Właśnie wróciłem z Kiszyniowa......cisza, spokój nie widać żadnej temperatury kampami wyborczej . Parę billboardow w centrum to wszystko.... Ludzie bardzo zdystansowani do bieżącej kampanii.
Jak Shor w ogóle wypłaca te pieniądze i weryfikuje czy konkretna osoba oddała głos "jak trzeba"? Przecież do tego potrzebny byłby nielichy system informatyczny, rejestrujący każdego użytkownika, sposób płatności, dowód na oddanie głosu (zdjęcie karty? coś innego? jak walidować?). Bot na telegramie na pewno nie ma możliwości zrobienia przelewu albo weryfikacji oddania głosu. Muszą tam mieć cały back-end IT do tego.
Nie jest powiedziane, że weryfikuje jak kto zagłosował. Często weryfikacja nie jest konieczna, jeżeli oszacujesz sobie, że 70% procent ludzi którym zapłaciłeś zagłosuje tak, jak chcesz. Tak się robiło w Polsce w latach 90. w wyborach samorządowych. Szło się do panów spod budki z piwem, dawało się banknot i mówiło żeby zagłosował na tego kandydata. Jasne, że taki miły pan mógł w dniu wyborów nigdzie nie pójść, ale spory procent jednak szedł. Jakby nie działało, to nikt by raczej nie płacił. Co do technicznego system rejestracji. Zakładasz konta ja w sklepie internetowym. Podajesz tylko więcej danych, jak odpowiednik PESELu i do tego numer swojego konta. Kasa jest przelana na konto w parę dni. Tak to sobie wyobrażam, nie wiem jak jest.