Cudowny filmik, jak zawsze! Świąteczny klimat pełną parą 🥰 A propos tego tłumaczenia wywiadu z V.E. Schwab to ja na studiach z tłumaczeń specjalistycznych robiłam bardzo podobne rzeczy. Generalnie to się nazywa tłumaczeniem konsekutywnym i na studiach uczą cię właśnie jak to robić, czyli - na kartce zapisujesz sobie tylko najważniejsze rzecz np. nazwy własne, liczby itp., do tego korzystasz z "bazy" takich traslatorskich uniwersalnych znaków (np. są specjalne znaki na "człowieka", "miasto", "wszystko", dużo tego jest, a ponadto każdy tłumacz ma też swoje znaczki, które są tylko dla niego zrozumiałe) a resztę starasz się zapamiętać jak najpiej potrafisz. I uczysz się tłumaczyć na tekstach, które zazwyczaj mają tak do 2 minut czytania. Ogólnie to jest genialna taktyka do "nauki" rzeczy krótkoterminowych. Na dłuższą metę ja bym raczej sama nie potrafiła rozcyfrować swoich notatek 😅
Mysle, ze a propo farmacji to warto wspomnieć, ze nie zawsze kończy sie na aptece lub zostaniu na uniwersytecie. Pracuje w dużej korporacji farmaceutycznej i ludzie po farmacji z miejsca lądują na stanowisku Quality Managera, maja mnostwo okazji do nauki i rozwoju a także zarabiają dobre pieniądze 😊
Nikola, wspominasz w filmie, że zostawiasz takie rzeczy (tutaj akurat przykład Erasmusa) innym, bardziej otwartym osobom i muszę, bo się uduszę, napisać, że przez tą chwilę kiedy miałyśmy możliwość porozmawiać w Warszawie na Hot Coffee Book Club zwróciłam uwagę na jedną rzecz i została mi ona w głowie do dziś: jesteś na żywo ultraotwartą osobą! Zaskoczyło mnie to z jaką łatwością przyszło ci ze mną rozmawiać, a przecież zupełnie się nie znamy. Nie wiem czy zwróciłaś kiedyś na to uwagę, ale albo był to twój dobry dzień, albo masz niesamowitą umiejętność prowadzenia rozmowy z obcymi, bez niezręcznej ciszy i grzebania w telefonie. 💁🏼♀️ Teraz jeszcze dotarłam do momentu, w którym opowiadasz że trudno ci poznawać nowych ludzi. Przezabawnie, że odniosłam totalnie odmienne wrażenie. Chyba jednak nie jest tak źle! 🫶🏻
Mam podobnie: od wielu osób usłyszałam, że robię kiepskie pierwsze wrażenie. To znaczy ludzie odbierają mnie jako osobę patrzącą na innych z góry i sprawiającą wrażenie, że nie lubię ludzi. Podobno wrażenie dość szybko mija, ale jest. Abstrahując od tematu, może podyplomówka z bibliotekoznawstawa XD? Albo księgarstwa? Doradzać ludziom książki zawodowo...
Co do "Uwierz w Mikołaja", to podobało mi się, że tę chatkę na pustkowiu zlokalizowali właśnie na Podbeskidziu, gdzie, powiedzmy sobie szczerze, tam chyba nie ma miejsc poza samymi górami, gdzie można by umiejscowić chatkę na pustkowiu XDD
Super odcinek 😘 Bardzo lubię czytać książki i układać puzzle 😘 Pozdrawiam Cię Kochana bardzo cieplutko i dużo zdrówka dla Ciebie i całej rodzinki 😘😘😘😘😘😘❤❤❤❤❤❤
Chciałam iść na Uwierz w Mikołaja, żeby zobaczyć moje rodzinne strony, przecież oni tam byli zasypani na Kaszubach 😤, ale po Twojej opinii nie pójdę, żeby nie niszczyć sobie obrazu książki 😅
Nie lubię jesienno-zimowego okresu. Święta też mi już zbrzydły. W grudniu skończyłem "Czterdzieści i cztery" Krzysztofa Piskorskiego i zacząłem "Znachora". Jeżeli skończę tę książkę czytać dość szybko, to może uda mi się sięgnąć jeszcze po jakąś :)
Jaki świąteczny klimat 💚😊 Tak jak Ty masz z Kingiem, tak ja mam z Blakiem Crouchem. Uwielbiam Mroczną materię i Rekursję, ale potem przeczytałam Pustkowia. A tam kilka obrzydliwych scen i wielki żal, że już tego nie odprzeczytam 😢
Ja też się wzruszam szybko i płaczę - jest to czasem krępujące. A moje plany na grudzień... będę malować, malować i czytać (maluję akwarelą, a czytam ostatnio Kosiarzy).
Nikolka, wspieram Cię w nauce włoskiego! Zaczęłam się go uczyć trzy lata temu, ale miałam przerwę przez klasę maturalną i też chciałabym wrócić do nauki włoskiego, bo to piękny język ❤️ Trzymam za nas kciuki 😀
Studiowanie farmacji polecałabym masochistom 😅 Ogólnie studia są ciekawe, ale ciężkie, szczególnie 3 rok Koła naukowe i prace naukowe są ekstra Jeju kocham uczyć się z baz w taki sposób
Tez kocham Europe😊 uwielbiam podróże do miast inspirowanych książkami. Jednym z nich jest Stambuł ( miasto na rozdrożu Europy i Azji). Chcialam do niego pojechac od chwili gdy przeczytalam O.Pamuka Stambul.Wspomnienia i miasto. To jedna z najpiekniejszych😂nie wiem jak ja nazwać,,city,,biografii. I jedno z niewielu miejsc które przerosło moje oczekiwania😊 i miasto i książka (wspaniala powiesc a nie vademecum turystyczne) warte polecenia😊😊😊😊😊😊
Czytam właśnie "10 minut i 38 sekund na tym pięknym świecie" Elif Shafak, akcja dzieje się w Stambule, ale nie jest to ta piękna strona Stambułu. Polecam.
Mi poki co wszystko Kinga co dotąd czytałam podobało się i oceniam albo jako świetne bardzo dobre minimum dobre Czytałam Dallas 63, Dolores Caiborne, Worek kości, Baśniowa opowieść 😊
Oglądam Twoje filmy i za każdym razem czuję taki klimacik że ojejku❤. Od pewnego czasu myślę o otwarciu kanału na yt, jestem nieuleczalną książkoholiczką, Twój kanał i sama Twoja Osoba inspirują mnie dodatkowo ❤
W sumie jeden kanał już mam. Jest to kanał z moją poezją. W tej chwili zastanawiam się czy kontynuować go z nakierunkowaniem na rozwój w stronę ulubionych książek, czy otworzyć coś oddzielnego, nie czuję się też na siłach, aby recenzować jakiekolwiek książki.