Pana znajomość języka polskiego jest imponująca!! Uderza bogactwo słownictwa, bezbłędna składnia i poprawność gramatyczna!!! A amerykański akcent dodaje Pana wypowiedziom uroku....gratulacje!!
@@ojtamojtam-il5zb Na Górnym Śląsku wystarczy pra. Język ewoluuje, niektóre słowa się skraca i ze słowem "prawda" może być podobnie. Na Górnym Śląsku to już działa, więc może też działać w całej Polsce.
Znalomosc jezyka polskiego jest imponujaca!Mowisz lepiej niz nie jeden Polak.Mistrzostwo!Moim zdaniem akcent angielski wcale nie jest silny!jeszcze kilka lat i nikt nie pozna ,ze wychowales sie w innym kraju.
Takie dobre dla mas. Gdy przyjrzymy się bliżej, to nadal widzimy, że większość Amerykanów ma wyższy standard życia od większości Polaków. Poza tym Stany są różnorodne. Faktem jest, że mają tam słaby socjal, inaczej niż w Europie, ale podobno niektóre stany chcą to zmienić. Tam jest duża rozpiętość zarobków i różne prawo stanowe w rozmaitych dziedzinach. Nie wiem jaka będzie przyszłość. W Polsce cały czas standard życia rośnie i to dość szybko, ale Polska nie jest reprezentatywnym przykładem dla Europy. W wielu miejscach naszego kontynentu jest stagnacja. Wyraźny kryzys przechodzą Brytyjczycy, którym standard życia spada od kilku lat. Polska ma szansę dogonić szeroko rozumiany Zachód w ciągu nawet 10 lat, ale co potem?
@@PiotrJaser Ja w sumie jestem zadowolony, że wyjechałem z Polski. Ekonomicznie dorobiłem się tu o wiele więcej niż to co byłbym w stanie osiągnąć w Polsce. Oczywiście, pieniądze to nie wszystko, ale cieszy fakt, że po odejściu na emeryturę nie będę klepał biedy i wydzielał grosików na 10 dag serka jak niestety wielu emerytów w Polsce.
@@pawelzielinski1398 Wcześniej wyjazd z Polski był korzystny, bo była spora przepaść między Polską a krajami wysoko rozwiniętymi. Ale ta przepaść się kurczy i to szybciej niż myślałem. W ciągu 10 lat możemy dogonić Hiszpanię w poziomie i standardzie życia, o ile nadal będziemy rozwijać się tak szybko, jak dotychczas. Klimatu nie zmienimy, nie będzie u nas tak słonecznie jak tam, ale inne rzeczy się wyrównują. Mnie najbardziej martwi mentalność części Polaków, po prostu jej nie akceptuję. W dużych miastach nie jest z tym źle, ale na prowincji można się natknąć na mega nieprzyjemnych ludzi.
@@PiotrJaser Ja nie wyjechałem dla pieniędzy ale dla zdobycia wiedzy a przede wszystkim brak perspektyw w Polsce w skostniałym systemie szkolnictwa wyższego przypominającego feudalizm. Mnie też najbardziej męczy mentalność Polaków. Każdy próbuje mnie pouczać, komentuje moje zachowanie czy to jak się ubieram itp. itd. Tak było za komuny i tak jest teraz. Pan majster i pani sklepowa są najważniejsi. Poziom życia na pewno się poprawił, zwłaszcza jesli porównać z 1990. Myślę, że byłoby to dobre miejsce, by spędzać kilka miesięcy w roku po odejściu na emeryturę. Przeciętnie jest tam połowę taniej niż w US. Z wyjątkiem benzyny. Kiedyś myślałem o przeprowadzce do Hiszpani, Portugalii czy Bułgarii na wemeryturę, ale przy nakręcającej się zmianie klimatu to nie jest dobry pomysł. Juz w tej chwili lata w Hiszpanii, Grecji czy Włoszech są nie do wytrzymania. 40C jest na porządku dziennym i do tego dochodzą coroczne pożary lasów. Przez wiele lat mieszkałem w TX i wiem co to znaczy jak temperatura nie spada poniżej 27C przez kilka tygodni. Mimo wszechobecnej klimatyzacji.
@@melianna999 Polacy nie umieją się docenić. Efekt 45 lat komuny i wmawiania, że jesteśmy do bani. W takich razach włączają mi się moje niepolskie geny. Niemieckie i ormiańskie ;-)
Mieszkam w Pensylwanii już sześć lat. Przybyliśmy tu w ramach łączenia rodzin. Nasza córka dwadzieścia kat temu poślubiła Amerykanina i rzadko nas odwiedzała w Polsce, więc oboje z mężem - już emerytem, postanowiliśmy zamieszkać bliżej jej rodziny. Zbudowaliśmy w jej ogrodzie mały dom i w ten sposób jesteśmy razem, ale osobno😊 Dobrze mi w tej Ameryce, ale… tęsknię za Polską jak przysłowiowy potępieniec. Te filmiki o Polsce i o USA bardzo mi się podobają. Jako polonistka z wykształcenia (UW)i zawodu zachwycam się Twoją polszczyzną, jej poprawnością i bogactwem.
