WREDNE LIŚCIKI, reż. Thea Sharrock, prod. 2023 | wideorecenzja Tomasza Raczka 

Serdecznie pozdrawiam Pana . Podziwiam Pana wiedzę i kulturę osobistą oraz tą niezwykłą wrażliwość . Ewa Madej

A mój wredny liścik brzmi: uwielbiam Pana recenzje, uwielbiam Pana intelekt i poczucie humoru. Pozdrawiam :)

Uwielbiam Pana słuchać. Plaster na duszę 🫶😁

Panie Raczku nasz kochany. Ja proponuję by po części premium dokładać trzecią część - spojlowanie. I wtedy będzie wolna jazda bez zahamowań. Kto filmu nie widział będzie mógł wyłączyć,żeby uniknąć spojlera. My z żoną najchętniej oglądamy Pana PO obejrzeniu danego filmu. Pozdrawiamy z Aachen. ❤❤

Panie Tomaszu, dziękuję za to że Pan Jest!

Panie Tomaszu, kiedy Pana słucham, czasem zadaję sobie pytanie, czy Pan ma jakąś niesamowitą moc i widział Pan to, co dzieje się w mojej duszy i co przeżyłam. Ostatnio w pracy miałam kropka w kropkę doświadczenie z tymi, którzy mówią spokojnie w zapiętych pod szyję kołnierzykach. To jest po prostu niebywałe..uwielbiam Pana❤

Chylę czoła przed Pana postawą. Mądrość i pokora jest dziś unikatowa, nad czym ubolewam.

Panie Tomaszu kocham Pana głos daje taki ukojenie, aż odpływam pozdrawiam serdecznie i kłaniam się 👍♥️

Panie Tomaszu, dziekuję za Pana prace.

Panie Tomki, nie będę oryginalna w swojej refleksji, ale napiszę: Pan jest genialny!

Przed pójściem do kina, urządziłam sobie recenzjoterapię. Jest mi wspaniale.

Dzień dobry. Panie Tomaszu - PERFECT ! MAGNIFICO !!! Ola Sojka.

Panie Tomaszu , takich pouczeń nigdy za wiele.Dziękuję.Pozdrawiam.

❤❤❤❤ Och...I znowu cudne. Uwielbiam słuchać Pana recenzji.. idę do kina! Nawet jeśli czasami nie zgadzam się z recenzjami niektórych filmów. I było tak wiele razy...ale i tak uważam dalej ,że jeśli nie byłoby Pana ...to należałoby Pana wymyślić! Pozdrawiam. I jeszcze 3 serduszka! ❤❤❤❤

Panie Tomaszu, dziękuję za kolejną niezwykle ciekawą recenzję.Pana opowieść o filmie jest pełna mądrości , empatii.

Obejrzałam film Wredne liściki przedpremierowo, jest kwintesencją tego, co uwielbiam w brytyjskim kinie, z świetnym aktorstwem, specyficznym, poczuciem humoru i przesłaniem.

Na koniec poruszył Pan bardzo ważną kwestię, czasami boję się napisać jakiś komentarz, żeby " czarny język" nie wdał się w bezsensowną polemikę. Mam jednak nadzieję, że tutaj takich nie ma. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za Pana pracę.

Też bym ukrywała, chronimy bliskich. ❤

Panie Tomku, niech Pan się tym lekkim czasem spojlerowaniem czy jakimś tam ocieraniem się o spojlery nie przejmuje. To Pana urok, to jest Pan i za to się też Pana kocha - niech się Pan nie zmienia! Please! :)

Panie Tomaszu bardzo dziękuję za recenzję

Panie Tomaszu🌸♥️ Jak zawsze przemyca Pan w wideo samego siebie☺️O tym wiemy wszyscy.🙃Ale dzisiaj wiem,że jest Pan z nami🥹 Z ludźmi, którzy medytują, rozwijają się duchowo i mają otwarte Trzecie Oko oraz rozumieją zasadę lustra 🌸I to jest takie piękne 🤓♥️💝🥰😘😘😘😘

niedzielny wieczór może być przyjemny :)

Dziękuję za ciekawą recenzję, która zachęca do obejrzenia filmu i dużo mądrych słów o ludziach i ich zachowaniach. Myślę, że Pana recenzje można by pokazywac na lekcjach wychowawczych w szkołach ( teraz chyba inaczej się takie lekcje nazywają) . Pozdrawiam.

