Koszty tłumaczenia w sensie dobrego tłumaczenia tak aby treść nadal miała sens są dosyć wysokie ale to też zależy od gry ilości tekstu którą trzeba pierw przeczytać(lub się zapoznać) a później przetłumaczyć z sensem. Wiem sam coś takiego robiłem w projekcie gry nad którą siedzę już ponad rok. Zdałem się na j.angielskim ponieważ większość teksów miała większy sens w języku angielskim niż ojczystym polskim. Jak chodzi o koszta przetłumaczenia w logiczny i nadal interesujący sposób większości zadań dostałem wycenę na 7+ tys pln a mowa tutaj tylko o jakimś 40% całości czyli samych questów. Otrzymałem próbkę tłumaczenia i w większości przypadków tłumaczenie różni się od oryginalnego tekstu czy "Dubbing" tym jak dana osoba tłumacząca interpretuje tekst czy czego ma unikać w tłumaczącym tekście. Nie będę się tutaj rozpisywać na owy temat pewnie znajdzie się ktoś kto ma znacznie większe doświadczenie i wypowie się bardziej szczegółowo. P.S Przepraszam za pisownię starałem się jak mogłem napisać to w zrozumiały i jasny sposób nie będę niczego poprawiać ponieważ zdrowie nie pozwala czasem pisać....
Może kiedyś, sztuczna inteligencja będzie automatycznie tłumaczyła, oczywiście musiała by to robić świetnie. A przyszłość będzie jeszcze ciekawsza, niestety nie zobaczymy jej.
Po materiale tego zacnego Pana kupiłem ESO i gorąco polecam! Po ograniu ponad 800 h w Albion Online miło się zaskoczyłem tą grą! ❤ Rozważam zakup ESO PLUS 😊
Już po 1 odcinku serii z Eso, powróciłem do gierki i bawię się świetnie, jak ktoś się zastanawia polecam spróbować na początku podstawke i potem np. wykupić Eso plus na miesiąc, spróbować różnych dodatków.
@@orzel795 nie rozumiem za bardzo pytania ale jeśli chodzi ci o to czy jest abonament to nie ma kupujesz podstawkę i dostajesz jakis dodatek/dlc morrowind
Zle. Ta kwestia w eso jest bardziej rozbudowana. Masz dwie sciezki tak jakby. Abonament albo jak wyzej kolega napisal kupujesz dodatki samodzielnie. Kupujac podstawke dostajesz gratis DLC Morrowind. Pozniej mozesz kolejne mapy DLC kupowac oddzielnie czy to za zlotowki czy tez walute premium w grze. ALE jest tez opcja oplacenia abonamentu, nie pamiętam ile dokladnie bo w zaleznosci na jaki okres to cena maleje (czyt. 1 miesiąc abonamentu to np. 50zl, a juz 3 miesiace to 120zl itd. ). Wraz z abonamentem otrzymujesz dostep do wszystkich DLC natychmiast, wykluczajac najnowszy. Czyli jakbys teraz kupil podstawke i oplacil abonament to masz dostep do wszystkich starszych DLC, ale nie do DLC Necrom. Przy okazji kupna abonemantu dostajesz rowniez dostep do rozszerzonego plecaka (game changer absolutny) oraz troche waluty premium w zaleznosci na jakis okres oplaciles abonament. Osobiscie polecam opcje abonamentu, jezeli wiesz ze bedziesz faktycznie lupal w ta gre. Pozdrawiam.
Wróciłem 3 raz, trzecia postać levelowana właśnie do 50 - warden. Tym razem na level jednak nie patrzę, zagłębiam się w crafting, buildy, staram się ogólnie pojąć mechaniki eso i tak robiąc kolejne mapy do 100% bawię się jak nigdy. Czy Rock ma jakąś gildie, gdzie można znaleźć ludzi do polatania instancji itp?
Fajnie Rock, że powiedziałeś to głośno jako osoba z fajnym zasięgiem - Polska społeczność powinna dostać Polską wersje z przynajmniej napisami. Oby to zobaczył ktoś z Bethesdy...
