Co do węża ssawnego posiadam orginalny i mam na nim filtr przepływowy. Kwestia zapchania w rozwadniaczu znowu jest taka wszystko z głową ale uważał bym jedynie na siarczan magnezu bo potrafi sie zatrzymać w wężu. A i gdy używasz rozwadniacza musisz wyłączyć mieszadło wtedy zwiększysz jego wydajność. Pozdrawiam 😊
Siema. Co do węża to my nie zakładamy dodatkowych filtrów i nie ma problemu z zapychaniem itp. My mamy wąż długości 6 lub 8m i się nim komfortowo operuje. Czarne węże są trwalsze od przeźroczystych. Pozdro 😎
Temat zaczepów często jest traktowany "aby tam coś było" a warto czasem zwrócić uwagę czym dysponujemy i czy w razie czego nie wyłożymy całego zestawu do rowu P. S: czyli nie jestem osamotniony bo przy noszeniu cięższych rzeczy również pada hasło "no to teraz Pudzianowski" 😀
Hej. Żeby zwiększyć ciśnienie podczas rozwadniania spróbuj włączyć oprysk na sterowniku Spray II, wyłącz wszystkie zawory sekcyjne i zwiększ manualnie ciśnienie żółtym przełącznikiem. Oczywiście zerknij na manometr u góry :) Rozwadniacz w nich działa świetnie, i kamienie by ci wciągnął. Do zasysania oryginalnie jest wąż zbrojony zakończony takim podłużnym filtrem. Jakbyś potrzebował instrukcji to odezwij się chyba coś mam. Pozdrawiam i wesołych świąt. krzysiek
pracuje na nawigatorze to zeby rozwadniacz dobrze dzialal to obr. walka ok.350 obr a podczas pryskania 500 do 540 wtedy wszystko dziala jak nalezy ,a jak to nie pomoze to jeszcze mieszadlo zmniejszyc mozna lub wylaczyc
Jeśli chodzi o to czy Zetor da radę to wszystko zależy na jakim terenie. U Ciebie jest chyba płasko jak na stole, więc może się udać. Miałem dawno temu takiego Hardiego, 3200 zbiornik, 24 belka. Z nim u mnie pracował Case MX135 i nic mniejszego bym się nie odważył podczepić. Ale z drugiej strony kolega ma aktualnie taki opryskiwacz i ciąga go C360 na płaskim terenie
Cześć mam do zetora opryskiwacz 2500 l 21 m na równych polach bezproblemowo na stromych zjazdach bardzo mocno pcha nawet jak jest 1500 l na podjazdach daje rade z pełnym co do rozstawu w zetorku na 180 tył tylko zrzuć obciażniki i zamien koła lewe na prawe oczywiście odwracajac je A co do przedniej osi to sporo roboty ja mam 7211 od nowości i żeby przód był na 180 cm to musisz pół osie wyciągnąć na 180 cm zaznaczyć gdzie wywiercić otwór bo jeden jest drugi nie ma oczywiście drążek tez trzeba rozciągnąć u mnie był zapieczony z powodu ze nie był ruszany przez 20 lat około i bardzo duża uwagę zwróć na ustawienie przednich kół ustaw według instrukcji bo to ma duże znaczenie na zakrętach jak i na polu tak i na drodze i oczywiście drążek wychodzący spod kabiny też musisz rozciągnąć odrazu mówię przy tym rozstawie drążek przy ostrym skręcie jest może z 1 cm od skrzynki z akumulatorem także to jest maks rozstawu a no i jazda przy tym rozstawie do najbezpieczniejszych nie należy mocno ściąga jak i na prawo tak i na lewo chyba ze mam źle ustawione przednie koła
Ja mam ursus 5312 i chodzi z opryskiwaczem 2600l ,belka 21m, waga pełnego to jakieś 5t. Jak jest płasko to idzie , ale jak jest mokro to robi się ciepło 😅, przedni napęd napewno przydałby się do niego. I ma trochę za mało wydajna pompe ,bo zaczep hydrauliczny nie działa z taką reakcja jak powinien.
