Trzech BAAAAAAAAAAAAArdzo pozytywnych gości. A to co Pan Markowski mówił o "niekultowości Perfectu" to fikcja i nieprawda, no może tylko kurtuazja. Mam 51 lat - pamiętam z koncertów przesłanie i wszechogarniający czad. "Chcemy być sobą", "Nie bój się tego jaruzelskiego", czy "Ale wkoło jest wesoło". To wszystko mnie "ustawiło" i pózniej (1989) "kazało" zaklejać kandydatom pzpr literkę "P" na plakatach wyborczych. Dla młodszych tłumaczę - na plakatach w 1989 stało - Kandydat na posła z ramienia PZPR - jeśli zakleiło się literkę "p" zostawał kandydat na osła.
ehhh , ... chciałbym, żeby Grzegorz zaśpiewał kiedyś moją kompozycję - tekst i muzykę , ... chciałbym usłyszeć to w wykonaniu takiej osoby, z takim wokalem, przy akompaniamencie takich muzyków: "Wyspa wśród czterech ścian" - to było by coś innego , coś zupełnie inaczej dojrzałego niż moje wykonanie ;-) , ... ale to tylko marzenie ściętej głowy - nie ja taki mały , do takich progów . Byłem kiedyś na koncercie w Londynie z narzeczoną - dziś obecnie żoną , pamiętam, że nie mogłem się doczekać ich koncertu . Kiedy już tam się znalazłem, to gdzieś wewnętrznie pragnąłem być taki jak oni , wiem, że cichutko nawet zazdrościłem im takiego stanu sytuacji .
