Miałem i S40 i V40 (zawsze w benzynie) Łącznie w sumie jakies 15 lat ich użytkowania i zrobione nimi setki tysięcy kilometrów. Jeśli się tylko o nie choć troche dba to są wręcz totalnie bezproblemowe auta, to właśnie na nich wyrosła moja pasja do tej marki i dzisiaj wciaz uzytkuje samochody tej marki. Co do 1.8GDI (wczesny czyli taki jaki mialem miał 125KM, późniejszy z elektroniczna przepustnica już 122KM) to żadnych zastrzeżeń, przez ponad 7 lat posiadania, poza serwisami to padł mi tylko czujnik temperatury płynu chłodzącego, spalanie nieporównywalnie mniejsze od zwykłego 1.8 przy dużo większej dynamice. Silnik nigdy nie zawiódł a problemy, które inni użytkownicy tych silników mieli to spowodowane byly laniem taniej gnojówki zamiast dobrego paliwa na co była wrażliwa pompa WC. Dla mnie jeden z najlepszych silników. Zwykle 1.8 miało spore spalanie i słabą dynamikę ale jesli tylko było serwisowane poprawnie to też robiło ładne przebiegi. Silnik 1.6 omijać z daleka, ledwo jedzie (dlatego go szybko wycofali z oferty) Ostatnie moje z tej gamy bylo V40 sport lux 2.0T manual z 2004 w kolorze czarnym szafirowym i najwyższym możliwym wyposażeniem. Silnik po modach dawał mi lepszą frajdę niż 1.9 T4 w automacie. Mały szatan na drodze, który niejednego fana BMW czy Audi zostawiał daleko z tylu. To byl najlepszy z tej serii Volvo. Długo go nie chciałem sprzedać aż na początku tego roku w koncu go sprzedałem bo już za dużo aut stalo na podjezdzie a nowe doszło (XC60) Mimo posiadania wielu samochodów ten V40 był chyba najlepszy z wszystkich jakie wczesniej miałem, brak słów by go opisać, łezka w oku sie krecila gdy szedł już do nowego właściciela. Sprzedawałem z przebiegiem jakieś 350k km i wciąż chodził jak gdy go kupowałem wiele lat wcześniej. Słabe punkty tego modelu to blacharka ktora po kilkunastu latach zaczynała zakwitać tu i ówdzie, tylne zaciski trzeba było często kontrolować bo lubiały się zastawać a tak to nic poważnego nigdy sie nie działo, nawet z modzonym 2.0 turbo gdzie "ponoć" czesto pękały tuleje cylindrów ale to chyba gdy ktoś łał mocz zamiast dobrego płynu chłodzącego 😂 To właśnie dzieki tym modelom volvo dla mnie stało się synonimem niezawodnośći, jeśli tylko o nie dbasz, robisz serwisy jak trzeba i nie oszczędzasz na nim to odwdzięczy sie totalną niezawodnośćią 😉👍
Fajne autko, było podobne w rodzinie. Kiedyś to był szał, ale i teraz wygląda nieźle, bo Volvo się tak b. nie starzeje, wciąż ma fajny wygląd i nieźle się prowadzi/
kupiłem w 2019 jako swoje 1 auto i do tej pory trzymam w garażu mimo ze mam juz s60r, auto trwałe wygodne ciche i szybkie a dzieki swojej małej populacji tanie i unikatowe
@@yungstockholm831 nie ma co opowiadać, jedynie by nie słuchać ludzi co Ci będą gadać ze to drogie auto w utrzymaniu bo wcale nie jest tak źle. Myśle ze większość aut 2010+ ma podobne koszta utrzymania, fajna charakterystyka silnika ciągnie od 1950obr wygodne ciche super nagłośnienie, słabo skręca także ciasny parking może być problemem ale się przyzwyczaisz ogolnie dla mnie auto bez większych wad, kupiłem lekko zaniedbany bo i napęd przestał działać i światła ksenonowe do wymiany ale to jest do zrobienia