Dobry wieczór. Ta błyskotliwa i zabawna komedia kryminalna została oparta na historii jednej plotki, która rozpaliła i zeelektryzowała całą Anglię. Przypomniała mi się aria Don Basilla o plotce, la calumnia z opery" Cyrulik sewilski " Rossiniego, nawiązująca do zatargu między don Bartoolo a hrabią Almavivą. Jak mawia stare powiedzenie plotka wylatuje wróblem.,a wraca wołem, z początku jest jak łagodny, delikatny wietrzyk, nabiera jednak impetu niczym ostra nawałnica, aż w końcu jak grzmot przygniata udręczonego, dotkniętego nią człowieka. Początkowo ofiarą zgryźliwych wiadomości zostaje spokojna, bogobojna, szacowna Edith, znakomicie wykreowana przez wspaniałą, wszechstronną Olivię Colmam. O autorstwo wulgarnych liścików podejrzewa się pochopnie, zbuntowaną, skandalistkę, która nie trzyma języka na wodzy, klnie jak szewc, niczym weredyk wystrzeliwuje kontrowersyjne uwagi i cięte riposty. A pozory lubią mylić, sprowadzając niejednokrotnie krótkowzrocznych na manowce., niestety również pełnych uprzedzeń, ograniczonych, o pochopnych osądach policjantów. Ale w sukurs przybywa błyskotliwa kobieta w mundurze, próbując mądrze rozwikłać zagadkę nienawistnych liścików.. Choć temat filmu oscyluje wokół wrednych, wulgarnych wiadomości, to historia porusza sprawy uniwersalne. Opowiada o uprzedzeniach, pochopnych osądach,, niesprawiedliwych oskarżeniach, kierowaniu się pozorami, o agresji,, przemieszczaniu negatywnych emocji na innych, opowiada o kontraście sytuacji społeczno - obyczajowej kobiet i mężczyzn w świecie zdominowanym przez patriarchat. . Opowiada również o potrzebie wyrażania kobiecego głosu, często z konieczności w sposób obcesowy, mocny, dosadny, ale oczyszczający i uwalniający. Ps. Złe, nienawistne słowa i kalumnie potrafią dotkliwie ranić. Remedium może być stoickie ignorowanie ich, dystansowanie się lub śmiech, "smiech to najszczersze królestwo człowieka, lekarstwo najlepsze na zgryzotę co sercu dopieka" Oprócz argumentum ad personam, nie lubię argumentum ad baculum, odwołujący się do kija, czy posługiwanie się groźbą w argumentacji, argumentum ad metum, czyli odwołanie do lęku i niepokoju, strachu, przy zachowaniu pozorów racjonalności.i nie lubię persyflażu, czyli szyyderstwa zamaskowanego pozorami grzeczności. Gdy ktoś poniża drugiego człowieka to znaczy, że ma małą duszę, i parafrazuję aforyzm: niejednego duchowego karła własna małość pożarła. Jest taki wiersz Kiplinga pt. "Jeżeli" znany także jako "List do syna" opowiadający o szlachetnym człowieku, o prawdach dotyczących człowieczeństwa, jak być dobrym człowiekiem i takim właśnie szlachetnym, dobrym człowiekiem pan Tomasz się jawi. Serdecznie pozdrawiam. Wszystkiego dobrego. Anna.

Dropsik! Cudny... 🐕... Pamiętam ❤ Dzięki za recenzję. Film obejrzę bankowo :) Dobrego tygodnia i w ogóle dobrego życia, Panie Tomku 🙂👋

Nooo Panie Tomku, któryś raz z rzędu muszę się całkowicie z Panem zgodzić i to w 💯%. Dziękuję 🌹 za dzisiejszą lekcję (może dla wszystkich?), zastanowić się czas....

Właśnie wróciłam z kina ,rewelacyjny film na dzisiejsze czasy.

