Radzę też zwrócić uwagę na to z której strony przymiar się opiera na rolce. Bo u mnie przymiar wpadał, a potem przestał - łańcuch wyciągnął się już tak bardzo że przymiar opiera się na bliższej rolce...
Stara hg41 shimano po 7 używania latach tragedia, łańcuch przeskakiwał łatwo przy lekkim nacisku na większości biegów, nowa hg41 i teraz prawie po 5 latach koronka numer 4 zęby ma prawie jak szpilki i sąsiednia też nieźle zmęczona w porównaniu do mało używanych biegów i znowu łańcuch potrafi przeskakiwać - czas na kolejną zmianę. Smaruje smarem finish line zielonym na warunki mokre, jazda niemal codzienna całoroczna w polsce. wyj3bongo kończy się w momencie gdy przeskakuje łańcuch
I zakończę może dywagację na temat, ile km przejedzie łańcuch. Ja ze względu na rwane tępo i często jazdę na stojąco przy dużym nacisku zjadlem łańcuch XTRa w 540km. Moja żona na łańcuchu niskiej klasy bo 8semkowym w jeździe mieszanej zrobiła 1300km, mój klient, maniak dbania o łańcuch (słusznie) w szosie zrobił 5tys km. Oczywiście jazda kadencyjna w dobrych warunkach i zero piachu. Zbyt wiele zmiennych i zbyt wiele czynników wpływa na długość życia łańcucha. Aczkolwiek shimano mówi o 1000km średnio. Według zaleceń shimano, co dowiedziałem się na specjalistycznych szkoleniach od ichniejszych serwisantów zalecają taką formę działań. Co 1000km zmieniamy łańcuch, tak wymieniamy 3 łańcuchy czyli 3tys km. Potem mierzymy wszystkie 3 łańcuchy, typujemy najkrótszy i robimy na nim jeszcze 1000km. Potem wymieniamy kasetę, łańcuch i blaty. Pozwoli nam to zachować wysoką sprawność napędu. Ale można zrobić 14tys. km bez wymiany niczego jak jeden znajomy listonosz ;)
wydaje mi się ze dla szosy 1000 km, to nie jest jakiś duży wynik, ani piachu ani błota brak duzych przeciążeń ... może "szosowcy " będą mogli powiedzieć coś więcej w tym temacie.
@@ukaszkobyecki258 Mam MTB i Szosę. Fakt, napęd MTB pracuje w gorszych warunkach, piach, kurz. Szybciej łapie brud. Szosa mniej brudzi napęd. Ale tu z kolei większe przeciążenia, częsta jazda w "stójce" i ciśniesz całą masą na korbę i łańcuch. Generalnie jak dbasz tak masz. Czyszczę łańcuchy po każdej jeździe. Na obu łańcuchach Spinka. Kiedyś "szejkowałem", ale to za dużo czasu jednak zabiera. Teraz używam Czyścika z Rolkami. MTB: łańcuch 10rz. Sram 1070...przejechane 2000km, bez większych oznak zużycia. Szosa: łańcuch 11rz. Shimano z grupy Ultegra... przejechane 3000km, też wszystko ok. Czyścić jak najczęściej, oliwić, unikać bocznego krzyżowania blaty/kaseta, jeździć z wysoką kadencją i wszystko będzie w porządku.
@@antymisiek2972 Tak. Dokładnie ten model posiadam ParkTool CM 5.2 : ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-uQkjh5QSeSA.html Ciepła woda, płyn ludwik do naczyń, 30 obrotów korbą do tyłu i łańcuch czysty.
W starym góralu zmieniłem łańcuch po 15 latach. Przejechałem w tym czasie może z 6 może z 8 a może i z 10 tys km, nie wiem bo na poczatku XXI nie miałem licznika a wtedy częściej niż teraz zdarzały się trasy po kilkadziesiąt km. O łańcuch nigdy nie dbałem. Czyściłem tylko wtedy gdy był cały upaprany czy z raz na kwartał a smarowałem tylko przed sezonem i to nie każdym. Jeździłem głównie po lasach i błocie. Oczywiście łańcuch i cały napęd były mocno zużyte w chwili wymiany aczkolwiek rower pracował z dużą kulturą. Jestem jednak pewien że współczesne rowery, zwłaszcza na tych delikatnych kasetach nie wytrzymałyby połowy dystansu przy takim użytkowaniu.
