Ucieczka Grzegorza Borysa - zrób to lepiej - część 1 

"odejście fachowo nazywane spierdalaniem" 😂 uwielbiam prosty przekaz. Nadrabiam oglądanie filmów bo jestem nowy na Twoim kanale i czuję potencjał. Oby nie brakło pomysłów na kolejne filmy. Pozdrawiam

Hej . W lipcu 2020 pracowałem w pobliżu Oppenau w Niemczech. Widziałem jak nasi sąsiedzi z zachodu zabierali sie za pościg za swoim Rambo ze Szwarcwaldu. Olbrzymi nakład środków , panika w okolicznych miejscowościach. Szkoły pozamykane , transport publiczny ograniczony. Kontrole co kilkaset metrów. Każdy w ciuchach choć trochę przypominających militarne podejżany. 5 dni i nocy nagonka z ziemii, powietrza i wody. Teren mega sprzyjający ukrywaniu się. Gość był świetnie przygotowany miał nawet stałe schronienie głębko w lesie. Pewno by go dłużej szukali ale jego znajomy sprzedał służbom przybliżone miejsce jego kryjówki. Co ciekawe facet mieszkał tam podobno od kilkunastu miesięcy. Pozdrawiam.

Ten kanał to złoto, dzięki za dzielenie sie wiedzą.

Co do mylenia psów, to od razu napiszę, że nie mam doświadczenia osobistego. Wspomnę jedynie co pisał Wiktor Suworow w "Akwarium", opisując szkolenie jakie przechodził w Specnazie oraz wspominał jak zabezpieczyć ukryty przedmiot przed znalezieniem przez psa. Pierwsza rzecz, to jeżeli przedzierasz się przez las, zwłaszcza w nocy, i słyszysz w pobliskiej wsi ujadanie psów, to znaczy że we wsi są obcy, czyli pościg. Druga rzecz, to sytuacja gdy w umówionym miejscu miał umieścić (chyba zakopać, ale nie pamiętam dokładnie) jakiś przedmiot, zdaje się że był to RPG-7. Po zamaskowaniu wizualnym skrytki, rozsypał wokoło zmielony tytoń. Dawno to czytałem, ale coś kołacze mi się, że była tam również mowa o pieprzu, jednak nie jestem pewien, czy ten pieprz był wymieszany z tytoniem, czy chodziło o coś zupełnie innego w innej części książki. Kapsaicyna zawarta w pieprzu chyba faktycznie może podrażnić węch psa. Dość powiedzieć, że gazy do obrony przed psami mają mniejsze zawartości kapsaicyny niż gazy do obrony przed ludźmi. Mój znajomy pracował kiedyś jako inkasent w gazowni i był wyposażony w gaz do obrony przed psem. Miał okazję sprawdzić jego działanie i okazało się, że jest bardzo skuteczny. Zatem kapsaicyna PRAWDOPODOBNIE może zatrzymać psa, ale jeśli pies na nią natrafi, to wiadomo że tędy przechodziłeś. Pytanie jeszcze ile takich psów może cię ścigać? No i druga rzecz, może warto rozważyć konstrukcję min/pułapek przeciwko psom? Teraz mi to przyszło do głowy, ale pomysł może być niedorzeczny, nie wiem tego. Pułapki musiałyby być skonstruowane za wczasu i zabrane w chwili ucieczki. Skoro pies i tak idzie naszym tropem, to dotrze do miejsca w którym pozostawimy za sobą pułapkę. Można przy niej zostawić kawałek tkaniny nasyconej naszym zapachem, co prawdopodobnie przyciągnie psa wprost do pułapki. No i wówczas chodzi o to, by pułapka trwale wyeliminowała psa tropiącego z dalszego działania. Czy to będzie mała eksplozja, czy inny sposób zranienia psa, to rzecz inna. Grunt że pościg zostanie pozbawiony kluczowego sensora. Podkreślam, że nie mam pojęcia czy takie podejście ma sens. No i rzecz druga, zastanawiam się czy obecnie większym zagrożeniem niż pies, nie są drony z kamerami termowizyjnymi. Wprawdzie są pewne możliwości ukrycia się przed termowizyjnym okiem, jednak są to sposoby ograniczone i wydaje mi się, że najlepiej się sprawdzają w maskowaniu kryjówek, nie zaś podczas ucieczki. Ale tutaj znowu jest to tylko moja analiza nie poparta własnym doświadczeniem, więc nie mam pojęcia ile jest warta.