Końcówka mocna i bardzo się z nią zgadzam. Tak się składa że pracuję ze zwierzętami, nigdy sama nie mówię że jakieś zdechło tylko umarło ale z drugiej strony po co ja mam się oburzać i toczyć pianę na profesora który wyraził jakąś swoją opinię. Dyskutować można, wielu weterynarzy odniosło się do tych słów w bardzo elegancki sposób, a jak ktoś rzuca inwektywami to nienajlepiej świadczy o jego poziomie argumentacji. I na pewno inwektywami nikogo jeszcze się nie udało przekonać do zmiany zdania.

Uwielbiam Pana Tomka😊

Jak ja Pana uwielbiam... Premium mnie rozbawiło do cna, pan Zygmunt na chmurce nas błogosławi, a ja dziękuję za smakowite, niedzielne popoludnie❤❤❤❤

Panie Tomaszu zgadzam się , że słowa mają moc i często wypowiadane nakręcają nas do różnych działań. Ja pamiętam, jak kiedyś wstawiłam się za osobą na którą spadł publiczny lincz. Zawsze jestem temu przeciwna, bo wiem jak to niszczy psychikę Zostałam wówczas zwyzywana od i......ek. Było to bolesne dla mnie, ponieważ dla mnie poniekąd prawdziwe Słowa mają moc. Dziękuję za ten wspaniały odcinek!!

Genialne podsumowanie!

Ja kocham spojlery, bo wtedy wiem, czuję, czy chcę, czy warto dla mnie coś obejrzeć, przeczytać. Dlatego oglądam recenzje, czytam opinie❤

Fanka pozdrawia!

Dobra puenta panie Tomaszu 👏👏👏 Sbo słowa maja moc zabójczą to orawda.

Kocham Pana, Panie Tomaszu! Coz za wspanialy odcinek, film, ktorego juz nie moge sie doczekac. Wydaje mi sie, ze wiem, kto wysylal te lisciki, ale nie powiem, bo moge sie mylic, albo co gorsze, moge sie nie mylic. Kobieca intuicja, ktora moze byc zawodna, ale o tym przekonam sie po obejrzeniu filmu. Bardzo slusznie Pan mowi o mediach spolecznosciowych - to jest miejsce dla ogromnej ilosci ludzi aby wyrzucili z siebie swoje pieklo, jak tak trafnie Pan okreslil stan duszy takiej osoby, dokuczyc komus, komu bardzo sie czegos zazdrosci, wlaszcza, jezeli mozna sie schowac za ksywka, czyli praktycznie byc anonimem. Taka juz wredna nasza ludzka natura, ale jedynym lekarstwem na te nasze piekielka jest czulosc, zrozumienie slabosci, wybaczenie - milosc, innymi slowy. I Pan mnie dzis to tego uczucia pobudzil, za co jestem ogromnie wdzieczna!

Panie Tomku, kolejny raz jestem pod wrażeniem!!! Dziękuję bardzo i życzę wszystkiego dobrego!!!🙋🏼‍♀️

Dobre. Szczególnie puenta :).

Bardzo dziękuję za te słowa na końcu. Dokładnie tak samo myślę. Poza tym - Dropsik ♥️

Cudny ten film i wbrew pozorom, bardzo mądry. Wątek policjantki tak naprawdę trochę słodko-gorzki - ona przecież ukrywała, że ma córkę, żeby nie wyrzucili jej z pracy. My też mieliśmy pierwsze policjantki w Warszawie w latach 20., które podobnie ukrywały, że mają dzieci lub nawet mężów - jako urzędniczki państwowe musiały być niezamężne! No i jak tu jest pięknie przedstawiona solidarność kobiet zbratanych po tym, co przeszły razem w czasie wojny! Serce roście, jak się na nie patrzy, ciepło, ale z pieprzem! Starsze panie wymiatają!

Uwielbiam Pana recenzje! Bardzo dziękuję

Zatyka ..zatyka..szczególnie ostatnie lata u nas! Psy zasypiają w naszych sercach ❤ 🐾🐾🐕 Dziękuję T R 😘 Ja po prostu uwielbiam Pana za wszystko 😊 Kultura ..Empatia...Erudycja 🎩 Niski Ukłon zostawiam ❤

Rewelacyjną recenzję Pan przekazał,kto nie widział niech idzie do kina.

