Тёмный

UTMB Mont-Blanc 2023 100 miles Ultra Trail du Mont Blanc 

Mariusz Janowski
Подписаться 120
Просмотров 3,7 тыс.
50% 1

Ultra -Trail du Mont-Blanc UTMB to największy i najbardziej prestiżowy festiwal biegów górskich na świecie i zarazem tytułowy dystans wokół najwyższej góry Europy (Mont Blanc) 173 km i ponad 10 000m przewyższenia. Start z francuskiego Chamonix, o godz. 18:00 przy niesamowitej atmosferze stworzonej przez organizatorów oraz tysiące kibiców ROBI WRAŻENIE !!! Po wielu godzinach nocnego biegu i wspinaczki w połowie trasy biegaczy czeka przepak we włoskim Courmayeur, tu można się przebrać i uzupełnić zapasy na dalszą część trasy. Włoskie Alpy opuszczamy na przełęczy Grand col Ferret (2537 m) i wkraczamy w część szwajcarską. Najlepsi za dnia docierają do mety w Chamonix, ale większość biegaczy musi się zmierzyć z drugą nocą w biegu. Kultowa meta w Chamonix jest marzeniem setek tysięcy biegaczy na całym świecie.
UTMB to był mój ŚW. GRAAL. Kilka lat startów w zawodach w całej Europie i za 3 razem w końcu udało się, zostałem wylosowany ja i za 1 razem moja Ula (CCC 100km) !
Po zawodach w Hiszpanii została poważna kontuzja, z której wychodziłem kilka miesięcy. Nie miałem zamiaru się poddawać, więc poprosiłem o pomoc Marcina Świerca i kilkanaście miesięcy trenowałem pod jego kierunkiem. Dwa razy w tygodniu treningiem siłowym męczył nas Jaro Cross, raz w tygodniu trening lekkoatletyczny u Piotra Ślebody, a nad wszystkim czuwał Fizjo Anioł Ania Dziemiańczuk. Marcin uporządkował moje chaotyczne treningi i doprowadził mnie do startu w legendarnym UTMB. Już nie było ułańskiej fantazji, która doprowadziła do kontuzji, tylko ciężka praca. Kiedy opłacaliśmy zawody żadne z nas nie sprawdziło, że startujemy tego samego dnia po dwóch przeciwnych stronach Mont Blanc, więc nie mogliśmy się nawzajem support`ować. Na szczęście pojechał z nami Jacek, który zgodził się pomóc Uli, a po dotarciu do mety mieli wspólnie pomóc mi. Do biegu podszedłem dość ambitnie, ale moje myśli były z Ulą, chciałem poczuć atmosferę biegu, a nade wszystko poczuć na własnej skórze METĘ w Chamonix !!! Początek do SAINT-GERVAIS spokojnie, na luzie, za szybko, ale czułem się świetnie. I wtedy przyszedł kryzys, na podejściach zaczął się problem, oddechowo męczyłem się niemiłosiernie, nawet ślimaczy marsz nic nie pomagał, musiałem co chwila się zatrzymywać i łapać oddech niczym ryba wyciągnięta z wody. Pojawił się zimny pot, konwulsje, z każdą chwilą opadałem z sił. Objawy występowały tylko na wymagających podejściach i znacznych wysokościach - brak aklimatyzacji wysokościowej !!! Miałem już to na TDSie i Val D`ARANie i brałem pod uwagę, że tu też może być problem, ale przyjechać szybciej nie mogłem. Do Col du Bonhomme (45km) męczyłem się strasznie, ale... PRZETRWAŁEM. Straciłem ponad 300 pozycji - DRAMAT !!! Powoli zaczęło się poprawiać, nadal na długich podejściach oddechowo było słabo, ale na zbiegach zacząłem nadrabiać. Noc dała popalić, na odcinku LES CHAPIEUX - COL DE LA SEIGNE zerwał się potężny, zimny wiatr. Ubrałem się, ale i tak marzłem, a wiatr hamował nawet podczas marszu, straciłem dużo energii. Później już było tylko lepiej.
Do COURMAYEUR (81km) dotarłem zmęczony, ale w dobrej kondycji, jedynie czwórki paliły. Tu straciłem sporo czasu, byłem bez supportu i musiałem się sam ogarnąć. Musiałem się umyć i przebrać. Kolejki do łazienki, przebranie, przepakowanie i jedzenie bez jakiegokolwiek odpoczynku zajęło 45 minut. Słońce zaczęło grzać i podejście dało w tyłek, ale już chyba przyspieszona aklimatyzacja robiła swoje, nadrabiałem. W ARNOUVAZ musiałem chwilę odpocząć przed Grand Col Ferret (2537m). Wiedziałem, że na przełęcz będzie DŁUGO, więc szanowałem siły, upał doskwierał. Przy bolących czwórkach nawet udało się fajnie pozbiegać do LA FOULY (115km). Tu pierwszy kontakt z Ulą (finisher`ką CCC) i Jackiem i pierwsze porządne jedzenie. Niby było na punktach wszystko, ale nie pasowało mi, a cola z koncentratu słaba, izotoniki Naak tragiczne. Do CHAMPEX-LAC (127km) początek bardzo biegowo, noga podawała, ale podejście zmęczyło. Zmęczenie narastało, ale była frajda, bo zdecydowanie teraz to ja wyprzedzałem. Czwórki na zbiegach technicznych cierpiały, ale walczyłem. Od VALLORCINE do LA FLEGÈRE zasypiałem w biegu, a trasa była bardzo techniczna i niebezpieczna. Ostatnie podejście pod LA FLEGÈRE w pierwszych promieniach słońca przywróciło siły i znów wszedłem na obroty. Ostatni zbieg do mety znałem, więc nie było hamowania, puściłem nogi i po pierwszym km nawet czwórki już tak nie bolały. Wyprzedzałem wielu zawodników, była niesamowita frajda. Po prawie 180km i 37,5h w biegu bez snu upragniona META ! Radość była na tyle spontaniczna na ile pozwalało zmęczenie ;)
Nasłuchałem się, że UTMB jest łatwy technicznie, ale nie potwierdzam, kryzys aklimatyzacyjny mógł zakończyć bieg już na 40tym kilometrze !!!
Warto walczyć o marzenia... nawet gdyby miało to potrwać kilka lat !!!
Statystki UTMB 2023 :
Wystartowało 2689 zawodników, ukończyło 1758, DNF`ów 931 !!!
29 Polaków dobiegło do mety (w tym ja jako 601 OPEN i 12ty Polak)

Опубликовано:

 

6 окт 2024

Поделиться:

Ссылка:

Скачать:

Готовим ссылку...

Добавить в:

Мой плейлист
Посмотреть позже
Комментарии : 13   
Далее
CCC - Courmayeur/Champex/Chamonix - UTMB 2023
25:31
Просмотров 9 тыс.
ЛЮБИТЕ ШКОЛУ?😁​⁠​⁠@osssadchiy
00:20
Walmsley Part 3 Presented by Wahoo + HOKA
19:57
Просмотров 190 тыс.
Lavaredo Ultra Trail by UTMB 2024 120km  5800m UP
21:23
Просмотров 1,2 тыс.
Mozart 100 by UTMB 2023
18:49
Просмотров 489
UTMB 2023 // Ultra Trail du Mont Blanc From the Inside
51:25
UTMB 2024 - Ultra Trail du Mont Blanc 2024
24:14
Просмотров 3,1 тыс.
MONT BLANC | CCC UTMB® 2015
21:54
Просмотров 1,3 млн
Wbieg na Mont Blanc!
26:12
Просмотров 53 тыс.