Kolejna przerwa na uwalniani i przyjmowanie. Dalej w temacie poczucia winy. Jak to jest u Ciebie? Zapisy trwają na cały proces: rownowagazycia... Jeśli masz jakieś pytania do kursu napisz: anna@rownowagazycia.pl
mam dwa dyplomy z psychologii, skonczylem certyfikatvz CBT na Oxford, obczytalem wszystkich i obsluchalem wszystkich co mogkem. Pani Ania bije wszystkich na glowe!
Dziękuję za tą opinię. Jestem pod opieką p. Ani od miesiąca. Oczarowała mnie od pierwszego filmiku a Pan potwierdził, że warto jej zaufać.Wracam do pracy nad sobą. Pozdrawiam.
No dobrze. To jeśli obwinianie innych o swój los jest to problem we mnie, to jak to się ma do tego, że 4 m-ce temu, mój mąż odszedł mówiąc że całe życie mnie zdradzał. 25l byliśmy razem. Ostanie 6 lat były super, nawet się nie kłóciliśmy. Mówił że kocha, że się zestarzejemy razem. . Niczego się nie spodziewałam. Niczego. Jak mogę go nie obwiniać? Żył kłamstwem tyle lat i to niby moja wina czy jego?
Matko, ale silne emocje. Strasznie uciekam przed negatywnymi odczuciami, boję się że jak im pozwolę być, to mnie przytłoczą i nie znikną, bo są niesamowicie silne. Jestem DDA. Od maleńkiego dziecka mówiono mi że jestem nadwrażliwa i nikt nie chciał sobie poradzić z moimi silnymi emocjami. Zamykano mnie w pokoju i płakałam bez końca prosząc Boga o zabranie mnie z tego świata. Jako kilkuletnie dziecko. Stąd pewnie mam tak ogromna kumulację emocji, że ciężko mi się z nimi zmierzyć. Hawkins pisze ze 20 minut poodczuwasz emocje j pojawia się ulga. Ja mam wrażenie że byłoby to 20, ale dni 😅 dlatego ciężko mi się przełamać. Boję się że wtedy będę nieobecna dla mojej córeczki i że będę przez to złą mamą.
Ja musiałem odseparować rodziców bo mi życie układali np żadna kobieta którą poznałem nie była dobra i przeważnie mama robiła wszystko żebym się rozstał z tymi kobietam. Wzbudzała we mnie poczucie winy że wszystko co robię jest źle. Zachowania typu że nie rozmawiali ze mną, taki typowy foch i gadka że nie potrzebuję żadnej kobiety bo mam ich. Wszystko co pani mówi to prawda. Pozdrawiam.
Wow 🤩 Jesteś Niesamowita, wykładasz tą wiedzę w tak fantastyczny, przystępny sposób, że mogę Cię słuchać bez końca. Chyba się skuszę na kurs 😃💚 Dziękuję że Jesteś w tej przestrzeni ❤
Coś NAM sluzy albo nie sluzy. A jak nam sluzy a innym nie? I tu zaczynaja sie schody. Ostatecznie przezycie sumienia jest rownie uwalniajace jak przezycie patologicznego poczucia winy wiec nawet nie trzeba tego odzielac. Chyba ze jako ciekawostke rozniajaca bo w praktyce przy uwalnianiu jeden pies - i to trzeba przezyc i tamto. Skracajac nic tu nie zmienia pryzmat patrzenia, gdyz kazde poczicie winy zanizy poczucie wartosci