Warto nadmienić iż zużyty łańcuch traci swoją sztywność boczną. Spowodowane jest to ubytkiem szerokości rolek w ogniwach, co skutkuje mniejszą precyzją i szybkością zmiany biegów. Przerzutka zamiast zmienić bieg, wygina luźny bocznie łańcuch. Do tego wyciągnięty łańcuch nie pracuje na "dole" zębów tylko wyżej, przez co stopniowo acz sukcesywnie ściera i kładzie nam zęby na kasecie i mechaniźmie korbowym.
Brawo kolego za komentarz. Prawda w 100%. Dodam, że zużycie łancucha wynika z jego zabrudzenia. Drobiny piasku na nim i w sworzniach działają jak papier ścierny. Dlatego tak ważny jest czysty napęd.
Przez 6 lat zrobiłem około 25 tyś km na napędzie, a poprzedni właściciel też coś tam pojeździł. W sumie dopóki coś działa to nie wymieniam. Zaznaczam, że jeżdżę do pracy i rekreacyjnie. Dla zawodników pro takie rzeczy mają pewnie znaczenie, dla mnie nie. Byle do przodu😉
Łańcuch fizycznie się nie rozciąga, odległości pomiędzy sworzniami zostają takie same tylko rolki się wycierają i to odległość od rolki do rolki się zwiększa. Jeśli powiesimy na kołku dwa łańcuchy o tej samej ilości ogniw, stary i nowy to będą tej samej długości
Być może chodzi o tarcie rolek od wewnętrznej strony o pin i wtedy przesuwa się wewnętrzne ogniwko. Ciekawe zjawisko miałem na łańcuchu marki Miche. Zaraz po wypłukaniu benzyną łańcuch był krótszy, ale wystarczyło go złapaćza końce i pociągnąć aby po kilku trzaskach był odrobinę dłuższy, odłożyć i znowu stara długość. Po kilku takich trzaskach zostawał wydłużony aż do następnego czyszczenia
@@TheKUBAGTA4 Kuba !!! Pisałeś to 6 lat temu ale za takie herezje powinien żeś trafić na stos!! To prawda, fizycznie łańcuch się nie wyciąga, ale wyciera i zwiększa długość. Jak może łańcuch nowy i zużyty (,,powieszony na kolku")" mieć TAKĄ SAMĄ DŁUGOŚĆ ??? A tak dokladnie napisałeś w pierwszym komentarzu. Albo......w jaki sposób umyty może być krótszy ??? Po wyplukaniu brudów, zwiększą się luzy i będzie DŁUŻSZY, a nie krótszy !!!
16 lat z przebiegiem 300 km bo w pozostałych nie kręciałeś korbami. Daj spokój z takimi radami. Ja wymieniam co 700-800km bo mam .75 rozciagniecia. Po 0.75- 0.5 łańcuch nacina resztę zebatek z kółkami na przerzutce włacznie. Jeszcze dość lekko ale poniżej 0.5 to widac po 1 przejażdzce gluty na tylnych zębatkach. Kaseta za 800, korba za 1200 i mam oszcządzać na łańcuchu za 150 ? aby w momencie zerwania wymienić wszystko ? Inaczej jak ktoś jezdzi po asfaltach/szutrach, ma wiecej niż 75 kg i moc w nodze. Nie stać mnie na takie eksperymenty jak opisujesz. Raz zrobiłem testy bez wymiany i wszystkie zęby miaem ostre jak w szurikenie. Do wymiany był kompletny napęd.
Lepiej śmigać na dwa łańcuchy i mocniejszej kasecie i zmieniać je co 1000 km. pamiętać trzeba o tym że kaseta pomimo dobrych łańcuchów też się zużywa .
Czy ktoś jest w stanie wyjaśnić, do czego służą dwa otwory w tym najprostszym przymiarze? Na pewno nie są tam one przypadkowo, ale nigdzie nie ma informacji, czemu mają służyć i co mierzyć?
