WYBORY PREZYDENCKIE W USA. DLACZEGO TRWAJĄ 50 DNI? 

dokladnie, swietna robota

tak jest, pani Joasia jest top

nic nowego sie nie dowiedzialem ale ogladalem do konca jak i dalem lapke w gore bo bardzo przyjemnie sie sluchalo

Ona opowiada bzdury. Oczywiście możesz tego nie wiedzieć i dlatego ci się podoba.

Totalnie się nie zgadzam. Przeciwnie - ona się do tego nie nadaje. Widać, że nie jest pasjonatką USA tylko zwykła dziennikarką, która dostała akurat taki przydział tematyczny. Nie rozumie Ameryki, a jedynie robi research i na jego podstawie tworzy materiał zawierający wiele błędów, jak np Arkansas, które czyta się Arkanso. Każdy, kto jakkolwiek interesuje się Stanami wie o tym.

bez obrazy, ale ciężko przebić reportaże pani Marii Wiernikowskiej z Palestyny

W ogóle uważam że załoga kobieca kanału zero robi najlepsze materiały. Pani Joanna Pinkwart, Arleta Bojke, Maria Wiernikowska i Maria Stepan, chapeau bas.

😂 zielony pisaczek

Ładnej kobiecie wszystko pasuje

Zabraklo tylko midnight train to georgia ;)

😂😂😂 racja racja pięknie się wszystko zgrywa to nie może być przypadek, pozdrawiam panią Joannę

mam drewno

Taką wiedzę to akurat ma każdy ekspert z telewizji

Rzeczywiście, wiedza dostępna dla każdego w internecie, niesamowite. Po prostu jest to dobrze "podane" dla widza.

Tak się tworzy "ekspertów" na yt xD😅

Mieszkam w stanach 30 lat i uwierz mi ze nie 😅

mam drewno

😂😂

Zawsze możesz chodzić jak co 3 polak z miną mordercy😉 nikt na siłę nie każe ci się uśmiechać, uśmiechają się ci, co z życia czerpią i cieszą się, że w końcu nadszedł czas rozliczeń tych, co to modlą się pod figura a diabła mają za skórą😉

​@@KASTARENTATacy naiwni ludzie jak Ty, napedzaja wzajemna komitywe POPISU od wielu lat. Abstrahujac od "rozliczen" pisu, ktore i tak nie nastapia, moze zamiast dostawac rumiencow od obietnic z mownicy sejmowej, warto przekierowac wzrok na strategiczne inwestycje w naszym kraju. A zasadniczo ich brak. Wyleczcie sie z tej malostkowosci i rzadzy rozliczen. One i tak nie nastapia. Pozdrawiam.

@@KASTARENTApolecam zapoznać się z budżetem na lata 2024/2025 i nie powielać bzdur

@@strusiekgaming dokładnie Ja też się im dziwię To tak jak bym chciał przyjść i bez dowodu zagłosować xd

mam drewno

@@Ceanalo witam, a co to oznacza?

Przepraszam kolego ale nie zapominaj o Goździalskiej

@@Krys.H on to pisze pod co 2 komentarzem

​@@Ceanalozamiast mózgu?

JAK MOGĘ SIĘ Z TYM POŁĄCZYĆ??????

Jego profil jest zweryfikowany..

Jest aktywny na Telegramie;(

@CryptoHillx ✊🤘✍

Dzięki za podzielenie się ze mną tymi informacjami.

Trzeba było uważać na WOSie

@@mistymoonshine897 obejrzalas program debilko?

To prawda. A niby taki wiodacy demokratyczny konglomerat 50 panstw. Nigdy

jak glosowania w PE

No jakby to powiedzieć. Jest kilka niedociągnięć ...

To się nazywa amerykańska demokracja 😂

Dokładnie

mam drewno

Tak właśnie

To kto jest fałszował jak wygrał Trump a kto jak przegrał ? .

@@Mikołajj87 to było po polsku ?

Mieszkańcy Waszyngtonu nie głosują w wyborach parlamentarnych. W prezydenckich mają takie same prawa jak inni i DC ma 3 głosy elektorskie

Akurat jest to co najmniej archaizm. Miało to sens w XIX wieku, gdy wiadomo było, że w Waszyngtonie mieszkają właśnie przedstawiciele i reprezentanci aktualnego rządu. Ale dzisiaj, w dobie szybkiej komunikacji? Ani nie wszyscy mieszkańcy Waszyngtonu są pracownikami sektora rządowego, ani też głosowanie dla osób powiązanych z rządem poza Waszyngtonem nie jest żadnym problemem...

O super odebrać prawa wyborcze Warszawce

@@prk2543 To zawsze było bardziej ideowe. Gdyby był tak wielki jak Nowy York to może jeszcze, ale przepisy budowlane sprawiają że nigdy tak nie urośnie

@@joannapinkwart6199 Nie jest to trochę głupie że w jednych mogą a w innych nie?

a to nie jest wymagane? 🥶

​@@drwitek3119jak jest przedstawione w materiale nie

O co chodzi z tą liczbą? Dlaczego akurat 170?

@@KrzysiekMadej Poseł Myrcha, o którym pewnie słyszałeś, że bierze z żonką Gajewską kase na wynajem mieszkania, napisał doktorat na 170 stron, który jak się ludzie wczytali, jest po prostu rozbudowaną pracą licencjacką, czyli kiepski i chyba jest tam podejrzewany o jakieś wały z tego powodu.