Fajnie, ze zabierasz syna na takie przygody, na pewno wiele jemu to da w dzisiejszym swiecie smartfonów. Pozdrawiam

Blisko granicy? hmmm można wiedziec skąd?Może jestesmy sasiadami:D

Uciekając przez las, zwłaszcza nieznany i gęsty (nie mam na myśli dróg), bardziej skupiłbym się na kompasie i nie chodzi mi o dokładne wyznaczanie azymutu, tylko grubsze ukierunkowanie się, bo człowiek ma tendencje do odbijania od linii prostej, co może się nasilić przy omijaniu przeszkód. Masa ludzi normalnie gubi się w lesie. Nocą, bez wyraźnych punktów odniesienia i pomijając fakt, że bez latarki można sobie np. wydłubać oko lub skręcić nogę, jest o to jeszcze łatwiej. Pamiętam, że jako nastolatek (bez kompasu) właśnie nocą zatoczyłem spory łuk i trafiłem w zupełnie inne miejsce, niż chciałem. Zamiast północy, wylądowałem na wschodzie.

Witaj Krzysztof fajny kanał.Znam Cie z widzenia.Jesteś jeszcze w bolcu?

Witamy przyjemnie się oglądało😊pozdrawiamy😉

Świetny odcinek. Brawo. Fajnie by bylo gdybyś zrobil całą serie w podobnej tematyce. Dzieki

Trudna sprawa z tym Borysem. Czy to on zabił ? Nie wiem i się pewnie nie dowiem, ale znając możliwości służb wszelakich państwowych i prywatnych mogło być różnie. Sprawa jest według mnie mocno naciągana i mam swoją teorię spiskową ze jednak to on był ofiarą, a dzieciak ? Cóż był w złym czasie i miejscu ( podobnie jak Borys, skoro musiał umrzeć) lub został zabity żeby uwiarygodnić ogólnie rozpowszechnioną wersję o ojcu mordercy. Media czynią cuda, wszyscy już od początku uznali że Borys jest winny. Czy nie o to chodzi w takich manipulacjach ? Przytyć możesz, ale brzydki już zostaniesz 😄

Ciekawy wątek przy okazji sytuacji. Nt jego ucieczki podobnie jak i samej śmierci mam swoje zdanie, które wolę zachować dla siebie. 1. Plan należy mieć czy coś planujemy czy nie. Nigdy nie wiemy co sie wydarzy. Co więcej powinniśmy mieć również plan awaryjny na wypadek niemożliwości realizacji pierwotnego. Potem należy się go trzymać. To pozwoli uniknąć błędów pod presją czasu i zmęczenia oraz pościgu. 2. Analiza wywiadu, którą plan powinien uwzględniać (nawet na etapie przygotowań). Co o nas będą wiedzieć, bo zostanie to przeanalizowane. 3. Przygotowanie sie do zwalczenia termo i nowoczesnych technologi, które zostaną użyte do zlokalizowania. Zerwanie kontaktu lub wypracowanie przewagi, lokalizacja docelowa. W ruchu przed termo sie nie obronimy. 4. Pies. W dużym skrócie opcje są następujące: likwidacja operatora K9, likwidacja psa, utrata zaufania operatora do psa, uszkodzenie węchu psa. W każdym innym przypdku nas znajdzie. 5. Zestawmy wiele śladów nanoszonych w ostatnich dniach z pojedynczym śladem ucieczki. Wyobraźmy sobie wejście i wyjście do i ze strumienia. A kilkanascie takich wejść i wyjść. Którym wszedł? Ktorym wyszedł poszukiwany? Staje się to już nie takie proste i daje kolejny czas. Jeśli ktoś chce dobrze uciekać, musi się nauczyć jeszcze lepiej tropić. Poruszanie drogą nie wchodzi w grę. Na niej dużo szybciej tropiący łapie trop, a my nie chcemy mu tego ułatwiać. Chyba, że wynika to z premedytacji lub braku wyjścia, ale i wowczas takie przekroczenie można przygotować by nie zostawić pierwotnych śladów. Na koniec dodam, że mając odpowiednią przewagę i dobre przygotowanie trudno jest uciec, ale jest to możliwe. Pytanie co potem, bo wiecznie nie da się ukrywać? I tu jest kluczowa różnica miedzy cywilem ktory dokonał przestępstwa, a kimś kogo podejmie rescue team bo utknął za linią wroga. Pozdrawiam.

i to jest kocur, pozdro

Mega dobry kanał, ale będzie potrzebna lepsza kamera. Bardzo podoba mi się robota Autora. Pozdrawiam!