Hehe opryskiwacz więcej warty jak ten fetor. Współczuję tylko naprawy dyszla jak odpadnie w zetorze zaczep. A tak wgl to ten ciągnik będzie się w polu grzebał jak będzie trochę wilgoci wąskie koła stawiają duży opór. Powodzenia
Hue hue. Waga takiego to pewnie z 2.5-3 tony. Zalać go RSM to pełny będzie ponad 7 ton. Zetorek 3200. Będzie wołać "andrzej ratuj" Znajomy ma takiego hardiego i nie jest zbytnio zadowolony. Raz przewrócił go na podwórku:P. Cena części kosmiczna. Ile dałeś za takiego?
Zapytaj TopGear Tractors jak radzi sobie Zetor z takim. Aczkolwiek z tego co widziałem nie pryskają nim często i potrafi się zakopać z nie pełnym. Co do hitcha to nie słyszałem o odczepianiu, pewnie dla tego że nikt go nie używa bo jest za blisko. A ramiona nie mogą być całkowicie w górze, bo wtedy nie leży na haku. 15:12 W C-360 i niektórych polskich przyczepach jest grubszy sworzeń. Nie mam pojęcia jaki debil zrezygnował z tego standardu. 16:03 To by była droższa od niego.
Rok temu kupiłem nowy zestaw uprawowo siewny i stwierdziłem że prościej będzie zmienić rozstaw kół w ciągniku i opryskiwaczy niż ścieżek w siewniku 😅 A tak na poważnie w siewniku Amazone fabrycznie ustawione było na 180cm, a po zmianie opryskiwacz jest stabilniejszy, wcześniej 150cm, tylko ciągnik śmiesznie wygląda 🙂 A propo Zetora to uzytkowalismy 8 lat 9540, to tego polowego używałem tylko do prasy zwijającej, a na Hitcha zapinalem rozrzutnik 10 ton. Przy orce Hitch się kiedyś zgubił bo wieszaki miałem zdemontowane 😅 Były historię 😅
Jednak to 180 przy takim gabarycie musi być. Lepiej nie wywrócić :))) Jak to w gospodarstwie- każdy dzień pisze nowe historie :) Dzięki za komentarz. Pozdrawiam
@@RolnikSzuka nie sprecyzowałem 😀 Siewnik Amazone Cataya 3000 a opryskiwacz Bury 2000 l 😀 A w kwestii rozwadniacza to w Burym to działa tak że zamykam zawór na rozdzielacza który puszcza ciesz na belkę lub na obieg w układzie włączam oprysk na komputerze, w tym wypadku Muller Spraydos, mam włączone mieszadło i gdy jest za niskie ciśnienie na rozwadnianiu, zasysaniu z rozwadniacza to ręcznie zwiększam cieśninie na komputerze i nie ma problemu. Obroty wom mam ustawione wtedy na około 230-240.
Nie czytałem wszystkich komentarzy i nie wiem czy była odpowiedź na pytanie autora. ... spróbuj zwiększyć obroty wałka jak rozrabiasz ciecz. Ja przestawiam wałek na 1000 i na wolnych obrotach ciągnik i jest dobrze.
Siema ja taki zaczep mam przy c1224 i do robiłem takie flansze które przykręcam w miejsce górnego zaczepu w te otwory. A dół to w tą tulej którą zaczepia się flansze do podnoszenia tego zaczepu
Co prawda na górnym zaczepie transportowym ciagam takim samym zetorkiem Europę która waży 3t plus ciecz robocza 2700 plus 300l wody czystej, Zetorek daje radę lecz hydraulika średnio sobie radzi, koła zamienione stronami jak również na gwiazdach obrócone. Być może będziesz miał problem żeby przód rozsunąć na ten rozstaw (w swoim wywierciłem dodatkowo otwór na tej osi rozsuwanej, lata już tak 3 sezon i nic się nie dzieje)
Dokładnie tak jak napisałeś. Koła i gwiazdy musiałem obrócić. Co do przodu również nie obyło się bez wiercenia. Dodam, że muszę jeszcze skrzynkę akumulatora przestawić na śrubach bo drążek kierowniczy nie ma dostatecznego miejsca. Dzięki wielkie za komentarz :)
W swoim rozważałem rozbudowanie opryskiwacza o swoją hydraulikę ( wom przechodzi przez pompę i ma wyjście z tyłu pompy ) poprzez multiplikator, wydawało mi się że 110l/min przy obrotach WOM 540/min będzie ok. Nie przewidziałem że to będzie zbyt duże obciążenie i rozdzielacz tego nie ogarnie. Projekt upadł ale nie wykluczone że zamienię pompę 110l/min na takie bezpieczne 60-70l/min, jeśli ogarnę temat to podzielę się swoimi poczynaniami 😃
Witam. Jeszcze raz wesołych. Co do ramion trzeba sobie zobaczyć czy nie będą włazić w wałek wom, albo jak opryskiwacz ma wieżyczkę z oprzyrządowaniem to przemyśleć wszystkie opcje pochyłu ciągnika bo można sobie coś połamać. Mam w Seguip tak i nie raz gdy przód jest mocno w górze można uszkodzić rozdzielacz w moim wypadku.
