Zapraszam na swoją stronę: pertyn.com na Fb: pertynma... na Insta: / pertyn Kontakt: zapytajpertyna@pertyn.com Dział promocji i reklamy: reklama@pertyn.com
Przecież każdy Golf GTI z pakietem Performance jest wyposażony w mechaniczną szperę - VAQ. Elektronika steruje jednak czasem i i stopniem spięcia tego sprzęgła. Produkuje to firma Haldex. Elektroniczną pseudo-szperę (XDS) ma zwykły Golf GTI i Polo GTI.
I to są zajebiście merytoryczne testy dla kierowców, a nie mierzenie bagażnika! Pertyn jest najlepszym dziennikarzem moto w Polsce, bez wątpienia. Pozdrawiam!
No właśnie Panie Macieju, z niecierpliwością czekam na Pana test i opinię Hondy Civic Type R. Honda ma wspomnianą mechaniczną szperę. Pozdrawim jestem wielkim fanem Pana kanału.
Dlaczego lubię serię filmów Pertyn ględzi?Bo prowadzący opowiada o autach z perspektywy kierowcy!!To jest najwazniejsze! Co czuje za kierownicą?jak mu się prowadzi? co dobre a co mniej w danym modelu.Jeśli planujecie zakup auta,zobaczcie czy pan Maciej akurat testował auto które chcecie kupić,naprawdę dużo się dowiecie,serdecznie pozdrawiam pana Maćka i czekam na kolejne testy
Łuki Arni - święta prawda !!! Jak chcę obejrzeć film to zasiadam w salonie na kanapie,uruchamiam tv 75 cali i oglądam! W samochodach te ekrany nie są nikomu potrzebne i w większości nie wykorzystywane. Świecą się,są bo wszyscy producenci je montują ale po co to komu? Chyba tylko żeby w nocy po gałach raziło. Pozdrawiam serdecznie.
Super test! :) Moim jedynym problemem z golfem GTI jest to, że po dodaniu trochę wyposażenia, cena bardzo szybko robi się nie tak daleka od Golfa R, który jest jednak mimo wszystko zupełnie inną ligą. Nawet BMW 125i (224km) też z automatem jest od golfa GTI "tylko" o około 7000zł droższe. Moim zdaniem GTI, a szczególnie GTD są zbyt wysoko wycenione.
7:00 chodzi o względy prestiżowe. W gronie nie chciałby Pan usłyszeć, że Polo kolegi które jest tańsze ma to samo i jest szybsze. Tak samo robił kiedyś Mercedes z W203 i W211 gdzie ten sam silnik miał w mniejszych modelu teoretycznie gorsze osiągi na papierze.
Tak sobię czytam komentarze przy porannej kawie i moje przeświadczenie o kilku typach - znaFcach motoryzacji - niestety się sprawdza... 1 typ - "Panie, kurła! Ale ile ta skrzynia/silnik/zawieszenie wyczyma, ile to czeba płacić za to! - mówią żeby mówić, a jedyna ich wiedza o samochodach to ta zaczerpnięta od szwagra - Francuzy do dupy, Opel, Ford - gówno wort, a Fiat ich brat 2 typ - przeze mnie ukochany - naczelny hejter danej marki... W tym przypadku idealnie trafił się VW, a co za tym idzie wiadro hejtu musiało zostać wylane bo...? No właśnie! Oni sami tak naprawdę nie wiedzą co pisać to zgnoją... "VW nie może być dobry, bo... bo... Bo to VW! Jest nudny, nic nie prezentuję, co z tego, że jest jednym z najchętniej kupowanych samochodów w swojej klasie..." Gdyby tylko nie jeździli Matizami i Tico ;)
Przyczepię się tylko do jednego stwierdzenia nagminnie przez wszystkich powtarzanego które na dodatek jest bzdurą. Silniki nie są wstępnie docierane w fabrykach. Może w jakichś super hiper autach tak ale nie w zwykłych. Wiem że na pewno Honda NSX po wyjeździe z fabryki może jechać na tor bo silnik jest dotarty w fabryce. W grupie VAG jak i innych w tym segmencie nie dociera się silników w fabryce.
to prawda ze nie sa dotarte. kupilem takiego gti i generalnie golfy w instrukcji maja napisane zeby nie upalac nich do 1500 km czyli max moc 2/3 przez ten dystans
Nie wiem jak z wyrywaniem kierownicy w Civicu Type R X gen. Ale w posiadanym IX genie jest swietnie, naprawde kierownica nie chce lamac nadgarstkow podczas ostrego przyspieszania 😉
Witaj. Nie wiem jak ten egzemplarz ale GTI Performance 230 KM z roku 2016 ma mechaniczną szperę - sprawdzałem przed zakupem. Pozdrawiam. Super test super auta.
Zgadza się Panie Macieju.Nic nam nie pozostało tylko pogodzić się z tymi wirtualnymi kokpitami,dotykowymi ekranami.Też tego nie lubię i nigdy nie polubię.Cieszę się że fachowiec taki jak Pan ma takie samo zdanie na ten temat.Pozdrawiam.