Albo... Bierzemy drut miedziany np 2 mm grubości, wyginamy końce pod kątem prostym tak, by przypominał kształt długiego spinacza. Długość mierząc od lewych(!) krawędzi (tych zagiętych) ma wynosić 128 mm (dokładnie 127.95 mm). Wkładamy tak zrobiony drut w otwory, jak na filmie i zapieramy się nim w lewą stronę. Prawa ma wpadać(!) do otworu! To oznacza, że wyciągnięcie jest poniżej 0.75%. Jeśli nie będzie można go wsunąć w otwór łańcucha (pamiętamy o zapieraniu się w lewo), znaczy to, że długość łańcucha już przekroczyła 0.75% wyciągnięcia i jest blisko do 1%. Odpowiednio długość nowego łańcucha dla badania 5 cali będzie miała równo 127 mm, przy 0.5 wyciągnięcia - 127.635 mm, a dla 1% - 128.27 mm. Dziękuję. :)
Polecam korbę STX-RC. Przeżyła pięćdziesiąt tysięcy kilometrów, z wymianą łańcucha często byłem spóźniony o 500 - 1000 kilometrów. Co prawda szlifowana dwa razy, ale jeszcze ma trochę "szczytów" na trzeci szlif, więc... chyba spróbuję:D Nie wiem - może kiedyś robili korby z innego stopu metali albo po prostu mam szczęście, w każdym razie nigdy wcześniej nie zrobiłem tyle kilometrów na jednej korbie.
Właśnie wymieniłem łańcuch Shimano HG51 po przejechaniu ok 5 do 6 tys. wpadał przymiar 1%. Z ciekawości zmierzyłem z nowym HG71 różnica wynosiła 3/4 długości ogniwa na 100 ogniw, Czyli 0.75%, kaseta wygląda prawie na nową mimo to że to tylko Acera HG51. Zestaw 3x8 na 26 cali MTB rekreacyjnie. Pozdrawiam. Używam smarowidła z Decathlonu, łańcuch nigdy nie ściągany zakuwam raz do zużycia.
Miarka łańcuchowa pokazuję dwa różne wyniki ;przymiar na górnym łańcuchu pokazuję luzik,można jeszcze jeździć,a na dolnym tzw łańcuchu, tam gdzie przeważnie smarujemy -pokazuję poruta,łańcuch się skończył.Warto mierzyć łańcuch na całej jego długości/pzdr łódzkie i nie tylko
Eeee, nie ma czegoś takiego jak górny i dolny łańcuch :) Może po prostu nie naciągnąłeś go w trakcie pomiaru. Warto zanim włoży się przymiar, nacisnąć pedał, aby naprężyć łańcuch.
@@roweroweporady Pewnie że nie naciągnąłem i mierzę bez naciągania.Jednak wyniki są dość mocno rozbieżne i decydują o życiu lub śmierci łańcucha.Poważna sprawa.Nie spotkałem się też z tym żeby ktoś wspominał o naciąganiu łańcucha przy jego pomiarze.Ty wspominałeś ?Znasz kogoś kto wspomniał?Jeżeli tak ,toOK I sorry za zawracanie tyłka.A może tylko ja tak mierze?W co wątpię.
@@andrzejaugust5194 No ale jak nie naprężysz łańcucha, a on będzie sobie luźniej wisiał, to miernik może źle pokazać. Nie chodzi mi o rozciąganie łańcucha, tylko o zwykłe naciśnięcie korby, aby łańcuch się lekko napiął, nie był luźny, co się czasem może zdarzyć.
@@roweroweporady dobrze prawisz, ale ........łańcuch ma być mocno napięty (jak podczas jazdy) a nie lekko. Po drugie, prezentowany przymiar to "szajs", przy pomiarze rozpycha rolki w przeciwnych kierunkach więc dodaje luzy rolek😕
@@antymisiek2972 Luzy rolek się kasują w trakcie pracy łańcucha, a o to właśnie chodzi w sprawdzaniu przymiarem - jaki jest stan pracującego łańcucha, a nie wisiorka na ścianie.
witam mam do pana takie pytanie?. Mam rower Maxim MC Steel 0.4.3 Lux 28 cali damski rower miejski i kiedyś trzeba wymienić łańcuch i patrze po internecie są wiele rodzajów łańcuchów i nie mam pojęcia jaki łańcuch kupić i na co zwracać uwagę na kupno łańcucha do tego rowera ?
