Czyli to od Zlatana zależy czy ktoś jest genialny lub nie jest. Zlatan mówi o nim w superlatywach bo się mu nie powiodło , gdyby było inaczej czuł by do niego zawiść taką samą jak do innych, menel 😉
Tak teraz myślę, że często w tego typu historiach mówi się właśnie o brazylijczykach - coś musi w tym być. Fakt, że sam Zlatan, król dumy i narcyzmu, wspominał o Adriano w superlatywach mówi o nim wszystko.
@@jakubkacprzycki1020 *Ale co Cię dziwi?* *Właśnie to bardzo logiczne - wyrwali się z biedy, nagle zaczęli zarabiać duży hajs, często nie potrafiąc nim zarządzać. Sodówka uderza do głowy + obszerna rodzinka dopomina się o swoje działki jak to w krajach latynoskich* 🙂 *I gotowy przepis na stoczenie się.*
Nie jestem fanem piłki, nie znam się na tym. Trafiłem tu przypadkiem. Jestem pod wrażeniem montażu i tego jak przedstawiłeś i zachęciłeś mnie do tego żebym był z Tobą do końca filmu. Jestem pod wrażeniem, nie przewinąłem nawet sekundy! Rób to dalej bo robisz to świetnie!!
IMPERATOORE to mój zawodnik... nie mogłem przeboleć... że tak potoczyła się jego kariera... Forza Adriano Forza Inter. Dla mnie najlepszy... miał wszystko.. technikę, siłę uderzenia... Cieszę się, że mogłem zobaczyć jak gra w tych barwach Wielki Adrianoo!
Dla mnie historia Adriano to jedna z tych najsmutniejszych w piłce. Przykre, że miałem okazję tak krótko oglądać jego geniusz. Mam nadzieję, że teraz jest szczęśliwy. Zawsze wywoływał u mnie uśmiech na twarzy, wydawał się być mega empatycznym gościem. Wydaję mi się również że gdyby został w Brazylii to nastukał by rekordy po jego powrocie. Miał ten luz znowu, bliskich z jego kraju co pewnie dawało mu spokój ducha. A Europa wyzwalała w nim zapewne smutne momenty te z Interu, brak bliskich też pewnie nie pomógł. Fajny materiał i dzięki. Chętnie zobaczę materiał o Mario Balotellim, lub Djibrilu Cisse albo Fernando Torresie(o ile już takiego nie ma).
Sława i wielkie pieniądze to klucz do bramy piekła… Trzeba mieć naprawdę silną głowę, żeby nie spróbować po niego sięgnąć i zajrzeć co się dzieje za bramą
Dziękuję za ten materiał. Nigdy nie miałem okazji zagłębić się w jego osobę/karierę. Uważam, że śmierć ojca owszem go niszczyła, ale też to, że we Włoszech był daleko od domu. Myślami ciągle był w Brazylii, tęsknił za ludźmi, rodziną. Nie bez przyczyny w rodzimym klubie był gwiazdą i czuł się super (Flamengo)
Mówi się, że kiedy zbyt długo patrzysz w otchłań, otchłań zaczyna patrzeć w Ciebie. Zupełnie nie jest dziwne i łatwo można zrozumieć jak tamten telefon wyciągnął na wierzch otchłań w Adriano... ale bardzo przykro się słucha o kolejnych upadkach kogoś, kto otrzymałby najlepszą pomoc, gdyby chciał. Ciężkie są te filmy o upadłych piłkarzach, ale dobrze, że je robisz. Dają dużo więcej do myślenia
Moim ulubieńcem był Rivaldo jednakże w pro evolution soccer zawsze kupowałem Adriano! A tak od siebie w sumie to go rozumiem,sam straciłem ojca 3 lata temu a już wtedy pracowałem 16 lat za granicą. Wyjechałem mając 21 lat... zdałem sobie sprawę,że te wszystkie kompetycje sportowe,muzyczne,filmowe nie mają ,żadnego znaczenia.Nikt nie zostanie ponadczasowy oprócz jednostek.Więc reasumując trza żyć jak Adriano, cieszyć się życiem ,swoje spróbował osiągnął jakiś tam cel,świat się kręci dalej bez względu czy umrzemy czy nasze DNA narodzi się na nowo.