Polska bardzo szybko się zmienia. Aż trudno uwierzyć, jak szybko. Dość powiedzieć, że 6 lat temu była mocno... inna a za następne 10-15 może być niemal nie do poznania, o ile dynamika zmian będzie podobna. Polska 2024 a Polska, powiedzmy 2000, to dwa różne kraje.
Mieszkam w US of A już kilka dekad. Spędziłem tu ponad połowę życia. Do Polski raczej nie zamierzam wrócić. Może jak przestanę pracować to rozważę taki pomysł, ale raczej myślę o spędzaniu paru miesięcy w Polsce a nie przeprowadzanie się na stałe. Wszystko zależy od tego kto będzie rządził w Polsce i w Rosji za kilka lat. Teraz odwiedzam rodzinę w Polsce raz w roku na 2 tygodnie. Taka wyprawa transatlantycka dla całej rodziny w lecie to wydatki minimum 6-8 k$.
@@pawelzielinski1398 W sumie to jak ktoś nie czuje związku z Polską, to lepiej niech nie wraca. Swoją droga w Stanach rządza raz ci, raz ci. Nie przeszkadzają Panu którzyś?
Wspaniali z Was ludzie. Gdyby społeczeństwa miały ludzi z takimi cechami nie byłoby wojen, przemocy, niesprawności, i wszelkiego zła, które nas otacza. Gdyby dało się przeszczepiać charakter i osobowość, to bezwzględnie powinniście zostać dawcami. A nawet zalecał bym klonowanie ❤ 😊
Dla mnie Twoje historie są lepsze od tych Jamesa Bonda! Lubię Cię słuchać. Moja żona jest już cztery lata w Polsce ale ma trudności z polskim. Podziwiamy Cię!
Wielki szacunek za walkę i życie wiewiórka, to jest nam bardzo bliskie. My ratowaliśmy kota (jest z nami 6 rok), myszkę, kawkę pisklaka (udało się), dwa razy jeże i gołębicę spod szponów pustułki. Nadmienię, że mieszkamy w centrum 140 tys miasta (Zielona Góra). Szacunek do życia, każdego życia jest fundamentem człowieczeństwa. Pozdrawiamy!
O ,jak miło.Znowu,Twoja ciekawa opowieść,temat ..po prostu życie,ale w jaki sposób to przedstawiasz,to już majstersztyk.Dziękuję,pozdrawiam serdecznie Was z pięknego, zielonego Podlasia.❤❤🎉🎉
Panie Williamie, przepieknie i bardzo gramatycznie mowi Pan po polsku. Nie wiem jak dlugo sie Pan uczyl j. polskiego, ale wielkie chapeau-bas dla Pana. Emanuje tyle ciepla i zyczliwosci od Pana i to sie czuje, ze jest Pan tez bardzo wrazliwym czlowiekiem o golebim sercu! Ja jestem dosc dlugo w USA, mieszkajac na przedmiesciach Chicago i bardzo chcialabym mowic tak pieknie po angielsku (mimo, ze chodzilam kilka lat do szkoly na ESL i Amerykanie mowia, ze bardzo dobrze mowie - choc ja wiem, ze jeszcze duzo trzeba mi sie jeszcze uczyc) jak Pan! Ale tez nie dlugo bede wracac do Ojczyzny! Pozdrawiam serdecznie Pana i malzonke rowniez! Elzbieta
Super, bardzo ciekawa historia poszukiwania swojego miejsca na ziemi. Zaraz po kropce, przyszła mi na myśl kultowa fraza z naszej literatury " czucie i wiara silniej mówi do mnie niż mędrca szkiełko i oko." Wszystkiego naj...
Zwykła ludzka rzecz - kto by stanął w obronie słabszej osoby i tym samym w obronie zwierząt? - nie lajkujcie ale napiszcie co wy myślicie i jak byście się zachowali
Nie wiem co ma to wspólnego z typowym Polakiem,to zależy od człowieka,u mnie w szkole lata temu w sali biologicznej stało akwarium z myszami bądź szczurami i kiedy urodziły się młode dyrektor chciał je spuścić w toalecie,jak to się skończyło nie pamiętam.
