Film w atrakcyjny sposób prezentuje kamper jako środek transportu i miejsce zamieszkania.. Ciekawostki i rzetelnie podane informacje zawarte w filmie przyciągają uwagę i wprowadzają w świat podróżowania. Warto również pochwalić realistyczne przedstawienie kwestii związanych z funkcjonowaniem i utrzymaniem kampera, które są niezwykle istotne dla potencjalnego użytkownika. Świetna robota!
Nigdy nie jeździłem kamperem nawet za bardzo się tematem nie interesowałem a odcinek chyba najlepszy z dotychczasowych z używanych 🙂 widać osobiste zaangażowanie i pasję 🙂 tak jak z Bąkiem i Suprą 😀
Jeździłem carado na transicie - auto było świeże wiec bez problemu ale strasznie dużo napraw w samej zabudowie bo to wszystko zrobione jest z gownolitu i ogólnie dbałości o detale na te 2-3 miesiące kiedy chce się tym podróżować to była udręka, fajne wspomnienia z tras i nocnych dojśc do toalety z alkowy- już lepiej się zlac w łóżko :)
Świetnie się ogląda :) Mądrego miło posłuchać a jeszcze jak sobie wcina łatwe i jakże pyszne danie odbiór filmu pierwsza klasa, to jak przy wódeczce dobry film. Pozdrawiam ! :))
Miło i przyjemnie się tego słuchało :) 30 minut mija jak czas podczas oglądania skrótu meczu. Moim zdaniem warto dodać jedną istotną kwestię przed zakupem takiego samochodu - czy masz gdzie go zaparkować ? Wydatek powyżej 100 tys zł i trzymanie go cały czas pod chmurką jak dla mnie nie jest najlepszym pomysłem.
Cześć. Jestem na etapie wyboru campera na wakacje z rodziną. W moim przypadku waga pojazdu nie ma znaczenia ze względu na posiadane uprawnienia C, C+E, D i inne klekoty więc mogę iść szeroko z wyposażeniem. Dziękuję za materiał, w którym zwróciłeś moją uwagę na pare istotnych elementów. Pozdrawiam
@@juliuszszalek2472 Pokazałeś campera dla Kowalskiego, to pasowałoby pokazać odpowiednik dla Smitha, ale też jestem ciekaw, czy typowy Smith poszedłby właśnie w takiego ala Ducato, czy raczej ma luz w budżecie by pozwolić sobie na coś naprawdę większego, co podchodzi już pod kat. D :)
Chcialem kupic kampera 8 lat temu.Moje wnioski stare kampery sa solidniejsze zwarte i sztywne z porzadnych materiaĺow ale niestety przegnite z zapachem i z duzym nalotem.Nowsze rozchybotane jakby kazdy element nie pasowal materialy sztuczne ceny przeszacowane zdarza sie ze zapach podobny jak w starych rynek prawie tylko z wypozyczalni.Zbudowalem sam na T5 na dwie osoby tak jak chcialem moge stanac gdzie chce plusy- akumulator hotelowy, wc chemiczne,230v,markiza bagaznik rowerowy minus brak prysznica ale jezdzimy tylko na campingi wiec ten minus sie redukuje poza tym wiem co mam.
Głęboki temat. Jeśli chodzi przyczepy kempingowe ciągnięte przez jakieś pierdzidełka, to trudno się nie zgodzić. Pamiętajmy, że w UK to od lat bardzo popularny sposób na wakacje i każdy sezon wakacyjny oznaczał tam dla przeciętnego kierowcy kilometrowe korki za takimi przyczepkami. Ale taki fiat kamper jak na filmie myślę, że nie powinien być jakoś specjalnie bardziej uciążliwy od zwykłego tira dla przeciętnego kierowcy osobówki jadącego za nim. Minusem jest to, że kierowcy zestawów pomimo, że często debile i wariaci, to jednak mają doświadczenie za kółkiem swoich ciągników z racji, że to ich zawód na co dzień. A kierowcy kamperów kilka razy w roku przesiądą się na takiego "olbrzyma" i ledwo ogarniają nawet tak proste rzeczy jak lusterka. Więc jak zwykle kierowca może się okazać najsłabszym ogniwem w całym pojeździe.
