Kupiłem Golfa V z 04 r 1.9 TDI 105 km. Przyznam, że nie spodziewałem się, że diesel może być tak dynamiczny. Fajnie się trzyma drogi, jest rzeczywiście tani, a nawet jak coś się zepsuję to Golf dalej działa. Polecam. I pali 6 litrów.
No właśnie ponoć ta piątka, to był niewypał i dlatego tak krótko ją produkowali, bo 6, to rzeczywiście był lift (trochę, jak pasek b3/b4, albo b6/b7, albo audi a4 b6/b7).
Po drugie, pan ma egzemplarz z 2008r czyli z końca produkcji, i z dodatkowym wyposażeniem (kierownica multifunkcyjna, nawiew dwustrefowy, schowek w podłokietniku itp.) podstawowe golfy trendline z 2004 nie miały nawet tej wstawki (wiem że nieprofesjonalne nazewnictwo) w kokpicie w kolorze lakieru, tylko była ona z plastiku.
Moi rodzice mają golfa V z 2004 i problemów technicznych jest mnóstwo, turbinka padła kilka razy, z 1.9 tdi BKC wyleciała korba bokiem po 310k przebiegu, koło dwumasowe i sprzęgło dwa razy, a blacha mega rdzewieje, byliśmy 2 lata temu u blacharza i lakiernika, a teraz znowu do roboty jest wszystko poza dachem, zderzaki mimo że nie rdzewieją,to są lekko porysowane.
@@piotrrys6313 Jest to możliwe, pod warunkiem właściwej eksploatacji, ale pamiętaj że nie było jednej wersji tego silnika, choć Twoja nie była raczej awaryjna, a poza tym auto to nie tylko silnik, niektóre elementy po prostu się starzeją, jest też kwestia autentyczności przebiegu, reasumując ja bym nie kupił samochodu z takim przebiegiem, nawet 1,9 tdi i z autentycznym stanem licznika, życzę przyjemniejszych doświadczeń motoryzacyjnych i pozdrawiam.🙂
@@marekjanczewski auto było u rodziców od nowości, eksploatacja w miarę właściwa, tylko tata zignorował klekoczącą panewkę i po tysiącu kilometrów strzeliła.
Ja imam moj golf 5 1.9tdi 2008 godiste bls prezadovoljan nije skup za odrzavanje samo redovno servisiranje i nemate problem.Najbolje godiste za kupovini 2007 i 2008.I jos je moj garaziran odlican auto nije prevelik gradski auto.Sve se popravi ali su odlicni motori u odnosu na ovu noviju tehnologiju.Dobro su se pokazali samo gledajte da nije lupan i da nema rdje...pozdrav svima
No tak golf jak golf sam mam takiego Marian ma rację dobre na pierwsze auto w moim nic się nie dzieje . Chętnie obejrzałbym mazdę 6 w benzynie ponoć dobre auto Jak zwykle łapka w górę.
Mój z 2008 też ma korbotronic z tyłu ale za to 4 głośniki 2 niskotonowe i 2 wysokotonowe. W 2005 roku większość comfortlinów z 4 szybami w prądzie tego nie miało XDDD
Chyba najlepszy wybór wśród kompaktów do 15 tyś. Ojciec ma Dacie Duster i niewiarygodne ale moja piąteczka wydaje się większa. Silnik 1.9 tdi 105 koni zbiera się duuuużo lepiej niż 1.5 dci 110 koni. Przede wszystkim lepiej ciągnie i z niższych obrotów.
@@wawrzyniecpruski8717 Ale to jest SUV i powinien być większy a Golf 5 jest kompaktem choć w porównaniu do 4 to zupełnie nowy samochód. 5, 6, 7 są moim zdaniem bardzo podobne do siebie.