Co to za karimatę pod tyłki sobie wrzuciliście podczas odpoczynku?

Witaj Bracie oraz synu! Ciekawie to opowiedziałeś i pokazałeś. Pamiętam, za gówniarza bawiliśmy się w lesie w takie szukanki. Wtedy wiedzę czerpaliśmy z książek i filmów o indianach. Ten film mi to przypomniał. Widzę, że to działa do dzisiaj. Pozdro!

W tym temacie nie mam nic do dodania - fajny film. Mam za to pytanie, czym nagrywasz filmy - też myślę aby coś nagrywać, ale nie mam koncepcji czym...a niekoniecznie chcę inwestować na początek w drogi sprzęt.

Dobra robota

Czy ktoś może mi doradzić jakie są bardzo dobre i trwałe gumiaki z twardą podeszwą do dłuższego chodzenia w terenie bagnistym / mokrym ?

Greek cammo,robi robotę,dobrze Was widzieć kolejny raz razem w realmym scenariuszu

0:32 Śmieszne z tym wykryciem 👍👍👍. "Odnoszę wrażenie ,że nie miał żadnego planu..."... Ten nieżyjący Facet był podobno średniorozgarnięty.

● Nareszcie nowy odcinek 😊 "Dorwać komandosa" Discivery Chanel. Tam w jednym z odcinków komandos ucieka przed psami tropiącymi i pozostawia półapki. Udaje mu się uciec. Co ciekawe w innym odcinku w bieszczadach poległ z naszą strażą graniczną. Zawsze mnie dorośli uczyli, nie przechodź na zakręcie bo cię kierowca nie widzi. W innych okolicznościach można t inaczej wykożystać. Pozdrawiam i dzięki za dawkę wiedzy.

Cześć. Wy Dolny Śląsk? Ja z Legnicy i też spędzam czas jak Wy. Pozdro

Borys nigdzie nie uciekał. "Ucieknięto" go. Ta sprawa smierdzi na kilometr.

Borys zginął, zanim pomyślal o ukrywaniu się. A Ted Kaczynski- polecam jego memorandum. Przeczytajcie

Bardzo ciekawe zagadnienie. Masz Dar opowiadania. Pozdrawiam

A niepomyśleliście że może go tam wcale nie było. A to tylko przedstawienie. Oczywiście to tylko moja sugestia. Bardzo dobry odcinek 👍

Wyciąganie dzieciaka na dwór, zawsze dobrym pomysłem.

Skuteczną metodą na wyeliminowanie psa jest zwykły ocet. Tylko kto nosi ze sobą butelkę octu.

Fajne. Unabombera zdaje się pieszo nie gonili nigdy, prawda?

Miejsce gdzie znaleziono Grzegorza Borysa oraz to w jakim stanie go znaleziono świadczy o tym iż po co zrobił stało się pod wpływem impulsu bowiem gdyby było inaczej to nie znaleźliby jego czy też jego ciała w miejscu w którym znaleźli. Gdyby zaplanował swoje zachowanie to zabójstwo swojego dziecka wcześniej to zrobiłby to w środku nocy tak by uciec z miasta jeszcze przed świtem i miejsce w którym się ukrywał ale tylko po to by zmniejszyć ryzyko znalezienia go w trakcie przemieszczania się poza obszar poszukiwań to znaczy on by wszedł w ten las gdzie go znaleziono i przeszedł przez niego w nocy a następnie kierował by się w innym kierunku ciekawym pomysłem jeśli planujemy ucieczkę jest zabranie ze sobą ubrań w których chodziliśmy na kilka dni a najlepiej na dzień przed i które nie mają dla nas wartości w sensie że możemy je wyrzucić. Takie ubrania dobrze jest pociąć lub potargał na małe części i zostawić w miejscu w w którym mogą nas szukać w celu zmylenia pościgu na przykład nad jakim zbiornikiem wodnym przy drodze czy innym punkcie przy których mogą nas szukać

18:38 😂😂😂 "Oczywista oczywistoś".