@@RolnikSzuka Moja mala sugestia to zeby nie urzywac podnosnika to podtrzymywania zaczepu. Konstrukcja tych dwoch ciegiel do podnoszenia nie jest zbyt mocna (po urywasz je). W instrukcji Zetora pisze ze to sluzy tylko do zapiecia urzadzenia. Pozdrawiam, Wesolych Swiat :)
@@RolnikSzuka na początku też się bałem że może się odpiąć czy coś w końcu dźwignia jest do dołu dlatego dospawalem łańcuch do zaczepu i szeklą przymocowałem do szyny. Jednak cały sezon przejeździłem przy zbiorze kiszonek i nic takiego nie miało miejsca. Do t088 nie da rady innego zaczepu a w jd6900 nie było jak inaczej na szybko tego ogarnąć.
Było więcej cieczy podczas prób czy tylko płyn nie zamarzający? Mała intensywność mieszania może być od zbyt małej ilości cieczy. Rok temu nabyłem identyczny hardi z 2011 roku i miałem problem m.in. z słabo mieszającym rozwadniaczem oraz skaczącym ciśnieniem na maksimum już przy wyłączeniu jednej sekcji podczas oprysku. Po wielu próbach i wspólnej walce z paroma mechanikami okazało się, że zawory sekcji były wadliwe. Wymiana na nowe załatwiła sprawę. Co do filmu, to trochę kiepsko z oświetleniem przy omówieniu pryskacza.
A ja będę próbował. W większym ciągniku nie uśmiecha mi się wymieniać kół na węższe dlatego jeśli zetor da rade z takim 2500l to już bedzie dobrze. W buraki i kukurydze wleci a do zbóż i rzepaku gdzie bede chciał wlać 3300 wezme dużego i już :)
Z tym że kule lepiej podczepić niż np. Hitch to się nie zgodzę. Wiem bo mam. Hitch ładnie sobie wysuniesz i nawet z ziemi zaczepiasz a kuli już tak nie podczepisz.
..ale wypas!......aha , jest akcja w całej Polsce, wzmacniamy więzi-korzenie rodzinne, posadź drzewo mamie tacie siostrze cioci przodkom dzieciom przyjacielowi dziewczynie itd, nadaj temu drzewu ich imię, zapraszamy, podaj dalej ....i sadź
no akurat mieć opuszczone ramiona podnośnika i mieć maszynę na zaczep do przyczep jednoosiowych + wom, to przecież zaraz coś się może urwać lub zgiąć, a zaczep hitch w zetorze jest bardzo dobrze przemyślany, gorzej z c330 i z c360, gdzie tam trzeba ten zaczep zmieniać i jeszcze jest niedostępny
U mnie się używa hitcha w zetorze od 1988 roku i nikt nie narzeka, bo fabryczny krótki wałek od rozrzutnika pasuje najmniejszych problemów + przez 30 lat ciężkiej eksploatacji zaczep przy rozrzutniku nie zużył się tak jak przez jeden rok lekkiej eksploatacji przy c330 z zaczepem (tz listwą), ale wracając do tematu, to ludzie nie używają hitcha, bo są w sporej części niedoinformowani co do użytkowania tego zaczepu, albo po prostu mają listwę zamiast hitcha
@@szymonsulejewski U mnie w okolicy większość Zetorów od nowości z przydziału i też jakimś złym trafem wszystkie z hitchami, ale każdy jeździ na tej przedłużce(oczywiście gną się i trzeba spawać raz po raz), każdy by wolał zwykłą listwę. Ja tylko nie mogę pojąć czemu zwykła listwa nie może mieć bolca tej średnicy co hitch... Osobiście wolałbym nawet korzystać z niego gdyby nie głębokość, bo nie musiałbym chociażby podnosić rozrzutnika łańcuchem na ramionach, ale ma też sporo innych wad: dźwignia od otwierania jest tak głupio umieszczona że nadaje się tylko do trzymania trójkąta ostrzegawczego, a jego lewy wieszak potrafi zgubić zawleczkę, lub uszkodzić wtyczkę, jeśli nie pokombinujemy przy montażu gniazd olejowych nowego typu. Dużo lepiej jest to przemyślane choćby w Forterze.
