ta piosenka przypomina mi TYLKO piekne i dobre wspomnienia. w ZHP przezylam ok 10 lat i to byly najlepsze lata mojego zycia. mlodosc, wolna glowa, wspaniali ludzie wokol Ciebie, oboz, ognisko, natura, harcerskie idealy, pierwsze zakochania i muzyka-gitarowa. placze gdy slucham tego bo wiem ze to juz nie powtorzy sie, i zarazem jestem szczesliwa ze to sie przydazylo. pozdrawiam wszystkich harcerzy, bo harcerzem sie jest zawsze. moj mundur wisi dumnie w szafie i czasami go zakladam. Czuwaj
Ponad 17 lat w harcerstwie. Od ponad 3 lat drużynowy swojej macierzystej drużyny. Za moment przekażę drużynę swojemu następcy. Ta piosenka uświadomiła mi jakie to będzie dla mnie trudne...
@@JarekZasacki Historia zatoczyła koło i przez ten czas z ponad 17 letniego stażu dotarłem do 20 lat w harcerstwie. Jutro po ponad dwóch latach przerwy będę na nowo drużynowym.
To jest pierwsza piosenka harcerską którą poznałam była że mną przez 7 lat życia. W tym roku przez pewne okoliczności musieliśmy zamknąć drużynę nie sądziłam kiedyś że słuchając tej piosenki będzie mi tak strasznie przykro
Ten komentarz był pisany jakiś rok po tym obozie, więc teraz te uczucia są jeszcze intensywniejsze. Moja siostra jedzie dzisiaj na pierwszy obóz, a ja siedzę pół nocy i mam ochotę płakać, ponieważ mój pierwszy szczep się rozpadł i nie chcę mojego ukochanego niczym zastępować... To nie byłoby już to samo, nie te żarty o druhu, bez swatania kanonicznych par, nie ci z którymi jeździłam tyle lat i z którymi byłam na tylu zbiórkach, biwakach, zjazdach. Płakać mi się chcę, ale i tak pamiętam też te gorsze chwile kiedy najlepsza przyjaciółka mnie zostawiła, kiedy wredne druchny zabrały mi jako zuchowi wodę na 9 dni i piłam tylko raz dziennie herbatę, kiedy nikt nie chciał być ze mną na ślubowaniu... Ale mało kto umie zrozumieć czemu nie chcę dołączyć do nowego od kilku lat...
Jest to piosenka do której muzykę i słowa napisał Mirek Bartocha, ok. 1982-83 r. Piosenka nosi tytuł "Wspomnienie Bumerangu" i była piosenką SDH "Bumerang" w Hufca ZHP Nysa.
Jestem już półtorej roku w ZHP zmieniłam tylko dwa razy drużynę. Teraz pójdę do innej ale kocham harcerstwo całym serduszkiem. Pozdrowienia od Zofii z 39 WDH Leśne Stwory
Żałuję, że nie znałem tej piosenki na swoim Przyrzeczeniu... ani na żadnym z poprzednich biwaków. Przyszedłem dzisiaj z dziewczyną na zbiórkę jej drużyny (zaprzyjaźnionej z moją) i poznałem tę piosenkę :)
kocham tą piosenkę. Byłam na obozie harcerskim w tym roku i chce tam wrócić do wszystkich osób. Tą piosenkę śpiewałam na tym obozie tak chcę tam wrócić. Sama jestem skautem. Daba daj daba daba daj daba daba dajjjjj❤❤
Z zastępem zrobiłyśmy przeróbkę opisującą watrę kuchenną pt. Wody daj Pierwsza zwrotka Przyjdzie rozstań czas i nie będzie nas I w tej kuchni tylko pozostanie ten brudny gar... Ref. Wody daj...
Jarek zmień ten tytuł proszę, bo aż mnie skręca. Prawidłowy to: Wspomnienie BUMERANGU. Bumerang to była drużyna z Nysy i utwór powstał w Bystrem koło Baligrodu podczas jednego z ostatnich obozów drużyny w ramach OB-40. P.S. W oryginale było też ...i niebieskiej chusty... ale to akurat normalne, że zmienia się na swoją modłę. I druga rzecz zwróć uwagę, że do ostatniej oryginalnej zwrotki kończącej i wieńczącej całość tekstem : ...kiedyś będzie brak. Piosenka ma sens. Pozostałe zwrotki są dopisane przez "nieznanych autorów i tak naprawdę psują całość, więc jako człowiek mający duży wpływ na harcerską brać, mógłbyś propagować wersję oryginalną. :) Taka prośba. Jeśli będziesz miał jakieś pytania wal do mnie. Mam archiwum od lat 60.
+RADIOVOX1 Piosenkę nagrałem gdy jeszcze nie zwracałem dużej uwagi na tekst - w moim śpiewniku jest tak i nic na to wtedy nie mogłem poradzić :) Na przyszłość się będę pamiętać o Waszym archiwum.
Nigdy nie zapomnę przekazania drużyny tuż po którym wszczęta została ewakuacja obozu z powodu burzy (kostkowice 2021) Wszystkie te komentarze przypomniały mi o tym heh
Mam pytanie. Śpiewamy to dokładnie tak samo, ale jakie jest bicie? Bardzo proszę, jestem jedyną gitarzystką w drużynie, a to jest piosenka, którą ciągle śpiewamy.
Zmień proszę ten tytuł, bo aż kłuje w oczy. Bumerang to drużyna z Nysy, która w momencie rozejścia się ułożyła tę piosenkę, dlatego jak wspominasz to wspominaj Bumerang, czyli Wspomnienie Bumerangu (w tej odmianie i z dużej litery). Koniec piosenki to słowa ... i niebieskiej chusty kiedyś będzie brak. Pozostałe zwrotki to radosna "tfurczość" (przez małe "tfu") obozowiczów poetów. Dla szacunku więc każdy poważny wykonawca winien śpiewać coś bliskie oryginałowi.