Cześć, każdy łańcuch do napędu jednorzędowego powinien być okej. Możesz kupić np. łańcuch Shimano CN-NX10: www.ceneo.pl/;szukaj-cn-nx10#crid=366165&pid=7269
Właśnie kupiłem przymiar i się okazało że na znaczku 0,75 wpada a na 1,0 jeszcze nie. Pora pomyśleć o wymianie ale okazało się że mam jeszcze dobry łańcuch tylko że z napędu 9s, a ten już trochę zużyty jest na napędzie 7s. Mam pytanie czy mogę dać ten łańcuch z 9s na napęd 7s. Czy będzie kręcić się dobrze czy może coś trzeszczeć? Pomoże ktoś?
Jeżeli jeździsz "na zarzyn" to tak. Pisałem o tym tutaj: roweroweporady.pl/jak-wymienic-lancuch-rowerowy/ Natomiast jeżeli wymieniasz łańcuch zanim ten się wyciągnie nadmiernie, to DOBRA kaseta przyjmie spokojnie kilka łańcuchów, zależy jak się jeździ i jak dba o napęd.
Lennard Zinn w swoim poradniku o serwisowaniu roweru górskiego, zaleca wymianę łańcucha przy 0,75 przy tytanowych zębatkach. Takie spotyka się głównie w topowych kasetach typu Shimano Dura Ace i XTR. Dla pozostałych można poczekać aż przymiar zacznie wpadać przy 1,0. Niemniej nie warto przeciągać tego momentu i jak zacznie wpadać, to od razu zabrać się za wymianę łańcucha.
Przy tanim napędzie i dużej tolerancji na jakość działania napędu, faktycznie można korzystać z metody "na zarzyn", pisałem o tym tutaj: roweroweporady.pl/jak-wymienic-lancuch-rowerowy/
Cześć. Czy na podstawie takiego filmiku można ocenić, czy łańcuch kwalifikuje się do wymiany? Ma dopiero 700km i niespełna rok. Rower to niski model Kross Evado 1.0, 2016r, więc nie spodziewam się dobrego jakościowo łańcucha. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-6dExLdaj1Kg.html
Cześć, kup przymiar do łańcucha, kosztuje 10 złotych, a nie będziesz miał wątpliwości czy łańcuch jest dobry czy nie. Możesz też zmierzyć 10 ogniw i sprawdzić długość. Ale przymiar jest duuuużo wygodniejszy.
Rowerowe Porady taki mam plan, ale póki co nie mam, tyko ciekaw byłem, czy sprawny łańcuch ma prawo aż tak się wyginać. Wygląda to jakby przednia przerzutka musiała mocno go ciągnąć, żeby wszedł na wyższy bieg.
Najlepiej jeździć ile się da i po 5000+ km wymienić łańcuch, kasetę i w razie konieczności korbę (choć one są bardziej wytrzymałe). A miarka to niepotrzebny element. Dopóki nie ma upierdliwych oznak zużycia napędu to nie ma sensu go wymieniać na podstawie miarki, no chyba, że komuś zależy na drogiej kasecie / korbie.
Często jest tak że łańcuch się rozciąga, a reszta napędu jest w dobrym stanie. Dzieje się tak zwłaszcza osprzęcie z niskiej półki cenowej. Wtedy szkoda kasy na wymianę całości, miarka za 10zł się przyda, a rower będzie działać sprawnie.
+gryg777 Ale tak to właśnie działa - najpierw wyciąga się łańcuch, który zaczyna szybciej ścierać zęby na kasecie i korbie. Wymieniając sam łańcuch przedłużamy życie pozostałych komponentów.
