Po skończeniu pracy w wojskach sojuszniczych zajmuję się survivalem. Dzisiaj dla odmiany łuk bloczkowy, czyli walka dystansowa. Dla tych, ktrórzy wolą nie brudzić rąk. Zapraszam na nietypowy film z tematyki "bushcraftu". #tribepolska
Mam longbowa i strzałą karbonową przebijam z 20m 2mm miękkiej stali. A jak mam formę to trafiam w kartkę A4 z 30M. Najlepszą tarczą jest karton z mocno ubitymi szmatami, owinięty workami na śmieci i taśmą do pakowania (nie srebrną). Łuk służył do zabijania, i nawet do pacyfikowania zbrojnej kawalerii. Jak strzelałem z porządnego bloczkowego na odległość to na 450m leciano. Ale lubię strzelać łukiem tradycyjnym bo jest to trudniejsze i wyrabia precyzję pod mocnym obciążeniem.
Jestem pod wrażeniem!!!👍 Zajebisty materiał Pan nakręcił!!! Dla mnie w sedno!! Nadchidza czasy apokalipsy, a my musieliśmy sie umiec jakoś obronić i to nie przed kolegami zza granicy ale ....bardziej przed naszym chorym, pomylonym, zwyrodniałym rzadem
Mistrzostwo swiata 🎯świetny kanał 👍Camo super 🤠😎👍 Oczywiście wspieramy 👍 Ale Luk bloczkowy Poe Lang to zabawka dla dzieci w porównaniu do Sanlidy Dragon X8,która właśnie testujemy 🤫 Pozdrowionka będziemy wspierać ...Bo Super Gościu z ciebie 👊👍Pozdrowionka
Z tym kołczanem na plecach to nie do końca mit. Tak się strzały nosiło a dokładniej PRZE-nosiło. Tak się je najwygodniej transportuje. Ale w przypadku "akcji" to się ten kołczan ściąga i kładzie gdziekolwiek, opiera o cokolwiek, najprościej przy nodze. Ot co. Ale nie brało się strzał z kołczana na plecach tak samo jak nie wyciąga się picia przy bieganiu z plecaka sięgając ręką za plery :D
Hejka👋Jestem tu pierwszy raz ,to co mówisz jest strasznie ciekawe .Bardzo profesjonalnie wszystko tłumaczysz i wyjaśniasz . Dzięki za filmik,subskrybuje i zostaje🫵👍
Fajnie że jest taki kanał..nie będę robiła żadnej reklamy z czego strzelam 😊zajawkę na bloczek zacząłem na początku pandemii .obejrzałem wtedy mnóstwo amerykański kanałów na YT informacji rzeka .Jedyne do czego bym się przyczepił to że tą chińską tandetę ciężko się reguluje i ustawia .gdziekolwiek byś nie nie próbował u fachowca zmienić cięciwę przestrzelić łuk ustawić peep sight rotację cięciwy i takie tam ...każdy szanujący się fachowiec zadaje pytanie co za produkcja łuku .więcej kłopotu niż się wydaje dlatego lepiej wydać więcej kasiorki na sprzęt który posłuży na dłużej i mniej problemów będzie .posiadam łuk już trzy lata jestem zupełnym amatorem ale wiem co mówię zero problemów no i reszta całkiem całkiem .fajnie a i przesledz technikę naciągania cięciwy bo można sobie krzywdę zrobić zdrawiam
Załóż sobie "peep sight" na kabel, będzie ci łatwiej i dokładniej celować z bloczka. Trochę dziwne że ten model go nie ma. I nie strzelaj do drzew, pomijając już łzy kapitana Planety, to po prostu szkoda drogich strzał i czasu zmarnowanego na ich wydłubywanie. Ja wiem że każdy początkujący po prostu musi to zrobić, ale robi się to raz, a potem już się wie dlaczego żaden łucznik tego nie robi.
@@Chris_Ferrari_Survival z tym co mówi kolega przy dobrej twardości, odrobiną treningu i dopasowaniem parametrów można skutecznie obalać ze 100m, kumpel jak strzelał pierwszy raz z mojego bloczka (gównianego) trafiał w matę 120x120cm z 70m
Trafiłem na Ciebie przypadkiem. 🧐Leci sub i łapa w kilka ostatnich zdań powiedziales tyle ile dowiedziałem przez 2 lata w służbach mundurowych naszego nieszczesnego kraju. 😢 Wiem wiele ale widze ze dzieki Tobie bede wiedzial wystarczajaco w sytuacji której mam nadzieje nigdy nie nadejdzie!