Panie Tomku, dzięki za kolejną, świetną recenzję. Zwrócił Pan w niej szczególną uwagę na kwestię zmian w historii by przypodobać się "współczesnej widowni". Powiedział Pan, że praktyka taka, zastosowana w omawianym filmie, nie wzbudziła w Nim kontrowersji. Czy jednak będąc krytykiem, filmoznawcą i osobą ceniącą sztukę, nie widzi Pan niczego niewłaściwego w wymuszaniu spełniania pewnych kwestii, teraz już niejako formalnych, w tworze artystycznym jakim jest film? Czy sztuka nie powinna być wolna od wpływów, szczególnie propagandowych (o ile treść nie dotyczy ich stricte)? Muszę się przyznać, że w ciągu zaledwie kilku miesięcy, z osoby o lewicowych upodobaniach, tolerancyjnej i otwartej, skręciłem mocno na prawo. I nie wywołało tego jakieś donośne wydarzenie czy osobisty dramat ale trywialny showbiz, rozrywka. Wszystko to, co ukształtowało moje dzieciństwo, moje poglądy, co zainspirowało mnie przez lata do bycia tym, kim jestem jest niszczone przez "progresywne" praktyki twórców współczesnej kultury popularnej.Zastanawia mnie jak bardzo zastraszeni publicznym ostracyzmem muszą być krytycy, że nie chcą oficjalnie dostrzegać, że mamy do czynienia z praniem mózgów, szczególnie młodych ludzi. Moim zdaniem DEI (diversity, equity, inclusion- Różnorodność, równość i włączenie), które jako wymuszona praktyka, zaraża kolejne gałęzie kultury, uwłacza ludzkiej inteligencji, jest obrazą dla sztuki i w istocie obrazą dla ludzi, których dotyczy. Bo czy angaż na podstawie koloru skóry, rasy, płci, seksualności nie jest czymś innym jak kolejnym sizmem i dyskryminacją (tym razem tzw. pozytywną), odhaczeniem w okienku formularza wymogów? Jak musi czuć się aktor, czy członek ekipy zatrudniony nie na podstawie swoich kompetencji czy talentu lecz np. koloru skóry? Jak musi się czuć ktoś odrzucony, spełniający wszystkie wymogi kompetencyjne, a nie mogący spełnić tych, na które nie ma absolutnie żadnego wpływu. Jeszcze, żeby faktycznie chodziło o wyrównywanie szans. Tymczasem coraz częściej mamy do czynienia z celowym pomijaniem np. białych mężczyzn, kierując się pokrętną logiką, że rasizm do domena wyłącznie białych. Prym wiedzie w tym Disney, Netflix czy niestety BBC. Ktoś, kiedyś, bardzo słusznie zauważył, że na początku XXI wieku uczono nas, że wszyscy jesteśmy sobie równi, że nie ma różnic między ludźmi. Nie powinniśmy widzieć rasy, koloru skóry, narodowości, upodobań seksualnych itd. Dzisiaj, niedostrzeganie wszystkiego tego, w oczach współczesnej popkultury, czyni z nas rasistów, bigotów, homofobów itd. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze jedna kwestia. Chcąc nie chcąc filmy były odzwierciedleniem swoich czasów, zapisem historii, obrazem tamtego czasu. Po "uwspółcześnieniu" historia w swoich szczegółach przestaje istnieć. Wybrałem się z synem na "Horizon" Kevina Costnera i po wyjściu z kina nie umiałem synowi odpowiedzieć na pytanie czy np. byli czarni osadnicy. Współczesne kino przestaje spełniać edukacyjny charakter tylko dlatego, że twórcy muszą spełnić wymogi DEI. Do tego kino staje się do bólu bezpieczne. Boi się poruszać kontrowersyjne tematy, używać nawet niektórych słów jakby każda kwestia czy kadr, nieodpowiadające współczesnym standardom, groziły pozwem sądowym. Absolutnie wierzę, że dobrze opowiedziana historia, z dobrze rozpisanymi rolami jest w stanie się obronić, nawet z wymuszonymi kwestiami DEI (choć z krzywdą dla historycznej prawdy czasu), ale w większości produkcji np. Disney'a nie tylko nie da się ukryć, że fabuła jest sprawą trzeciorzędną ale, że ideologia DEI jest centralnym punktem promocji projektu - typu: pierwsza czarnoskóra reżyserka, pierwsza postać niebinarna itd. Zapewne bezpieczniej krytykom jest nie zwracać uwagi na to, że dana produkcja jest nośnikiem nachalnej, skrajnie lewicowej propagandy i stać się zakładnikiem jedynie słusznej ideologii oburzonego internetowego tłumu. Ale jeżeli uważamy dzieło filmowe za twór wolnej myśli reżysera to nie może być w nim mowy o wypełnianiu jakichkolwiek odgórnych wymogów ideologicznych.