@@asdfdsf-s4uCo 75 kilometrów? To jakiego ty łańcucha używasz i w jakich warunkach jeździsz, że tak krótko wytrzymuje? I jak jeżdżę kilka tysięcy km rocznie, to musiałbym kupować kilkadziesiąt łańcuchów na ten czas? No coś mi tu nie gra :)
hej, co jeśli rolki na sworzniach są luźne i jakkolwiek bym łańcucha nie nasmarował to pracuje głośno i rzęzi? Najgorzej jest teraz, w zimie - jeżdżę cały rok. Smaruję zawsze tylko po kropelce na ogniwka i wycieram do sucha. Po smarowaniu jest jeszcze gorzej. Pomiar jest ok - łańcuch nie jest wyciągnięty.
Nie widzę tego łańcucha, więc Ci nie powiem. Być może zużyte są zębatki na korbie/kasecie - sprawdź czy na niektórych przełożeniach (tych najmniej używanych) problem ustaje, jeżeli tak, no to trzeba popatrzeć czy część się nie zużyła. Jeżeli nie - kup nowy łańcuch i zobacz jak będzie pracował.
Szkoda zajeździć kasetę. Zmień łańcuch i zobacz czy po pierwszych 30-40 kilometrach jeszcze się ułoży. Jeżeli będzie przeskakiwać, to albo wymień kasetę, albo załóż stary łańcuch i jeszcze chwilę je "dojeździj".
Witaj 😌 Niektórzy robią dziennie 200 km Wiec jak? Ja mam teraz 125km pojade do Krakowa i wymiana ? Slyszalem ze po 1000km na 3 lancuchy Chyba to zalezy jak kto jeździ i w jakim terenie . No coz trzeba kupic taki przyrząd i tyle Pozdrawiam Paweł 😌 ps. To Gustav z bike blog musial by wozic przy sobie z 4 lancuch po trasie Jego trasy to 1000km
Hej, jazda na 3 łańcuchy nie u każdego się sprawdzi. Sam tego nie praktykuję, bo po prostu mi się nie chce. Pilnuję tylko momentu gdy łańcuch się wyciągnie i zmieniam na nowy. A jeżeli chodzi o wymianę łańcucha co 1000 km rotacyjnie, to dużo za duży przebieg. Chyba, że jeździsz na super mocnych łańcuchach na szosie, pamiętając o przetarciu go po każdej jeździe, to może by się to sprawdziło.
Ja rotuje w mtb co okolo 100km (chyba ze dlugi wyjazd i nie mam czasu na zmiane to zdarza sie co 200km) a w rowerze szosowym co 300-400km. Moze dalo by rade rzadziej ale nie widze problemu w tak czestej zmianie.
@@michalewandowski1602 Mój łańcuch ma 5k km i nie jest z nim tak źle. 200km to on w tydzień robi 🤣 to bym musiał kilkanaście łańcuchów rocznie kupować :D ciekawe.
Ja od jakiegoś czasu sprawdzam tą miarką łańcuch ,bo jest najprościej(I JEST W PORZĄDKU).Kiedyś jeździłem na trzy łańcuchy.... tylko tego trzeba pilnować ,że co 150-200 km trzeba zmieniać.Jest jeszcze jedna metoda drastyczna i kosztowna :-) jeździć na jednej korbie ,kasecie i łańcuchu do końca ile się da.I też można wyciągnąć długie km na tym wszystkim.Tylko po tym trzeba całość wymieniać,Pozdrawiam
Ta metoda na trzy łańcuchy, to raczej co 1000 - 1500 km. Przecież nie będę co dwa trzy dni zmieniał łańcuch. Ja zmieniam łańcuch co 5000 km i go wyrzucam. Kasetę zmieniam co cztery łańcuchy. Tzn dotychczas tak robiłem. Ostatnio kupiłem przymiar i zobaczymy co pokaże. Właśnie sprawdziłem, po 2700 km przymiar pokazuje, że jest OK.
Dlatego nie stosuję metody na trzy łańcuchy, bo jest mocno upierdliwa. Ale im częściej się te łańcuchy wymienia, tym dłużej posłużą. Tym bardziej, że przy wymianie jest okazja na wyczyszczenie napędu. Tak czy owak, też po prostu korzystam z przymiaru i wymieniam na czas łańcuch na nowy.