Super sie stzrela z Luku bloczkowego.Najleiej tez jest miec klasyka wtedy czuje sie ciekawa roznice .Fajne hobby polecam daje satysfakcje ,mozna sie niezle ostresowac i odciac od smetnej rzeczywistosci,Pozdro
sir, bardzo ciekawy materiał okiem amatora!!! jeśli powstanie druga część łuku bloczkowego jako broni survivalowej bardzo chętnie udzielę kilku wskazówek i rad, do takiego materiału jako kolega, który temat łuku studiuje namiętnie już parę długich lat. pozdrawiam i czekam na następne poradniki!
Po 4-ech minutach oglądanie Twojego filmu, mogę stwierdzić krótko, tym łukiem bez problemu zabije się człowieka, i podejrzewam nie koniecznie trafiając w głowe czy gdzieś , obstawiam że taki łuk jest w stanie przebić się przez klatkę piersiową itd. Pozdro , kozak broń i dla wszystkich xD ja pierdole.
Czy to że papierosy i alkohol które mają same negatywy są powszechnie dostepne oznacza że musimy rozszerzać listę niebezpiecznych środków o kolejne np. kokaine, heroinę, mocarza itp. Tak samo z bronią. Przy okazji w USA nikt nie strzela z łuków i czarnoprochowców do ludzi chociaż są powszechnie dostępne A ROCZNIE SĄ TYSIĄCE STRZELANIN Z BRONI PALNEJ NA AMUNICJĘ BEZDYMNĄ.
@@bazejscamander9086 Napisz co, sprostuj, wytłumacz co jest nie tak. Podeślij linka pod filmik z lepszym wytłumaczeniem tematu. Taki komentarz: coś jest nie tak, wiem ale nie powiem co nic nowego nie wnosi a tego tu potrzebujemy.Nie każdy zna się na wszystkim. Pozdro brachu.
Ja mieszkam w Szkocji. Tutaj legalnie można posiadać kuszę oraz łuk bloczkowy. Posiadam w celach sportowych kuszę refleksyjną oraz bloczkowa jak i łuk bloczkowy :-)
Szybkiego strzelania z łuku tradycyjnego najlepiej uczyć się od Komanczy. Strzała co jakąś sekundę, dwie. Lars też to pokazuje. Tak się zastanawiam czy nawet ich bardzo niskie lotki w strzałach nie były dostosowane także pod to. Opór powietrza na pewno mniejszy na większe odległości, ale chyba nie tylko o to chodziło.
Lars to akurat nie jest zbyt dobry przykład bojowego strzelania z łuku, z prostej przyczyny, aby robić to co robi używa łuku o małej sile naciągu i specyficznej nie historycznej techniki która przy silniejszych łukach raczej się nie sprawdzi. Oczywiście nie można mu odmówić wysokich umiejętności, ale jeśli chcesz strzelać szybko i bojowo a nie cyrkowo to raczej przyjrzyj się np. temu co robi mistrz świata w łucznictwie konnym Norbert Kopczyński.
Nie chodzi mi o stawianie go za przykład do nauki, tylko poglądowo. Pamiętam, że w którymś filmie pokazywał, jak robili to Komancze (i nie chodzi mi o wierne odwzorowanie ich techniki), którzy też nie używali jakichś super mocnych łuków, bo nie szyli z nich na wielkie odległości. To koń skracał dystans. Napisałem zresztą na wstępie, że najlepiej uczyć się od Komanczów ;-) Co do Norberta, to nijak się to ma do ich techniki. On wyciąga z kołczana strzały pojedynczo, oni trzymali w jednej dłoni po kilka, dzięki czemu strzelali znacznie szybciej.@@extern_pl
Zerknąłem i odnośnie Norberta nijak się to ma do techniki szybkiego strzelania Komanczów. On wyciąga strzały z kołczanu, pojedynczo, oni dzierżyli w dłoni po kilka i dzięki temu strzelali znacznie szybciej. To zupełnie co innego.@@extern_pl
Fajnie że robisz filmy tego tematu i oby więcej🎉 nie pisze komentarzu po złości ale musisz troszkę się podszkolić w teorii choćby nawet. Ale generalnie spoko i pozdrawiam 😊😊
@Chris_Ferrari_Survival: Z tego, co Pan mówi, to idealnym łukiem dla Pana byłby Ek-Archery Whipshot. To łuk bloczkowy, którym można oddać kilka strzałów pod rząd i nie trzeba używać spustu nadgarstkowego. Można też własnoręcznie przerobić łuk który już Pan posiada na coś podobnego do Whipshota używając projektu DIY pod tytułem SIL Hybrid Bow autorstwa naszego rodaka, Łukasza Janikowskiego.
