A o tych pierdzielach to już w ogóle... A no i zeby nie naprawiać ludzi tylko szukać gotowych, juz zrobionych jak trzeba. Jeeezu ale ulga. Niby wiadomo ale ja chyba potrzebuje młotka i długiego wbijania. Kazde uderzenie bezcenne, dziekuję.
@@AlexBarszczewski Wyłącznie, bo uwielbiam wprost te fimy :) Dziekuje bardzo za przekaz, który mam nadzieję otworzy mi w głowie kolejna klapkę. I zdaje się, ze nie mieliśmy sobie Paniować i Panować? Bardzo proszę Alexie...