Wypadek Konotopska, 3 samochody, 2 osoby poszkodowane - ludzie wchodzą na wygrodzony teren akcji. 

Zgadzam się jako strażak ochotnik z niewielkim doświadczeniem - super inicjatywa, aby zachęcić młodych do straży ochotniczej - pokazałem synom i są pod ogromnym wrażeniem. Młodszy już nie chce być policjantem ( szacunek) ale strażakiem. :)

Dzięki, ale taki materiał musi złożyć i kontrolować osoba, która była przy akcji.

W sumie to się nie dziwię, wiele informacji nie możenie upubliczniać. Czekam z niecierpliwością na kolejne materiały ;)

@@998TVpl jeśli jest to możliwe dawajcie więcej filmów bo są niesamowite Pozdrawiam!

:))

:))

Pozdrowienia :)) Składa się kolejny.

Super! :)

TO kiedy premiera ? :)

Zazwyczaj (90%) przypadków Karetka zostawia na wymianę, pozostałe 10% przypadków przywożą w drodze ze szpitala.

Nie wystarczyło czasu się ubrać. Jeden kilometr do miejsca akcji a po drodze jeszcze zgłoszenie wyjazdu do PSK przez radiostacje i wymiana korespondencji. Nie jesteśmy modelkami tylko ratownikami. Hełm i bluza nie miała przed czym chronić dowódcy, więc były to zbędne elementy. Ochronę osobistą należy dobierać do rodzaju zagrożeń. Pozdrawiam

Sytuacja na miejscu akcji może się zmienić a OSP Ożarów jest bardzo duże i może mają kogoś kto ma dyżur przy "stacji" i może on przekazywał informacje dalej dla ''Zachodu''. To tylko moje pomysły :)

Ja chętnie odpowiem - dlatego, że szybciej przyjechał trzeci samochód z OSP niż Policja a potrzebowaliśmy zabezpieczyć trzy wyjazdy z posesji przemysłowych i dwie drogi dojazdowe bardzo ruchliwe a ponieważ sytuacja nie wymagała pomocy operacyjnej ze strony strażackiej to też po rozpoznaniu KDR podał, że siły i środki wystarczające, poza tym, jak sytuacja się zmienia płynnie podczas akcji, to siły mogą być potrzebne - nie uczyli na kursach. ..? Ufff!! Pozdrawiam :))

Dzięki Świebodzin 998 za dobrą analizę :)) Co prawda nikogo na stałe nie mamy przy radiostacji (mamy dwie bazowe - jedna w garażu a druga w kancelarii Naczelnika, która jest taką dyspozytornią), ale jak jest alarm, to najpierw wyjeżdżają mieszkańcy OSP i ci co są akurat w Strażnicy a następnie po max dwóch minutach przyjeżdża i przybiega obsada na następne dwa samochody, więc chłopaki włączają radiostacje i słuchają. Jak potrzeba więcej pomocy, to załączamy wewnętrzne alarmowanie i mamy obsadę na 7 wozów w max 10 minut. Poza tym mamy bardzo słabą łączność z PSK, więc nasza bazowa służy jako przekaźnik informacji. Pozdrawiamy :))

:))

Na pewno, to Kopernik nie żyje! Po pierwsze primo, to taką procedurę państwową zapisano, że ratownicy z uprawnieniami KPP muszą stosować tlen w każdej sytuacji wypadkowej u poszkodowanego, po drugie primo czyli sekundo, po takim mechanizmie urazu, poszkodowana kwalifikuje się, do przygotowania do transportu na desce ortopedycznej, co wynika z logiki oraz z wcześniej przytoczonej procedury KPP. Po trzecie Pani nie miała hiperwentylacji. Drętwienie mogło być spowodowane pogłębiającym się stresem, uszkodzeniem kręgosłupa itd. Muszę przyznać, że procedura KPP ie przewiduje postępowania w Hiperwentylacji - być może lekarze, którzy układali procedurę nie mieli zaufania do zdolności przeszkolonych strażaków (w chwili układania procedury, jednak minęło sporo lat i czas na kolejny przegląd procedur), fakt nie jesteśmy lekarzami i pewne schematy postępowania zakładają wybór "mniejszego zła". Pozdrawiam i nie dramatyzuj :)

Strażak od dziecka a od niedawna Naczelnik OSP. Był kierowcą Tatry więc trudno się miał przebrać za kierownicą. Jak widać w garniturze też można pomagać innym.

