VLOG | Stówka, Durrellowie i Marias [Znalezione Przeczytane #23] 

Chcę więcej vlogów w Twoim wykonaniu! Merytorycznie i ze smakiem, uwielbiam i dziękuję!

Javier Marias rozbudził moją ciekawość, pora wybrać się do biblioteki. 'Stówka' też brzmi fajnie, tym bardziej, że ja cały czas czuję, jak mało przeczytałam w życiu i traktowałabym tę książkę jako źródło inspiracji do wyjątkowych lektur. Vlog super, niezmiennie podziwiam to, w jaki sposób mówisz o książkach. Uśmiałam się z lekka na ten dodatek tekstowy, jak mówiłaś o porze sjesty 😂

Bardzo się cieszę, że znalazłam Pani kanał. Uwielbiam słuchać jak opowiada Pani o książkach, mam ochotę przeczytać każdą z nich. Proszę nagrywać jak najczęściej 🙂

Marías jest jednym z moich ulubionych pisarzy. Przeczytałam wszystko co jest przetłumaczone na polski. Dla mnie jest jednym z najlepszych pisarzy na świecie, który jeszcze nie dostał Nobla. Niektóre książki też czytałam dwukrotnie. Innym pisarzem, do którego wracam jest Llosa. A dzisiaj kupiłam "Lśnij, morze Edenu" Andresa Ibáñeza i jestem ciekawa czy mi się spodoba.

A! I świetna muza, aż sobie sprawdziłam co to, super naprawdę!

To się udało zarazić - Berta Isla już do mnie idzie.

O Marias 😃 Dla mnie Marias niesamowicie potrafi opisać rzeczywistość, zwraca uwagę, na takie rzeczy, które ja, często pomijam lub o tym nie myślę. Nie czytałam jeszcze Berty Isly, ale czytałam jego tryptyk i zrobił na mnie ogromne wrażenie pod względem literackim. A abstrahując od książek... właśnie piję kawę i nadrabiam filmiki 🤣 Świetny kanał, świetna prowadząca, więc zostaję na dłużej i od razu życzę sobie więcej vlogów 😂

Świetny wakacyjny odcinek w klimatach, które wprost kocham (ach te cykady!) i z przednim doborem literatury! Kilkanaście lat temu, po powrocie z Korfu zaczytywałam się w twórczości Durrelów. Zresztą greckie podróże sprawiły, że odkryłam np. "Maga" Johna Fowlesa. Pięknie opisuje też Grecję Victoria Hislop - może Cię zainteresuje. Co do klimatyzatora.... to nabroił on też i w moich nagraniach ;) Jeszcze nie pozbierałam się po mojej bałkańskiej eskapadzie, dlatego nagrania czekają na zmontowanie. Pozdrawiam Cię słonecznie!

Pięknie to nagrywasz. Mariasem czuję się zarażona, nie znam człowieka, ale już sprawdzam :)

Stówka czeka, Durellów nie czytałam, a Mariasa kompletnie nie znam, czeka mnie ciekawy czas , bo pragnę nadrobić moje czytelnicze braki. Piękne wakacje, trochę zazdroszczę, bo niestety w tym roku jestem bez takiego błogiego lenistwa z książkami w rękach:)))

Berta Isla na mojej liscie juz od jakiegos czasu, a po Pani rekomendacjach, w moich planach czytelniczych na najblizszy czas! Literatura hiszpanska zainteresowalam sie stosunkowo niedawno, dzieki dziewczynom z kanalu Nalogowe Czytaczki. Polecam Walke kotow Mendozy, na mojej polce jest tez jeszcze nie przeczytana Patria Aramburu. Pozdrawiam serdecznie!