@@KrzysiekMadej zdaje się nawiązanie do słynnego doktoratu Myrchy

Wybory 2020 to wielki deal PO z PiS. Otóż w 2020 była realna szansa, że do drugiej tury wejdzie Duda z Hołownią (pani Kidawy-Błońskiej nikt nie brał już na poważnie). A w II turze z uwagi na brak negatywnego elektoratu praktycznie pewna byłaby wygrana Hołowni. Czyli "demokratyczna" opozycja osiągnęłaby cel - odsunęłaby pisowskiego prezydenta od władzy. --- No ale wtedy to PO jakim partia osłabiłoby sobie pozycję na opozycji na rzecz Polski 2050. -- Zatem poszedł deal PO z PiS i pozwolono na "wymianę" kandydata na prezydenta na Trzaskowskiego - czyli de facto oddano prezydenturę Dudzie, ale zacementowano pozycję PO na opozycji. Czy takie rozgrywki to jest "demokracja"? Nie wiem, choć się domyślam...

To dużo bardziej złożony problem, i akurat system głosów elektorskich ma tu marginalne znaczenie. I Finansowanie kampanii: W USA de facto możesz sam sobie finansować kampanię wyborczą, i ile włożysz kasy ze swoich prywatnych środków, to mało kogo obchodzi, w Polsce nie masz takiej opcji. Dla sztabu, który zarządza finansami kampanii, jest organicznie ile mogą maksymalnie wpłaty przyjąć. Możesz być bogaty Solorz, a i tak na swoją własną kampanię wyborczą wpłacić możesz wpłacić bodajże 12 000 PLN. II Mentalność partyjna: w Polsce wygląda to zupełnie inaczej, mamy partie wodzowskie, i to wódz wskazuje kogoś na dany odcinek, (via Andrzej Duda), a partie mają duże możliwości brania kredytów na kampanie wyborczą, (które spłacają z subwencji budżetowych nie objętych limitem), tak więc wódz decyduje o wszystkim. W Ameryce partie są dużo bardziej zdecentralizowane, no i nie otrzymują kasy z budżetu, ale od prywatnych darczyńców, ci mogą wpłynąć na partię, (via Baiden). III Sama mentalność Polaków: Polacy są absolutnie niedojrzali do demokracji, i dlatego ona u nas szwankuje. Prosty przykład w wyborach samorządowych w Polsce zawsze jest bodajże najniższa frekwencja. To są wybory, które najbardziej decydować powinny o życiu codziennym Polaka, a ten ma to gdzieś, dużo chętniej interesuje się wielką polityką, (często-gęsto nie mają o niej pojęcia). U mnie na wsi jedno na trzy zebrania sołectwa nie dochodzą do skutku, bo brakuje kworum. W USA wygląda to zupełnie inaczej, Amerykanie żyją tym, co dzieje się "najbliżej" nich, wybory do hrabstwa czy stanu są równie istotne jak te parlamentarne, a i lokalne społeczności są dużo żywsze, (w Polsce nawet do Rady Rodziców w szkole chętnych się losuje!). Po prostu Polak jako taki nie dojrzał do społeczeństwa obywatelskiego, a bez niego demokracja zawsze się wypacza i staje się swoją własną karykaturą.

@@argongas3536 Dziekuje za dosyc ciekawa odpowiedz . Jakby nie patrzec system demokratyczny zawsze wiedzie do dewiacji lub zdegenerowania . W Ameryce wiekszosc kongresmwnow , senatorow i prezydentow jest "sponorowana " przez szydowskie organizacje , jak AIPAC , co widac golym okiem . A sponsor wymaga , jak wiadomo , pozniej uslug .

Tak. To prawda. Ale zdecydowalam, ze to juz zostawie w spokoju, bo tego to napewno juz nikt nie pojmie. Zajelo mi kiedys strasznie duzo czasu,zeby sie dowiedziec czemu tak jest i najczestsza odpowiedz, jaka dostawalam brzmiala "bo tak". Albo "w sumie nie wiem" 😅

@@joannapinkwart6199 w takim razie z "tego nikt nie pojmie" oraz z odpowiedzią że działa to "bo tak" to właśnie się świetnie wpisuje w ogólny ton tego materiału ;D

No dobrze a jak ktoś by się zarejestrował w kilku miejscach ( np w Kalifornii i w Nevadzie) to by się udało??

I kolejne pytanie z jakiego stanu Pani jest i co wymagają przy rejestracji? Bo np w Karolinie Północnej w ogóle nie trzeba się rejestrować…

Kolebką demokracji jest Grecja a to co jest w USA to parodia demokracji.

Tylko widzisz ten system nie działa tak jak myślisz, to że nie trzeba pokazywać identyfikacji w czasie oddawania głosu nie oznacza że system jest kompletnie niezabezpieczony. Żeby oddać ważny głos trzeba się wcześniej zarejestrować i to dopiero w momencie liczenia głosów weryfikowana jest rejestracja, dlatego te procesy liczenia trwają tak długo. Nie da się zrobić tak jak powiedziałeś ponieważ przy weryfikacji rejestracji danego wyborcy, system widzi że oddałeś 10 głosów i zwyczajnie ci ich nie policzy. System w USA jest bardzo bezpieczny, w bazie danych bardzo konserwatywnej Heritage Foundation są zarejestrowane potwierdzone przypadki wałów i jest ich 1465 od roku 1979, co jest w zasadzie kroplą w oceanie stek milionów oddanych głosów. Inne badania na ten temat również pokazują ekstremalnie niski odsetek (w zasadzie bliski 0), głosów oddanych w taki sposób.

@@0plp0 Współczesnym demokracją bliżej do Res Publica Romana.

@@argongas3536 *demokracjom Ale nie amerykańskiej, to jakaś pokraka rzymsko-brytyjska.

Uwaga, znów ten trollo-bot!