Jestem warszawiakiem w 5-ym pokoleniu i kocham swoje miasto❤ Nie to co przyjezdni co nie znają historii tego miasta. Piękne piosenki i te głosy. Jarema Stępowski typowy Warszawiak 😊
@@sprzet4011 Szulborska, Moja ulica.Kocham Szulborska, kiedys cichutka, zadrzewiona ulica z widokiem na fabryke Coca-COLI.dzis to juz wielkie osiedle, nasza piekna Wola i Szulborska..
A po drugiej stronie na Wolskiej przy Plockiej, pod numerem 59, to przed wojna i w czasie niemieckiej okupacji, to mieszkal Walenty Kowalski z zona Franciszka (z domu tez Kowalska), synem Jozefem i corka Zosia. Jestem powojennym wnukiem Walentego Kowalskiego. Niestety dziadka swojego to nigdy nie poznalem - poniewaz zaginal w czasie Powstania Warszawskiego :o(
Fantastyczny pokaz i muzyka. Jestem z Żoliborza ale na Woli pracowałem i miałem kolegów z Woli. To stara Warszawa z przepiękną duszą. Pozdrowienia z Żoliborza :)!
Pozdro panie Wojciechu. Dziadkow moich w latach 60-tych komunisci sila wysiedlili z ich domku na Woli, bo likwidowali przedwojenna fabryke, na ktorej terenie on stal od dawna. No i dziadkowie moi ostatecznie to wyladowali w mieszkaniu na Zoliborzu na ulicy Magiera.
Jeśli dobrze pamiętam ..... na tym terenie fabrycznym było kilka zakładów: metalurgiczny - gdzie od przed wojny pracował mój dziadek, była huta szkła - robili chyba tam butelki - ponieważ pamiętam ich składowanie na drewnianych paletach, i coś innego jeszcze tam było. Zakład znajdował się chyba przy *ulicy Górczewskiej #1* .... tuz zaraz za wiaduktem kolejowym, gdzie NIEMCY zaraz po drugiej stronie Górczewskiej, w sposób zorganizowany i masowy rozstrzeliwali (a potem ich zwłoki podpalali benzyna) ... cywilnych mieszkańców dzielnicy WOLA w pierwszych dniach Powstania.
Super :-) Ulica mojego dzieciństwa. Dziadkowie mieszkali na Tyszkiewicza róg Długosza. Chrzczony bylem w kościele Św. Wojciecha. Na schodach gazowni na Żytniej bawiłem się mając kilka lat.1 lipca 1970 roku z rodzicami i dziadkami przeprowadziliśmy się na Mokotów, ale cały czas Wolę mam w sercu.
Piosenki tez cudowne! Mialam Wujka, ktory po kielichu, zawsze wyspiewywal folklor warszawski ze slodkim usmiechem i plasem w strone Kuzynek, czy Babc... To byly czasy... 🤣
pamietam, lata 60-te. Dosc zmeczonymi czasem trampkami, wycieralaem chodniki i brukowane /jakze jeszcze czesto/ ulice Warszawy. I choc wspomniane trampki czesto prosily sie o odpoczynek i choc nie bylo bogato. To jakiez marzenia byly barwne i bogate. Czujecie To. Moi rowiesnicy?
Ja pamiętam wczesne lata 60te, a nawet 50-te, które spędziłem na ulicach śródmieścia Łodzi, bardzo podobnych do Woli. Nie było niemal zupełnie zabudowy powojennej, tak więc było to niemal całkowicie miasto w stylu XXlecia mw. W r.1963 przenieśliśmy się do Wwy-Pr-płd, nadal często zaglądając do Łodzi.
Na Wolskiej róg Płockiej przed wojną mieszkała moja rodzina. W tym miejscu obecnie jest wysoki budynek z urzędem pocztowym na dole. Przed wojną prababcia prowadziła zakład pogrzebowy - wojenna zawierucha to wszystko zniszczyła..
*Szanowna pani Karolino Kowalczyk. Rodzina Kowalskich (babcia Franciszka z domu Kowalska - wyszla za Walentego Kowalskiego) i mieszkali z synem Jozefem i corka Zosia, przed wojna ale i w czasie niemieckiej okupacji, chyba wlasnie w naroznej kamienicy na Wolskiej 59 przy Plockiej wlasnie !!!!* Ten budynek znajdowel sie na wprost po drugiej stronie ulicy Wolskiej, ale zostal zbombardowany w czasie Powstania Warszawskiego i przestal istniec :o(
A budynek na Wolskiej 27-29 jeszcze jest. Mam nadzieje że żaden głąb nie pozwoli go zburzyć i postawic kolejnego biurowca. tu sie urodzili moi rodzice i ja sie tu tez urodziłem. To jest moje miasto. Jestem z tego dumy, będąc 100% Warszawiakiem.
