W moich stronach strażnicy odsprzedawali sprzęt kłusownikom. Było też tak, że kłusownicy wieczorem zastawiali sieci, a strażnicy zjawiali się dopiero rano żeby sieci zdjąć - ryby były już najczęściej martwe. Nigdy nie robili akcji ściągania sieci wieczorem, zanim w sieci ryby wpadły !!! Nie mam dobrego zdania o straży rybackiej...
Dokładnie tak jak piszecie...delikatnie i powoli , a to ryby powinny być na pierwszym miejscu. Siatka powinna być porządnie rozpruta , a ryby bez wyciągania z wody uwolnione i koniec.
Za moich młodych czasów nad jeziorem Gopło (rezerwat) strażnicy rybaccy odsprzedawali sieci kłusownikom... Kłusowników prawie nigdy nie niepokojono wieczorem kiedy stawiali sieci do wody tylko przybywali rankiem, kiedy sieci były pełne... - rzadko łapali samych kłusowników. Wyjęte sieci z rybami zabierali gdzieś (nie wypuszczali ryb do wody...) Zawsze miałem o strażnikach opinię zło, ze to złodzieje/kłusownicy na "legalu"
Pytanie: Jak to jest, że w latach jeszcze 80' było mnóstwo ryb w mazurskich jeziorach a potem jak nastała wolność rynkowa i jeziora przeszły w rece prywatne ryby zniknęły... Dodam ,że w latach 80' wszyscy kłusowali.. Każdy coś tam miał w jeziorze dla potrzeb własnych, rybacy łowili swoje i ludzie swoje ale ryb nie brakowało..Po roku 90 większość ludzi zaprzestała kłusownictwa bo jezioro przejął np sąsiad i nie wypadało... Minęło 20 lat pierestrojki i co i chuj. Ryb jak nie było tak nie ma, a ten filmik to bicie piany!! Cóż może znaczyć te 5 szczupaków ? Doskonale pamiętam jak nasz dzierżawca pod koniec lutego na lodzie z niewodu zagarnął ławicę szczupaków, kilka ton... Węgorze wybrali niewodami latem.. z 560h jeziora zrobili studnię!! To nie facet z pobliskiej wsi jest największym szkodnikiem lecz sami rybacy, bo to oni będąc bezkarni łowią dla zysku nie dla potrzeb własnych! Teraz większość z nich ma zakaz łowienia niewodem, więc tłuką nawet prądem okrślając tą metodę odłowem kontrolowanym :D Nie wspomnę o wysyłaniu płetwonurków w celu zlokalizowania tarliska sandaczy a potem otoczenia wszystkiego siecią taką , że nic nie ma prawa uciec... Dla mnie największymi szkodnikami są sami dzierżawcy jezior i wszelkiej maści i rybacy łowiący bez opamiętania!
Erwin König popieram w 100% wędkarze nie mają świadomości że najwięcej ryby znika za sprawą samego właściciela lub dzierżawy .właściciel jeziora to PZW które samo wydzierżawia swoje jeziora
Ciekawi mnie co w zamrażalnikach mają sami ze straży rybackiej.Zauważyć należy -nie tnij siatki.Ma rację ,może nam się przyda.Bardziej wnikliwie przyjrzeć się tej straży.Kontakty z barami, smażalniami itp.Nikogo nikt nie złapał ale licho nie śpi.Pokusa jest super i kasa niezła pod przykrywką kontroli.
Panowie popieram akcję imam pytanie co robicie ze znalezionym sprzętem może jest możliwość odsprzedania znalezionych sprzętów osobom uprawnionym do rybactwa zawsze to jakaś kasa dla was na zarybienia .
podziwiam tych którym się tak chcę pływać i zastawiać takie sieci , człowiekowi nie chcę się wstać rano o 5ej i jechać na ryby z rana a oni w nocy sieci stawiają , goście w Ch*uj :)
Proszę mi tylko wytłumaczyć dlaczego tak po chamsku te ryby były wyciągane czy nie można było rozciąć siatkę i je wypuścić .Chyba że siatka była komuś potrzebna .