XDS jest nawet w leonie w std. od wersji COPA :D tutaj jak już wszyscy zauważyli jest szpera mechaniczna, ale w POLO mogli się pokusić również o analogiczną, no chyba, że wejdzie wraz z pakietem performance
Po bułki do sklepu wystarczy taka spera, brak tej właściwej szpery czuć dopiero jak się zaczyna jazda. Poza tym zgadzam się w 99,99% :D A DSG 6 w Polo to specjalny zabieg. Niższa klasa. Obstawiam, że po odblokowaniu silnika w Polo i tym DSG7 i ceną dużo niższą glof móglby mieć ciężko :)
nie jest wcale mocniejsza. tunerzy twierdzą, że właśnie 7 biegowa jest nieco mocniejsza. oczywiście mówimy o skrzyni w Golfie GTI, czyli DQ380, a nie o DQ200 na suchych sprzęgłach, bo chyba z tą skrzynią Ci się pomyliło.
Panie Pertyn. Mam Golfa 7.5. Przejechane 12000km od 1 lipca. Czy chciałby Pan przetestować i wypowiedzieć się jeśli chodzi o jakość wykonania? Samochód używany w 75% w mieście, reszta autostrada i drogi krajowe. Obawiam się, że mit super wykonania Golfa jak na ten segment pójdzie w las...
Ja mam 7.5 GTI w dokładnie takiej samej specyfikacji jak ten prasowy i wykonanie stoi na dosyć wysokim poziomie. Mam wątpliwości jedynie do uszczelki szyby przednich drzwi pasażera, która mocno szumi powyżej 90-100 km/h oraz prawego przedniego narożnika, który po zbędnej regulacji tychże drzwi (ASO regulacją chciało pozbyć się szumów) zaczął poskrzypywać, ale nie zawsze i nie w każdych warunkach. Ciężko znaleźć jakąś zależność.
Nawet podczas jazdy autostradą czasami plastiki skrzypią, konsola środkowa i okolica zegarów (piano black). Rozumiem, jak się naciśnie mocniej, że będzie orkiestra ale tak? W 2 serwisach powiedzieli, że to normalne... Nie wiem od kiedy skrzypienie plastików już po 8tys. km jest normalne. Chyba, że mam wyjątkowego pecha. Nie mówiąc już, że samochód po 3 tyg. wylądował w serwisie (padły czujniki Blind Spot, tylna wycieraczka szarpała, dysza tylnego spryskiwacza do wymiany i AiD do wymiany z powodu mrużenia na ekranie map które de facto w nowym też się pojawia). Samochód nie jest zły (silnik, skrzynia, poziom wyciszenia, systemy bezpieczeństwa itp) ale mimo tego ale niesmak pozostaje.
To bardzo dobrze, że nie mógł Pan sobie odmówić jazdy tym Golfem :-) Dzięki temu mam do obejrzenia następny odcinek testu :-)))) Czy to ma sens, żeby z taką mocą nie było 4x4? A z tą szperą, to jest chyba jeszcze mniejszy sens :-( W końcu GTI do czegoś powinno zobowiązywać.... Serdecznie pozdrawiam Oczywiście łapka w górę.
Ja równiez nie elektronicznej deski rozdzielczej , również wole zwykłe analogowe zegary , producenci powinni pomyśleć może o opcji wyboru miedzy wirtualną deską rozdzielczą z bajerami a normalnymi analogowymi zegarami .
Mam akurat virtualna i jest genialna. Nie dziwie sie ze coraz wiecej producentow oferuje tylko taka. Jak patrze na analogowe zegary robi mi sie niedobrze.
Uhm... Co do tych elektronicznych zegarów mam jakoś takie same odczucia. Wolę analogowe. Zwłaszcza jak są w ładnych, okrągłych i głębokich tubusach. Pewnie kwestia gustu ale takie właśnie lubię najbardziej.
Pewna nieścisłość jeśli chodzi o elektroniczną szperę - to sprzęgło haldex 5 gen. spina koła, tzn. 100% napędu może być przekazane na koło obciążone podczas zakrętu (eliminacja podsterowności) i lepsza przyczepność podczas przyspieszania, migająca kontrolka mówi tylko o hamowaniu koła odciążonego i nic więcej.
Masz na myśli, że szpera jest mechaniczna? W czerwcu będę odbierał Golfa GTI i trochę się martwię o tą szperę, ponieważ w tej chwili mam w Alfie mechaniczną szperę Q2 na bazie Torsena, która przekazuje do 80% napędu na koło obciążone i jeździ się w zakrętach znakomicie. Mam nadzieję, że w Golfie nie będzie gorzej.