Golf 5 to samochód zupełnie inaczej zrobiony od Golfa 4. Po 1 nowa modułowa płyta PQ35 na bazie której później powstał Passat B6. Tak na dobrą sprawę w 2003 roku to nie było bardziej obszernego kompakta od piątki. Astra H to jest maluch przy Golfie 5. Po 2 zawieszenie wielowahaczowe z tyłu. Zupełnie inna sprawa auto w zakrętach bardzo ładnie się zachowuje nawet przy wysokich prędkościach pod warunkiem tego że jest sprawne. No właśnie koszty naprawy czegoś takiego bywają piekielnie wysokie i często bywa przyczyną sprzedaży. Z drugiej strony spokojnie wytrzymuje ponad 200 tyś na częściach dobrej jakości. Po 3 nowe silniki, więcej elektroniki i lepsze wyciszenie porównywalne z nowymi autami. Silniki 2.0 tdi i 1.4 tsi omijać szerokim łukiem nawet jeśli zna się ich przeszłość bo bywają nieprzewidywalne. Wyjątkiem jest motor 2.0 tsi czyli doładowany motor 2.0 fsi najczęściej spotykany w Passacie b6.
@@19MZ21 Różnica między 4 a 5 to nawet 10 tyś zł. Decyzja należy do ciebie. Piątka zapoczątkowała zupełnie nowy styl Golfów. 6, 7 a nawet 8 trzyma w zasadzie bryłę piątki. 1.9 tdi to silnik pewny ale w rocznikach 2007-08 zdarzały się awarie panewek. Raczej na pewno o tym słyszałeś bo cała seria BXE/BXF/BLS miała ten sam dół. Jeśli wymienisz panewki możesz być spokojny. Poza tym te silniki często miały w gratisie nawet o 10 koni więcej.
@@pjoter5398 z silnikami jak i ze wszystkim już trochę się obeznałem. Ceny różne wiadomo ale chyba dać kilka tyś więcej na auto chyba pewniejsze czyli V
@@19MZ21 jesli się ma to zawsze można dołożyć trochę pieniędzy ;-) za lekko ponad 20 tyś masz Astre J auto o wiele nowoczesniejsze w środku i z zewnątrz zarówno od Golfa 5 jak i 6 chociaż nie prowadzi się tak dobrze jak 5 i 6 (mają to samo zawieszenie). Najbardziej wypasione Astry miały z tyłu belki z drazkiem Watta ale to wciąż nie to samo co wielowahacz z najbardziej podstawowego Golfa.
Mam jeszcze Golfa 4 i powiem, że jak przesiadam się do innych aut to tak dobrego "czucia" samochodu już nie mam. Prowadzi się książkowo i ma się pełną kontrolę nad autem choć może głupio to brzmi.
Ja kupiłem golfa 5 1.9 tdi bkc za £250 z padnięta skrzynią biegów, za £300 kupiłem skrzynie silnik sprzęgło turbo przeguby itp 4 nowe opony z szrotu i akumulator za £90 i autko śmiga, katowane niemiłosiernie dostarczając pizze haha. Jeszcze tarcze klocki z tyłu i zacisk musiałem wymienić to £140. Więc jak chcesz kupić tanio to Anglia Szkocja , 4k PLN przejechałem 15k km w 3 miesiące.
Ogólnie Golf 5 i Golf 6 to te same samochody, ta sama płyta podłogowa, to samo zawieszenie, ta sama buda tylko z innym wykończeniem. Oba prowadzą się identycznie (sprawdzałem osobiście) tylko 6 jest odrobinkę lepiej wyciszona choć wnętrze bardziej mi się podoba w 5 jest jakby obszerniej i bardziej intuicyjnie.
