Wypadek karetki w Łańcucie

Подписаться 33 тыс.

Просмотров 35 тыс.

50% 1

W dniu 18.10.2015, około godziny 13, na skrzyżowaniu ulic Armii Krajowej i Mościckiego w Łańcucie doszło do wypadku karetki z samochodem osobowym. Karetka jechała z pacjentem po zawale od strony Przemyśla w kierunku Rzeszowa, natomiast samochód osobowy jechał od strony Albigowej w kierunku Łańcuta. Dwóch ratowników, pacjent i kierowca osobówki zostali przetransportowani karetkami do szpitali.
Na miejscu pracowały JRG Łańcut (491[R]21 Renault Midlum GBA i 491[R]22 Scania P360 GBA), KPP Łańcut oraz karetka z Łańcuta i 3 karetki z Rzeszowa.

Кино

Опубликовано:

17 окт 2015

Ссылка:

Скачать:

Готовим ссылку...

Добавить в:

Мой плейлист

Посмотреть позже

Комментарии : 8

@Chuciu 8 лет назад

Ale ten pacjent przeżył współczucia dla niego po pierwsze był po zawale a po drugie jeszcze musiał wycierpieć trochę po wypadku :(

@karolskorka7771 8 лет назад

Normalnie cudowne!!!!!

@monikastarzec769 8 лет назад

Niestety tak sie czasem zdarza ze karetki maja wypadki. Jest to niebezpieczne skrzyżowanie na ktorym cykl świateł na kierunku prostopadłym do E4jest krótki i ludzie czasami gonią aby zdążyć przed zmianą świateł. Czy tak było w tym przypadku wykaże dochodzenie policji. Karetki jeżdżą aby ratować życie i zdrowie. Takie zdarzenie pokazuje jak niebezpieczna jest praca w pogotowiu.

@FIREMAN112 8 лет назад

+Monika Starzec dokładnie. Te światła prostopadłe do E4 bardzo krótko świecą zielone, ledwo się ruszy i zaraz się zmienia znów światło, jeżdżę tam praktycznie codziennie więc wiem, każdy jak widzi zielone to od razu gaz, żeby tylko zdążyć przejechać a czasem ten pośpiech nie okaże się najlepszym wyjściem

@marcelgapinski5008 7 лет назад

ile tyvh karetek

@piechu43 8 лет назад

Pytanko małe mam? Dlaczego na miejscu zdarzenia nikt nie kierował ruchem? Dwa zastępy straż, policja na miejscu a tu nie ma kto?

@FIREMAN112 8 лет назад

+piechu43 Policja zablokowała dojazdy do tego miejsca już kawałek wcześniej, wszystko było kierowane przez centrum miasta a pojedyńcze samochody co najechały tutaj to po prostu przepuszczane były powoli bokiem