Panie Wiliamie jaki dramatyczny odcinek!...Pełen gwałtownych zwrotów...😀 czekam niecierpliwie na ciąg dalszy, z wiewiórką w tle oczywiście .Pozdrawiam !
Bardzo optymistyczna opowieść. A wiewióra, niesamowita historia, że chciała wracać do domu, po wyskakaniu się na drzewach. Mocna rzecz! ;-) Miło usłyszeć, że wróciliście, chociaż żona nie straciła kontaktu właściwie, jedynie miejsce pobytu.
A ja już myślałam ze mieliście szczury w tym mieszkaniu w Polsce. A tu jednak „pet” Tak, ciekawie byłoby posłuchać o tej wiewiórce. Wzruszająca historia.
Niezwykłym jest Twój poziom polskiego. Gramatycznie, stylistycznie mówisz bezbłędnie (może był tylko jeden mały błąd, może..). Do tego masz ogromny zasób słów. A Twój akcent dodaje tylko wdzięku Twoim wypowiedziom. Podziwiam i gratuluję👍😂
1. Komentarz dla zasięgów 2. Koniecznie opowiedz ze szczegółami historię o wiewiórce, zapowiada się uroczo i ciekawie. 3. Jako osoba o wykształceniu rolniczym bardzo bym też się ucieszył, gdybyś nagrał odcinek lub serię odcinków o tych technologiach i wynalazkach rolniczych, np. o takich, które najbardziej Cię zszokowały, które wydały się najbardziej przełomowe, najbardziej bezsensowne, najbardziej absurdalne itd., może też o ludziach i projektach, które wtedy obserwowałeś. Mam nadzieję, że żadna tajemnica zawodowa Cię nie obowiązuje w tej kwestii. Wiadomym jest, że technologicznie USA wyprzedza nas o co najmniej dekadę, tak więc byłoby fajnie poznać, co z dziedziny rolnictwa pojawiło się w Stanach 10 lat temu, a teraz powoli może zacznie pojawiać się u nas, a co zaginie w odmętach historii. Pozdrawiam
Bardzo się cieszę z Państwa powrotu do ukochanego "Miejsca na Ziemi", życzę samych sukcesów i pomyślności w realizacji planów. Serdecznie pozdrawiam. ❤😂
Pięknie, pięknie😀. Wydarzenia na Waszej drodze wydają się być edukacyjno-logiczną drogą dziecka od przedszkola do reality na poważnie ( do Opola) tylko w skrócie. Nie wiem czy Willy przemyciłeś coś nieprawdziwego do tej historii ale pięknie w niej widać kolej rzeczy nad którą jakby Patronat Miała Opatrzność. Pochylenie się nad bezbronną istotka i doświadczenie z tego pozostające na całe życie i którego pewnie zazdrościłoby co najmniej pół świata gdyby poznało to. Jak zwykle gratulacje za j. polski i pozdrowienia dla Abi😀. Szczęść Boże😀.
Świetny odcinek, super, że odratowaliście wiewiórkę, jesteście teraz jej rodzicami, ona tak to czuje, a jako fan zwierząt zazdroszczę takiej więzi :) Masz dar opowiadania, fajnie i lekko oglada się Twoje filmy, czekam na rozwinięcie i część drugą!
Jest Pan niezmiernie sympatycznym i ciepłym człowiekiem.Pana wrażliwe i dobre serce jest kompatybilne z wrażliwością polskiego romantycznego serca ,rodowitego Polaka.Doceniamy też wysiłek jaki musiał Pan włożyć w naukę polskiego języka.To wszystko sprawia ,że staje się Pan dla nas bardzo bliską osobą.Pozdrawiam❤💛💙💚
William jestes dobrym dziennijarzem, pitrafisz dobrze opowiadasc, cieszyc mnie ze potrafiliscie znalesc swoje miejsce. W USA wszystko jest coraz drozsze ja nie wiem jak teraz mlodzi sobievradza, z tego co widze Maja bardzo trudno start duzo osob wyjezdza rowniez do polski. Opowiedz o wiewjorce I dokladniej o tym co sklonilo was do powritu.
super pan mowi o i po polsku, ale nie trybie jak wiewiorka moze byc corka, sam mam psy , nasze dzieci mamy 3 synow super bawi sie z nimi, ale dziwnie sie slyszy aby mile zwierzaki nazywac corka czy synem. Tego nie czuje. Milosc do swoich dzieci jest inna, dusza sie raduje jak dzieciaki szaleja z psami. A wieczorem przyjda i wtula sie zasypiajac. Pozdrawiam, kazdy ma wlasny wybor na zycie. Panstwa wybor jest waszym prawem. Najwazniejsze ze jestescie szczesliwi.