@@adamreklats3346 ja bym na twoim miejscu brał 5 gti jeśli w dobrym stanie to szczerze mówiąc nawet bym się nie zastanawiał 😉 te autka nawet dziś przykuwają wzrok na ulicy a 2.0 tfsi w lekkim golfiku wkurwi niejednego właściciela bmw
@@pjoter5398 właśnie celem moim to małe autko sporo mocy Ale też zeby zakręty kleiło ale biorąc pod uwagę to co wyżej to chyba lepiej te 5 gti I to co miałbym dołożyć do 6 to wwłożyć w auto
Miałem kilka lat bore 1.6 sr i teraz od roku bujam się golfem 1.9 tdi bkc. Wielkim atutem 5-tki względem bory ale i w sumie poprzednich vw jest wyciszenie moim zdaniem jest bardziej komfortowy, prowadzi się też lepiej z racji wielowachacza z tyłu. Co do spalania zależy od nogi ale mi akurat nigdy nie przekroczył 5,5 a nawet rekordowo mialem 4,6 co wydaje się świetnym wynikiem, skrzynia to niestety krok w tył mam 6 biegowego manuela i precyzja jest i tak duzo lepsza wzgledem np oplowskiej skrzyni mojej mamy z corsy D ale w borze skrzynia nigdy nie dała mi znać, że nie daje rady można było majtać wajchą na prawo i lewo nawet z międzygazem chodziła ultra precyzyjnie a w 5-tce czasami trojka wskakuje idealnie a czasami czuć pod ręką jak pracują zębatki dziwne uczucie byc może juz lata robią swoje. Co do awaryjności jeszcze nie uświadczyłem przykrych sytuacji i odpukać oczywiście, ale mimo wszystko gdybym miał nieco więcej kasy wybrałbym 6-tke poprawione tdi'ki nadal legendarne 1.6 mpi na pokładzie, moim zdaniem ładniejszy wygląd zewnątrz jak i wewnątrz.
Jeszcze co do skrzyni można pomarudzić o zestopniowanie chcąc jechać "przepisowo" to skrzynia na to srednio pozwala przy 50 na3 mamy zbyt duze obroty a na 4 zas za male i musimy jechac te min 60 przy 90 to samo 5-tka ciut za duzo a na 6 to 90 ale z górki a najlepiej 100-110
@@damiank9443 przy 3000rpm miałem 140/150km/h jak dobrze pamiętam, choć i tak to nie ma znaczenia bo 4 lata jazdy vw mi zajęło dojście do wniosku, że lepiej to sprzedać xd
Ty rajcujesz się golfem , według mnie jednak astra H wypadła lepiej ... silnikowo poza debilnym i nie dającym sobie rady z autem 1.3 CDTi NIE ma nic co można by nazwać typową MINĄ , wygląda ciekawiej i kosztuje podobnie .
@@czarny0775able jakość wykonania wnętrza w obu wypadkach jest zwyczajnie słaba . Jestem skłonny się zgodzić że w astrze H nawet nieco gorsza . Lepsza jest napewno pod kątem designu który znacznie lepiej się zestarzał i ma znacznie lepsze silniki ... niezależnie od pojemności benzyniaki opla z tamtych lat nie mają poważnych wad , co najwyżej mogą niektóre podpijać olej . Z diesli również . pomijając 1.3 który do auta tej wielkości nie powinien nigdy trafić to 1.7 Isuzu jest pancernikiem jak 1.9 TDI a 1.9CDTI fiata jest również trwałe i podatne na tuning jednocześnie mając dużo lepszą kulturę pracy niż pompowtryski VW.
Nie żebym się rajcował od razu :) taki już mam styl, a golf jest naprawdę dobrym autem, pomijając "miny silnikowe" o który w materiale też wspominam. Dla porównania przetestuje Astrę h z silnikiem 1.7 właśnie. pozdro!
@@Pieteros21 silnik 1.7 Isuzu może i jest pancerny ale co do tuningu to nie sądzę że wytrzyma moc zwiększoną o 60% bez kucia i zmiany osprzętu. Po zatym o czym ty mówisz wogule. Że nibu astra ma lepsze wnętrze. Te szare twarde plastiki. Do golfa to się wogule nie umywa. Te wieśniackie radio i trzaki w kabinie. Nawet wygłuszenie jest gorsze w astrze. Tu nawet nie ma co porównywać. A o karoserii nie wspomnę. Rdzewieje na potęgę.
@@czarny0775able 1.7 nie, ten silnik niestety nie nadaje się do znacznego zwiększenia mocy, ale za to dobrze większą moc przyjmuje 1.9 . . Chyba nie doczytałeś całego wpisu ;)