Dzięki za zaspokojenie ciekawości :D Jeszcze jedno pytanie: w 1:58 pojawia się strażak bez żadnej odzieży pod kurtką, a zakładam, że w jakiejś koszulce po remizie chodził. Nie boli mnie taki widok, tylko zastanawiam się czy to indywidualna kwestia wygody czy jest to jakaś ogólna zasada. (Mam nadzieję, że moje pytania nikogo nie urażą. Bardzo szanuję to co robicie i oglądam każdy wrzucony film, jestem po prostu strasznie ciekawską osobą ;) ).

Tu nie ma dyżurów, strażak biegnie na alarm, tak jak stoi (czasami w samych majtkach) a przebieramy się w samochodzie - jak zdążymy, ale tym razem był 1km do wypadku i zabrakło czasu, aby zapiąć bluzę przed wyjściem z samochodu. Pozdrowienia :)

Wkrótce :)

Wkrótce? yhym

Nie udostępnialiśmy materiału.

To jest bardziej skomplikowane. Jeśli zgłaszający uczestnik zderzenia nie poda, że są poszkodowani, to karetka nie jest dysponowana tylko straż pożarna, Podobnie z Policją, jak są poszkodowani to wysyłają z automatu a jeśli nie ma, to dopiero na nasze wezwanie a jeśli chodzi o Straż Miejską, to my wzywamy, bo na Policję najczęściej się nie można doczekać (chociaż od 6 miesięcy się poprawia znacznie) i tak jest najczęściej, ale bywa różnie czasami ktoś wezwie Policje, ta dopiero karetkę a karetka po przyjeździe wzywa straż pożarną, bo poszkodowany wisi 2 metry nad ziemią zaplątany w druty (taki przypadek też się zdarzył). a dlaczego tyle Straży Pożarnej, otóż dla Twojego bezpieczeństwa, ponieważ zgłoszenia są tak niedokładne, że nie wiemy którym wjazdem mamy wjechać na autostradę czy trasę szybkiego ruchu i zazwyczaj jedziemy z dwóch różnych a czasami z trzech rożnych stron na raz, aby zwiększyć prawdopodobieństwo szybszego dojechania do poszkodowanych. Podsumowując te 112 u nas się nie sprawdza. Dyspozytor w powiecie znał rejon i wiedział o co zapytać zgłaszającego a co może wiedzieć o naszym rejonie ktoś kto mieszka 100 km od nas? bo 112 dla Ożarowa jest w Radomiu.

Przypomnę, że karetek w Polsce jest mniej niż wozów straży pożarnej. Mniej miejsc stacjonowania i stanowczo dużo więcej wyjazdów. Wspomniane jest, że Ożarów miał do tej pory około 240 wyjazdów (zgaduję, że od początku roku). Ja w karetce w dniu dzisiejszym miałem wizytę nr 38600. Dodatkowo na czas dojazdu karetek mają wpływ wizyty typu: ból brzucha od tygodnia, nadciśnienie lub inne wszelkiego rodzaju "myślałem, że przejdzie".

Można, trzeba pytać w gminie lub u wójta o dotacje na sprzęt dla waszej jednostki.

Aparaty powierzne*

Niestety Komenda Powiatowa PSP utrudnia nam dostęp do informacji o zdarzeniu blokując system alarmowania e-remiza i zmusza nas do całodobowego dyżuru przy telefonie.

998TVpl Powiedzcie mi jedno... na cholerę?

Nie lepiej zamontować po prostu alarmowanie selektywne i uzyskiwać informacje radiowo jak większość jednostek OSP?

selektywne to u nas 20 lat temu już było, ale wydaje mi się, ze warto się rozwijać! e-remiza to też rodzaj selektywnego alarmowania, ale zapewnia pełną informacje o zdarzeniu i automatyczną dojazdówkę GPS, co pozwala szybciej o kilka minut rozpocząć akcje ratunkową a chyba o to chodzi. ..

Tak, może to w pewien sposób przyśpieszyć podjęcie działań ale jak widać w sytuacji gdy PSP to blokuje pojawia się problem i jednak to selektywne by się bardzo przydało

mlody jbl PRACUJEMY :))

bo troche robicie wioche jak tu jeden biega sobie tylko w kurtce nomexa drugi tylko w kamizelce ratownika ... :/

mlody jbl // sam jesteś wiocha :)) Ratownictwo to nie pokaz mody! Tu chodzi o ratowanie a nie wyglądanie, chociaż jak patrzę na relację z akcji w TV, to ciężko oprzeć się wrażeniu, że jest odwrotnie. Pozdrawiam:))

to zobaczymy jak stanie sie ktoremus z ratownikow podczas akcji i bedzie w takim ubiorze... nie pozdrawiam ;)

mlody jbl Dziękujemy za troskę, ale radzimy sobie w zgodzie z prawem.