Ja nie wiem czemu ale muszę wymieniać Alivio co jakieś 300 km zaledwie. Nie rozumiem tylko czemu tak się dzieje, skoro jeżdżę głównie po mieście, a czyszczę rower jakoś 1 w tygodniu.
łańcuch co ok. 300 km, a kasetę jakoś co 1000 (bo zapominam łańcucha zmieniać tak często) w sumie to niew wiem czemu tak jest, ale przymiarka tak pokazuje. być może wynika to z mojego agresywnego stylu jazdy... ale bez przesady.
+Adam Trepner może twoja przymiarka jest "przewrażliwiona", zobacz inną. Ja to co napisałem, wypraktykowałem sam. Zmieniając łańcuch co 5000 km nie niszczę nadmiernie kasety. Wytrzymuje cztery łańcuchy, przy tym czwartym na początku trochę rypie, ale po paruset km dopasowuje się i jest ok. Ten ostatni łańcuch i kasetę można używać dopóki nie pojawią się jakieś problemy. Jeżdżę raczej komunikacyjnie bez szaleństwa, może Ty powinieneś co 3000 km. Ale nie 300.
Tym przymiarem można pomierzyć co najwyżej stulejke. Takie "przymiary" mierzą luz na samej rolce rozpychając je w ten sposób ze mierzymy odleglosc od oparcia przymiaru o jedna wypychaną w 1 kierunku, a jego drugi koniec wypycha rolke w przeciwnym kierunku. Dla koł zebatych w kasecie czy korbie znaczenie ma jedynie wyrobienie pinów ogniw bo to one warunkuja czy rolki wpadają idealnie w zęby kasety/tarczy korby. Nie polecam kupowania tego śmiecia za 15zł bo są fabrycznie nowe łancuchy gdzie wyciagniecie to moze 0,1%, a owe "przymiary" pokazuja że łancuch ma juz 0,75% wlasnie przez mierzenie luzu na rolkach. Pozdrawiam.
Słyszałem że jak masz kasetę 10 rzędową (do 10 rzędów) to trzeba kupić klucz który pokazuję 0,75 i 1 jeśli się ma kasetę powyżej 10 rzędów to wtedy klucz który pokazuję 0,5 i 0,75. Ale nie umiem potwierdzić tych informacji
@@sargon92 Tak podaje np. Park Tool, jeden z dużych producentów narzędzi rowerowych. Że do łańcuchów do 10 rzędów łańcuch wymienia się przy 0,75 a w przypadku łańcuchów 11/12-rzędowych przy 0,5. Znowu Shimano produkuje swój przymiar oparty na trzech punktach podporu Shimano TL-CN42 i tam nie ma żadnej skali - ot, przymiar wpada całkowicie do łańcucha, czyli łańcuch jest do wymiany. Sam mam napęd 11-rzędowy i zawsze wymieniałem łańcuch w okolicach 0,75. I dobra kaseta klasy SLX/XT przyjmowała mi zawsze 3-4 łańcuchy bez problemu. Teraz mam ten przymiar Shimano i liczę na to, że będzie podobnie.
Sprawdziłem, moja odległość to 3,5 cm ;]]]]]] Tylko dlaczego mój łańcuch i przerzutki działają idealnie? Ktoś (producenci) chyba przesadzają z tym rygorem.
Łańcuch można wymienić po 500 km, a można i po 5000 km. Wiele zależy od jakości łańcucha, od terenu w jakim się jeździ, od tego jak się o niego dba itd. Dlatego właśnie najlepiej wydać 10 złotych na przymiar i sprawdzać łańcuch w ten sposób.
@@roweroweporady wszystkie przymiary rozpychajace rolki w przeciwną stronę( w tym prezentowany) źle mierzą, dlatego ze do pomiaru zużycia łańcucha dodają luzy zuzycie rolek, a te nie wpływają na wydłużenie.