Żona wygrała w Coca-Cola wynajem kampera na 10 dni. Jeszcze i wydali kamper prawie nowy na automacie i w typu zabudowie - integra. I właśnie wyjechali nim do Chorwacji. Kuzwa. Teraz jestem chory na to) w następnym roku będziemy kupować taki siebie. Jest niesamowita rzecz. Opłaca zakup w pienedzach - nie! Ale w przygodach, łączeniu z rodzina, i radości życia - ZDECYDOWANIE TAK) PS: prawidłowo powiedziane - przede wszytko - obowiązkowe wypożyczyć kamper, i lepsze jak z górnej polki. I wtedy będziecie wiedzieć czy jest ta chęć do takich przygód. Wyglada ze czasy hipsterów wracają))
chciałem w tym roku wynająć kampera na dwutygodniowe wakacje, 500 zł za dzień wynajmu byłby kosztem do przełknięcia, potem paliwo około 500 litrów na 4-5 tyś. km przelotu, plus płatne autostrady, plus koszty parkingów, jedzenie i woda i kwota zbiera się się zacna, to nie jest sposób na TANIE wakacje, 15-20 koła trzeba mieć aby swobodnie się poruszać po Europie, chyba że nie chcecie wyjeżdżać z kraju, kolejny warunek że lubicie jeździć bo moja żona stwierdziła "chcesz jechać prowadzisz" i jeszcze parę innych za i przeciw i wybrałem inną formę letniego odpoczynku, korzystam z pogody i chodzę po polskich górach
są klimatyzatory dachowe do kamperów działające na 12V. Nie ma wtedy potrzeby podpinania się do sieci zewnętrznej 230V. Proszę nie wprowadzać widzów w błąd :)
kolejny ciekawy test/odcinek o czymś co myślałem kupić/mieć😀 ale najbliżej mi do kupna dostawczaka i przerobieniu go we własnym zakresie 😁 a jak z serwisem tej zabudowy np. wymiana pompy wody do kranu czy czegoś w kiblu? da rade samemu?
Mamy obecnie przyczepę kempongową Hobby 500kmfe ale zaraziliśmy się kamperem😁. Chcemy zmienić w niedalekiej przyszłości przyczepę na kamperka😎Oglądamy filmy tematyczne. Twój film bije wszystkie na głowę. Świetnie to przedstawiłeś😉. Pozdrowionka
@@jaworjaworzno w sumie kamper już stoi pod domem😉. Dlaczego kamper? Dużo podróżujemy po Bałkanach. Zazwyczaj jest to planowana trasa. Max 3 dni w jednym miejscu i przejazd dalej, nierzadko to jeden dzień i jedziemy. Przyczepa bardziej problematyczna. Długi czas rozstawiania, zestaw do szukania miejsca na nocleg problematyczny. Kamper bardziej wpisuje się w ten styl. Przyczepa fajna na swój sposób. Z przyczepą mamy wiele wspaniałych wspomnień. Kupiliśmy 2 tyg temu Ducato 2, 99r 2.8 idTD, 6 osobowy, z klimatyzacją postojową, zestawem solarnym z dwoma aku części mieszkalnej i w wersji zimowej. Aktualnie dopieszczamy wnętrze, wymieniamy tapicerki i niedługo pierwszy wyjazd😊. Trzymamy kciuki za Wasze poszukiwania wymarzonej przyczepy i do zobaczenia może gdzieś w trasie😎
Nie od dziś wiadomo ze kampery sa drogie moze lepszym a napewno tańszym rozwiązaniem jest przyczepa kempingowa fajna bo mozna ja zostawic i zwiedzać lub jechac do sklepu .nie ma tez silnika i wielu podzespołów ktore moga miec awarii pezez co jest tańsza w serwisowaniu . Wszystko ma swoje plusy i minusy pozdro fajny test 😉
Super odcinek. Marzę o kupnie używanego kampera. Mam pytanie do autora jaki masz wzrost, że w miarę swobodnie poruszasz się w środku części mieszkalnej? Pozdrawiam
Zaczęło sie interesująco. Mówię, kurde, Julek poszedł w gastro, będzie jak Andrzej Polan gotował na wizji. Sukces murowany. A tu kurde tylko zmyłeczka, jajówa wystygła, a potem pojawiła się niestety recenzja kampera... Dobra Julek, przecież wiesz, że żartuję. Dobrze gadałeś i fajnie było :)