Abstrahując od tego konkretnego przypadku (Borysa), to ukrycie sie i przyczajenie blisko domostwa, w dobrze przygotowanej zawczasu kryjowce, nie wydaje sie najgorszym pomyslem... Najciemniej pod latarnią. Pościg założy jakiś kierunek ucieczki poszukiwanego i ruszy tym tropem a on spokojnie, w ziemianeczce przeczeka 2 tyg i wtedy zacznie sie przemieszczac.

No ucieczka po dzodze raczej sie nie uda wiedzieli o tym nawet zbiegli niewolnicy , gdy ich scigali na koniach ,, A dzis sa samochody , drony termowizja , qlady , bagy ,, itp ,Droga to nie jest dobrt pomysl Tylko przelaj i kompas Droge pokonuj na zakretach jesli jest czas i dojscie szczegolnie szosy pojazd uslyszysz lub swiatla zobaczysz z daleka ciebie nie zobacza z obydwu stron , Po gruntowych sa trzy sposoby , szybko skaczesz na krawedziach butow , To zmyli niedoswiadczonych milicjantow ,Tylem tez na krawedziach butow ,Jak masz wiecej czasu i nie boisz sie ognia snajpera w zdluz drog Scinasz galaz swierku lubjakas inna i idac tylem zacierasz swoje slady Wyrzucasz ja daleko od drogi lub niesiesz jako maskowanie na plecach na przyszla droge ,Jak robisz wszystko bez pospiechu mozesz miec szmaty filcowe , lub specjalne lapcie ,na buty z podeszfami z filcu lub gapki,Zawijasz buty , lub zakladasz lapcie ,,,, zero sladow , do podchodzeniatez sie to nadaje Tlumi pekajace galezie i liscie , choc najciszej podchodzic kogos na czworaka badajac dlonmi co mamy przed soba Mowa o nocy ,Jesli grupa przechodzi droge ,,,Lepiej to zrobic ciekiem wodnym pod nia To sie tyczy dzisiejszych autostrad,i wiekszych drog asfaltowych ,, Tak musisz miec mape i kompas,,,,,,Jesli takiego cieku nie bedzie np droga lesnia ..Grupa skacze pojedynczo na krawedziach butow po sladach kolegi Ostatni ubezpieczany przez kolegow po nowej stronie drogi,,,, galezia rozciera te slady na drodze 99 proc sluzb w tym kraju nie polapie co to za slady i poczym zostaly Jesli tylkopodeschna lub spadnie deszcz ,,Jesli to nie jest droga w bardzo odludnym i nie uczeszczanym terenie z mala iloscia tropow zwierzat Slyszalem tez o pokonywaniu pasow przygranicznych na szczudlach ale to dawniej jak nie bylo kamer ,Byly tez testowane buty dla komandosow , z lapami niedzwiedzia , bosymi stopami tubylcow Sa ich zdjecia na necie ale raczej byl to slaby wynalazek ,Tylko dla glupiego Jasia A nawet specnaz kombinowal ponoc cos z odwrocona podeszfa ale to chyba tylko mit albo nieudane probyno tych butach tylko slyszalem ,,,Najlepsze i powszechnie stosowane byly buty od spodu bez bieznika i bez korka uzywanemasowo przez ,,komandosow,, Podczas wojny w RPA i RODEZJI ,,Tam tez do dzis stosuja , seryjnie wykonane miekkiew lapcie zakladane na buta ,To mozna zrobic tez samemu sprawdza sie tez jako maskowanie butow i nog do kolan dla snajperow przy ostatniej fazie wyjscia na pozycje mozna to obkleic Ghillije dorobic zaszyweki bedzie maskowactezod drona w lezeniu

Nie zabił swojego syna więc go nie oczerniajcie.

Pełny survival

Film 👍👍👍 Nie wiem co się odjebało w życiu tego gościa 🤔 Jestem szurem na pół etatu i moja foliowa czapeczka jest zawsze obsłużona, ale w tym przypadku czuje się zagubiony. Tragedia na wielu poziomach....