Witam. Mam taki problem, kiedy klikam w Steamie "graj" lub też na ikonkę gry na pulpicie i odpala się launcher to nagle moja myszka robi się drastycznie wolniejsza... I w grze jest tak samo, działa dużo wolniej niż normalnie. Kiedy wyjdę z gry i launchera prędkość wraca do normy. Miał ktoś z Was coś takiego? W żadnej innej grze problem nie występuje...
Blackwood też umknął xD PS. Dziwne właśnie że ilość regularnie dostarczanego kontentu jest od jakiegoś czasu wyznacznikiem casualowej rozgrywki według innych MMo'niarzy.
Ja akurat spotkałem się z narzekaniem na High Isle bardziej przez wzgląd na główną "atrakcję" dodatku, karciankę. Oczywiście niektórym się podoba, ale nie ma ona jakiegoś znaczącego wpływu na grę. Po prostu "duży" dodatek, który nic specjalnego nie wnosi. Empower będzie osłabiony, dodatkowe obrażenia spadną z 80% na 70% Ostatnie drzewko, to antyki. Wertykalny, to odczuwalny przyrost "potęgi" (z każdym poziomem większy młotek), a horyzontalny, to przyrost możliwości sposobów wykorzystania "potęgi" (coraz więcej narzędzi w skrzynce destrukcji ). Z tymi CP 3600, to jest trochę "oszukane". bo w użyciu ("aktywnych") maksymalnie może być chyba 1500/1800 CP.
Mam w tej grze 1,5k godzin. I chetnie do niej wracam. Absolutnie najbardziej klimatyczny RPG. Boli mnie strasznie tylko ze nie ma polskiej wersji oficjalnej, mam nadzieje ze wraz ze wzrostem popularnosci w polsce w koncu Zenimax sie pokusi o spolszczenie fabuly, bo jest mega ciekawa i rozbudowana, aczkolwiek przewalanie tyle tekstu w jezyku obcym to nie to samo co w rodzimym 😅 Przynajmniej dla mnie jest to meczace, pewnie dlatego ze jestem zbyt tepy na jezyki obce, well 😅😅 Pozdrawiam cieplutko Rocka i dziekuje za promowanie ESO 😁👌
Tak wiem, ale moj progres jest duzo dalej niz skrybowie, kiedy ja ogrywalem rzeczy ktore oni teraz tlumacza, to oni mieli moze 10% gry ogarniete. A oni uparcie przyjeli strategie ze tlumacza wszystko chronologicznie, gdzie ja juz ogrywam tylko najnowsze DLC. Podstawke juz w wieksci obszedlem. Ale moze kiedys sobie wroce do tego bo jestem pewien ze pare rzeczy mi umknelo przez slaba znajomosc angielskiego.
Spoko. Nie każdego zadowolimy. Niestety nie jesteśmy w stanie wszystko naraz przetłumaczyć. Mierzyliśmy teraz ostatnio siły na Nekrom: czy byśmy dali radę na premierę? Po naradzie niestety nie doszło by do skutku. Znaczy dałoby się radę ale skutek byłby nie najlepszy. Lepiej skupić się na jakości niż brnąć w cyferkach. ;)
O czyli rozmawiam ze skryba, milo mi, doceniam wasza prace jak najbardziej, spolszczenie menusow i interfejsow czy drzewek skilli bardzo mi pomagalo przy moich poczatkach z gra. Jak pisalem rozwazam sobie ogranie podstawki od nowa po polsku, a sprawdzalem przed chwila i widze ze progres z tlumaczeniem macie juz ogromny, co bardzo zacheca 😁 Przykro ze zenimax nie wyjdzie z inicjatywa bo wasza praca nie jest jakims tajemniczym zamknietym projektem, mogliby sie do was odezwac i zalatwic caly temat oficjalnie, do tego mielibyscie jakas realna gratyfikacje za wasza prace. No ale wiemy jak swiat dziala i takie historie rzadko sie zdarzaja. Nie mniej dziekuje za ciezka prace i zycze powodzenia w dalszym progresie 😊
W sumie to mam mala sugestie, oczywiscie nie naciskam ani nic takiego. Ale na pewno ucieszylbym sie gdybyscie chociaz glowny watek z kazdego DLC przetlumaczyli, poboczne moga sobie czekac, ale jednak te glowne watki to taki core kazdego dodatku, na nich mi zawsze najbardziej zalezalo, bo byly zwyczajnie najciekawsze i mysle ze wiele osob ma podobne podejscie. Fajnie jakbyscie to rozwazyli 😊