Facet 14 dni 4000 km ! ??? To codziennie 285 kilometrów. To kiedy Ty odpoczywasz zwiedzasz i śpisz? Niby fajny filmik, ale kilka razy to naprawdę chyba nie wiesz o czym mówisz! Tak samo i o lodówce, która ma dwie grzałki 12V i 230V ile kosztują, ano tak naprawdę to może po 20 zł., oraz palnik gazowy, który kosztuje może 50 zł. Podgrzewają ten sam zbiorniczek z gazem i dlatego lodówka kosztuje 8000 tys.?? Po prostu to jest kamper i rzecz która powinna kosztować 100zł kosztuje 1200zł. Kilka razy wprowadzasz ludzi w błąd - hmmm. Pozdrawiam. Mirek.
Znaczna część komentujących stosuje podejście - za wartość kampera mam tyle a tyle lotów i hoteli itp. Zwróćcie prosze uwagę, ze to nie jest tak, ze jak ktoś ma kampera, to ma tez urzędowo zakazane inne sposoby spędzania wolnego czasu. Można mieć kampera, auto osobowe i nawet kartę frequent flyer jakichś linii. Wtedy w zależności od humoru jedziesz, lecisz, kamperujesz.
@@CaroSeria No, ale tez nikt nie mówił, ze to ma być konstytucyjne prawo każdego obywatela. Także tego, masz kasę to się bawisz, nie to masz, to pijesz żubra i oglądasz TVP. Proste, tylko jak widać w kometarzach, jednak nieproste.
Chcesz kupić kampera - 100% razy się zastanów czy wykorzystasz. 2 do 3 razy się nie opłaca. Tanie jest kupić mieszkanie w ciepłych krajach. Łukaszowi to nie pożyczaj bo zaraz będzie imprezował
2h później 100km/h xD Sam myślę o czymś takim dla siebie, jednak taki kamper to właśnie koszty, myślę o małym dostawczaku/busie przerobionym na jedno łóżko i kibel dla siebie. Do tego wielkość, gabaryty faktycznie są wielkie, dla osoby, która na co dzień jeździ autkiem miejskim.
Też miałem budować na dostawczaku. 30-50 tysięcy samo auto jeśli ma być w dobrym stanie i bez 300 tys. na liczniku. Później kilkaset (! ) roboczogodzin, kupa kasy na wyposażenie no i jeszcze umiejętności trzeba mieć, by nie spier... lić czegoś. I w sumie wychodzi 60-80 tys na starym aucie, wszystko ręcznie robione i na półlegalu, bo już przeróbki się nie zarejestruje. Warto ? Pozostawiam do wyboru. Ja kupiłem gotowca by spróbować, bo w namiocie albo na rozkładanych siedzeniach, po 50-ce już mi się nie chce :)
@@multifuel9689 myślę o przerobieniu busa, np 9 osobowego, z szybami, wstawie sobie łóżko(materac kupie, resztę sam zrobię), do tego jakaś gotowa toaleta(są dostępne fajne rozwiązania) i może jakaś kuchenka mała z małą butlą gazową. Najważniejszy dla mnie jest samochód, baza, dobry silnik, zawieszenie(zrobione lub do zrobienia) i wtedy mogę sobą jeździć na małe wycieczki po europie xD Nie będzie to kamper, ale dostawczak/bus w którym będę miał łóżko na pace z wc i kuchenką :)
@@paczWave brawo. policz koszty i wyjdzie to, co napisałem :) Poniżej link, koleś robił po kosztach , projektował programem graficznym żeby wszystko zmieścić. Niektóre pomysły genialne, więc polecam. Ale summa sumarum Wyszło 60 tys + roboczogodziny czyli ok 90tys. A robił budżetowo. Dlatego jak mam się zagrzebać na rok w robienie kampera i w tym czasie nie móc skosić trawy z braku czasu to wolę gotowca. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-kvUUewStnB4.html p.s. auto rozsypało sie w czasie 1 podróży po Norwegii bo kupił za 19 tys starego Sprintera. Gdyby kupił droższe = lepsze, koszt całości wyszedłby koło stówki.