Tomasz Bicki Witam, proszę o więcej informacji na prywatny.

Pan Ziut plus Nagrywamy.

Sebastian Pawłowski Dobre pytanie. Zawsze trzeba zachować się logicznie do sytuacji. Czasami trzeba dodać gazu a czasami zjechać na chodnik, ale zawsze tak aby nie stwarzać zagrożenia dla siebie i dla innych. Nie zatrzymuj się przy wysepkach bo duży samochód się nie mieści pomiędzy wysepką a Twoim samochodem i musimy gwałtownie hamować albo jechać pod prąd. Pozdrawiam 🙂

No ja właśnie zawodowo jestem kierowcą, jeżdżę busem więc to dodatkowe utrudnienie tak dla was jak i dla mnie. Dużo się trafia sytuacji, nie sposób wymienić wszystkich lecz właśnie czasami nie ma po prostu miejsca by zjechać i ułatwić przejazd dlatego byłem ciekaw bo raczej wszędzie mówią, że najlepiej zjechać na bok i się zatrzymać, trąbią o tym w wiadomościach non stop ale realia bywają inne.

Swoją drogą szacun dla was za robotę, sam chciałem zostać strażakiem lecz nie miałem szczęścia bo u mnie w mieście tylko po szkole kierunkowej a ja za późno znalazłem w sobie powołanie xd

Trzeba mieć "ochotę", bo to straż ochotnicza, więc możesz :)) w OSP Ożarów Mazowiecki zbiórki szkoleniowo w każdy czwartek od 16:00-18:00. Pozdrawiam

Wymieniamy z Karetą najczęściej, ale czasami przywożą jak mają czas w drodze ze szpitala po prostu. Pozdrowienia.

Niestety tak.

No zdarza się czesto a co w tym dziwnego?

@@998TVpl to że nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Normalnie, przynajmniej w moim regionie ludzie dzwonią na numer alarmowy 112/998. Potem MSK dysponuje jednostkę. To w tym dziwnego.

Bardzo źle odbierane jest to, że jakaś jednostka samowolnie wyjeżdża do zdarzeń i niejednokrotnie ( jak już taka sytuacja miała miejsce) to zbierała ( delikatnie ujmując) reprymendę od dyspozytora za samowolke.

@@maciejjanik3778 ale przez kogo to jest żle odbierane? Pezez analfabetów chyba!? W każdej instrukcji postęowania na wypadek pożaru jest napisane dzwonić na numer alarmowy 998/112 lub do najbliższej straży pożarnej, więc co. .. ? Jak ktos dzwoni do straży ochotnuczej, że mu się pali chałupa, to mamy powiedzieć: przepraszam dzwoń najpierw do dyspozytora Państwowej Straży? Nie mogę uwierzyć w niektóre konentarze.

@@998TVpl Nie przez analfabetów tylko przez dyspozytorów MSK pod którego rejon podlegam. Zapytałem jak to działa t.j. każdy mieszkaniec ma u Was nr do OSP? Do kogo sie dodzwania do prezesa? Naczelnika? Na dyżurkę OSP? Chodzi mi o sposób jak wygląda zawiadamianie, przez kogo ono przechodzi i jak dociera do strażaków. Dziwnie odpowiadasz, z dużym uprzedzeniem i arogancją co jest średnio odbierane przez postronnych widzów. Wystarczy czasem odrobina kultury i ogłady kolego, bo nikt nie naskakuje na Waszą jednostkę a jedynie chce dowiedzieć się jak to funkcjonuje i podaje przykład z swoich regionów.

wyślij maila, albo prywatną wiadomość.

OSP

No nic się nie dzieje.

998TVpl aha

Na całe szczęście dla społeczeństwa nie mamy regulaminu, który zabraniałby ratować bez hełmu, albo w jeansach. Pozdrowienia :)

Oczywiście że są takie przepisy... z których to wynika że przy wykonywaniu czynności medycznych strażak może zdjąć hełm, ale jeansy? Panowie, bądźmy poważni.

"Człowiek jest tyle wart ile jest w stanie obrócić w żart" a tak merytorycznie, to jeansy w czym przeszkadzają? i komu? bo chyba nie poszkodowanym, którym pomagamy!