Dziwna przygoda...latam żeby wyfarmić "maskę", randomowa grupa, mobki przyzwoicie wymiatane, standard. W pewnym momencie medyk odkleja się. Pisze, że z naszymi "silnymi atakami" czujemy się tacy potężni, "bezpieczni", a tak naprawdę nie potrafimy grać w tę grę, nie dostajemy wzmocnień, leczenia i gdy padamy, to z płaczem na mordkach (niechybnie pomstując na medyka). Po czym przy "szefunciu" padają razem z "czołgiem" i nie reagują na "podniesienie" (i to chyba były jedne upadki w tym lochu). Gdy boss został uprzątnięty, po prostu wychodzą z locha (...dokończyliśmy we trójkę, chyba przyłączył się jakiś ziomek tego drugiego gracza...no i był jeszcze towarzysz)... :)
Pytanie do grających, obojętnie czy na Sony, czy na PC. Jak wygląda kwestia ilości graczy? Czujecie, że brakuje graczy? Nadal jest pełno osób? Macie jakieś problemy z znalezieniem osób na instancje etc? Dzięki ;)
Jeśli chodzi o stan populacji na serwerze, to jest bardzo dobrze. Teraz grając DPS czekając na dunga jest to czas szukania ok 10 min. Jako tank, lub heal czekasz max 5 min, ale serio jest dobrze.
Co do tego kto ile razy jest od kogo silniejszy W INSTANCJI to błąd, 25cp i 160cp są na tym samym poziomie, bo instancje też się skalują. Gra wyrównuje poziom trudności i to jak ktoś dobrze sobie radzi to kwestia obeznania w grze, jakości (kolor) ekwipunku, dobór ekwipunku (meta sety itd) i umiejętności gracza. Ekwipunek na 25cp czysto pod względem statystyk daje osobie noszącej go tyle samo (pod warunkiem, że ma 25cp a nie np 125cp), co ekwipunek na 160cp graczowi z 160cp. Mimo, że te wszystkie rzeczy mają ułatwiać granie to są one dla nowych osób dosyć skomplikowane. W każdym razie potencjał osoby z 25cp i eq na 25cp jest identyczny jak osoby z 160cp i eq na 160cp ze względu na skalowanie się poziomu trudności świata. Dlatego w ESO można iść gdziekolwiek na jakimkolwiek levelu. To nie tak, że na nowej postaci jak pójdzie się na mapy z najnowszych DLC to potwory zabiją nas jednym ciosem. Jednak, coś za coś. Przez to skalowanie overland content nie jest wyzwaniem.
Ja osobiście liczę na to ze tworzy ESO zaczyną wprowadzać jakieś zmiany jedli chodzi o animacje i hitboxy w tej grze. Kiedyś bardzo dużo grałem w ESO, byłem nim zachwycony, eksploracja jest tu najlepiej zrobiona jedli chodzi o gry MMO, gorzej z walka, która po dłuższym czasie zaczyna męczyć i nudzić, powtarzalne moby, brak wyzwania w swiecie i drewniane animacje to spory minus jak dla mnie, do tego dochodzi fakt ze tworcy nie modyfikuje za bardzo dodanych wczesniej klas, nie dodają nowych broni czy skilli, tak więc poza nowymi lokacjami niewiele się tu zmienia. Mogli by robić dodatki do 2 czy 3 lata, ale dodając więcej zmian w gameplayu, w tym aspekcie taki dajmy na to wow bije eso na głowę.
Mialem 3 podejscia i 3 razy sie odbilem... kurcze no mechanika tej gry, grafika... gdzie New World i oczywiscie Wow retail czy powrot na classic, wyjely mi kilkadziesiat godzin z zycia ;)
Jak New World się trzyma? Z tego co słyszałem to gówno i pomyje wokół ale ostatnio słuchy że lepiej i nawet bardziej niż lepiej. Pytam bo nie próbowałem jeszcze:)
@@roviiiii3358 grałem jak wyszło, więc przezylem oczekiwanie przez kolejki itd. Wciągnęło mnie strasznie, grafika, muzyka, system zbieractwa, walka która wymaga skilla w przeciwniestwie, dla mnie, do walki w WoWie. Ale totalnie brakuje tam lore, ciągle są te same mobki no i endgame ubogi, można kwestie endgame olać bo w WoWie dla mnie najprzyjemniejszy czas to leveling.
