Nie mam kanny już kilka lat, ale co rocznie wschodzi mi co najmniej jedna dwie roślinki! Potrafiły nawet przezimować i kiełkują po kilku latach! Moje to były takie najzwyklejsze. Te odmianowe słabiej wytwarzały nasiona, a kiełkowanie było niestety bardzo słabe.
Do gruntu ich nie siej, jeśli chcesz, to wysiej je do doniczek na rozsadę. Jeśli wzejdą, to przesadzisz do gruntu gotowe sadzonki i jest szansa, że dogonią we wzroście. Z siewu do gruntu może być już teraz trudno cokolwiek uzyskać.
Zebrałam nasiona czy je zamrozić i ile godzin muszą sie mrozić a jeżeli nie mrozic to czy je jakos nacinać i wlozyc do ziemi czy tylko poprostu wlozyc do ziemi? Pierwszy raz mam kanne i niewiem jak to zrobić. Pozdrawiam
Mają się po prostu zamrozić, wystarczy godzina moim zdaniem, ale dla pewności zostaw po prostu na całą noc. Ale nie robisz tego teraz, tylko przed wysiewem. Nie trzeba nacinać, ale wyjęte z zamrażarki dobrze zalać wrzątkiem - same popękają.