Nie widziałam filmu i nie znam tej historii ale po Pana wyjaśnieniach czuję że to bohaterka grana przez Oliwie Colman sama sobie wysyła te liściki... pojdę do kina i sprawdzę😊

Nie no - musowo druga łapka w górę - po ponownym obejrzeniu i wysłuchaniu części premium! 👍 I jak fajnie, że można sobie w dowolnej chwili odtworzyć (i odtwarzać do woli) dobry i wartościowy film! Np. taki jak ten 🙂 Pozdrawiam serdecznie 😊

może to niemądre, ale zawsze miałam problem z tym słowem , że pies zdechł...jako dziecko nie miałam psa ale zawsze marzyłam o tym. Na szczęście potrafiłam sobie wyobrazić wszystko. Teraz mam pieska, to jest mały york który pozwala mi się usmiechnąć pomimo ciężkich czasów, które na każdego przychodzą nieuchronnie. Na mnie przyszły. Umarli moi Rodzice, umarł mój mąż, bardzo kocham tego psa, ale myślę, że ona odejdzie - nie zdechnie i nie umrze..może tak?

Dziękuję 🌹

Panie Tomaszu kocham Pana.

Recenzja( a właściwie piękna opowieść o filmie i nie tylko…) jak zwykle ciekawa i pouczająca,a zakończenie Części PREMIUM po prostu mądre… jak Pan to robi,Panie Tomku, ze wszystkie opowieści są nasycone takim niezwykłym pięknem i mądrością… na film pójdę na bank…😂❤ Pozdrawiam najserdeczniej Tomka i Marcina!!!👌😍😘💚🍀

Dziękuję❤

Ach, pan Tomasz, ale pan Marcin też, kochają Kathleen Turner. Wiem to z TomaTO👌

Dziękuję za bardzo ciekawy podcast, a szczególnie za część premium 🦚🐝 Uwielbiam Pana Tomasza 😘😍🥰

W tym filmie wyróżniłbym jeszcze, aktora grającego ojca, którym jest Timothy Spall. Lubiłem tego aktora, kiedy był gruby i brzydki. Wiem że ciężko zachorował. Był na granicy śmierci. A teraz jest stary i... szczupły, ale znów wspaniały. Podziwiam go za jego rolę i walkę o życie. A podobną prawdziwą historię opisał też Julian Barnes w powieści "Arthur & George". Rodzina pewnego indyjskiego prawnika otrzymywała tajemnicze przesyłki. Sprawa zaszła tak daleko, że zainteresował się nią Arthur Conan Doyle. Znów historia angielska. Znów historia sprzed lat.

Uwielbiam angielski humor!!

Film widziałam, a że nie miałam okazji jeszcze o nim z nikim porozmawiać, to cieszę się, że mam okazję obejrzeć recenzję. "Wredne liściki" to naprawdę dobre kino, bardzo zabawne, świetnie zagrane i skłaniające do przemyśleń... Słowa mają moc, o czym sama się już w swym życiu przekonałam i pewnie jeszcze nie raz się przekonam. Dlatego warto zastanowić się chwilę zanim coś powiemy lub napiszemy, bo konsenkwencje mogą być nieodwracalne.

