Przede mną egzamin teoretyczny jaki i praktyczny , jestem już po jazdach ale dobrze sobie zobaczyć taki filmik i poprzypominać i przeanalizować wszystko a Pan to oaza spokoju 😊
Aż mnie stres łapie jak przypomne sobię jazdy z instruktorem,gdzie wszystko trzeba ćwiczyć idealnie pod egzamin.Teraz po 6msc odkąd mam prawo jazdy nie siedzi obok mnie egzaminator i nawet lekkie najechanie na podwójną nie zatrzymuje pojazdu :P
17:57 nie ma linii prowadzących na rondzie i przed rondem, nie ma znaku, na którym pasie powinniśmy wjechać, żeby jechać w lewo, więc mogła kursantka jechać prawym pasem i zjechać w lewo na Radom :) to nie byłby błąd, choć oczywiście nie powinno się jechać całego ronda lub trzech zjazdów prawym. No ale nic jej nie zakazywało :)
Właśnie dlatego, że nie ma oznaczeń, z którego pasa gdzie można jechać, kursantka powinna wybrać lewy pas, chcąc pojechać "w lewo". Tak jak się robi na drodze jednokierunkowej.
@@justynaeszer6436nie zgodzę się, bo nawet przy zjeździe nie widać linii prowadzącej do zjazdu na wprost, więc mogła jechać dalej i koniec końców pojechać w lewo na Radom
@@lassischzwg Brak linii na jezdni nie oznacza przecież, że jest tylko jeden pas. Istnieją przecież tzw. nieoznaczone pasy ruchu, gdzie na jezdni nie ma namalowanej żadnej linii podłużnej, a de facto są tam pasy ruchu. Skręcając w lewo, trzeba być na lewym pasie.
@@justynaeszer6436 wiem, co to są nieoznaczone pasy ruchu, natomiast wciąż trzymam się swojego, że mogła jechać w lewo prawym pasem dookoła ronda i jeśli byłaby stłuczka z kimś, kto wcześniej chciałby skręcić będąc na pasie wewnętrznym, to wina byłaby tego drugiego kierowcy, a nie kursantki
@@justynaeszer6436 Ja wybrałem lewy pas do skrętu w lewo na takim rondzie i spowodowałem kolizje z samochodem, który prawym pasem sobie rondo objeżdżał dookoła. Od tego momentu też kręcę sobie bączki na prawym pasie ronda, bo nie będę ponosił szkód przez idiotyczne przepisy i rys artystyczny geniuszy, którzy budują takie ronda. Każde rondo powinno mieć linie prowadzące i wydzielone pasy ruchu do konkretnych zjazdów. Nie ma powodu, dla którego miałoby być inaczej.
Pani ustawiła się na prawym pasie przed rondem, ale przepisy chyba nie zabraniają nawet objechania ronda dookoła zewnętrznym pasem (o ile nie jest to rondo turbinowe)... egzamin może być niezdany przez coś co nie jest sprzeczne z zasadami ruchu?
Zgadzam się w 100% ja też tego nie pojmuję, niby dlaczego nie można opuścić ronda 3 zjazdem, jadąc prawym pasem ruchu? Z tego co wiem to u nad jest ruch prawostronny. Także jeszcze raz pytam o co tu chodzi.
@@maciejdanielski6516 Chodzi o to, że przepisy są niejasne niestety. Dopóki nie ma strzałek na jezdni wskazujących kierunek ruchu z danego pasa to jazda prawym pasem nie jest sprzeczna z prawem (chyba, że jakimś niepisanym :) ).
To był błąd. Rondo traktuje się jak drogę jednokierunkową. Ponieważ nie ma tutaj oznaczeń poziomych, żeby skręcić w lewo, należy ustawić się z lewej strony krawędzi jedni, czyli w tym przypadku na lewym pasie.
nie musicie mieć prawka mnie do tego nie ciągnie a mam 36 l. i nie będę spełniał oczekiwań innych którzy ciagle mi to wypominają tekstami typu : każdy facet powinien mieć prawko albo jak bym miał syna w twoim wieku i by jeszcze noe zrobił kuru to bym go z domu wyrzucił 😂 normalnie mozgowa bida mnie to tak śmieszy dzieci w ciałach dorosłych 😂
Parkowanie równoległe to tak średnio żeby wjechać w pojedyncze wolne miejsce to na miejscu musiałby być właściciel pojazdu z tyłu żeby przeparkować haha uczenie tylko pod egzamin jest trochę słabe
Jak ona parkuje w 4:00 minucie to ja bym zrobiła tak że, dałabym lewy kierunkowskaz, wjechała na przeciwny pas po upewnieniu się że nic nie jedzie, potem kierunkowskaz prawy i parkuje, żebym miała dużo miejsca do ,,popisu''. Mogę tak zrobić na egzaminie na drodze 2 kierunkowej??? prosze o szybką odp zaraz egzamin
podobno nie można skręcać na egzaminie kół gdy stoimy ( gdyż się one wycierają ) tylko w jednym miejscu i za każdym razem gdy parkowałem nie ważne w jaki sposób to musiałem odkręcać kierownice do prostych kół bo twierdził że jeśli wyprostuję koła w miejscu i dopiero ruszając to jest to zaliczane jako błąd na egzaminie :/ ( btw mieszkam w Gdańsku więc nie chodzi tu o waszych instruktorów )