Miałem te autko z 2004 r. tyle że V40 1.9 TD 115 KM. Muszę przyznać, że najmniej awaryjne auto jakie miałem. Auto miało kolizję, o czym sprzedawca (fan marki) mnie poinformował przed sprzedażą. Pomimo tego, auto nigdy nie zawiodło. Przegląd robiłem co 1,5 roku, tylko eksploatacja. Auto też uratowało mi zdrowie. W tylni lewy bok wyjechał w nas bus z dość dużą prędkością na drodze szybkiego ruchu. Wybuchły poboczne kurtyny, o istnieniu których nawet nie widziałem. To nie był standard jak dziś. Auto ze 2 razy zatańczyło wokół własnej osi, ale wyszliśmy z tego cali. Auto oddałem do blacharzy, powiedzieli że naprawa potrwa, bo Volvo w wtedy stosowało wzmocnioną stal borową a nie zwykłą, więc blacharka potrwa. Po naprawie auto nadal jeździło bezawaryjnie, aż do momentu sprzedaży. Co okazało się moim błędem, bo w kolejnym aucie padł silnik po 2,5 roku :( żałowałem że sprzedałem V40, prawie jak ten cały słynny Niemiec. Co ciekawe, po latach od sprzedaży V40 zadzwonili do mnie ze straży miejskiej dać znać ze mam mandat do zapłacenia za złe parkowanie w centrum. Ja na to, że auto od lat nie jest już moje. Mieli bałagan w papierach- przeprosili. Ale to dowód na to, że auto wciąż jest na drogach. 👍
Wspomnienia! Mój pierwszy samochód V40 2.0b+LPG za 4500 zł w 2012 r. :D Zjechaliśmy nim mając 21 lat całą Rumunię i kawałek Bułgarii, a rok później całą Serbię :D
S40 to bardzo fajny wóz. Zarówno ten jak i nowszy. Jak za swoją cenę moim zdaniem oferuje więcej niż konkurencja. Dobra sztuka np z podstawowym 1.8 to bardzo rozsądny zakup. Trzeba być tylko świadomym że jakościowo odstaje od wyższych modeli, głównie chodzi mi o jakość zabezpieczenia antykorozyjnego. Nie ma tragedii ale 60 były pod tym względem znacznie lepsze. U mnie to przeważyło choć ceny 40 były bardzo kuszące.
No właśnie 1.8 z francuską skrzynią to muł pasiasty. Jeżdżę nim na codzień i o ile do kulania się na międzymiastówkach jest ok (pod warunkiem, że nie oczekuję się dynamicznego wyprzedzania) tak w trasy szczególnie gdy są wzniesienia odczuwa się brak mocy. Poza tym to ciche i wygodne auto z dobrą przestrzenią jak wszystkich pasażerów włącznie z kierowcą. Trzeba mieć na uwadze typowe usterki jak koło zmiennych faz rozrządu (w ASO ~1200 zł) i panel nawigacji który zwyczajnie świruje.
I jeszcze dodam jak sprawdzić stan zawieszenia tył bez wizyty u diagnosty, wystarczy spojrzeć na bieżnik opon z tyłu, jeśli są wyjedzone od środka tzn że już jest koniec, czasami widać negatyw z tyłu ale to nie jest przeróbka tuningowa tylko oznaka dojechanego wielowachacza, wiem bo sam miałem Carisme i V40
Kiedyś chciałem go mieć, ale koniec koncow padło na inne auto. Za to skusiła sie na niego znajoma. Śmiało powiem - twarde auto , sztuka była w 1.8 z podtlenkiem , jak oddawała go ojcu to grubo ponad 300k przebiegu i z rozklekotanym zawiasem , po 2 latach na wsi (myte średnio raz na rok, doglądane jeszcze mniej) dalej żyje . Teraz jak widze ładną sztuke to dalej myśle że szkoda tego nie zrealizowanego planu :)
Ten diesel (102/115) nie jest w ogóle awaryjny, moj od 8 lat w rodzinie, 400 tysięcy w kołach i ostatnio gdy zleciłem inspekcję silnika to nie bylo do czego sie przyczepić. Mit wziął sie niestety od Renault, dlatego ze tam zalecano seriws co 30 tysięcy km, oraz stosowano za mały filtr oleju. W Volvo interwał był dwukrotnie krótszy (15 tysięcy) a filtr oleju byl ze 2x większy. Stąd w Volvo brak tak nagminnie padających panewek (wystarczu poczytać o nim opinie na auto centrum, bardzo dobrze oceniany przez użytkowników) Poznalem tez handlarza ktory kupuje te Volvo z dieslami właśnie dla silnikow, i te sprzedaje do Renault bo są w lepszych kondycjach a resztę gratów sprzedaje przy okazji :)
Mam Carismę 1,8 GDI i przejechałem już nią 25tys kilometrów bez żadnej awarii, przy tym spalanie średnie w okolicach 6,5 litra na 100km, bardzo fajne auto 😃
Miałem. Odkupione po wujku z przebiegiem 118 tysięcy, trzymane w garażu. Światła śliczne, dość wygodne, ale bezpłciowe w prowadzeniu, zwłaszcza z silnikiem 1.8 122KM. Za mało momentu od spodu moim zdaniem. Ale ksenony były świetne. Śliczna, szkoda, że zaczęła paskudnie rdzewieć pomimo braku przygód na błotnikach.