Wiele zależy od warunków w jakich się jeździ, jakości łańcucha, przełożeń na jakich się poruszamy i dbania o czystość oraz smarowanie. Jednemu wyciągnie się łańcuch po 600 km, innemu na dłuższym dystansie. Aczkolwiek żeby łańcuch trzeba było wymienić po 6000 km, to trzeba już mieć naprawdę dobry, wytrzymały łańcuch.
pytanie zupełnie niezwiązane z temat. zdecydowałem, że chcę kupić swojego pierwszego mtb'ka. budżet do 1850 pln. za taką kwotę uda mi się kupić Krossa level b2 rama 19 (po przymiarkach zrezygnowałem z r2, bo musiałbym kupić 21). jestem trochę skonfundowany bo czytam, że "kross nie wytrzyma bardziej agresywnej jazdy" i polecają rowery za 2500. jak to jest?
Hej, wiesz, nie można się spodziewać, że rower, który możesz kupić za 1700 złotych: www.ceneo.pl/Sport_i_rekreacja;szukaj-kross+level+b2;0192.htm#crid=86562&pid=7269 wytrzyma nie wiadomo jak agresywną jazdę. Musisz liczyć się z tym, że jest to pewien kompromis i jeżeli da mu się mocno w kość, będzie trzeba za jakiś czas wymieniać podzespoły, chociażby taką sobie kasetę za 35 złotych czy łańcuch za 23 złote, na coś lepszego. Tak czy owak, kupić zawsze możesz, licząc się po prostu z tym, że za jakiś czas będzie trzeba zacząć go modernizować, jeżeli nadal będziesz jeździł dużo. A do normalnej jazdy, ten rower spokojnie się nadaje.
+Rowerowe Porady liczę się z podstawowymi wymianami (na czymś trzeba było oszczędzić). po prostu po stwierdzeniu "nie wytrzyma ostrzejszej jazdy" pojawiło się zwątpienie w kwestii bezpieczeństwa na rowerze.
Marcin Stopiński Kaseta i łańcuch pójdą do wymiany prędzej czy później, bo po prostu łańcuch się wyciągnie, a kaseta zetrze. To naturalny proces. Natomiast korba zużywa się wolniej, przerzutki też od razu nie odpadną. Ale jeżeli chcesz jeździć jak zawodowcy i ciężko traktować sprzęt, to po prostu nie z tej półki cenowej. Ciężko się rozmawia na ten temat, operując ogólnikami, bo najlepiej zebrać doświadczenie samemu, albo patrząc jak jeżdżą znajomi.
Rozumiem, że wykazuje się brakiem zrozumienia tematu bo po prostu jestem laikiem. Chcę wykorzystać rower do dojazdów do pracy/szkoły i 2 razy w tygodniu do ćwiczeń (jazda po mieście, lesie w którym jest nieco górek, po prostu trochę terenu). Niestety budżet mam ograniczony, ze względu na to, że jeszcze się uczę, a muszę zapewnić sobie byt. Łańcuch i kaseta pójdą w takim razie na pierwszy ogień wymian. Przerzutki i korba to rozumiem kwestia większego komfortu jazdy, więc jak uda się zorganizować budżet to je wymienię (ale nie za późno). No a na końcu chyba amorek na coś solidniejszego. Dobrze rozumuję? O coś jeszcze powinienem się martwić?
Nie ma żadnej reguły. Wiele zależy od jakości łańcucha/kasety, warunków w jakich się jeździ, dbałości o czystość i smarowanie, przełożeń jakie się wybiera i tak dalej, i tak dalej. Moja dziewczyna miała kiedyś w rowerze, który głównie służy na dojazdy do pracy, niedrogi łańcuch 8-rzędowy. Wyciągnął się po ok. 1000 km i wcale mnie to nie zdziwiło. Teraz jeździ na jakimś lepszym i mam nadzieję, że wytrzyma dłużej, choć kaseta przyjęła go bez problemu, bo na czas go wymieniłem.
+Borcejn Banan Nie, nie można. Inaczej zachowa Ci się komplet wolnobieg + łańcuch za 60 złotych, a inaczej komplet kaseta + dobry łańcuch za np. 200 zł.