Szacunek dla Was Panowie za robotę jaką wykonujecie.Ja myślę,że gdyby za takie skurwysyństwo było z 2 lata bezwzględnego pozbawienia wolności to jeden kłusol z drugim by się zastanowił czy warto odpierdzielać taką kaszanę kurwa mać!!!Zły jestem jak cholera bo jestem z Tychów i znam Łąkę i tym bardziej szlag mnie trafia bo nie dość że w pzw Katowice jest słabo z rybą to jeszcze takie barany sieci wrzucają.2 lata pierdla i myślę,że sieci byłoby dużo mniej.Niestety mamy prawo takie jakie mamy.Dzięki Panowie za to co robicie👍
Witam, jestem osobą która zabiera ryby a raczej zabiera je mój ojciec raz na jakiś czas... po prostu lubi jeść ryby i twierdzi że jeśli płaci składki to ma takie prawo. Jestem prawie pewien że pojawi się komentarz typu " mięsiarz" ale mam to w głębokim poważaniu.... Kiedyś jak większość starych wędkarzy jak mnie "uczył" a raczej na siłę zabierał na ryby wyznawał zasadę 'co na haku to w plecaku " Gdy podrosłem i chciałem już jeździć na ryby a nie byłem do tego przymuszany "edukowałem" ojca i teraz na 20 leszczy od 1,5 kg do 3 kg mój ojciec zabiera jedna max dwie ryby.... Nie są to zwykle największe sztuki, czerpie więcej przyjemność z pokonania "potwora" na takie filmiki reaguje #$%^##$4 dużo by tu wymieniać epitetów... W pełni popieramy takie akcje ;) Pozdrawiam
Super sprawa pozdrawiam tylko tak i kiedyś będziemy łowić okazy i ryby będą wracać do wody a wędkarz weźmie rybkę wtedy gdy na prawdę będzie miał chęć ją zabrać tak ze dwa razy w roku.
o widze, ze ktos tu juz ma podobne zdanie do mnie pierdoli sie z ta siecia jak w przedszkolu te ryby zdazyly sie podusic i jeszcze napierdala po burcie nimi. To taka metoda zeby pozniej z wody powylawiac i na patelke siup.
Panie strażnik, jak pan się ma za poważnego fachowca, to ja mówię, że się myli. Zamiast rozciąć sieć jeszcze w wodzie i uwolnić ryby, to pan tu robi jakąś pokazówkę i poniewiera je. Bez sensu.
To nie więcierz tylko żak. Nie wiem jak tam na południu ale u nas na północy takie sprawy zgłasza się straży wodnej. Samodzielne wyciąganie sprzętu do połowu ryb jest niedozwolone. Sieci czy inny sprzęt może być własnością gospodarza wody, a jeśli zastawili go kłusownicy to lepiej złapać ich na gorącym uczynku ( podczas wciągania sieci z rybami). Ty jak twierdzisz zgłosiłeś to policji, to pewnie byś się wytłumaczył , ale należy przestrzec innych którzy by chcieli to robić na własną rękę. Jak by się tłumaczyli gdyby nakryła ich straż wodna w momencie wyciągania sieci z wody.
A ja pierdolę to śmieszne pzw. Sami kradną! Jak kupują karpia czy inną rybę do zarybień wiosennych to nagle po wpuszczeniu zbiera się 40 osób i łowią tak długo aż wielki ch*j zostaje z tego zarybienia. Serdecznie pozdrawiam chłopaków od połowu węgorzy super. A ci co na Was bluzgają to zwykłe zawistne żmije Hehee!;D
ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-5uwSOTl5VRs.html Tak uwalnia się ryby z sieci zaraz po wyjęciu z wody a nie tak na filmie w którym niby ryba trafiła do wody Film 13 grudzięń 2017. i dlaczego nie można dodawać komentarzy bo trafiła na ich wigilijny stół.
Popieram Kolegę tnij ten żak no nie niszczy tak nie niszczy przyda się co takie zeczy mają być bezwzględnie niszczone co wy tu się chwalicie że wy jesteście obywatelka straż rybacka kpina
najwięksi kłusole to oddane jeziora na lata w prywatne rece tłuką rybe latami dzień i noc a zarybią może 10 procent a puzniej nie chce się karty kupywać bo nie ma sensu złapiesz może płoteczke😕
za niskie kary są za kłusownictwo, powinno być z urzędu 2 lata więzienia bez możliwości wyjścia wcześniej i 10000 kary dodatkowo , uwierzcie mi , procederu by nie było , szybko by sobie przeliczyli że im się to nie opłaca dla paru ryb