z tego co mi wiadomo łuki bloczkowe zostały zaprojektowane do polowania nie nadaja sie do szybkiego strzelania nie nadaja sie do strzelania z palców nie najdaja sie do strzelania bez żadnego celownika nie nadaja sie do strzelania strzałami slabej jakosci. Do tego typu zastosowań lepiej sprawdzi sie jakis bardziej ''tradycyjny'' łuk moze byc np składany ktory daje możliwosc założenia celownika i innych bajerów ktore ułatwija celne strzelanie jesli np chcemy polowac lub bez osprzetu jesli zalezy na szybkosci strzelania i strzały slabej jakosci tez bardziej wybaczy niż bloczek ale niestety tego typu łuki wymagają wiecej treningu
Podsyłam link w ramach obalenia twojej tezy nt szybkostrzelności, laserów, celowników i innych bajerów. ru-vid.com/video/%D0%B2%D0%B8%D0%B4%D0%B5%D0%BE-i8A_lZ0hoy4.htmlsi=r3IQSU0NuDd8k4aw Miłego oglądania
Nic bardziej mylnego. Można strzelać szybko, mniej więcej z taką samą powtarzalnością jak w łuku długim czy refleksyjnym. Spust jest doskonałym rozwiązaniem, ale można też z palców. To samo tyczy się celownika. Kwestia przestrzelania łuku. Nic więcej. Piszę bo mam bloka Bear Aproche,.. i strzelam nie od wczoraj.
@FordSixstraight to żadne obalenie tezy tylko zupełnie inna konstrukcja niz 99% łuków bloczkowych to tak jak byś porównywał ferrari z maluchem bo przeciez jedno i drugie to samochód i ma 4 koła
To pierwszy Pana materiał na jaki trafiłem, nie wiem czemu akurat mi go poleciło, ale przypomniało mi to o moim dawnym pomyśle na łucznictwo :) Uważam że Pana film jest bardzo dobry technicznie, mówi Pan spokojnym i przyjemnym głosem, daje Pan dobre i szczegółowe wyjaśnienia w sposób zwięzły (to jest moja słaba strona XD, tym bardziej podziwiam!), jednocześnie używając języka technicznego w sposób zrozumiały dla kogoś nieobeznanego z branżą jak jam, bez zbędnego używania skomplikowanych, przeintelektualizowanych terminów. Doceniam też to że materiał jest odpowiednio dynamiczny i utrzymuje uwagę (nie ma zbędnego czekania między wypowiedziami i lania wody), ale nie jest też zbyt szybki (nie jest mi trudno nadążyć, nie muszę cofać niektórych fragmentów by wiedzieć czy dobrze zrozumiałem), a nawet mam chwilę by sobie w głowie ułożyć co Pan powiedział i skojarzyć z jakąś wiedzą którą usłyszałem kiedyś. Ogromny plus za to że już na początku wyjaśnił Pan o czym jest cały materiał i czego można się spodziewać, dzięki czemu nie ma sytuacji gdzie na przykład jakiś internauta mógłby oczekiwać materiału o samoobronie i czekać na to, a potem być zawiedzionym. :) Jestem pod wrażeniem tego materiału i na pewno zostanę na tym kanale na dłużej! Może też wygospodaruję czas na łucznictwo w wakacje? Kto wie? ;) Miłego dnia! :)
Dziękuję. Ciekawy komentarz, bowiekszosc to hejt że strony lucznikow właśnie. Co mnie zainspirowało do nakręcenia kolejnego. Wczoraj się pojawił na kanale :)
Naprawdę ciekawie zrobiony film...i myślę, że i mnie skuszą dalsze odcinki...co do maskowania twarzy mam na polowania kapelusz z moskitierą...a ubranie jakie mam to ruska ataka...
Na warunki w razie w. Proponuję karabinek pneumatyczny AEA 9mm w bardzo łatwy sposób można odblokować i mieć ponad 200j , śrut tani i można kupić 1000szt na czarną godzinę do tego pompkę pcp .niezależność od dostaw prądu i pełna wystarczalności do obrony rodziny czy do upolowania coś do jedzenia.