to niby oba golfy ale całkiem inne silniki (chodz technicznie te same), R duzo mocniejszy (na hamowni maja i po 319KM) i naped 4x4 na słabej mokrej nawierzchni duzo lepszy ale na suchej oska z szpera lepsza w prowadzeniu i wystarczajace osiagi , oba bardzo podatne na modyfikacje
Jestem trochę zaskoczony po poprzednich testach, że nie rozpływa się Pan tak bardzo nad tym Golfem ;) Jak dla mnie taka forma jest dużo lepsza, czyli bez zbędnych zachwytów, same suche fakty. Szanuję :)
moim skromnym zdaniem GTI jest do takich krajów jak Włochy czy Hiszpania , gdzie większość czasu jest sucho , w Polsce większość czasu jest mokro , jaki jest sens kupić mocne miejskie auto z napędem na przód ? każda dynamiczna jazda z pod świateł czy z podporządkowanej kończy się włączeniem irytującego systemu antypoślizgowego lub boksowaniem kół i to mija się z celem . dlatego uważam że jeśli mowa o szybkim golf do dynamicznej szybkiej jazdy, pozostaje tylko R z napędem AWD , w innym przypadku wystarczy zwykły golf do 150koni. pozdrawiam
DrKrakus kompakty już dawno przestały być autami miejskimi, a jak jest mokro to się nie struga wariata. Po prostu mocne FWD to nie są auta do ścigania się że świateł w deszczu
Po tym wprowadzeniu o twardym zawieszeniu, to na Kalifornijskie drogi można to kupić tylko jak chce się znajomemu chiropraktorowi raty płacić za drugi dom w górach.
Swift Sport to może być sympatyczne autko. Poza tym Suzuki ma kilkadziesiąt lat doświadczeń na rodzimym rynku z wkładaniem turbo do małych silników. Zresztą 1.4T już od jakiegoś czasu jest w Vitarze i S-Cross i jakoś nie słychać o żadnych problemach. Nie to, co bajeczne i supernowoczesne turbobenzyny od VW... ;)
6 лет назад
Chorowałem na Golfa GTI od momentu wejścia na rynek siódemki. Rozsądek wygrał i zamówiłem jednak 1.4 TSI Highline i nie żałowałem. Teraz jednak czas na zmianę, a że jeżdzę znacznie mniej po trasach, a znacznie więcej po mieście, zmieniłem dylematy. Teraz zastanawiam się miedzy Polo GTI, a... Up'em GTI. Nie szykuje Pan przypadkiem testu Up'a GTI w najbliższym czasie Panie Maćku?
Poważnie myślisz o zmianie Golfa VII z silnikiem 1.4 na UPa z silnikiem 1.0 ?
6 лет назад
Jeremiasz Leonski - jak najpoważniej. W międzyczasie miałem Audi A3 limuzynę, wiec nie będzie to przesiadka bezpośrednia. W gamie Up'a biorę pod uwagę tylko GTI, bo to jedyny z sześciobiegową skrzynią na te niezbyt częste przeloty autostradowe. Golf jest super komfortowy, swietnie wykonany (lepiej niż A3), ale jako GTI wściekle drogi, a powtórki Highline'a 1.4 czy 1.5 TSI nawet nie biorę pod uwagę. Życie jest zbyt krótkie, żeby kupić taki sam samochód dwa razy... ;) Raz już ten błąd zrobiłem, wymieniając służbowego Passata B7 na CC. Po paru tygodniach "jarania się" bezramkowymi szybami, została nuda, poprawiana tylko silnikiem 2.0TSI. Tymczasem Up GTI jest mały, ale cholernie pakowny i praktyczny, silnik TSI nawet w wersji cywilnej (90 KM) ma wystarczajaco dużo momentu obrotowego, żeby wyprzedzanie nie było wyzwaniem, a do tego wszystkiego - taki "mały wariat" będzie przez długi czas dawał masę frajdy. Planuję go kupić w finansowaniu VW na 3 lata, ale potem wykupić i używać, dopóki koła nie odpadną. Jedyną alternatywą jest Polo GTI.
Dylemat rozwiązany wybrałem nowe Polo GTI chociaż Fiesta też kusi. A zamiast up może 500 Abarth w tym rozmiarze.
6 лет назад
Michal M - ze względu na konsole wokół dźwigni zmiany biegów pięćsetka jest niekompatybilna z moim prawym kolanem :) Poza tym Up/Citigo biją ja na głowę funkcjonalnością na codzień. Choć czaru nie można jej odmówić...
Myślę ,że 6 stopniowe DSG w polo GTI jest zwyczajnie podyktowane ograniczeniem kosztów produkcji samochodu .W końcu to tylko segment B a ceny i tak na poziomie 100 tys.zł. Bardziej mnie zastanawia ,że seat w ibizie fr 1.5 tsi którą posiadam od miesiąca wcale nie oferuje skrzyni DSG a jest dostępna z silnikiem 1.0 To dopiero jest zastanawiające...
Xyntra właśnie w takim małym silniku wymagającym ciągłego wachlowania DSG to świetna sprawa, bo auto jest wyraźnie bardziej dynamiczne. 2.0 TSI tak pięknie buduje moment z dołu i powala elastycznością, że automat jest mniej potrzebny
Mylisz się.W tych litrowych silnikach dsg ma tak długie przełożenia ustawione na oszczędność że jest dokładnie odwrotnie czyli do d.... co dokładnie powiedział autor tego testu przy okazji testu nowego polo.Frajda z jazdy jest dopiero dwulitrówką z DSG.
Ja mam DSG i przejeździłem 100kkm (passat B8 TSI). Gwarancję mam do 150kkm i 5 lat ale i tak oddam auto po 3 latach i biorę nowe i każdemu polecam zamiast jakichś używek. Skrzynia genialna - nic się nie dzieje. Najlepszy napęd TSI+DSG jaki miałem od 25 lat w aucie.
mozart rudy warto też wymienić płyn w mechatronice. Co do reszty to zgadzam się w 100% Regularnie serwisowane DSG odpłaci się przyjemną i bezproblemową eksploatacją.