Bardzo przyjemny vlog. Oczywiście zachęciłaś mnie do przeczytania Berty Isli. Skończyłam "Pamięci, pamięci" Marii Stiepanowej. Ileż mnie ta książka kosztowała, ile razy chciałam odłożyć i już nigdy nie wrócić. Ale nie mogłam. Leżała, jak wyrzut sumienia i ciągle mówiła - czytaj mnie. Zabrało mi to sporo czasu, ale nie żałuję. Jak przeczytałam ostatnie zdanie już miałam ochotę wrócić do pierwszego i zacząć jeszcze raz. Ale teraz spokojniej, bardziej świadomie, jeszcze wolniej, jeszcze refleksyjniej. I pewnie będę to robić, żeby zanurzyć się w te opowieści: o Josephie Cornellu, amerykańskim artyście, który w drewnianych gablotkach układał kolekcje drobnych przedmiotów, o Charlotte Salomon, malarce zamordowanej w Auschwitz. Jeszcze raz przeczytać wspaniałe eseje o Sebaldzie, Osipie Mandelsztamie. A przede wszystkim poznać ich wszystkich jako twórców. Jestem pod ogromnym wrażeniem erudycji Stiepanowej.

Świetny vlog, przepiękne krajobrazy. Durrellów właśnie czytam a Mariasa również kocham. Pozdrawiam.

Świetny wakacyjny vlog, oczywiście czekam na kolejne. Mariasa uwielbiam za wciągające historie, za to, że o drobiazgach potrafi pisać w taki nieoczywisty sposób. Za długaśne zdania też. "Stówkę" zapisuję na swoją listę, intuicja podpowiada mi, że lektura będzie interesująca. A jeśli chodzi o "Dziewczynę i chłopaka" to mój ulubiony tytuł z wczesnej podstawówki. Film nakręcony na podstawie książki oglądałam z milion razy!

I doczekałam się:-). Świetny vlog, piękne widoki, kotek śliczny😍. "Dziewczyna i chłopak" rewelacja. Jako młoda dziewczyna zaczytywałam się w Hannie Ożogowskiej, moją ukochaną jej książką była "Tajemnica zielonej pieczęci", czytana x razy:-) Zachęciłaś mnie do Mariasa i Durrelów. O nich już kiedyś Pani Ania opowiadała lecz jeszcze nie udało mi się po nich sięgnąć. Ale są na nieskończonej liście😉 Bardzo przyjemnie się oglądało i słuchało:-). Pozdrawiam👋

Wakacje zaczytane widzę👍

Najlepsze nazwisko na tym vlogu to....Calvino! 😉👍

Sięgnę na pewni po książkę o Durrellach, żeby zobaczyć jak to na prawdę było, również w kwestii finansowej. Na razie mam za sobą pierwszy tom trylogii i intrygowało mnie, za co oni żyli tak na prawdę. Dopiero w drugim tomie na czwartej stronie okładki są informacje, że trylogia Geralda odbiega od rzeczywistości, chętnie dowiem się więcej.

Lawrence Durrell, brat Geralda, był wiele lat kandydatem do Nobla, niestety jego kwartet aleksandryjski mnie nie przypadł do gustu:/ ps. Vlog na najwyższym poziomie!

Przepiękne krajobrazy!Kiedyś polecę na Korfu,żeby zobaczyć Truskawkową,Żonkilową lub Białą willę Durrelów.Czy są tam jakieś ich tropy?Życzę cudownwgo wypoczynku.

Jest wywiad na youtubie o Stówce z autorkami, prowadzi Michał Nogaś. Panie mówią o literaturze iberoamerykańskiej, mówią też którzy autorzy zostali pominięci celowo, o których Panie zapomniały. Warto zerknąć. I konkluzja jest taka, jak mówisz, to jest subiektywna lista książek ważnych dla autorek, dodatkowo ograniczona do 50 tytułów.

Ja czytam Twoja twarz jutro Mariasa i jest niezwykła. jest też bardzo długa więc będę ją pewnie czytać jeszcze do końca roku, ale zaskakująco bardzo dobrze mi się czyta, chociaż nie lubię tak rozwleczonej prozy z reguły

Jaki ciekawy vlog, fajne książki czytałaś. Klimatyzatory przy Durrellach mi nie przeszkadzały bo uwielbiam Durrelów...A ta książka o ich rodzinie to nie jest z tego roku?

Javier Marias zmarł 12.09.22. Wielka strata.