Cześć, po pierwsze dobry materiał. Po drugie, miło mi, że w każdym chyba nagraniu wspominasz moje hasło z "niedzielnym komandosem" 😂😂😂. Czuję, jakbym był dawcą kolejnej twojej ksywki 😊. Oczywiście ma to wydźwięk pozytywny, kto czytał tą naszą wymianę zdań w komentarzach. Ten wie. Ale mam prośbę, jak z jakiegoś powodu przyjdzie Ci kiedyś do głowy założyć jakiś nowy/dodatkowy kanał, to proszę...nazwij go "niedzielny komandos". 😉😉😉 Pozdrawiam Bracie i życzę powodzenia w Youtubowaniu. Tomek.
Cóż polega na tym, że z bro i palnej łatwiej jest nauczyć się strzelać w przeciwieństwie do łuku. Żeby celnie strzelać z łuku trzeba kilka lat aby siè nauczyć. I teraz pierwsza sprawa z bloczków nie strzela się z palców tylko przy użyciu spustu najlepsze są tzw spusty palcowe. Lepsze są strzały karbonowe. Zamiast takiego poelanga lepiej dołożyć kilka słówek więcej i kupujesz łuk PSE Stinger regulacją od 15 do 70 funtów . Kolejna sprawa to strzelanie z bloczków bez października i celownika to porażka, w bloczkach największą zaletą jest precyzja strzalu oraz jego wyższa prędkość początkowa oraz energia kinetyczna. Podstawka typu ciastko to typowo myśliwska sprawa jest mniej precyzyjna ale lepiej trzyma strzałę. Odległość humanitarnego strzału przy polowaniu to tak około 25 m. Problem z bloczkiem polega na tym, że wszelkie usterki sprzętu wiążą się z wizytą w serwisie . Lepszym rozwiązaniem jest łuk refleksyjny hunter są drewniane , z włókien szklanych, składane oraz jednoczęściowe. Zaletą prostota i można mieć kilka cięcie w zapasie wada niestety trzeba sporo treningu żeby cokolwiek trafić. Naj lepiej to udać się do klubu i tam postrzegać pod okiem trenera. I co najważniejsze im bardziej jest ktoś poczàtkujący tym słabszy łuk powinien mieć aby nie załapać kontuzji.
@@Chris_Ferrari_Survival Ktoś kto wyraźnie ma większą wiedzę od ciebie( w temacie łuków) bez hejtu próbuje ci doradzić ale jak można przeczytać toksyczna z ciebie osoba z ego wielkości planety - ale dalej strzelaj jak strzelasz - nie słuchaj innych - można się pośmiać z twooich umiejętności.
W USA nikt nie strzela z łuków i czarnoprochowców a za to są tysiace strzelanin z broni palnej na amunicje bezdymną. Więc nie można zakładać że jak nie ma strzelanin z czarnoprochowców chociaż są powszechnie dostępne to też nie będzie z nowoczesnej broni palnej. Przykład USA przeczy tej tezie
Lubię takie fantazje. W przypadku walki z bliskiego dystansu z uzbrojonym w broń palną przeciwnikiem, nawet jak władujesz w niego strzałę z myśliwskim grotem to nadal gość zanim się wykrwawi, właduje w ciebie cały magazynek. Więc to nadal broń do polowania z zasadzki na pojedyńczego przeciwnika, góra dwóch. Lars, strzela specjalnie przygotowanymi strzałami i z małym naciągiem. Żaden kamuflaż nie działa jeśli się ruszasz. Pokazała to wojna na UA. Poza tym zasada 3R jest ok😉
Kupiłem taki tani łuk już mnie ukarał,dostałem cięciwa w przedramię. Siniak plus guz😅 Osłona na przedramię też jest potrzebna. Fajnie o tym opowiadasz.
Do taniego fleka z demobilu można przyczepić kolorowane sznurki jutowe i przetachać to przez bagno dla efektu. Jak dojrzeje wyprać i et voila mamy idealny kamuflaż do lasu.
Hej . Szacun za pokazanie swojego łuku. Ja rekreacyjnie strzelam z mojego Bisoka 50 lbs. Bez modyfikacji strzelanie intuicyjne. Długie dziadostwo do skradania wcale się nie nadaje. Za przepis na proch😂😂. Zrób proszę film o procy. Kompaktowa myśliwska też robi robotę i łatwiej o amunicję. Pozdrawiam.