An Engineer Użytkuje zestaw diesel + DSG + autohold i na manualną skrzynię szybko nie wrócę. Polecam jazdę próbną. DSG właściwie eksploatowane z regularnym serwisem posłuży aż do znudzenia. Jeśli nie jesteś Januszem i nie żałujesz ok. 700 zł co 60 tysięcy kilometrów to polecam.
Jeszcze jedna poprawka przy 8:00 : golf 7.5 gti z pakietem performance ma inaczej niz zwykle gti, mechaniczna szpere. To nie szpera elektroniczna ktora mozna rowniez spotkac w polo gti.
W poniedziałek zamówiłem właśnie czerwonego Golfa GTI ze skrzynią DSG i taką samą tapicerką. Co może Pan powiedzieć na temat tych foteli z alcantary? Mam jeszcze pytanie o docieranie nowego auta, widzę że Pan w trakcie testu czasami przydusił trochę mocniej, czy nie jest to czasem niewskazane w trakcie docierania? Pozdrawiam serdecznie
owszem silniki są niby wstępnie docierane ale podczas jazdy występują zupełnie inne siły. wymiana po ok. 2tys km oleju jak najbardziej- bardzo często olej po takiej wymianie jest dosłownie szary, standard np. w focusie rs. u mnie w cuprze wyglądał normalnie ale warto było zmienić na lepszy olej o lepkości 5w40, która jest bardziej na miejscu w hothatchu. jeździj normalnie ale stopniowo zwiększaj zakres używanych obrotów, nie piłuj do odcinki po pierwszych kilometrach ;) nie jeździj ze stałymi wysokimi prędkościami, np. stałe 180 przez kilka kilomtrów po autostradzie ;) j.w bez holowania i to tyle
DarkMarleyy użytkuje takiego samego od grudnia i alcantara bardzo ładnie się prezentuje, łatwa w utrzymaniu czystości. W instrukcji jest zalecenie aby przez pierwsze 1500 km nie cisnąć na wysokich obrotach by było mniejsze zużycie oleju. Bardzo dopracowane auto za wyjątkiem sytuacji, że Carstick Lte z akcesoriów współpracuje tylko z discover media, z discover pro już nie. Nawet w ASO tego nie rozumieją 😉
Pertyn Ględzi w Polsce jest kult samochodu ... nawet jak producent podaje , że nie ma konieczności wymiany oleju do okreslonego przebiegu to i tak Janusz z Grazynka wiedzą lepiej. Poza tym jak trzeba to jest komputer i podaje informacje kierowcy iż konieczna jest wymiana wcześniej i wtedy należy pojechać na wymianę i tyle.
opowiedz tę mądrość użytkownikom dawnych wadliwych 2.0 TSI, w których przez interwał olejowy long lifejeszcze szybciej odkładał się nagar przy pierścieniach i jeszcze przed 100tys km wymagały remontu, to samo np. silniki 35i BMW. im auto intensywniej użytkowane tym większy sens zrobić szybko pierwszą wymianę oleju, a potem skrócić interwał. a przecież rozmawiamy o hothatchu, a nie dieslu na trasy. dodam, że w Golfie GTI standardowy interwał wg. instrukcji to wciąż 15tys km, a long life jest opcjonalny (fabrycznie zalany olej dla LL).
Dzieki za tescik. Info dla komentujacych, ktorzy pisza chore komentarze na temat testujacego. Kazdy inteligentny wie ze mr Pertyn testuje auta i przekazuje wiedze ktora nie uslyszysz czy nie wyczytasz z innych filmikow. Jak chcecie ogladac testy aut z bieganiem wokol auta z linijka to nie ten kanal...;) i nie piszcie ze kanal scf z mustangiem w tle jest naj naj....bo sam mam mustanga i niestety bierze mnie na wymioty jak porownuje sie kazde auto do forda😤😤😤
Juz zaczynałem lubić Pana testy bo myślałem ze się Pan nawrócił. Niestety Pan dalej meczy tego VW. Nie jest to poważny sportowy samochód bo takie nie maja przedniego napędu. Jest to tylko usportowiony Golf i twardsze zawieszenie musi być częścią tego samochodu. Regularne narzekanie na duże koła jest już męczące. Nie kupuje VW i nie mam zamiaru ale akurat z mojego doświadczenia jazdy wieloma samochodami Golf GTI jest prawdopodobnie najlepsza konstrukcja VW i wszystkie te rzeczy na które Pan narzeka są dość dobrze wypośrodkowanie tak pół sport pół komfort. Bez żadnej urazy ale chyba wiek robi swoje jeżeli w każdym teście narzeka Pan na zawieszenie. Wiem coś na ten temat bo mając wiele youngtimerow które raczej stoją niż jeżdżą z wiekiem mam wrażenie ze są twardsze Pozdrawiam
6 лет назад
Pevvex Pevvex zapraszam do Wrocławia. Na naszych poniemieckich drogach, dodatkowo "uszlachetnionych" przez lata napraw w stylu najgłębszej komuny, każdy samochód jest zbyt twardy. Nawet Focus 1.4 mojego Ojca, który jeździ na czternastkach z oponami o przekroju Zeppelina :) Bardzo dobrze rozumiem podejście Pana Maćka, bo betonowy zawias jest dobry tylko na tor. W realnym świecie i dla kogoś, kto samochodem wozi czasami dzieciaki czy komplet pasażerów - taki GTI niestety musi mieć DCC i najmniejsze, siedemnastocalowe felgi. To jest jeden z elementów, którego nikt w moim zaprzyjaźnionym salonie VW nie potrafi mi rzetelnie wytłumaczyć. Czy Polo GTI z nieaktywnym zawieszeniem o regulowanej twardości będzie miało w ogóle tryb komfort? Czy tylko dwa - "wrednie twardy" i "nieznośnie twardy"? ;)