Mam od 50kkm takie V40 akurat, genialne auto , przesiadłem się z dużo młodszego mondeo mk4 i poza mocą i oczywiście miejscem niczym nie ustępuje, jeździ mega przyjemnie. Klima automatyczna,tempomat,grzane dupy, a wszystko to za 5k , coś pięknego
Chyba we wszystkich testach jest to bajeczne ujęcie z chatką przy drodze (12:30) i w każdym wygląda świetnie. Nieważna pora roku i samochód, za każdym razem mi się to mega podoba :)
Miałem rok 2022 silnik 1.8 rewelacja przez 6 lat wysiadł tylko moduł dmuchawy - w aso zrobiłem za 270 zł. Rewelacja wygodny niezawodny i z super bezpieczeństwem... teraz xc 60 też ok
@@marecki8820 tak mam od 3 lat z d4 181 km rewelacja miejsca b dużo myślałem O quashqai i tiguanie ale volvo ma miejsca ma max fajne auto... ten radar dobry do 50 km/h
Kilka podstawowych informacji na temat tego auta, które mogą się przydać kupującym. Silniki benzynowe nie są proste. Jak na ten okres są bardzo skomplikowane. Mają nietypową górę (konstrukcja warstwowa), nie mają nawet czegoś tak oczywistego jak uszczelka pod pokrywą zaworów, zmienne fazy rozrządu, jednoiskrowe cewki, sporo czujników. Są bardzo mało awaryjne, ale koszty napraw są również bardzo wysokie, więc auta z polskiego rynku to ulepy robione na używanych częściach. Chyba, że uwierzysz że ktoś w aucie za 5000 zł wymieni rozrząd za 2000 zł (tyle mniej więcej na nowych gratach). Jest też dwumasa, ale trwała. Dlatego wybierając benzyniaka, który nigdy nie jest oszczędny, raczej należy szukać możliwie najmocniejszej wersji, bo te niby prostsze słabsze są tak samo skomplikowane (no poza turbo, które prawie się nie sypie). Tańsze, ale trochę bardziej awaryjne są diesle. Je naprawia się stosunkowo tanio. Wytrzymują ogromne przebiegi. I diesle nie są aż tak problematyczne jak w autach Nissana czy Renault, bo mają inny termin serwisu olejowego i inny filtr. Jak kupować ten model, to stawiać na rocznik od 2001 w górę, bo Volvo stale udoskonalało S40/V40. A było co. Auta nowsze prawie nie korodują, a starsze to zazwyczaj dziurawe gruzy. Dodam, że samochody te są bardzo bezpieczne (bezpieczeństwo bierne) jak na swój wiek.
Kurde miałem v40 ale ostatni rok produkcji... i wygląd wnętrza jest inny, tam jest miejsce na kubek, nawet dwa. Kierownica i zegary są ladniejsze. Ale ten egzemplarz ma rarytas grill, rarytas bo nie pęknięty.
Mialem taki w kombi 2001 rok benzyna. Extra auto chyba tak niezawodnych nie będzie już, ponad 20 lat wszystko działa łącznie z klimą. 270tys. i nie wydawał sie być zmęczony. Prowadzenie zdecydowanie dobre w srodku bez biedy. Relacja cena jakość używanego dobrego egzemplarza-rewelacja.
Kupiłem moje Volvo V40 w 2008 roku 1.9 ,115 ps , mam go do dziś , na liczniku 388000 km a ile ma na prawdę ? Jest po prostu świetne , bez awaryjne , zrobiłem nim 200tyśęcy km ,polecam je każdemu bo to bardzo dobry samochód.