No i wg Ciebie nie można się domyślić, że ktoś, kto zadaje takie pytanie raczej nie ma dobrego łańcucha za np. 200 zł i nie jest zawodowym kolarzem?:D Jakby sobie kupował taki drogi łańcuch, to by raczej wiedział ile "da radę". Jeśli łańcuch Twojej dziewczyny wyciągnął się po tysiącu kilometrów o 1%, to albo był z Biedronki, albo źle smarowany. 3000 km dla jazdy turystycznej, spokojnej na asfalcie bez większego "tupania" to jest minimum, żeby nazwać coś łańcuchem.
Ej ja mam pytanie bo mój ojciec mnie oryczał że ja toje na rowerze (na pedałach) i jadę do góry,ogulnie że ja niszcze (wydłużam) łańcuch i czy tak wolno stać
Ciekawe jak można skrócić łańcuch o 1 ogniwo? Ogniowa łańcucha są w parach. Ogniwo wewnętrzne i zewnętrzne. Jeżeli usuniemy 1 ogniwo zewnętrzne, pozostaną dwa skrajne ogniwa wewnętrzne, które nie da się połączyć. Jeżeli komuś się to uda, to gratuluję.
Heya! Moze jakies małe tipy jak dbac o łancuch. W moim przypadku jazda miejska najtanszy łancuch(Accent 15zł) jest do wymiany po 550-600 km ... Mimo wszystko to jednak nie powinno to tak wygladac :/
Polecałbym rozejrzenie się po prostu za lepszym łańcuchem. Niska cena z niczego się nie bierze i wcale mnie nie dziwi, że łańcuch siada po takim dystansie. Co do dbania, to polecam odcinki: ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-TX1Br44wVHI.html ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-9_PlADuw4JY.html
Profilaktycznie nie ma sensu nic robić. Lepiej kupić przymiar i po prostu co jakiś czas sprawdzać czy łańcuch się nie wyciągnął. Szybkość wyciągania się łańcucha zależy od wielu parametrów: jakości łańcucha, warunków w jakich jeździmy, dbania o czystość napędu, smarowania, siły z jaką działamy na łańcuch. Tak więc nie ma sensu zakładać jakichś dystansów, lepiej po prostu sprawdzać wyciągnięcie i wymieniać go na czas.
Chyba że wymieniasZ po 500 km między dwoma tymi samymi łańcuchami. 500 km to nie wiele dla łańcucha. Chyba że jeździsz mega siłowo. 2000 km to optymalny dystans
głupoty gadasz. mam rok czasu rower, zrobiłem nim 2767km , a ty mi każesz wymieniać łańcuch co 250km. Mój łańcuch ma się dobrze (przeprowadziłem pomiar). Według twoich wypocin powinienem mieć już 10-ąty łańcuch, nie wspominając o koszu i trybie korby. Dlaczego nagrywasz takie filmiki?
@@antymisiek2972 Proszę 1 cal angielski = 25,3995 mm 1 cal polski = 24,8 mm (tzw. cal staropolski) lub = 24,0 mm (cal nowopolski, 1819-1848) 1 cal pruski (Zoll) = 26,17 mm 1 cal francuski (pouce) = 27,06994875 mm (szerokość kciuka króla Francji - prawo 19 Frimaire’a roku VIII (10 grudnia 1799)) dokładnie 750/27706 metra we Francji i Québecu 1 cal reński = 26,1541 mm 1 cal rosyjski = 25,3995 mm 1 cal wiedeński (Wiener Zoll) = 26,3402 mm 1 cal hiszpański (pulgada) = 23,2166 mm
@@kapibaraTM dziękuję, to co powyżej wymieniłeś to wiedziałem, ale to są miary dawne/ starodawne. Mogę dodać że cal angielski był też wiele razy korygowany i wynosił np. 1918r- 25,400438 mm 1934r.- 25,399950 1922r.-25,399956 1895r -25,3764999978 mm Ciekawe, czym 126 lat temu mierzyli taka dokładność??? 😕 Wracając do tematu, z tego co wiem to obecnie są stosowane tylko trzy miary cala; Angielski - 25,3995 mm USA "geodezyjny" 25,4000508 mm. Międzynarodowy 25,4 mm