Radoslaw Pogoda ciastko można mieć albo je zjeść. Nie można chcieć sportowego,samochodu który będzie miękki jak Dacia na 14 calowych kołach. Co do dróg we Wrocławiu to się nie wypowiadam ale w Warszawie lub pod Warszawa gdzie urzęduje mam samochody różne i najmniejsza felga to 19 cali i nie narzekam. Po prostu nie można mieć wszystkiego. Nie mówię ze jest jak na kanapie ale coś za coś. To Polska mentalność narzekanie i marudzenie zamiast zachwycać się czym w tym przypadku zawieszeniem Golfa GTI. To tylko nasi dziennikarze potrafią mówić o spalaniu w Ferrari lub Lambo, czy duży jest bagażnik lub ile kosztuje. Nie potrafią zrozumieć ze VW testuje się inaczej i BMW inaczej a Ferrari jeszcze inaczej. Najśmieszniejsze jest zawsze to ze wielu z nich cenę samochodu gdy jest drogi przedstawia jako wadę a ja uważam ze to zaleta. Drogiego samochodu nie może mieć każdy i dlatego jest jest to zaleta i myśle, ze to jest jeden z najważniejszych aspektów marketingowych dzisiejszych czasów. Pozdrowienia dla Wrocławia
6 лет назад
Pevvex Pevvex - byłem "słoikiem" przez lata i uwierz mi - między jakością dróg w Wawie, a Wrocławiem jest przepaść. Po Wawie jeździłem A3 z pełnym pakietem S-Line i felgami 18-to calowymi bez problemów. Wystarczało tylko uważać przy wjeżdżaniu na krawężniki. We Wrocławiu to samo Audi nawet na siedemnastkach było bardzo niekomfortowe, bo mimo wyższej opony, nadal sprężyny były za sztywne na wyrwy i krawędzie asfaltowych kleksów wylanych przez lata na dziurawe kostki. Dlatego zamawiając GTI do Wawy szedłbym w osiemnastki i odpuścił zawieszenie DCC, ale po powrocie do Wrocławia - trzeba zmienić rozwiązanie, bo już na pierwszym moście, po zajechaniu z drogi S8 zaczynasz kląć jak szewc i zastanawiać się nad powrotem do "Stolycy". ;)
Radoslaw Pogoda wierze ci na słowo i nie zdawałem sobie sprawy ze jest we Wrocławiu aż tak źle. Ja jestem w Wawie urodzony wiec dla mnie powiedziałbym ze nawet się jakość dróg poprawiła w porównaniu z tym co kiedyś. Na codzień jeżdżę na X6M na 21 calowych letnich ( zima 20 cali ) i na prawdę nie widzę problemu tak jak wielu znajomych na dużych kołach uważa się ze jakość dróg się poprawiła. Może dlatego ze u nas PIS nie rządzi w Stolicy 😩🙈👀
nie, jeśli torque vectoring jest przywoływane jako funkcja ASR i ESP, czyli przyhamowanie koła o gorszej przyczepności siłą rzeczy daje więcej mocy na koło, które ma tej przyczepności więcej. wystarczy do szybkiego pokonania ronda ale nie da takiej efektywności jak prawdziwa szpera, a taką ma cupra, czy gti performance- za rozdział momentu pomiędzy kołami odpowiada mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, który dodatkowo współpracuje z komputerem, możesz ustawić sobie w trybach jazdy jego intensywność- tryb cupra albo sport. sam mam cuprę i działa to świetnie, przyczepność na serpentynach, czy ślimakach jest niemal nieograniczona nawet przy pełnym gazie, a odpowiednio tym gazem operując nawet na mokrym jest bardzo efektywna
Jak konfigurowałem Cuprę to cenowo wyszło jeszcze drożej niż Golf GTI, a wyposażenie było gorsze. Do tego zaproponowano mi dużo mniejszy rabat niż na Golfa.
zseba123 w ilu jesczcze miejscach przez kolejny rok porzucisz ten link? A co do porównania to i30n lepiej porównać z mocniejszą Cuprą. i30N dostaje na drodze baty od mojej Cupry 280 w manualu, a co dopiero od C300 DSG- to będzie po prostu przepaść. Hyundai pięknie brzmi ale ma kiepską trakcję i silnik szybko dostaje zadyszki- sprawdzane z prasówką :) Do tego przy tej cenie i skąpych rabatach już pewnie nigdy nie zobaczę tego auta na drodze
Witaj . Mam do Ciebie pytanie na które nie mogę znaleść sensownej odpowiedzi . A mianowicie dlaczego w samochodach Vag jest większa moc niż podaje producent i czy taka sytuacja jest w każdej marce i modelu Vag-u? . Pozdrawiam
Pertyn, pewnie tego nie przeczytasz ale zapytam. Kiedy w końcu będę mógł posłuchać ględzenia o jakimś maserati. Nikt nie chce się o nich wypowiedzieć. Jak by nie istniały.