@@multifuel9689 tata kupil za 20k boxera z 2009. Wsadził z 25k w materiały, 5k w silnik i blache, konserwację i ma. A auto zrobione na tip top, wszystko co w małej kawalerce. Tydzień autonomii bez problemu. Na krótkim podwoziu, żeby miasta nie były problematyczne. Ale fakt, że robił go w sumie z 9 miesięcy po godzinach i ma smykałkę do takich tematów. Spokojnie zarobkowo mógłby takie busy przerabiać.
@@karolnowicki6818 mechanik samochodowy bierze 150-200 zł/h. Ile kosztuje godzina pracy taty - mechanika, elektryka, hydraulika i stolarza w jednym ? Całość wyjdzie podobnie jak policzyłem ? ;) Pozdro
Stesty/niestety słowa o tym, że "za chwilę te samochody zaczną taniec", nie sprawdziły się. Dostępność mocno ograniczona, zainteresowanie rośnie, co przełożyło się na cenę kamperów. Pozdrawiam
Nie jestem kamperfanem, ale lubię tematykę i jestem pod wrażeniem, odcinek rewela, choć jeszcze bardziej mnie utwierdził w postanowieniu że kampera nigdy nie kupię, ale uważam że filmik jest świetnie zrealizowany narracyjnie, do tego obiektywny, profesjonalizm to profesjonalizm, BRAWO ! :) ....z przyjemnością obejrzałem :)
Jako subskrybent kanału ( z dzwoneczkiem) stanowczo protestuję, auta mają wyjeżdżać z garażu i ##UJ mnie interesuje, że się nie mieszczą XD A tak serio to kawał dobrej roboty - kampera się nie spodziewałem. Pozdrawiam
.....ale kradło się na lewo i na prawo żeby takie coś mieć. Kilku kolegów, pracowników i babć też się niespodziewanie "przekręciło". Powinniście mieć pagony jak wasi wspólnicy wojskowi i policjanci.
Słabo jeździ bo to słabe podwozie do stałej masy minimum 3tony, i jeszcze ta wysokość. Dodatkowo napęd przód i 2.3 silnik. W marcu sprzedałem iveco daily 50c15, czyli 3.0, bliźniaki, 780cm długie, 3.35 wysokie, szerokość nie wiem ale kontener miał 230 wewnątrz czyli plus izolacja to 240cm, plus lusterka. Na tym da się zrobić solidnego kampera tylko że będzie 5 ton🤔 i spalanie 12-18
Odpowiedź na pytanie z miniaturki: nie kupować. W cenie taniego kampera można odbyć kilkumiesięczną podróż "dookoła świata" w wysokim standardzie. A nie tłuc się kilkaset kilometrów do Chorwacji raz do roku, żeby sluchac muzyki z JBLa od sąsiada na zatłoczonym parkingu, jeść gulasz angielski przywieziony z Polszy i siedzieć na plastikowym krzesełku popijając Żubra (również przywiezionego z kraju). Zakup takiego pojazdu na własność jest pozbawiony jakiejkolwiek logiki. Koszt paliwa często przewyższy koszt biletu lotniczego, a koszt postoju na jakimś klepisku często jest większy od kosztu noclegu w fajnym hotelu. Jadąc na wczasy kamperem zamiast poznawać inną kulturę, ludzi i ich zwyczaje, lokalną kuchnię to skazujemy się na przygrubawych Niemców z zarośniętymi pachami i Polaków w poplamionych z musztardy bezrękawnikach.
