UDOWODNIONE! 10 RZECZY, KTÓRE TWÓJ KOT WIE, A TY NIE WIEDZIAŁEŚ 

Cudowne kociątko każdy jest inny

Moje koty już na widok wyciąganej walizki robią się niespokojne dokładnie wiedzą że ja chcę wyjechać 😊

Co prawda to prawda , nam się tylko wydaje dobrze wytłumaczone pozdrawiam

Super Też to czuję.CUDOWNE ZWIERZĄTKA,TAK NIEDOCENIANE.

To jest mega prawda,moje koty wiedzą o mnie więcej niż ja wiem o sobie 😺😺😺

Kiedyś miałam kotkę, która grzała brzuch albo plecy robiąc łapkami akupunkture w bolesne miejsca. Po jej zabiegach było lżej. Była moim prywatnym lekarzem😊

Kot to wyspecjalizowany drapieżnik,prawie mistrz swojego fachu że tak powiem,więc musi być wyposażony w te swoje wszystkie kosmiczne zachowania by przeżyć,polować,jeść itp.Dziwią nas sprawy proste jak drut.....Prawda jest taka że nawet samych siebie nie rozumiemy,wydaje nam się....A przecież mamy rozum,kot go teoretycznie nie mam ale korzysta w pełni z tego w co wyposażyła ewolucja jak zwał tak zwał ....My pod tym względem wypadamy bladziutko w porównaniu do tych naszych włochatych kosmitów ;) Ja czasem swojego obserwuję i on natychmiast wie że jest obserwowany i rozkminiany,chodź dyskretnie to robię,on i tak wie co dzieje się na rejonie nawet jak śpi i czasem mam wrażenie że wiedział zanim zasnął :)

Przysięgam Bogu to jest prawda ciężkie ale wyjątkowe

Psy tez sa fajne moj pies zawsze wiedzial kiedy dylam chora smutna...przychodzl ikladl glowe na moich kolanach bylo mu bardzo niewygodnie w tej pozycji ale trwal i czekal

Jakby coś się trzeba było wiedzieć o na temat Kota czy kotki w stu procentach dam znać bo naprawdę o wszystkim wiem Gosia Gosia Gosia Choińska Białystok

Moj kotek sledzi mnie i patrzy co mam w rekach, od czasu kiedy chcialam przeplukac mu nos na rekomendacje weterynarza…

Moja znajoma jak zaszła w ciążę to po jakimś czasie jej kot się zorientował że coś się w niej zmieniło - gdy leżała na łóżku kot zaczął kłaść się przy jej brzuchu.

Niektóre punkty są trochę naciągane. Np. to że kot wyczuwa zapachy, które od nas się ulatniają to prawda, ale czuć zapachy to jedno, natomiast właściwie je zinterpretować to drugie. Jeżeli kot zna zapach innego kota, to będzie wiedział, że mieliśmy kontakt z innym zwierzakiem, ale raczej nie odgadnie gdzie to było. Jeżeli jest kotem domowym, który nie wychodzi to nie ma szans, aby odgadł, że byliśmy np. w knajpie. To samo skąd kot ma niby wiedzieć, że jesteśmy w ciąży, wyczuwa na pewno zmiany hormonalne, ale to nie oznacza, że wie z czym to się wiąże, No chyba, że to kolejne dziecko przy tym samym kocie. Chociaż też mi się wydaje to mało prawdopodobne, aby kot potrafił powiązać zapach kobiety ciężarnej z pojawieniem się dziecka dziewięć miesięcy później. Bardziej dla mnie jest przekonywujące to, że kot przychodzi do nas kiedy jesteśmy cieplejsi, niż zwykle, bo moim zdaniem on z tego czerpie przyjemność jak z przytulenia się do ciepłego kaloryfera. Przy wielu chorobach też zmieniają się nam parametry życiowe jak zapach i temperatura, czy tętno np. przy cukrzycy, nowotworach, epilepsji, zawale serca i udarze mózgu szczególnie te poprzedzone zaburzeniami rytmu serca jak migotanie przedsionków, itp. Nawet przy depresji zmienia nam się zapach, a jedynie tylko niektóre - specjalnie wyszkolone psy umieją rozpoznawać i alarmować, że coś dzieje się z nami niedobrego i to też tylko w obrębie jednej jednostki chorobowej. Znam osobę, która od lat boryka się z depresją, ktoś jej poradził, aby wzięła kota rasowego, z hodowli specjalizującej się w "kotach przeciwdepresyjnych". Jej kot to przeurocze stworzenie, dobrze ułożony i kochany, nie mściwy i pragnący nieustannie głaskania, ale kiedy wyczuwa u niej zaostrzenie depresji, to unika jej jak ognia, trzyma się wtedy pozostałych domowników. I tak to jest z tymi kotami. Każdy jest inny. Do listy dodałabym jeszcze umiejętność kotów do szybkiego rozpoznawania ludzi im życzliwych i nieżyczliwych.

Wszystko się zgadza Taki jest mój kotek z tym że moja mało miauczy miau czoła przeraźliwie tylko raz kiedy za bardzo Spadł mi cukier Serdecznie pozdrawiam

Ale jak jestem zadowolona czy coś no rzadko kiedy jestem zadowolona no to wtedy i on zadowolona jest moja Chica no tak bo jak jestem zdenerwowana czy coś to jeszcze gorzej stara się zrobić na złość No niestety ale ja mam od 25 lat Koty także wiem coś na ten temat także Skończ pierdolić zacznij myśleć

Nie to nie jest prawda jeśli ktoś źle się czuje na przykład ja czy źle się w ogóle mam wszystkiego dosyć to jeszcze gorzej będzie starała się wkurwić mnie tak żeby dojść do nie wiem wyjść z siebie i stanąć obok

A mnie kochają moje dzikie koty , które dokarmiam ,a kot którego mam w domu,ma mnie w nosie .