Jeżeli nie znacie się na przepisach to po co od razu atakujecie hejtem? To, że człowiek jest ubrany w marynarke i spodnie od garnituru to nie oznacza, że to nie legalne. Po za tym miał kamizelkę z napisem "STRAŻ", która dała mu prawo do uczestnictwa w ratowaniu życia. Pomyśl, życie czy umundurowanie ?

Qba664 weź zjedz coś w przerwie

Kolego czepialski jednak odpowiem w miarę merytorycznie: Odp.1 oraz Odp.3 Jak widać na filmie dowódca 3/4 drogi poświęca na rozmowę przez radiostacje bo dyspozytor ciągle o coś pyta, więc nie zdążył zapiąć bluzy. Zrozum jeśli to słowo nie jest dla Ciebie obce, że w OSP Ożarów Mazowiecki ubieramy się po drodze i tak mam nadzieję zostanie po wsze czasy i nie jest interesująca dla nas Twoja opinia w tym zakresie :)) Odp.2 Badanie wykonuje się zgodnie z wolą poszkodowanego i kiedy jest przytomny, to nie ma co panikować. Gwarantuje Tobie, że było wykonane perfekcyjnie i trafnie, co potwierdził lekarz! Odp.4 Ochrona oczu jest wtedy kiedy trzeba ze wszystkich straży pożarnych i karetek, znam jeden przypadek ratownika, który wychodzi z karetki w okularach, ale zawsze zakładamy jak przypadek tego wymaga. Odp.5 To był kierowca Starmana i spodnie ma w samochodzie i jak będą potrzebne, to założy szybko na siebie a jak nie były, to co to kogo obchodzi? Odp.6 Może Ty dajesz ciała przy akcjach, tu wszystko ma swoją kolejność i jest poukładane a tak dla twojej marnej wiedzy prawnej - słupki są wystarczające do zabezpieczenia tymczasowego miejsca niebezpiecznego podczas akcji i nikt ze Strażaków nie musi tego pilnować (rozporządzenie ministra infrastruktury a jakie, to znajdź sam wykonasz trochę pracy, to się czegoś nauczysz i może zapamiętasz! :)) ) Przy takim rodzaju niebezpieczeństwa zabezpieczenie było absolutnie wystarczające. Odp.7 Nie było żadnego urazu kręgosłupa a poszkodowany nie chciał na początku żadnej pomocy (potem okazało się dlaczego), nikt z nas nie ma prawa dotykać poszkodowanego wbrew jego woli - może u Ciebie jest inaczej. ..? Odp.8 Buciki jak buciki kwestia gustu, ale też mi się podobają :)) Odp.9 oraz Odp.10. To nie przechodzień tylko bardzo doświadczony Strażak w randze Naczelnika, który prosto zza biurka gdzie zarabia na chleb przyjechał ratować ludzi a ponieważ był kierowcą, to nie miał jak się przebrać i pamiętajmy w jakim celu byli wezwani do pomocy. .. i jeszcze jedno zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych, KDR poprosił go o pomoc :)) Odp.11 Sam jesteś Wąglik :)) Tak na szybko butla powietrzna zasila trąbę, aby trąby zjeżdżały z drogi :)) Mam nadzieję, że zaspokoiłem Twoją ciekawość, ale jak czegoś jeszcze nie wiesz, to śmiało pytaj! Pozdrowienia :))

1,3. No dobra, to się ubierajcie w trakcie dojazdu, ale się UBIERZCIE jak należy: nomex, buty, hełm (wyjątkiem kierowca), rękawice. (fakultatywnie pas i kominiarka), a nie jak na załączonym obrazku. 5. Gdy już coś by się stało to by nie zdążył. 6. Pachołkami zabezpieczył tylko drogę, jaki problem było rozciągnąć taśmę przez szerokość chodnika/drogi? 9.10 - no tak, naczelnik - a gdzie dawanie przykładu? naczelnika nie obowiązują wytyczne/regulaminy i inne akty normatywne? czekał w remizie to miał czas, na ubranie się zawsze musi być czas, ale tacy turbo strażacy nie muszą. Turbo OSP Ożarów Maz. Pozdrawiam.