@@qkohe155 listwa ma taki mały sworzeń, żeby zaczep był bardziej uniwersalny, niż z grubszym sworzniem, a na upartego to prędzej przód podniesie niż złamie sworzeń, hitch pewnie też byłby tak chudy, tylko była potrzeba na zaczep o wiele większym udźwigu, większym niż listwa, więc jest gruby, podobnie jest z listwą i hitchem w c330. Dźwignia od opuszczania hitcha jest specjalnie zrobiona w takim miejscu, bo przez przypadek nie da się za bardzo otworzyć zaczepu, no z otwieraniem też jest lekki problem, ale to dlatego że lubi się linka rozciągnąć lekko. Dobrze wiedzieć, że ktoś wozi trójkąty w zetorach, u mnie fabryczny trójkąt leży i czeka, a dalszej części nie rozumiem, jakie gniazda??
@Szymon Sulejewski Trójkąt dużo osób tam właśnie wozi, a fabrycznie w ogóle był w tamtych czasach? Zastanawiam się dlaczego niektóre firmy nadal pomimo obowiązku trójkąta i gaśnicy nie robią na nie dedykowanego miejsca w kabinie. Chociaż to powoli się poprawia. Gniazda/szybkozłącza - oryginalnie były wkręcane, teraz każdy woli ,,wtykane", które są dłuższe i cieńsze od tamtych. Przez to nie pasują do blachy, lubią sterczeć na boki i potem haczy je to co łączy podnośnik z hitchem. Nie widzę uniwersalności w cieńszym sworzniu, skoro przyczepy i tak mają większe ucho, z resztą np. C-360 ma w górnym zaczepie grubszy bolec niż te standardowe. A hitch ma chyba tą samą średnice co piton fix, który go z resztą wyparł zanim weszły kule. W ogóle widzę, że tylko w GB lubią hitche.
Przechodzimy właśnie w większości maszyn na zaczepy kulowe. Miałem zamawiać u innego producenta, ale zadzwonię po świętach do tego orlandi - masz może jakiś kontakt bezpośredni i hasło klucz do jakiegoś rabatu ? :)
A przy jakich maszynach będziesz używał? Gdybym miał taką możliwość to chętnie dałbym Ci "hasło klucz". Myślę, że jak dobrze zagadasz to jakiś procent na pewno odleci :) Pozdrawiam serdecznie.
Pracowałem Hardim kilka lat ,przereklamowany,drogi w eksploatacji,belka nie stabilna,pękające spawy,długi czas oczekiwania na części może teraz jest inaczej bo to były lata 2000.
Ciągnik ten jak widać będzie miał swoje nowe zdanie więc na pewno w najbliższym czasie nie będzie sprzedawany. A mój prywatny Zetor nawet w tym dalszym czasie :))))
@@januszguu7930 wiem o tym. Mowa jest tylko o 7211 . Pewien handlarz z okolic Kielc wystawił takiego za 90 tys co jest chore... Fakt , że był jak nowy środek jeszcze w foli. Pytanie, czy właściciel kupił go w Agromie wstawił do stodoły i teraz postanowił sprzedać i to handlarzowi..
popatrz sie panie rolnik jakie to skurwysyństwo robili nagonke na górników póżniej rolników teraz mówia o wielkim głodzie ale piekna ustawaka obrzezanych panów z polin