Ach, czyli już wiem. Prawda. Nic nie było o tym filmie, ale będzie w radiu za tydzien. ❤

dziękuję za cudowny czas z kinoterapią! przypomina mi sie jakiś kryminal Agathy Christie z podobnym motywem anonimow i donosów (The Moving Finger?) pozdrawiam!

Dzień Dobry Panie Tomaszu . Jak zawsze uwielbiam Pana słuchać 🥰🥰🥰🥰 Część premium 👍❤ Dropsik umarł ❤ , tak jak mój Sylwester ❤

Wlasnie wrocilam z filmu "Wredne liściki". Uważam, że głównym atutem filmu jest wspaniałe aktorstwo. Gra brytyjska ekstraklasa i choćby dlatego warto zobaczyć ten film. Uważam, że najważniejsze jest to co dzieje się w tle, bo to tam rozgrywa się właściwy dramat. Poszłam zachęcona pana recenzja, choć ja odczytałam film inaczej, ponieważ najbardziej poruszył mnie wątek ucieczki przed rodzina, nie ukrywam, że ze względów osobistych. Film nie jest arcydziełem, ale cieszy mnie to, że reżyserka potrafiła wykorzystać potencjał aktorski do maximum. Forma komediowa tworzy dystans, choć rzeczywiście tylko dzięki wybitnym umiejętnościom aktorów film nie osuwa się w banał, ale też nie jest ciężkostrawnym dramatem. Moim zdaniem to film o rozpaczy, bo to jest uczucie, które targa wszystkimi jego bohaterami, którzy mają przeczucie, że jeśli teraz czegoś że swoim życiem nie zrobią, to przegrają je na zawsze. Na fil poszłam sama. Kinoterapie zrobilam sobie po filmie "Bulion I inne namiętności". Wyszłam z niego tak głodna, że poszłam do najlepszej restauracji w moim mieście. Bardzo dobrze mi to zrobiło. 😊

Słowa mają moc, a milczenie w wielu sytuacjach jest - jak to w powiedzeniu - złotem. Warto o tym pamiętać.

Nie widziałam filmu, Na podstawie tego co Pan naświetlił uważam że liściki wysyła stara panna mieszkająca z rodzicami. Wysyłała listy sama sobie. Ona jest zazdrosna o życie młodej irlandzkiej sąsiadki... Życie jej uciekło, przeleciało. Widzi żywiołowa sąsiadkę i żałuję tego czasu, namiętności. Ciekawa jestem czy dobrze obstawiam 😉

Wspaniale Pan opowiada ..full takich wokol Nas😢

Polecane przez Pana filmy, o których pięknie Pan opowiada są dla mnie wskazówką co zobaczyć. W ten sposób mam dużo dodatkowych informacji o filmie ale także o życiu. Gong wspaniały.

Dziękuję

Tak słucham o metodzie pana Zygmunta... wielu jutuberów ma odcinki gdzie opowiadają, często w zabawny sposób (nawet śpiewają o tym piosenki) o hejterskich komentarzach i wiadomościach.

'psychiczna zgaga'! Świetne określenie!

Oglądałam "Perły z lamusa" i myślałam - "Po co Panu Zygmuntowi ten młokos?" 🙃 Cieszę się, że wspomina Pan Pana Zygmunta Kałużyńskiego. Czytałam jego artykuły w Polityce, dzięki niemu zostałam kinomaniaczką. Pozdrawiam!

Obejrzałam film dla aktorek, i dla angielskiego humoru. Nie zawiodłam się.

Oglądałam i polecam. Trochę przewidywalny ale aktorstwo i klimat pierwsza klasa. Poprawność polityczna nieco razi. Fakt.

Panie Tomaszu, jak dobrze, że Pan powiedział o Panu Profesorze Bralczyku. Cała ta nie pojęta zajadlisc bardzo mnie zabolała, bo przecież Pan profesor mówił o języku.

Prawdopodobnie sama wysyła sobie te listy 😊👍

Na pierwszy rzut oka konta są anonimowe, jednak zlokalizowanie delikwenta, który zazwyczaj czuje się swobodnie i nie za bardzo się ukrywa, wcale nie jest takie trudne...

