Bardzo mi się podoba prowadzenie kanału na luzie. Na tym odcinku również się uśmiechnąłem. Sam samochód piękny, wiadomo Volvo, a cena? No cóż jak to w tych czasach... albo samochód albo dom 😅
Mając taki samochód i praktycznie każdy inny nowy samochód telefon może być w kieszeni, bo można korzystać z systemu multimedialnego po bluetooth i prowadzić rozmowy przez system głośnomówiący i przy tym nie narażamy się na mandat i 12 pkt karnych. Bez sensu teraz gdzieś telefon odkładać w samochodzie
Getraga "wielbią i szanują" wszyscy, którzy mieli przyjemność dotrwać do końca żywotności "fordowskiej" skrzyni PowerShift, w której konstrukcji pierwsze skrzypce grał właśnie Getrag ;) To sprawiło, że marka Getrag nie kojarzy się najlepiej u tych osób, nawet jeśli inne jej wyroby nie są aż tak wybitnie źle zaprojektowane. A Volvo też te skrzynie miało u siebie (w mniejszych 30, 40/50, bo to czasy współpracy Forda i Volvo były. Marka zapada w pamięć :P
@@Waybeyond Tak się składa, że Getrag zbudował też legendarny, pancerny 6-biegowy manual stosowany w BMW M5 E39, czy Suprze mk IV TT. Więc - różnie bywa....
@@piotrturczynski2092 Oj tak, każdemu zdarzają się wpadki. O tej pewnie Getrag wolałby zapomnieć, bo umieszczenie dwumasy / tłumika drgań z rozpadającymi się teflonowymi przekładkami pomiędzy sprężynami we wspólnej kąpieli olejowej z samą skrzynią (ta jest bez zarzutu) sprawiło, że to nie mogło się udać. Mimo to, PS wytrzymują nawet ok 250 k km, ale ta konstrukcja jest źle zaprojektowana i opiłki oraz połamane fragmenty przekładek wchodzą do skrzyni, zanieczyszczają ją, opiłki zbierają się na magnesach, przez co mechatronika z czasem głupieje i nie wie, który mamy bieg; biegi znikają itp. Gdyby nie wepchnęli tej dwumasy do środka, to sama skrzynia, przy regularnej wymianie oleju, byłaby zapewne równie pancerna, co wspomniane manuale. A tak, to kto miał PS, ten kojarzy firmę źle, kto miał / ma ich manuala - ten sobie chwali. Sam użytkuję PowerShifta (wymieniony komplet po pewnych od nowości 250k km) w jednym aucie i zakładam jego żywot do końca skrzyni lub wcześniejszej wymiany samochodu. Co gorsza, "nowa" skrzynia z ASO Forda, nie jest nowa :D "Remanufactured for Ford", więc nie oczekuję po niej drugich 250k ;) A Ford przy wymianie skrzyni domaga się zwrotu starej. Volvo jakoś nie i od nich można zamówić identyczne graty, bez odsyłania starej skrzyni, czy samej dwumasy, zależnie co tam się naprawia / wymienia.
Czy aby napewno nie można zmienić biegu manualnie ? Po kliknięciu drążka biegów do tylu (podczas wbitego już D) wchodzi tryb manualny. Widać to na zegarach. Biegi wtedy wrzucamy trącając lewarek w lewo lub w prawo. Wiem - trochę niewygodne ale można. Dla tych co mówią że 2 litry w Volvo to za mało to dla przykładu podam , że 2.0 D5 z pakietem Polestar ( fabrycznie) Volviak bije takie BMW X5 30D ( przynajmniej do tych 180 km/h) - później kaganiec 😢😂😂
I co z tego że idzie skoro parę razy na rok lubią sobie przewody od turbo strzelić bo zbyt duże cisnienie dane żeby podkręcić ten mały silniczek. Oczywiście przewody nie są uznawane na gwarancji mają specjalne zatrzaski i kosztują prawie 1000zł za sztukę. 200 tysięcy I kolektor ssący też już pęknięty. Zupełnie jak w mojej starej bmw z dieslem która sam sobie tuningowałem. To są jaja.