Panowie, z samodzielnym robieniem prochu to w naszym pięknym kraju uważajcie, niestety nawet jeśli ma się czarnoprochowca, a więc i prawo do posiadania prochu, to jego wytwarzanie bez odpowiedniej koncesji i tak jest nielegalne. Teoretycznie grozi to 10cio letnim odpoczynkiem od spacerów po lasach.
@@extern_pl Niedługo za wysranie się na trawniku (typu niestrawność) będzie 10 lat "odsiadki"... Natomiast dla "uprzywilejowanych" za zabójstwo bezbronnego Polaka 6 miechów w zawiasach...
Tak do tematy "maczety po mieście" w czas anarchii. Jako człowiek ćwiczący fechtunek doradzam schodzić z drogi każdemu, który ma białą BROŃ przy pasie. Maczeta to narzędzie użytkowe, sam ma takową, korzystam w sadzie i sobie chwalę. Dłuższy elaborat musiał bym tu popełnić, ale w skrócie człowiek mający maczetę i obeznany w jej użytkowaniu, ma naprawdę mizerne szansę z osobą posiadającą jakąkolwiek broń biała ( miecz krótki, kord, szabla, rapier , miecz długi, katana, włócznia...) i umiejącą się nią posługiwać choćby na średniozmineralizowanym poziomie. Jeszcze raz maczeta to narzędzie, a nie broń.
Przy silnych łukach najlepiej trzymać cięciwę chwytem wschodnim czyli pierścieniem ( zekier) . Mniej bolą palce , można naciągnąć aż za ucho i przy łukach tradycyjnych zakładać strzałę z prawejj strony . Lars posługuje sie wyłącznie chwytem wschodnim.
Chwyt Larsa nie wygląda na chwyt wschodni. Nie używa też zekiera który jest dosyć typowy dla tej techniki To co robi to chyba jakaś jego autorska technika będąca twórczym rozwinięciem najbardziej pierwotnej techniki trzymania za strzałę kciukiem i palcem wskazującym z jednoczesnym ciągnięciem cięciwy pozostałymi palcami. Natomiast strzałę kladzie jak ludy wschodu po prawej stronie łuku, a żeby strzała trzymała się majdanu dodatkowo dociska ją do niego palcem wskazującym. Dosyć oryginalna technika, raczej mocno nie historyczna.
@@extern_plTypowy chwyt wschodni bez pierścienia. 100% historyczny chwyt łucznika konnego . Nie da sie szyć z prawej strony luku inaczej jak wschodnim . Na filmach Larsa widać że pokazuje " figę" po wypuszczeniu strzały. Cięciwę naciąga kciukiem który zakłada na palec serdeczny . wskazującym dociska strzałę do cięciwy.
Posiadam PSE Stinger x, oraz Polaris do ćwiczeń od wielu lat.Temat obrony przemyślany i przerobiony.W mojej ocenie, łuk bloczowy do zdobycia pożywienia, skrytej likwidacji wroga, celem np pozyskania od niego broni palnej, super.Do szybkiej obrony na krótkim dystansie bardziej nadawał by się mały łuk refleksyjny, o niewielkiej mocy.Kluczowy był by tu raczej rodzaj grotu i jego jakość, oraz szybkostrzelność, bo nie każda strzała trafi, jeśli przeciwnik będzie w ruchu, będzie unikał strzał.Wymaga to jednak długiego, regularnego treningu.Do obrony bezpośredniej można użyć samej strzały łyku bloczkowego, bez łuku, z nakręconym grotem myśliwskim, który w ciało wchodzi jak w masło bez większego wysiłku.
Cześć . Dobra robota ! ;) W razie W... warto być przygotowanym na ewentualność... ! ;) Bezpieczeństwo to podstawa.. , zarówno obrony jak i alternatywnych źródeł energii.. - wiatr , słońce , woda, biogaz , wodór.. - to jest moja bajka..! ;) Łuk , i inne zabawki miotające .. to potencjał ..! Cicho i subtelnie ...! ;) Rzucanie nożem , też przydatna sprawa.. ! ;) 10 cm wchodzi w sosne bez problemu z 10 m.. ;) Zostawiam co trzeba ...- SUB + łapka ! Góral z Podhala pozdrawia . Hej ! ;)