Dlatego zależało mi na obiektywnej ocenie tych samochodów, jak jest naprawdę. Wyglądają pięknie, mają klasyczne analogowe zegary a nie tablety, v6 i v8. Niby wszystko ok, ale nikt tego nie kupuje.
Jak ja kocham jak Pertyn ględzi o VAGach i zachwala. Trafia do mnie jak pisowska propaganda o kraju sukcesu i mlekiem płynącym. Ale Pertyn to i tak gość.
Pytanie o tą skrzynię: bo jak jeździłem trzema Golfami VII z DSG (6- i 7-biegowym), tak w każdym miałem jeden wniosek dotyczący właśnie DSG: fajnie zmienia biegi, szybko i w ogóle (dla mnie jednak trochę za często nie na ten, który bym chciał), ale zdecydowanie za wcześnie - tzn. brakuje "zaufania" do silnika i jego momentu obrotowego i pierwsza reakcja na gaz to natychmiastowa redukcja. Mnie to osobiście zawsze wkurzało. No ale to były diesle. Jak jest tutaj? Da się łatwo i sprawnie przyspieszyć bez tego szuflowania biegami? Np. w porównaniu do napędu w Kii Optimie GT - ok, może nie jest ono do końca trafione, bo jednak hot hatcha ciężko zestawiać z taką kolubryną, ale jednak osiągi silnika są bardzo podobne, a samo sterowanie automatem w Optimie jest całkiem inne, dużo mniej nadgorliwe, nie rzucające się natychmiast do redukcji - i o tą "charakterystykę" w zasadzie pytam.
...czyli trochę nie wiadomo. Te trzy, o których wspomniałem to też niby "uczące się" automaty, a redukowały jak szalone nawet w dizlach - co przeważnie kończyło się powrotem do wcześniejszego biegu po kilku-kilkunastu sekundach, a różnica między redukcją o 1-2 biegi a brakiem redukcji polegała na większym hałasie w tym pierwszym przypadku. A każdy miał czasu na naukę od kilku do kilkudziesięciu tysięcy kilometrów. No te 230-250KM (pewnie gdzieś w górnych zakresach obrotów) i moment rzędu 350-400Nm (dostępny znacznie wcześniej, jak przypuszczam już poniżej 2000rpm) to jednak jest nie byle co, nie trzeba tego kopać w obrotomierz żeby jechać, jak to na przykład w jakimś trzycylindrowym 1.0 turbo... Do tej pory strasznie mi nie pasowało to zachowanie, stąd moje pytanie tam wyżej, ciekaw jestem czy coś się zmieniło w filozofii DSG...
ta chwilowa redukcja tylko Tobie się wydaje, że nic nie daje bo czym wyższe obroty tym mniejszy nagły przyrost momentu obrotowego, przez co nie czuć tak mocno wgniatania w fotel. Liczyłem to w swoim 2.0TDI DSG 6 biegów i mimo, że zredukuje tylko na 2s na "dociągnięcie" biegu do końca obrotomierza, to jednak różnica w przyspieszeniu faktyczna jest, a już wgniatania tak nie czuć. Wgniatanie w fotel to tylko mylące odczucie, nic więcej. W 1.8TFSI 6 biegów 180KM wahlowania biegami już jest mniej, alu tutaj to na 3 do jakiś 130km/h jedzie więc to nie dziwne...
Ale wlasnie w tym rzecz, ze ja nie chce tego przyspieszenia i tej redukcji, chce przyspieszyc bardziej lagodnie, wyciagajac dostepnym momentem - a DSG pierwsze co robi to bieg w dol.
Oczywiście ostatni raz manualem męczyłem się w maluchu polonezie i uno 20 lat temu. O dzięki ci Panie że wymyślono automaty! Co do tego golfa to nie podobają mi się te toporne kratki nawiewu i zapewne cena.
A w 184 konnym GTD wolalby Pan manuala czy DSG ? Automat jak dla mnie przeciaga i odnosi sie wrazenie jakby sluzgało sie sprzęgło, obrotomierz w góre a reakcji silnika brsk Dla mnie na DSG to za duzo te 380 Nm Zegary elektroniczne to nie w aucie sportowym. Te 2 sliskie tafle na desce sa żenujace, w tym jedna przed kierownica a druga bez pokrętel i odciskami palców. Spieprzyl to liftingiem
nie wiem jak w GTD ale w innych wersjach przy dsg katuje sie silnik i skrzynie strasznie niskimi obrotami a dsg do zbyt wytrzymałych nie naleza, no chyba ze auto na okres spłacania...
