Mam silne podejrzenie, że Robert miał na myśli topy Gibsonów BFG - wyszła kiedyś taka seria Barely Finished Guitar - i one były właśnie takie łupane mechanicznie na topie, co przypominało trochę rybią łuskę. Natomiast z wzorzystością klonu nie miało to nic wspólnego. Wzorzystość drewna zdarza się rzadko i jest unikalnym podarunkiem matki natury.
@wrobelsparrow BFG to jedna sprawa (zresztą jednym z takich cieszę się na co dzień), ale mi chodziło o ten wątek z fabryki Gibsona: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-2ODwU7mbeUI.html. Gość z Gibsona mówi: "if it is going to be a flame top guitar, its gonna have ridges in a top". Czyli akurat oni stosują taką technikę standardowo. Inna sprawa to drewno wzorzyste, które w naturalny sposób daje efekt "płomieni"
@@vibe_pl Tak - top nie jest idealnie gładki - dopiero potem jest szlifowany ręcznie - co ten gość tam mówi. Oni nie robią tego specjalnie, po prostu tak wychodzi z CNC. Potem jest „a lot of hand sanding” i na samym końcu gitara dostaje kolor i następnie lakier bezbarwny. Top nigdy nie będzie idealnie gładki „like a glass”, ale są to różnice w setnych milimetra, nikt tam nie rzeźbi tego flejmu ręcznie. Pozdro i dzięki jeszcze raz!