Potwierdzam - miałeś odwrotnie zamontowane tuleje. Lewa strona z fasolką. Różnica jest we wzmocnieniu. Spójrz na tuleje z góry: lewa \ prawa/. Wzmocnienia tworzą w aucie literę V. Po dwóch latach mogą się rozdzielić tuleje. U mnie identycznie się zrobiło jak u Ciebie po dwóch latach i przy małym przebiegu. Tuleje muszą być oryginalne renault, które produkuje Hutchinson. Każde inne się rozlatują. Nie potrzebnie wyciągnąłeś belkę - wystarczy ją odchylić, raz prawą a później lewą stronę. Po to jest ta fasolka. Amortyzator odkręca się tylko u góry, na dole nie ma szans - tam jest jeszcze tulejka, która to utrudnia. Ściągacz jest dobry - kupiłem ten sam. Śrubę ma za słabą - przy drugiej tulei wygięła się. Trzeba śrubę założyć utwardzaną. Ja przed montażem tuleje włożyłem do zamrażarki - potem je ręką wkładasz i nie trzeba walić młotem. Nie ma ryzyka zdeformowania ich. Daj znać jaki jest komfort jazdy na tych poliuretanach? Co do trwałości są różne opinie. Natomiast jeśli chodzi o komfort to czytałem, że są twarde z powodu większej ilości gumy.
Jak to żona stwierdziła: wreszcie ten samochód jeździ jak po zakupie. Dzięki za rady pewnie komuś się przydadzą lub mi na przyszłość. Belkę wyciągnąłem bo filmy bez wyciągania są a wydaje mi się, że lepiej da się ogarnąć to wyprasowanie tuleii