Chyba masz po prostu złe doświadczenia a automatami, bo nie wiem w którym miejscu dwusprzęgłowa skrzynia "przeciąga". Wystarczy się odrobinę wczuć i ta skrzynia będzie robić to co kierowca chce. Szczególnie bym ją widział w dieslach, w których szczyt momentu mają już bardzo nisko i jazda z manualem nie sprawia wielkiej przyjemności. Aczkolwiek mam lekki dylemat bo akurat hot hatcha zawsze chciałbym z manualną skrzynią, choć wydaję mi się że Golf GTI już wyrósł z bycia hot hatchem(jak i Focusy RS i Civic Type-R), ale to już inna kwestia.
Pertyn Ględzi No wlasnie. A uporczywe utrzymywanie 1200 obrotow na minute? Meczenie dwumasu. W manualu tez wyswietla ze przy 50 km/h mam właczyc 4 bieg. I jak tu wystartowac gdy DSG trzyma 4 bieg na 50 tce ? Jest redukcja ktora trwa dlugo
Mam takie pytanie może Pan odpowie, chętnie tez wysłucham opini innych... chciałbym kupić sobie fajne auto w miarę mocne powiedzmy z charakterem... mniej więcej budżet na Bmw m5 e39 ewentualnie jakieś rs4 b7 i tu moje pytanie czy wybrałbym Pan taka beemke która ma 18 lat, czy powiedzmy dołożyć kilka groszy i kupić nowe GTI? Wiadomo stare maja klimat, takie auta nie tracą już na wartości ale jednak swoje najlepsze lata mają już za sobą... nurtuje mnie trochę ta kwestia.
Pertyn Ględzi otóż to. Ogólnie jestem fanem powiedzmy youngtimerow, miałem kilka fajnych sztuk takich jak r32 kilka mk2 gti dużo tez mocnych beemek i mercow... state auta maja dusze np kocham zapach wnętrza starych beemek, nowe jak to nowe ich jedynym plusem jest to ze nikt przede mną nie pierdzial w fotel... koszta związane z utrzymaniem czy tez serwisem mnie powiedzmy jako tako nie dotyczą bo mam warsztat wiec sam robię większość rzeczy (mam za sobą kilka uratowanych aut) tym bardziej ze auto które chce kupić nie będzie typowym daily raczej hobbystyczna zabawka do poświęcania wolnych chwil.
Zanim normalny polak doleci do 200k to ten golf będzie miał 6 właściciela będzie wart pare groszy kupi go jakiś łysy sebix z pod bloku a za chwile opierdoli go na części na allegro
200tyś przebieg to przeciętny kierowca zrobi za 10-15 lat. Ja co dzień do pracy mam 15km w jedną stronę plus zakupy wycieczki jakiś urlop itp i wychodzi mi 13 tyś na rok czyli 15 lat jazdy. Pewnie już będę miał nowe auto w tym czasie. Kupujesz nowe i masz spokojną głowę tylko że nie każdego stać.
Pertyn Ględzi nie wiadomo jak te auta się będą sprawować bo jeszcze nie widać takich na rynku wtórnym. A jeśli są to jeszcze za mało aby powiedzieć coś o awaryjności.
Polo Gti ma 6-biegowa skrzynie dsg poniewaz jest ona dluzej przelozona na wyzszych biegach, co „hamuje“ osiagi polo w predkosciach ponad 100km/h. Krotsze przelozenia daly by lepsze osiagi, przez co roznica pomiedzy golfem a polo byla by za mala. Pozatym polo jest tansze, wiec tez ze wzgledow marketingowych nowa skrzynia 7-biegowa by nie funkcjonowala. Pozdrawiam
Niestety i to może nie tylko moje wrażenie ale golf GTI który jeszcze niedawno był w pewnym sensie klasykiem, solidną renomowaną firmą się chyba trochę rozmywa. Kiedy 10 lat temu nie było jeszcze tylu mocnych sportowych aut miejskich i kompaktowych to GTI to było coś, wtedy konkurencji było mniej i moce silników były mniejsze więc ludzie nie oglądali się za Golfem R. Dzisiaj? Na jakim etapie jest Golf GTI jeśli w podstawie ma 230km? Nowe Megane RS ma 275 km, Hyundai i30 N performance 275, zaraz wjedzie Focus ST który będzie miał 275. Te wszystkie auta będą porównywane raczej z Golfem R to jego one gonią bo GTI już wyprzedziły. Ktoś powie że wymienione auta mają napęd na jedną oś a Golf R na dwie ale co z tego to i tak jego konkurenci. Z kim więc będzie rywalizował Golf GTI? Smutne ale całkiem niedawno GTI to było auto które naprawdę chciało się mieć, ale dzisiaj ludzie chcą wersję R. Chyba jakiś kryzys tożsamości, sytuacji raczej nie poprawią plany wprowadzenia pseudo terenówek w wersjach R czyli Tiguan R itd. ale o Tiguanie GTI nie słyszałem. To dobre auto ale wizerunkowo moim subiektywnym zdaniem w którym jest sporo obiektywnego spojrzenia jest słabo. To już nie jest to. Jeśli chodzi o Polo GTI to jak najbardziej na tak, wszystkie liczące się małe sportowe mają w okolicach 200 km.