I ja rowniez chodze po Warszawie z glowa podniesiona do gory, bo to jest twoje i moje miasto - a nie tego czerwonego cwela *POtrzaska* - ktorego szefowa Bufetowa to powstancow wrszawskich wyrzucala z usmiechem z ich mieszkan na bruk !!!! :o))
Urodziłam się na WOLI 1954 r cale życie tu mieszka teraz w mieszkaniu po działkach na Młynarskiej 25 w przedwojennej kamienicy dziekuje za WOLSKA, a może coś o MŁYNARSKIEJ, GÓrczewkij dziekuje pozdr.
@@karolkrawczyk6596 obejrzalem - dzieki Karolu .... w czasie tej komunistycznej pandemi chinskiego koronawirusa, to jeszcze dodatkowo wycisnelo mi wiecej lez z oczu !!!! Jednak BARDZO DOBRZE .... ze sie o Woli mowi i wspomina nadal - bo MORDERCY z narodu sasiadow zza Odry, to NIGDY nie zostali za to wlasciwie i nalezycie ukarani za te ZBRODNIE dokonana na mieszkancach Woli !!!! Amen.
Na Karolkowej urodził się w roku 1900 mój dziadek (ojciec mojej matki), nie wiem niestety pod którym numerem. Byłem dzieckiem gdy dziadek opowiadał o swoim dzieciństwie i o Woli. Niestety niewiele zapamiętałem a to co utkwiło mi w pamięci nie nadaje się do publikacji. W każdym razie nie była to dzielnica bogaczy choć dziadek nie narzekał, był sierotą, od siódmego roku życia pracował jako pomocnik wozaka. Zarabiał rubla na dzień i twierdził że to mu wystarczyło na jedzenie i papierosy. Zmarł w 1970 r. na raka.
Wstrząsające, jak ktoś chodzi dziś Wolską często to widzi - zniknęło więcej kamienic niż można się było spodziewać, potem nieraz trawa tylko była, a teraz nowe budynki prawie wszędzie w miejscu tamtych
To już zdecydowanie inny świat. Do wiaduktu przy Bema pozostało kilka starych kamienic, szpital przy Młynarskiej i kościół. Ja akurat z Czystego, pamiętam budynki, po których już śladu nie ma.
@@januszdziano7151 Jeśli chodzi o Czyste, widziałem fotografię Płockiej między Wolską i Kasprzaka, z początku lat 60. Tam prawie nic nie ma, całkiem pusto po lewej (patrząc w stronę Kasprzaka) - chyba tam były zabudowania w 1938r. (dzisiaj są te bloki mieszkalne chyba z lat 70.)?
@@januszdziano7151 Szpital na Wolskiej na wysokości Skierniewickiej przetrwał i kamienica bezpośrednio przy nim na Wolskiej - podwórko z epoki, studnia przedwojenna betonowana. Następna za tą kamienicą jest poczta na Wolskiej 56, już powojenny budynek raczej.
Mam problem z wizualizacja teraz na 1 do 15 starej wolskiej smietniki ogrodzone niemcy kupili lidla i parking to karolkowa gdzie strzelali jeszcze niedawno do mieszkancow z ukrainskim oddzialem galicien ss pomniki zostaly lidl I ukrainskie flagi POLSKA TO PRZYJAZNY KRAJ OJ BARDZO historia lubi sie powtarzac
"Drewniaki" nie przetrwały, zostały rozebrane przez okupanta - mam gdzieś wspomnienie starszej lokatorki tych posesji. Wolska 185 podobnie, surowiec dość podatny na wszelkie zniszczenia.
Warszaea miala klimat, a dzis dobijaja ten klimat rozbierajac ostatnie zabytki. Nic nie mozna zrobic nawet ten co powinien to robic czyli ochrona zabytkow. Nie trafia was szlak ?!?!!! 🤕
Mnie to roznosi co zrobili z Warszawą i nadal robią. Ten ohydny "stadion narodowy" , psujący widok z placu Zamkowego, to tylko przykład. Wszystko po to aby zatrzeć pamięć ludzi.
Myślę że trochę obali to mit o Paryżu Północy. Fakt, jest kilka okazałych kamienic, ale jednak też sporo parterowych drewniaków, zwykłych ruder i przede wszystkim mnóstwo biedy. Pomijam już ogromny chaos i różnice wysokości kamienic.
Wola była przed wojna dość uboga dzielnica robotnicza. Nie wiem jak dobrze znasz Paryż, ale zaręczam, ze nie składa się wyłącznie z Champs Elysees. Bieda w Warszawie nadal istnieje, ale jeśli tam mieszkasz to jej nie widzisz, poza tym jest rozproszona. Zgadzam się jednak ze różne Warszawa to Paryż północy a Neapol Warszawa południa to dość idiotyczne porównania.
Ale byla .... a ludzie sie cieszyli z odzyskanej w 1918 roku niepodleglosci, po 124 latach okupacji niemiecko-rosyjsko-austryjackiej !!!! A poza tym frau Steiner ..... rzeczownik POLSKA - to pisze sie z duzej litery !!!! ENDE
ZAŚCIANEK to cudowne miejsce, sami swoi szanujący się ludzie, pielęgnujący tradycje., razi w oczy szkopkę? Oczywiście było zacofanie na skutek polityki proniemieckiego reżimu sanacyjnego i zaszłości państw zaborczych.