Czytając kolejne doniesienia z poszukiwań tego gościa nie grało mi cały czas, że to się dzieje ciągle na jednym obszarze.... No jakim by nie był Johnem Rambo pozostawanie w tym samym obszarze to głupota. Pętla się zaciśnie i koniec ucieczki.... Co byś powiedział na pociąg towarowy? Jest ryzyko przy wsiadaniu i wysiadaniu (namierzenie, kontuzja) i w sumie nie ma pewności czy za 10 km pociąg nie wtoczy się nie tam gdzie trzeba i nie stanie na pół dnia. Albo pojedzie nie w oczekiwanym kierunku Ale widzę też potencjalny zysk..... Odskoczenie nieoczywistym sposobem od pościgu....

Na psy tropiace polecam ocet rozlany po drodze

Moim zdaniem, Grzegorz nawet nie zdążył uciec z domu, to nie jest jedyny przypadek w ostatnich czasach kiedy to żołnierz zwiał bo zrobił rzekomo coś strasznego. Powiem więcej wyczuwam tutaj smród unoszący się w całej jego historii apropos jego haniebnych czynów. Gościu coś wiedział, i był bardzo nie wygodny, wpadli mu na chatę przedstawili jak to będzie wyglądało, nie zgodził się, zabili mu dziecko, chcieli zabić jego i pewnie nawet zrobili to na miejscu, wywalili do bagna i udawali że go szukają, jeden z nurków który przeszukiwał bagno także dziwnym trafem umarł/utopił się... wyszkolony nurek z odpowiednim specjalistycznym sprzętem utopił się w zwykłym zbiorniku z wodą w lesie... ktoś to łyka? typ się przestraszył zobaczył za wiele i też chciał o tym powiedzieć.... na koniec zdjęcia Grzegorza, ogolonego w trampkach z mocno obitą twarzą i śladami postrzałów... gdyby faktycznie się ukrywał, był by na 100% zarośnięty i ubrany inaczej. Sprawa Grzegorza i innych żołnierzy (zwróćcie uwagę że to byli żołnierze marynarki wojennej - Ja łącze tutaj kropki z nord streamem) z podobną historią ma drugie i o wiele głębsze dno.

Proszę pana Ted Kaczyńsky wpadł poprzez donos żony brata Teda. Nie został przez nikogo wytropiony 😅😂 żył w lesie i pewnie długo jesscze nikt by nic nie wiedział Dalej już nie oglądam i żegnam heheh

Na psa tropiącego to mieć torebkę pieprz u i będzie zalaeiony na jakiś czas 😁😁😁

Ted Kaczyński nie ukrywał się. Po prostu mieszkał sobie w lesie. Chodził do miasta na zakupy, brat przysyłał mu pieniądze na adres. To nie było tak, że było wiadomo kim jest UnaBomber, a facet koczował po lasach i spał pod stertą liści.

Baofeng uv 82??

Jako Alimenciaż jestem bardzo wdzieczny za te Informacje. W tej chwili zastanawiam sie nad wyborę drogi życiowej. Wgrę whodzi Bytowanie w terenie zalesionył lub ewentualnie przystąmpienie do grypsujących w ramach odbywania kary pozbawienia Wolności na lat dwa.

🏕️🔥🐺

Ale jest Pan zajawiony... Takich Osób w Wojsku Polskim potrzeba!!! Ale nie do robienia kwitów, honorówek i pokazów... SERE mógłby Pan prowadzić. WOT z chęcią by Pana "wzieły" do siebie.