widac, ze nie masz pojecia o kamperowym wypoczynku. ja miałem przyczepe 20 lat, teraz od 5 mam kampera. tego typu zabawki to styl zycia....nie kazdy sie do tego nadaje. biore ze soba czesto znajomych na wyjazd i czesc tak jak ty nie widzi w tym nic fajnego a druga czesc ma radoche ze stajemy na "wydmach" i mamy plaze za oknem. polecam spróbowac
@@arigold8784 każdy odpoczywa jak chce. Pewnie nie masz pojęcia jak można to robić inaczej oprócz codziennego opróżniania wychodka. Jak chcę poobcować z przyrodą to wole pojechać terenówką na off road
Ile razy można wyjechać w 4 osoby za 300 tys zł do komfortowego hotelu? Nie liczę kosztów paliwa, serwisu, napraw, przeglądów, ubezpieczenia. Są fani tego rodzaju wypoczynku, ale ja osobiście sensu nie widzę.
a po drodze !!! ekspresówki muszą dać miejsce dla lokalnych małych biznesów'' dla regionalnej kuchni '' dla regionalnego rzemiosła'' kultury i sztuki itp .. dla podróżnych okazja by zapoznać się z bogactwem i różnorodnością Regionów i zajrzenia głębiej '' szansa na nowe kontakty kulturalne, gospodarcze itp. Międzynarodowe kołchozy będą wciskać towary międzynarodowych kołchozów- a to nie jest prawdziwa Polska........ w Hiszpanii takie zlekceważenie potrzeby zarobiania na życie przez lokalną społeczność skończyło się biedą i wyludnieniem. Nawet w tv mają o tym cykliczny program ''pusta Hiszpania''
Konkretnie i rzeczowo! Planuje kupić coś typu ducato talento czyli najmniejszy ale ceny 30 letnich to też kosmos,nie mówiac o 20letnich, vany przerabiane to raczej nie dla mnie bo wysoki jestem a musze wtym mieszkać 3 miesiace zagranica--mam dośc wynajmowania zagrzybiałych pokoi z patusami a nic innego niema-na 3 miechy nikt nie wynajmnie mieszkania wiec albo nora z debilami albo kamper!+ planuje podróże wyjazdy typu Nordkapp przez Rosje,Murmańsk a powrót przez Norwegie i Szwecje czy Rosja+Kazachstan+Tadzykistan+Uzbekistan+Turkmenistan(jak wpuszcza)itd pozdrawiam!
Wszystko ładnie pięknie tylko zapominamy o dwóch podstawowych kwestiach samochód kempingowy specjalny może jechać maksymalnie 80 km/h a jego dopuszczalna masa całkowita liczona jest wraz z pasażerami podróżującymi w tym samochodzie
Oj lekcji nie odrobiliśmy dużo bajek: Kampery nie będą tanieć idą w górę i w pewnym momencie staną ale nie zaczną lawinowo się wyprzedawać, bo ludzie muszą jeździć na wczasy a ceny w hotelach sięgają kosmosu Teraz większość kamperów nowych jest właśnie na bazie transita. Auta z zabudową na 4x4 to kampervany i one są budowane żeby się meble trzymały, konstrukcja często aluminiowa
Sens jest tylko wtedy kiedy mamy możliwość swobodnego nocowania wszędzie gdzie chcemy i za darmo. Inaczej lepiej wsiąść na motocykl i zwiedzać hotele!!! A mając rodzine w luksusowego Vana lub limuzynę.