Niby stare i dalekie od doskonałości auto ale chętnie bym sobie taki sprawil zeby móc na niego patrzeć. Szczególnie z naklejkami łosia Ferrari. Dobra recenzja, duzo informacji
Miałem V40 1.8 122KM 90kW 2001 Kupiłem w 2012 z ok 166000km Sprzedałem w 2019 z ok 360000. W 2015 wymieniłem skrzynię biegów, łożysko 5 biegu padło Przednie błotniki ruda zaczęła chrupać. Słaby punkt w zawieszeniu przednim to tuleje w wachaczach. Ponad 200km/h dał rady na autobahn 😎 Miło wspominam tego łosia🦌
Mam s40 II, szwedzkie autko, na fordowskiej płycie, z fordowskim silnikiem, montowane w Belgi. Diesle jeszcze maja francuskie silniki :D Ale kocgam ten samochod. Najwygodniejsza fura jaka mialem :)
Moglibyście porównać bagażniki sedan/kombi przy każdym aucie, ja będą np zainteresowany v40 nie będę wiedział jak wygląda bagażnik w kombi, przydało by się takie porównanie z każdym autem które ma takie wersje.
Wszystko byłoby super gdyby nie ta korozja. Seria 40 od Volvo z tamtych lat to niesamowite zgniłki. Widać, że ma japońskie korzenie ;-) to zobowiązuje. Silniki są różne od dobrych po kiepskie. Auto raczej kiepskie, a jak na standardy volvo wręcz beznadziejne.
Gościu nie było 5 gwiazdek w tamtych czasach wiec jak mial dostac 5 🤣 po drugie tynie zawieszenie skomplikowane haha i drogie w naprawie mam 3 v40 i nigdy nic tam nie naprawiałem , kolejna wpadka , były silniki renault tylko tam serwis olejowy byl co 30 tys km w Volvo byl co 15 tys i nie obracały się panewki , uja wiesz a testy robisz 🤣
Volvo w benzynie 2.0 Turbo to bym wziął do wyścigowania się , spalaniem bym sie nie przejmował. Natomiast gdy bym wziął już Volvo w dieslu to już bym bardziej brał tą ekonomię dlatego że diesel spali na dłuższej trasie mniej.
Z tymi gwiazdkami NCAP to nie do końca tak - S40 było pierwszym w historii samochodem, który uzyskał ★★★★ gwiazdki w testach zderzeniowych i był to wtedy najwyższy możliwy wynik. Dopiero w 2001 roku wprowadzono 5 gwiazdkę za sprawą testów Renault Laguna II. Volvo S40 w testach zderzeniowych dosłownie zmiażdżyło konkurencję w postaci Mercedesa W202(★★), Audi A4 B5(★★) oraz BMW E36(★).
Wada silnika GDI nie jest uklad wtryskowy czy pompa, tylko slabej jakosci paliwo i popychacze w glowicy. Tankujesz dobre paliwo, kupujesz dobry olej, filtr i zmieniasz go regularnie - nie masz problemow. Ten, kto mowi, ze nie ma roznicy w spalaniu miedzy nim a zwykla benzyna - ten zna te auto tylko z opowiesci "fachowcow". Silnik uzytkowany zgodnie z "lampka-ekonomizerem GDI" spala od litra do poltora mniej niz tradycyjny, ma tez przyjemniejsza charakterystyke pracy. Roznice konstrukcyjne w GDI bynajmniej nie ograniczaja sie do samej glowicy. To byl pierwszy benzynowy silnik z bezposrednim, elektronicznie sterowanym wytryskiem, wprowadzony do sprzedazy w 1996 na rynku Japonskim. W roku 2000 wprowadzono niedostepna niestety u nas wersje turbo. Mitsubishi bylo licencjodawca systemu GDI dla Peugeot, Citroen, Volvo, Hiunday i VAG.
Auto bardzo dobre, bardzo dobrze wykonane wnętrze z dobrej jakości materiałów. Silnika 1.6 109KM nie polecam bo w ogóle nie jedzie, za to proste i tanie w utrzymaniu i znosi bardzo dobrze LPG. Pali 10l. Z rdzy to tyło tylna klapa ma korozję, resztę wolna od rude. 99r przedlift.
Sprzedam takie właśnie volvo w stanie mechanicznym 10/10 1.8 115 km, blacharsko (po dziadku) zaprawki itp klimą i cała reszta sprawne, czasami jest problem z otworzeniem drzwi pasażera.