:)) Wiedziałem, że będziesz po naszej stronie! Dla Twojej wiadomości i odbierz to jak darmową lekcję: nie ma żadnych regulaminów i żadne akty normatywne a o wytyczne, to strażaków trzeba zapytać zanim się je opublikuje, a "specjaliści" z czerwonym paskiem to niech się pracami naukowymi zajmą a nie pouczaniem strażaków, którzy zęby zjedli na ratownictwie. Pozdrawiam :))

Co jak co ale faktycznie powinniście się kompletnie ubierać... No i tak nie "gwiazdorzyć" bo ja osobiście jeśli miałbym z taką jednostką współpracować to już dawno bym za taką współpracę podziękował ;)

@@bhpwosp5953 to są ochotnicy, dla nich każda sekunda jest cenna, oni zrywaja się z domów aby ratować życie i dorobek, to jest czepialstwo i tyle. Straż zawodowa to inna bajka niż OSP

A gdzie jest napisane, że trzeba się ubierać zanim wsiądę do samochodu. ..? Ratownik, to nie ten co się przebiera za ratownika, ale ten co ratuje! Szkoda, że tego jeszcze nie zrozumiałeś.

998TVpl wazne ze wy zrozumieliscie ze powinniscie byc w pelni ubrani .

My się zawsze staramy ubierać, ale nie zawsze jest czas. Bywa, że szkoda czasu na ubieranie, bo już trzeba zacząć ratowanie. Pozdrawiam :))

998TVpl forum.osp.org.pl/viewtopic.php?t=9535

No i co to jest. ..? Porady podwórkowe? czy pogawędka ludzi nie mających pojęcia o co chodzi? Nie widziałem tam, żadnej podstawy prawnej a to co się komuś wydaje, to tylko zatruwanie głowy i zabieranie czasu! Albo znasz podstawę prawną. .. aaaaa tylko trzeba jeszcze wiedzieć, co to jest podstawa prawna!

:)) składa się następna akcja

998TVpl też chcę być strażakiem, ale mam lęk wysokości.

ich sprawa

Patrz, ucz się i wyciągaj wnioski, a dyskusje po roku i trzech dniach :)

Prawem i obowiązkiem nadanym mi przez Ministra Spraw Wewnętrznych "jak wszedłem w buty" Kierującego Działaniami Ratowniczymi. Zaglądamy aby sprawdzić, czy człowiek tam jakiś nie leży i na pomoc nie czeka, albo zwierz jakiś w potrzebie po wypadku lub np. butla z gazem czy jakieś inne przewożone materiały niebezpieczne. .. Za to wszystko odpowiada dowódca akcji. Mam nadzieję, że wyczerpuje to wszelkie wątpliwości w tym zakresie i Pozdrawiam

@@998TVpl Hmm.... Pewnie tak jest. Pozostaje ufać dalej służbom. Zdecydowana większość filmów jest naprawdę w porządku:-)

Wyobraź sobie, że jednak czasem udaje nam się dojechać przed strażą. Natomiast zamiast się spinać porównaj liczbę ZRM w Polsce do ilości strażnic OSP i PSP. Następnie zadaj sobie trochę trudu i dowiedz się ile wyjazdów rocznie robią przeciętne zespoły ZRM i porównaj to ze statystykami WSZYSTKICH wyjazdów straży pożarnej w całej Polsce. Najczęściej karetek brakuje przez roszczeniowe społeczeństwo które traktuje nas jak bezpłatną taksówkę do szpitala czy aptekę na kółkach.

+CorpsePL widocznie strażą lepiej zarządzają ci na górze

+CorpsePL a pro po aptek na kółkach to walić kary po parę tysięcy i się skonczy

Co do kar. Wyobraź sobie, że pewnej nocy drugi raz jadę do tej samej meliny. Wezwanie tak jak wcześniej "atak padaczki". Na miejscu, oczywiście jak wcześniej, pijana rozbawiona kobieta w znacznym upojeniu alkoholowym. Żadnej padaczki nie było, Pani była na tyle pijana, że zwyczajnie co jakiś czas zasypiała ;) Wezwaliśmy policję w celu wystawienia kwitów (bo sami mandatu dać nie możemy). Przekonywanie Panów policjantów i oficera dyżurnego trwało pół godziny. "No wiecie, to dla nas niebezpieczne takie wystawianie mandatu", "Jakbyśmy byli pierwsi to spoko..." itp itd. Koniec końców udało się ich przekonać. Problem w tym, że pogubili się w gąszczu przepisów i kodeksów - wystawili mandat na 50 zł z ustawy o ruchu drogowym... za nie odśnieżony pojazd ;)

+CorpsePL nie no kurde nie zartuj te 50pln'ow nie było warte czekania od razu wniosek do sądu o ukaranie za nieuzasadnione wezwanie kara grzywny prac spolecznych pod nadzorem i kanarki na mózgu by się nie trzepaly a przynajmniej może po karetkę by nie dzwonili