Podejmowany przez film temat pomówień, oszczerstw plotek przywołał w mej pamięci ważny, wspaniały obraz Sandro Botticellego "Oszczerstwo wg Apellesa" , namalowany przez artystę na wzór obrazu słynnego starożytnego malarza Apellesa pt" Kalumnia". Pamięć o obrazie przetrwała dzięki opisom Lukiana. Apelles został pochopnie oskarżony prze rywala Antifila o udział w spisku przeciw Ptomeleuszowi. Uwolniono go dopiero po przyznaniu się do winy jednego ze spiskowców.. Z kolei Botticelli namalował obraz z pobudek osobistych, mogących mieć związek z oskarżeniem o homoseksualizm albo w obronie mnicha Savonaroliegob, którego nauki szanował. Na obrazie widać króla Midasa z oślimi uszami, symbolem Głupoty. Otacza go Niewiedza i Ignorancja, szepcząc coś do ucha króla., owe kalumnie. Władca wyciąga rękę ku mężczyźnie w kapturze, symbol Zawiści. Ten trzyma za rękę Oszczerstwo pod postacią wściekłej, zagniewanej, pięknej, młodej dziewczyny. Ciągnie ona za włosy onażonego mężczyznę Niewinność. Obok dwie postaci, personifikacje Podstępu i Zdrady. . Te trzy kobiety to przeciwwaga dla trzech Gracji z obrazu "Wiosna" , atakują Niewinnego z zakrzywionymi palcami pełne złości i wrogich intencji.. Obok stoi kobieta w czerni Pokuta, spogląda na wskazującą palcem niebo nagą, piękną, rudowłosą kobietę Prawdę. Pozdrawiam serdecznie.

Dziękuję za recenzję! Biegnę do kina (w weekend) XD

Uwielbiam Olivię Colman ❤

Brawo za odcinek 👏👏👏👏

Niesamowite że Panu takie rzeczy wypisują. Mnie wyzywali tak w podstawówce 40 lat temu…

Cudowny film

Panie Tomaszu, Byłam pozytywnie zaskoczona końcówką tej recenzji, części premium. Dziękuję, że zwrócił Pan uwagę widzów (w kontekście filmu oraz reakcji na wypowiedzi profesora Bralczyka) na morderstwo Iryny Farion. Niezależnie od poglądów Pani Iryny, przerażające jest to, że została ona zabita za swoje wypowiedzi, za język, za słowa. We własnym podwórku, za dnia, daleko od linii frontu. Więc tak, słowa mają moc. Przy okazji dziękuję Panu za wszystkie recenzje, książki, wywiady, wypowiedzi. Ciągle się uczę języka polskiego oraz kultury, historii sztuki PL, dzięki Panu również :) Jestem Ukrainką, mieszkającą w Polsce około 10 lat :)

Właśnie znalazłam na Netflixie, co prawda bez polskich napisów, ale co tam! Dziękuję 😄

Pozdrawiam 🍀

To co Pan nazwał poprawnością polityczną miało miejsce w historii. Spójrzmy na nebieskookiego Jezusa i Marię i zastanówmy się, czy byli przedstawiani tak jak wyglądali w swoich czasach

Mnie w odbiorze filmu trochę przeszkadzała ta poprawność polityczna

Jak się cieszę, że powiedział Pan o prof. Bralczyku. Nie rozumiem zupełnie tej awantury o słowo...

A ja lubię spoilery, ponieważ oglądam recenzje po obejrzeniu filmu.

Brzmi świetnie! Chyba wybiorę się w weekend do kina! 🤍

Dropsik 💐❤🌷

Powtórzę się:uwielbiam Pana😊 a a propos spoilera: o tym czy daną książkę będę czytać czy nie oceniam po pierwszych zdaniach i ostatnich😊. I jeszcze: w wieku 16 lat zdechł (ja) nasz pies (syn mówi umarł) i oboje uważaliśmy go za członka naszej rodziny.