4 lata temu kupiłem V40 na pierwszy samochód, 9 litrów gazu w mieście i przez dwa lata lałem tylko paliwo i wymieniałem olej z filtrami. Bardzo dobrze go wspominam i warto dodać że dałem za niego 3200
@@quality7711 posiadałem s 40 z 2001 roku. 1,6 benzyna 109 km. Teraz ma brat bo szkoda mi było oddawac komus innemu. A teraz mam 2.0 benz. ale s 40 2 generacji
Marcinie, robisz pomiary głośności , pomiary spalania etc etc Dlaczego poprostu nie znajdziesz drukarnia i nie zrobisz odpłatnej broszury dla subskrybentów taki magazyn będzie wspierał finansowo kanał a zainteresowani będą mieli świetnej jakości informacje.
@@andrzejcisowski6308 Napisałem odnośnie Twojego pomysłu wydania publikacji z pomiarami spalania głośności, etc, Filmik jest b. skompresowany i nie wymaga wysiłku- tzn. wysłania zamówienia, odebrania publikacji, itp. To już chyba nie te czasy.
@@marekjanczewski nie do końca. Eksperymenty przeprowadzane przez ostatnie lata wykazy jednoznacznie że pamięć człowieka jest najdłuższa na informacje gdy przeczytamy ja na nośniku papierowym , najmniejsza wydajność dawały TV i internet. Zaledwie 10-15% , nośnik dźwiękowy 20%max , nośnik tradycyjny pisany nawet do 60-65% .
To prawda, sam dużo czytam, ale trzeba być pasjonatem by gromadzić takie informacje, zwłaszcza gdy są dostępne od ręki, ale być może jest więcej takich ludzi jak Ty, którzy wolą mieć taką pozycję w bibliotece. Zresztą ja sam mam dużo książek, łącznie z encyklopediami, mimo, że korzystam raczej z Wikipedii, więc może moja ocena była zbyt pochopna. Pozdrawiam.@@andrzejcisowski6308
Strzelam że 7 na 10 kierowców nie korzysta z podłokietnika, jest tak krótki. W v40 bagażnik jest malutki jak na kombi. A te brudne pokrętła warto wyczyścić (są powlekane jakąś gumą ) ciepła woda i mydło. oczywiście lepiej wcześniej zdemontować. Klasyczna sylwetka v40 po liftingu która może się podobać. Szkoda ze tak rdzewieją i są dość paliwożerne np 2.0 16v
Witam OTOMOTO TV jak i wszystkich subskrybentów kanału..Mam pytanie torszkę nie w temacie filmu..Może ktoś wie dla czego tak często mając nawet numer VIN auta wystawianego na OTOMOTO (czy innych portalach ogłoszeniowych) w raportach tak często niema nic o historii pojazdu (przebieg,naprawy itp)...Czyli w sumie bardzo istotnych informacji....A o dziwo wszystkie inne mniej istotne informacje jak najbardziej dostępne...A przecież dużo bardziej interesująca informacja to ta czy auto nie jest sklejone z dwóch,albo czy te powiedzmy 200.000 na liczniku to już nie było najechane kilka lat temu (choć mniej więcej można to samemu zweryfikować po stanie auta) niż to czy ktoś zmienił radio w aucie na niefabryczne...Pozdrawiam...
Miałem to autko v40 2001 rok ale z silnikiem jeszcze t4 200 konnym , najbardziej w tym aucie denerwowalo mnie wsiadanie bo walilem glowa w slupek oraz irytujaca deska z szyba pod katem gdzie mocno odbijalo slonce :D
Zapraszam na mój test wersji kombi, czyli V40. Nie jest to jedyny starszy samochód na moim kanale 😉 ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-5MEEgL6kcjU.html
#marcinprzetestuj Może Skoda Octavia MK1 ale przedliftowa 1998 rok? 1.9 TDI 90KM? Przymierzam się do zakupu pierwszego auta i bym chciał się dowiedzieć coś o niej bo wydaje się ciekawym rozwiazaniem
Mam 1.8 122 2002 kurde nie chce się zepsuć tylko olej i hamulce i tłumik aha o potencjometr od nawiewu. Nie wziol grama oleju przez trzy lata nalatane 290 tysięcy wiadomo moc i elestycznosc to minusy