@@roviiiii3358 Potwierdzam słowa @No. 1 Również grałem jak wyszło, wróciłem w październiku na premierę dodatku i ogólnie, jest lepiej ale daleko do perfekcji. Spędziłem około 550h według steam, więc jakieś zdanie wyrobione już mam. Walka pvp i pve jest bardzo okej, jest ciekawa i wymaga uwagi aby wykorzystać 100% potencjału. Questy mnie akurat nie pochlonely, jedynie fabula dlc byla calkiem spoko. Natomiast mega spodobal mi sie system craftingu, zbieractwa i handlu. Wiekszosc czasu praktycznie zajmuje sie tym :D Aktualnie nie gram, planuje wrocic w Q3 kiedy wyjdą w końcu mounty
szkoda ze eso bije na glowe skyrim pod kazdym wzgledem, szkoda ze skyrim to najbardziej przereklamowane TES ;) w czym nie ma miec podjazdu. w story tellingu? jest taki sam jak w skyrim, walki z bossami i smokami? są walki ze smokami jak w skyrimie juz w pierwszych 50h grania, jest wiekszy swiat, wiecej co robic. masz lokacje i lore z 2 najlepszych TESów, oblivion i morrowind. i ty masz czelnosc mowic ze skyrim jest lepszy xD
Niema jak to noobek robi recenzje xd Wejdź w ustawienia i tam ustawisz "kruksy",nexus jak to gra dla casuali to idź spróbuj triala zrob na hard veteranie to się zdziwisz
@@roviiiii3358 czyli abonament ? tak jak w Wowie, ja spróbowałem zagrać kiedy był darmowy czas ostatnie, ale odbiłem się od gierki szybciej niz za pierwszym razem jak grałem.
1000zł? co to za dezinformacja xD. jak mozna tak kłamać. najnowszy teraz dodatek kosztuje 120zl, a kolejny 150zl. poprzednei starsze DLC są potem pakowane do bazowej gry. za 200zł masz wszystkie DLC + najnoszy high isle co jest równowarte 200+ godzinami gry na 1 postaci 1 rasie, inne rasy maja inne lokacje startowe. wiec utkaj tam ryj, bo tego pierdolenia o ESO juz nie mozna zdzierzyc od takich normikow jak ty. idz sobie pograj w wowa gdzie placisz 60zl za abonament, 250zl za dlc ktore są 2x mniejsze od tych dlc w eso
Ludzie aktualnie nie powinni być potrzebni do tłumaczenia tylko do korekty. Tłumaczenie np. google tłumaczem jest bardzo dobre. Tłumaczyłem małą grę, wrzucałem tekst do translatora i zazwyczaj do poprawy były 0-2 słowa.
W zasadzie to o marnowaniem czasu można nazwać każdą aktywność: nawet teraz pisanie tego to jest marnowanie czasu, gdyż on ciągle leci i jest zużywany. Co w takim razie nie jest marnowaniem czasu?
Odpowiem i zaoszczedze wam czasu nie nie warto z jakeigo powodu ? brak polskiego jezyka nie sponsorujcie takich zagrywek jesli ktos wam pluje w twarz pozdro
@@roviiiii3358 Tak faktycznie jest to solidna gra, która oferuje szereg możliwości: jeśli jesteś nastawiony na osiągnięcia i wyzwania, to robisz triale na hardomodzie. Jeśli lubisz rpgowe doświadczenia tak jak ja (khajiit nightblade) to również znajdziesz tu mnóstwo immersyjnych elementów. Dla graczy PvP mamy z kolei Cyrodiil i Cesarskie Miasto.
@@Primee257 Spoko, faktycznie jest to bariera ciężka, ale myślę że to doskonała okazja żeby jednak wziąć jakieś duolingo i pouczyć się trochę, bo angielski bardzo oddaje nie tylko przez pryzmat gier komputerowych, pozdro!
