Dopowiem o co chodzi z "magazynowaniem suchej trawy " , to jest coś w stylu zbierania siana , może niektórzy z was kojarzą coś takiego jak "samozapłon" siana , kiedyś było to dość częste a mianowicie dochodziło do tego kiedy siano LUZEM było zbierane i składowane w stodołach a jak wiadomo zawsze gdzieś jakas dziurka w dachu była i podczas deszczu woda zalewała częściowo siano , ono tak zaczęło pracować i wytwarzało temperaturę aż się zapalało , podkreślam to się tyczyło głównie siana zbieranego LUZEM bo to w belkach już nie (a przynajmniej ja nie słyszałem ) ponieważ w belkach miało mniej powietrza , gdyż było zbite , osobiście pamiętam jak Wójek posypywał takie siano LUZEM solą aby ta wchłaniała ewentualną wilgoć a np. krowy lubia sól więc to im nie przeszkadzało , ogólnie też był wprowadzany zakaz robienia "stert" w jakiejś odległości od budynków właśnie z możliwości samozapłonu ,z tad mój pomysł na suszenie i zbieranie takiej trawy by ta późna jesienią oddała swoje ciepło w słusznej sprawie ;)
Jasne że można , tylko w lecie mogą pracować i wytwarzać duża temp ja bym je na przyszły sezon zostawił i tak pod koniec października/ początek listopada ogólnie gdy temp jest jeszcze w okolicach min 10°C bo teraz mogą też nie ruszyć bo mikro organizmy też są uśpione a tak późną jesienią zaczęło by się rozkładać i ładnie w zimie by temperaturę trzymały , chyba że masz tego dużo to i teraz możesz zobaczyć niby też ocieplenie idzie i ma być właśnie po 10°C no i opadów dużo a wody potrzeba przy takich procesach ;)