Naprawdę ciekawa historia! Szkoda, że Adriano nie udało się zrobić większej kariery , bo jego życie mogło się potoczyć zupełnie inaczej , ale i tak najważniejsze jest to , że aktualnie jest szczęśliwy
Za pes6 i Adriano zawsze i wszędzie ! ;) Opowiadasz o moim dzieciństwie , aż mam ciarki jak słyszę te nazwiska w ostatnich Twoich filmach !! ❤️❤️ jestem Ci wdzięczny Człowieku ✌️
A może odcinek o Włodku Lubańskim? Chętnie posłuchałbym. To piłkarz nie mojego pokolenia (jestem 84) ale był podobno niesamowitym gościem. Słyszałem takie ciekawostki, że gdyby nie komuna i brak możliwości wyjazdu na zachód grałby w Realu Madryt. Zanim doznał tej fatalnej kontuzji był podobno uznawany przez ekspertów jako światowy top wśród napastników.
Bardzo mi szkoda że tak skończył bo mógł być przez wiele lat jednym z najlepszych piłkarzy na świecie. Jak dla mnie największy zmarnowany talent w histori piłki nożnej ale najgorsze jest to że wpadł w alkoholizm i w depresje, mega mi go szkoda 😥. Dawaj następny odcinek o Robinho.
Witaj Dominik pamiętam te czasy gry Adriano to był gracz którego wspominam jako niespełniony talent dzięki tobie każdy film słucham z radośćią może kolejny materiał nagraj o romario lub bebeto pozdrawiam
Świetny materiał naprawdę. Myślałem jakis czas temu o Adriano, wspominając dla mnie stare czasy piłki nożnej i nie mogłem nic znaleźć. Dobra robota, fajnie się Ciebie słucha i ogląda. Pzdr
Naprawdę przyjemne filmiki, dowiedziałem się z nich sporo ciekawy faktów ale jak na każdego Polaka przystało musi być ale prędkość odtwarzania przynajmniej powinno ustawić się na x1,5 :)
Czasami mam wrażenie że mógłbyś nawet nagrać odcinek o najnudniejszym piłkarzu na świecie, a sposób w jaki go zmontujesz i opowiesz o nim będzie i tak powodował że łza się w oku zakręci. Niesamowite jaki masz talent.
Chyba nie przesadzę gdy powiem, że w PES6 Adriano był najbardziej przypakowaną postacią jeśli chodzi o atak. Świetny balans i szybkość sprawiały że łatwo dochodził do sytuacji jeden na jeden z bramkarzem. Zawsze w ostatnim momencie podawałem piłkę do boku tak by bramkarz mnie zfałlował. Wtedy dostawał czerwoną kartę, ja strzelałem karnego i tak się w to grało :)
Mogłeś dodać do filmu informację, że odlew odcisku jego stóp zostanie odsłonięty na "alei sław" na Maracanie. Na Instagramie było zdjęcie, jak dowiaduje się o tym i płaczę z swoją matką.
Pamiętam Mś 2006 w Niemczech i napad Ronaldo - adriano. Ależ oni wtedy mieli skład na mundial masakra. Aż dziwne że odpadli tak szybko z Francją ale tam był zizou
Na początku odnosisz się do powrotu do PES6 i w zasadzie ta gra zaszczepiła mi bakcyla do Interu i całej ligi mistrzów. Łapiąc pada do ręki trzaskało sie rekordy przy użyciu Adriano a piłke nożną jeszcze wówczas oglądało się po łebkach i mówie sobie kto to k..... jest bo te najlepsze nazwiska to znał każdy małolat aleee teeeen ??? co to za wynalazek a dzisiaj uważam go za jednego z najlepszych jak nie najlepszego piłkarza ever zaraz po Messim
Popfiltr jest założony przez 90% odcinka, bo zdejmuję go tylko z powodów estetycznych na wstawki, kiedy mnie widać. Ale faktycznie, next time nagram cały z założonym :)