❤❤❤

Oprócz recenzji to świetna lekcja dla hejterów.Niestety mnie się zdarzyło napisać bardzo zły komentarz na Jędraszewskiego Rydzyka jeszcze paru z tego towarzystwa wzajemnej adoracji bo coś mnie paliło czyli to piekiełko wewnątrz mnie.Po tym nie pomogło to piekło nie stało się niebem ,więc nie warto niszczyć siebie❤dziękuję❤

Anjana Vasan jest świetna w serialu "We Are Body Parts". Wracając do filmu, właśnie natknęłam się na niego na Netflixie (tutaj już dawno nie ma go w kinie) i obejrzałam, a potem wróciłam do recenzji. Oj, jest w nim sporo tych poprawek w imię poprawności politycznej. 😏 A poza tym, jest całkiem sympatyczny. 😀

Świetnie się Pana słucha🙂 Piszę prawdziwie i z podziwem😚Pana Bralczyka niestety nigdy nie lubiłam. I nic na to nie poradzę!

Przedwczoraj byłam na tym filmie z przyjaciółką. Dokładnie zgadzam się z Pana ocena tego filmu. Dla mnie on tez jest 7/10. Może nie jest arcydziełem, ale był zabawny a zarazem skłaniał do myślenia. Jest to tez takie swoiste studium obsesji, jakiegoś rodzaju natręctwa ciekawego z punktu widzenia psychologicznego. Co do kompana fo wyjść do kina dobrze takiego mieć. Dla mnie był to kiedyś mąż, teraz rzeczona przyjaciółka. Nie mam tez obawy w pójściu do kina samej. Dobrego dnia i życzę samych życzliwych liścików :)

Postaci odegrane świetnie. To taka komedia na granicy groteski. Irlandka jako Rose pasuje! Temperament iście irlandzki, a poza tym panna z dzieckiem w Irlandii skazana byłaby na ośrodek dla upadłych kobiet, a dziecko trafiłoby do sierocińca albo adopcji. Jej obecność w Anglii miała więc uzasadnienie. O kurczę! Zaspoilerowałam! 🤭

❤

Chciałam napisać, że kocham Pana, ale niestety ktoś mnie uprzedził, napisał tak samo, więc już nic nie napiszę pa pa🤪

A propos prof. Bralczyka: nie życzyłam mu wszystkiego co najgorsze. Uważam jednak, że takiej burzy by nie było, gdyby powiedział, że dopuszczalne są obydwie formy. On jednak oświadczył, że zwierzęta nie umierają i nie jedzą, ale zdychają i żrą. Nie tylko obraził miłośników zwierząt oraz tych którzy uważają że nie jesteśmy w niczym lepsi jako gatunek, ale jego wypowiedź była nieprofesjonalna. Zupełnie zapomniał, że język się rozwija. A może nie zapomniał, lecz jako miłośnik polowań wypowiedział się całkiem świadomie, bo zachodzące zmiany mu przeszkadzają.

Panie Tomaszu! Mam pomysl. Niech Pan w wypadku filmow takich jak ten (potencjalnie nie obejrzanych przez Pana sluchajacych), w pierwszej czesci tylko w postaci zajawki o filmie tak jak Pan to zrobil a w drugiej powinien Pan powiedziec "i tu zaczynamy druga czesc i UWAGA beda spoilery wiec ci ktorzy jescze nie obejrzeli filmu albo niech obejrza i wroca do drugiej czesci albo beda narazeni na spoilery. Bo tak naprawde to druga czesc powinna byc dla takich jak ja np. ktorzy obejrzeli film i ktorzy chetnie by wysluchali Panskiej opinii. Sledze krytyka filmowego w US ktory wlasnie w sposob ktory niesmialo Panu podsuwam, prowadzi swoje krytyki i to sie super sprawdza. Serdecznosci

panie szanowny recenzenckie, widziałam film i chciałam porównać moje odczucia z pańskimi ocenami, tez dałam taka sama „ocenę”,ale mimo, ze przeważnie zgadzam się z Panem z wieloma spostrzezeniami, to uważam ze ta recenzja nie wypadła Panu najlepiej- wiem ze trudno recenzować aby nie zdradzić zakończenia!Mimo wszystko uwielbiam słuchać Pana !!!