Caravaning zajebisty ale czy nie lepsza i tansza opcja jest kupienie przyczepy kempingowej? Wtedy mamy no gorsza jazde ale po odpieciu mozliwosc korzystania z osobowki. A i podroz duzo wygodniejsza
Zazwyczaj tańsza, ale czy lepsza? Niby jedno do drugiego podobne, ale to tylko pozory, oba pojazdy służą do zupełnie innego rodzaju wypoczynku. Generalnie kamper jest dla tych, którzy każdą noc spędzają w innym miejscu, innymi słowy do objazdówek. Jak trzeba się szybko zwinąć np. w deszcz, wystarczy przejść do kabiny, odpalić i odjazd. A z przyczepą... Z przyczepą tak się nie da, bo to cała procedura i raz czy dwa nie ma problemu, ale codziennie przez dwa tygodnie... no szybko wyjdzie bokiem. Przyczepą się jedzie w jakieś miejsce, rzuca kotwicę na tydzień zwiedza czy co tam innego, potem jedzie w nowe miejsce albo i nie. Naturalnie są tacy, którym powyższe nie przeszkadza, siedzą miesiąc w jednym miejscu w kamperze albo codziennie bujają się z łączeniem zestawu i są zadowoleni, ale jw., wszystko ma swoje przeznaczenie. No i kamperkiem wjedzie się tam, gdzie z przyczepą już niekoniecznie. Jak nieduży, to i w centrum miasta zaparkuje, z przyczepą nawet nie ma co podchodzić.
przerabiany temat..masz rację, że tak to widzisz...dodam: ewentualnie możesz myśleć o małym kamperku...takim jak KAMPER LIFE ..długość jak zwykła osobówka :)
no właśnie - też o tym pomyślałam, gościu fajnie przedstawił temat, ale moim zdaniem poległ na temacie o prędkości ... hm ja tam wolę jeździć przepisowo - z mężem mamy wtedy więcej czasu do podziwiania okolic w czasie jazdy ;)
Tez mialem zajawke na kampera. Ale po wlasnie wynajeciu kampera i zwiedzeniu nim Norwegi odwidzialo mi sie. To jednak jest ciezkie zwiedzanie/podrozowanie. W kilka osob to sa jednak warunki "lekko spartanskie". Swietny material. Daje okejke ;)
Kamper mimo niewątpliwych zalet ma też wiele wad. Nie jest to rozwiązanie dla każdego , dlatego zanim ktoś pomyśli o kupnie warto najpierw wynająć ,bo może się okazać, że to będzie ostatni raz. Nie każdy lubi codziennie wynosić własne..".spaliny", jest też problem nazwijmy to utylizacją - niewiele krajów ma infrastrukturę. Gabaryt sprawią, że trzeba się dobrze przygotować do wyjazdu inaczej , będę tylko kiepskie wakacje i frustracja z jazdy. Koszty kempingów porównywalne z wynajęciem pokoju. No i zapomnijcie ,że na południu Europy dojedziecie tam gdzie osobówką.
Kiszt zakupu uzywki jest wysoki. Nawet 120 tys zl to załóżmy 10 lat po 12 tys zl. Czyli w roku starcza na 2x urlop po 6 tys zl Owszem za 10 lat nie stracimy sprzedajac takie auto tych 120 ktore dalismy. Ale niewygody i dodatkowe koszty w tym jedzenia posiłków to przedraza. Lepiej 2 osoby 2x w roku hotel all inclusive i pozyczenie na kilka dni auta aby zeiedzic okolice do 200 km A dla 5 osob wynajem domu i dojazd we wlasnym zakresie Wakacje nie sa od tego aby gotowac i lazic po sklepach za obiadem czy żrec konserwy To mozna majac 20 lat. Majac 40 czlowiek woli wygode utrzec gebe pi jedzeniu i olac jeżdżenie takim klocem A wynajem. To w ogole przedraza bo doba to minimum 600 zl
jeśli ktoś planuje wakacje 2x w roku -w lecie morze a w zimie góry - to rzeczywiście bez sensu. Ja moim kamperkiem planuję kilka wyjazdów na Litwę, Ukrainę, Słowację bądź Węgry. A wszystko to w jakiś przedłużony weekend.
