Ja żyję bez myśli - dzieki Adoracji Najświętszego Sakramentu ( tylko to bylo dziwne dla mnie ❤( ale teraz wiem ze inni tez tak żyją ❤) dzięki Asiu za wyjaśnienie ♥️ wszyscy jesteśmy dziećmi jednego BOGA.
Dziękuję za piękny wykład _ TRZEBA tylko wziąć sprawy w swoje ręce.Kochana ASiU MASZ ❤️ wspaniałe ZROZUMIENIE _ szanowanie SIEBIE wzajemnie to jest to co daje człowiekowi to życiowe szczęście bo czujesz tą miłość i to jest całym lekarstwem dla KAŻDEGO człowieka.Gdy jesteś smutny z jakiegoś powodu bo. wyrządził Ci krzywdę ,to tkwi w Twoim Ciele martwisz się i zaczynają się choroby.
Miłość. Możesz być łebska i znać matematykę, ale jeśli nie będziesz kochać statku, który pilotujesz, na pewno cię zrzuci. Kochany statek będzie cię niósł, choć dawno powinien spaść; nie zepsuje się bez ostrzeżenia. Stanie się twoim domem. Postać: Malcolm Reynolds Opis: o Serenity 2005r
Dziękuję...już zaczynam ,,łapać,, o co chodzi... zaczynam To czuć...właśnie to czucie dziś do mnie dotarło 😲🤗...już dostrzegam mikronki zmian... ruszyło....A słucha Cię kochana drugi,trzeci tydzień 💪❤️🌈☀️🌹😅
A czemu na początku vloga Doktor Miłosc połknęła zauważalnie słowo ,, Miłość ,, ? Ma Pani nieprzepracowane sytuację z miłością czy coś z czakrą gardła?:)
@@DoktorMilosc :) Dzieki za respond !:) Z każdym innym słowem bym zrozumiał ale ze słowem ,, miłość ,, mam problem zrozumieć Pani bardzo fajne wyjaśnienie :) . Kiedyś przez trzy dni powtarzałem w myśli i na głos ( w zależności od sytuacji zewnętrznej aby nie wyjść na debila ) słynną tybetańską mantrę empatii Om mani peme hung i po trzech dniach nastąpił kwantowy skok , nagle doświadczyłem oceanu miłości do wszystkiego co żywe . Trwało około pół minuty w języku kobiet porównywalne do nieziemskiego orgazmu ! :) Czyli doświadczenie Ecstasy bez Ecstasy pills , za darmo !:) By the way jest bardzo sensowna kobieta (co jest rzadkością bo w obszarze duchowosci jest duźo confusion :) na YT ma kanał Kwantowy SKOK:) . All best:)
@@DoktorMilosc Tak , ma Pani bardzo dużo racji. Te wszystkie ,, podwyższone ,, stany mogą się różnić. Błogość ( angielskie bliss jest lepsze ) to jedno , miłość to drugie , radosc to trzecie. I chyba więcej już nie ma ?:) Poleganie na sobie vs guru , tu Pani trafiła w punkt ! Cały Zachód ma problem z ,, I am not good enough ,, !:) Zbadał to dokładnie wybitny amerykański pozytywny psycholog M.Seligman. W Polsce są jego książki np ,, Pełnia życia ,, czy ,, Optymizmu można się nauczyć,, . Więc jak możemy osiągnąć oświecenie skoro myślimy,, deep down ,, I am not good enough. I ten sposób myślenia jest zupełnie obcy kulturom Dalekiego Wschodu !!!!!! Oni jak słyszą że my na Zachodzie mamy z tym problem to myślą że nam totalnie odbiło !:). Więc ten sposób myślenia I am not good enough najprawdopodobniej ma związek z 2000 lat religii chrzescjanskiej i doktryną grzechu pierworodnego !!! Problem polega na pamięci wielopokoleniowej zapisanej w genach !!! ( najnowsza nauka!!!:) . Czyli jeżeli jesteśmy Westmenami i deklarujemy przed sobą I innymi że nie mamy nic wspólnego z religią chrzrscjanską to sorry ale nasze geny mówią coś innego ! Dlatego 50 lat New Age , hinduizmu , jogi i buddyzmu etc nie wykreowało fali wyzwolonych i oświeconych guru- instruktorów. A liczne skandale udowodniły że trudno na nich polegać wiec Pani stanowisko polegania na własnym zdrowym rozsądku i pragnieniu oświecenia ma bardzo dużo sensu !:)