@@okuratwarmianski7993 Ooo, to nie wiedziałem , chociaż ponoć w ostatnim wypuście V90 CC wiele poprawili z tych niedoróbek wcześniejszych. O kolektorach słyszałem i wyciekach oleju spod pokrywy ale o tych rurach od turbo to nie. Ale zobaczymy. Mam 5 lat gwarancji to sprawdzimy jak z tym będzie w praktyce. Wolę żeby rurka poszła do wymiany niż całe turbo z intercoolerem wodnym , po tym jak mi cały wirnik zimnej strony się ukręcił i wyleciał na zewnątrz robiąc spustoszenie w dolocie w moim poprzednim aucie ( Passat B8 2,0 TDI ). Nie ma aut bez wad.
Ja za Volvo nie przepadam ze względu na karoserię, bo mi się wygląd nie podoba. Mimo to Volvo tutaj zrobiło spory postęp i przynajmniej nie ma wystającego tabletu w środku oraz ogrom płaskiej przestrzeni.
Ciekawe prowadzenie kanału :). Co do merytoryki - tu trochę gorzej. Próżno szukać silnika spalinowego o mocy ponad 400 koni (a prowadzący ma pojęcie o motoryzacji). Elektryczny za to ma ponad 140 koni (a nie trochę ponad 80). Co ciekawe moc systemowa to ... suma obydwu napędów. Także trochę się zmieniło w aucie po faceliftingu...
Świetne auto - kupiliśmy w 2021 z żoną na weekendowe wypady bo w Qashqaia i A3, którymi jeździmy na co dzień po Wawie ciężko się zapakować z dwiema córkami. Zrobiliśmy nim już ponad 12 tys. km i zero problemów
Ja kupiłem używanego pare lat peugeota z 2003r. Z przebiegiem rzekomo 126 tysięcy km. I wiesz co? Zrobiłem nim 70 tysięcy km i także zero problemów. No może tylko czasem się lewą żarówka światła mijania przepala. Pozdrawiam i dalszej bezawaryjnej jazdy nówką na gwarancji 😂😂
Witam niestety teza, że za mały silnik też w moim przypadku się nie sprawdziła. Miałem takie same podejście do czasu gdy wsiadłem do tego potwora. pełny odlot.
@@marekcichocki6389Auto ma za mały silnik. 2 litry i 4 gary do takiej masy żeby ona jechała to ma tak turbo podkręcone że lubią sobie przewody od turbo strzelać parę razy na rok które kosztują prawie 1000zł. V90 bardzo fajne auto ale jedyne czego mu brakuje do ideału to właśnie większego silnika minimum 2.5 litra.
GLE czy X5 w trzylitrowym klekocie mają ponad 100 koni mniej i mimo wszystko też przyspieszą w jakieś niecałe 6 sekund do setki, a przy stałej jeździe 140km/h nie spalą więcej jak 10 litrów...
Cena zdecydowanie za wysoka! Trzeba być frajerem aby kupić ,,stare” auto za takie pieniądze używane za 1/4 ceny wygląda identycznie 😂 Dobre auto ale już dawno czas na Zmiany
To auto to wielka niedopracowana Chińska kupa za 300 000 zeta a nie żadne Premium!!!. Polecam artykuł w tygodniku Motor gdzie właściciel przedstawia jak w samochodzie który ma 105 tyś km. od temperatury pracy silnika zdeformowała się pokrywa zaworów bo jest cieńsza niż kartka papieru!!! , System multimedialny rodem z ery kamienia łupanego wiesza się cały czas a do tego wykańcza na postoju akumulator
Nikt nie mowił, ze Volvo to premium :) Ja mam od 1.5 roku, zrobilem 60tys km i jestesmy zadowoleni. Mamy duzy, komfortowy samochod w ktory pakujemy sie 4 osobowa rodzina + pies. Porównywałem wszystkie auta w klasie i Volvo przy rabacie 22.5% w pełnym możliwym wyposażeniu wyszło taniej o 80-100 tyś zł w zależności od marki BMW/Mercedes. no i czas oczekiwania wynosił 6 miesiecy u innych ponad rok. Szwagier ma X5, pewnie, że jest lepsze ale jest też dwa razy droższe w utrzymaniu - ubezpieczenie, obsługa serwisowa etc. Odnośnie kosztów naprawy sie nie wypowiadam bo na razie bezawaryjnie.