Golf GTI PERF po lifcie ma 270KM, 245 jest tylko na papierku. Juz pare osób wysyłało zdjecia wykresów z hamowni. Wystarczy zobaczyć na osiagi 0-200 w okolicach 20 sekund. Konkurenci nie sa szybsi. Pozdrawiam
Typowo cwaniacki zabieg grupy VAGa. Podają mniejszą moc by ich auto konkurowało ze słabszymi rywalami a potem sie okazuje że Audi/VW jest najszybszy. I to praktycznie zawsze. Cud? Raczej nie. Ale o to że dostajesz wiecej koni niz na papierku jest wydrukowane to nie jest chyba powód do rozpaczy wręcz przeciwnie :D Teraz z ciekawości sprawdziłem osiagi i30 N (20.8sek do 200). GOLF GTI (20.2 do 200). Nowe Megane RS z dwusprzegłowka aż 23 sekundy. Pozdrawiam
Wydaje mi sie że jednak z GTI. Ośką z ośką. Golf R gra we własnej lidze i czeka na konkurentów w postaci nowego M130i i A35 AMG. Bo i A45 i RS3 to wyższa półka. Tak mi sie przynajmniej wydaje ale moge byc w błędzie.
Potraktujcie moją wypowiedź z przymrużeniem oka ,pół żartem pół serio ale.......... oba samochody, Honda i Golf wyglądają........normalnie.......przeciętnie. 😊 ostatni raz zachwycałem się wyglądem Alfy Romeo Disco Volante. Ta karoseria budzi emocje i drżenie rąk na sam widok do łez włącznie. Szkoda, że straciliśmy (jako europejczycy) tamte lata i doświadczenia stylizacyjne. 😊 Pozdrawiam posiadaczy Hond i Golfów 🤗😚😉😁
24:37 w filmiku o Hondzie mówi Pan, że nie chciałby go Pan mieć, a Golfa już tak dlatego się dziwię. Ja bym się martwił, ale rozumiem, że chodzi o kwestie wizualne. Z drugiej strony częściej się jednak jeździ autem niż je ogląda, a obserwując Pańską reakcję to większy banan był przy Hondzie, dlatego się dziwię ;)
A u mnie wręcz przeciwnie te Civic stylizowane na "Ufo" kompletnie nie w moim stylu, tragiczny wygląd, a tu już o to zadbali i kiedyś muszę mieć to auto *-* Tak sobie pomyślałem, że skoro już Pana chwyciłem a nazwa kanału zobowiązuje to może przy okazji jakiegoś materiały "poględzi" Pan na temat dlaczego producencie się tak uczepili tego elektrycznego ręcznego i wszędzie montują to ustrojstwo, a może jakaś anegdota na ten temat... Strasznie mnie boli ten temat.
Ciekawe ile za to podkręcenie o 15 km liczy sobie VW? Pewnie kilka tysięcy lub lepiej. A za 1000 zł szło by wycisnąć z niego te 15 km lun ciut więcej. No ale prestiż jest, pakiet permorance:D To tak jak z nissan gtr nismo - taniej by wyszło kupić lotki i te bajery i dać komuś do zrobienia. No ale ludzie lubią być robieni w wala przez firmy........
Nic sobie nie liczy gdyż w Polsce dostępny jest tylko GTI Performance. W innych krajach (oraz Octavia RS vs RS 245) jest to ok 10% wyższa cena ale też wyposażenie standardowe trochę się różni. Głównie siedzenia niestety tylko. Jeżeli komuś zależy na tym to bierze droższą wersję, która wtedy wychodzi trochę taniej. Jeżeli nie zależy komuś na podgrzewanych siedzeniach alcantara + skóra z elektryczną regulacją to lepiej wziąć tańszą wersję.
Bo to niemieckie auto a one przecież są najlepsze ;) Zawsze możesz kupić choćby Focusa RS, który o dużo lepiej od tego wieśwagena lepiej wygląda, czy lepiej jeździ to nie wiem. A jak nie chcesz szukać daleko to wystarczy iść do Seata po Cupre. Opcji masz mnóstwo, więc nie ma czym się przejmować ;).
Bardziej mi chodzi o to, że grupa VAG szuka oszczędności gdzie może - wspólne płyty podłogowe, silniki, infotainment i co tylko chcesz, tylko, że nie przekłada to się w żaden sposób na cenę końcową, a wręcz przeciwnie, bo ceny stale rosną - GTI VII generacji przed liftem, o ile pamięć mnie nie myli, kosztowało ok. 116 tysięcy katalogowo, teraz startujemy z pułapu 130 tysięcy.
Może i ciosane siekierą, ale prowadzi się jak marzenie. Sam zmieniłem "piękny samochód cieszący oczy i duszę" na praktycznego golfa z dsg. I jestem bardzo zadowolony!
Marcin Ka czytałeś może jak ten twój dobrze prowadzący się VW testuje spaliny na małpach i ludziach?? wiesz że koszty kary w USA za diesla VW przerzucił na swoich klientów podwyższając ceny wymiennych podzespołów?? Brawo dalej bujaj w obłokach i płać Niemcom za ich oszukiwanie
Anymous półautomat to coś zupełnie innego. To taki manual bez sprzęgła. Natomiast mianem automatu określamy skrzynię, która zmirnia biegi sama, a rodzaj technologii ma drugorzędne znaczenie.