Jak by cię sprzątnęli to jak byś się ukrywał

1.29 to sierżant czy major, zdecyduj

A podobno sprzątnęli go pod domem

Teda nikt bracie nie tropil poza sledztwem kryminalnym,,, ,,,Albo koles ci lal wode albo,,,,,,xd ,Ted opublikowal swoj manifest ,Bratowa glowa wezowa , polapala sie ze to jego styl wypowiedzi i ze juz wiele lat temu mowil swoja droga slusznie o tych sprawach swemu bratu i jej ,,,,,,Ona na to wpadla Brat ktory jeszcze jak ze soba rozmawiali budowal razem z Tedem ta chatke w lesie ,,Za SREBRNIKI zadenuncjowal brata ,Wyciagnal go z chatki straznik lesny ktory wiedzial gdzie sobie mieszka i do ktorego Ted tez mial zaufanie Bo bali sie ze sie nieda aresztowac i sie wy,,,sadzi ,Normalna DENUNCJACJA i operacyjna praca policji zprostym jazdem na wskazany adres oczywiscie z otoczeniem owego domku ktorego namiary podal brat Teda ,,,Ted niedawno zmarl ,, przypuszczalnie samo ,,, TYLKO PRAWDA JEST COS WARTA ,, Zatem sprawdz czy cie nie oklamalem , lub czy twoj kolega z wojska cie nie zrobil w ch ,Bo jesli to ty zmyslasz ,,,,To wogole nie jeste zaskoczony XD

Jeszcze jedna postać by sobie poradziła - Chuck Norris🤣 To akurat postać autentyczna. Sądzę, że w tym tragicznym zdarzeniu wiele rzeczy nie gra...Tam jest jakieś drugie dno.

Borys został zabity był torturowany i zmarł na długo przed tym zanim go znaleziono. Wiedział za duży by mógł pozostać przy życiu. Dlatego skończyło się jak się skończyło. Więc nie matczcie w tym temacie.

Niestety na Grzegorzu popełniono samobójstwo mój panie, jakkolwiek szanuje Twój kanał.

Jak jest Pan Rezerwistą WP i ma Pan przydział mobilizacyjny na "czas W" to od razu robię donos na WCR dawne WKU... Aby odpowiednio zabezpieczyli Pana przed wyjazdem z RP w przednich wojny obronnej. Pana umiejętności przydadzą się na "czas W" 😊😊😊.

Każda ucieczka ma swój kres, to tylko kwestia czasu...

Jak będziesz uciekał z rodziną czy bez ale w uniformie wojskowym to jesteś, jesteście od razu do odstrzelenia jeśli zobaczy cię wróg a nawet własne wojsko.

Boze drogi zaczyna sie CRRYPI jak to mowia malolaci XD, Opowiesc o Grzesiu Borysie , siedzac razem z synkiem Powiedzmy ze rozumie Twoja sytlacje,, Mam nadzieje ze jesli to przekaz dla zony ,To tylko blef w celu aby ja nastraszyc Jesli cos powazniejszego ,,,,,,,,uzyj prosze kwasu,,,,,, ,malego nie tykaj , stara bedzie myslec co zrobila zle do konca zycia kochanek ja zostawi i nikt juz nie zechce A sam dostaniesz mniejszy wyrok niz za m.Prosze posluchaj mej rady ktora jest LOGICZNA.... XD ,Dobra ogladamy dalej ,ps ,,Grzes nie byl zadnym surfiwalowcem , cos tam moze probowal ale za rozgarniety nie byl probujac strzelac do siebie z wiatrowki , czy uzywajac tepego noza Wzorujac sie na koledze z formozy ktory mial lepsze,, naostrzone,, noze i silniejszu charakter W tej sprawie poprostu super pletwonurkowie z ,, frajjjerozy ,, policji i strazy p poz ,byli i sa tak przygotowani i wyszkoleni jak wszystkie sluzby w tym kraju obecnie DLATEGO NIE LUBIE BYLEJAKOSCI I LANIA WODY ,Formoziaki to wogole sa tak elitarni ze w brudnej wodzie nie wolno im nurkowac jak jest slaba pogoda w powietrzu pada deszcz bo zmokna i sie pochoruja Oniglownie na basenach trenuja ,,,,, picie kawy z automatu XD Reszta policji tez nie umiala po nierownym lesie chodzic Bo oni tylko po chodnikach i musieli to ludowi telewizyjnemu jakos tlumaczyc ze Grzes jest Rabo i ma tam tunele XD

Dla psa tropiacego zabierasz niespodzianke,pieprz mieszany z papryką,rozsypujesz co jakis czas po drodze,zaczyna siekichanie i gubienie tropu

Nawet zrobienie samego roztworu z domestosu i wlanie do butelki z płynu do szyb wystarczy popsikac co jakis czas za soba taki pies powacha 2 razy i gwarantuje ze popierdoli ta robote. Widzieliscie kiedys psa ktory wocha domestos wiecej niz raz?

Bzdury